1 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 25% - 1 | |||||
4 | 75% - 3 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
|
Generał
Muszę przyznać że gra jest całkiem grywalna, syndrom kolejnej tury ma się dobrze. Jest gospodarcze uproszczenie, czyli nie mamy surowców cennych (siarka, rtęć itd.), ale ta strefa wpływów to całkiem ciekawa rzecz. Czy lepsza to sprawa dyskusyjna, ale mechanizm jest zaimplementowany poprawnie i nie ma na co narzekać. Ekran miasta jest ok, ale brakuje mi możliwości obracania widokiem czy kliknięcia jakiejś budowli (lub może tego nie odkryłem? ekrany miast z Heroes V były bardzo dobre). Bardzo rozbudowany system rozwoju bohatera, te wszystkie czary, specjalizacje mocy, magii z podgrupami okrzyków, jakiejś poprawy ataków, statystyk, dużo tego. Jest jeszcze krew/łzy, dodatkowe kilka silnych czarów. Ładne jednostki, z własnymi historiami, a ich właściwości precyzyjnie opisane. Pole bitwy raczej bez zmian, może ciut mniejsze. Jakoś szybciej dochodzi do zwarcia? Może to kwestia nowego systemu morale?
Ostatnio edytowany przez Sauron (2013-10-13 21:13:20)
Offline
Patch 1.5 przywraca duże ekrany, które są w pełni interaktywne, lecz 2D. Forty także to dostały. Dla mnie strefa wpływów to gratka dla mapiarzy jak ja czy miłośników historii czy polityki. Do starcia z bohaterem jak często? Zależy od poziomu trudności, liczby graczy, miast, rozmiarów mapy.
Ktoś jeszcze grał?
Ostatnio edytowany przez Markham (2013-10-13 22:09:08)
Offline
Rekrut
4.24 GB na mój net to za dużo na jeden raz.
Offline
Obywatel
No wlasnie . Trzeba miec stale lacze i to dobre pewnie aby to demo wyprobowac .
Tyle gigow gdy tymczasem h2 mozna sciagnac na tablet i zajmuja 0,2 giga a gra zapewniam rewelacyjna . Radosc podobna a ile mniej klopotu . Poza tym tablet mozna wlaczac i wylaczac 20 razy dziennie a komputerem to by bylo zlopanie pradu na potege . Gry Ubi sa jakies bawolaste nawet ten Clasoh zajmuje 1 giga a proscizna wieksza niz h2 .
Offline
@Saurona dziwi czemu ciotka Sławoja - Sweltana jest nekromantką, a jemu to nie przeszkadza. Nekromanci to odłam magów. Obecnie są świeżą nacją - niezbyt silną. Próbują dowieść swych wartości. Magów i inne ludy jeszcze nie brzydzą zamiłowania do trupów. Nekromanci i magowie są jednym organem, traktowani jako ogół czarodziejów. Choć Sweltana jest zacznie starsza od Slavy, jej rodzice nie interesowali się nią zbytnio. Swoją uwagę wychowawczą poświęcili przyszłemu księciu księstwa Gryfa - Pawła (ojciec Sławoja). Ona nie miała co ze sobą zrobić i poświęciła się studiom magicznym. Zainteresowała się sektom nekromantów. Wstawię jej biografię:
Swełtana to córka rodu Gryfów.
Dawno temu opuściła swój rodzinny dom, żeby poznawać arkana magii w Siedmiu Miastach, a później poszła w ślady swego nauczyciela, mistrza Aguirre'a, i została nekromantką.
Nazywana dawniej "Kwiatem Północy", dziś jest uznawana w ojczyźnie za heretyczkę.
Mimo to, Swełtana pozostaje wierna sztandarowi rodu Gryfów.
Jej powrót nastąpił w dniu, kiedy jej brat Paweł zginął z rąk wyznawcy demonów, orka o imieniu Toghrul.
Swełtana ocaliła księstwo przed rozpadem i wyniosła na tron jako Księcia Gryfów jedynego syna i dziedzica Pawła - Sławy.
Choć Swełtana wciąż pozostaje wysoko w hierarchii nekromantów, głównie dzięki odkryciu Matki Namtaru, baśniowego wcielenia Ashy, Pierwotnej Smoczycy Ładu, to nieustannie dba też, żeby Sławie i jego dzieciom nie stała się krzywda, a pomaga jej w tym ulubiony chowaniec, Sinodzioba.
Offline
Rekrut
A czy magowie wiedzieli, że wskrzeszanie uwiązuje duszę do ciała?
Offline
Generał
Skończyłem kampanię, teraz trochę popróbuję różnych wariantów tego jednego scenariusza. Co mogę powiedzieć? Olać opinię, fajnie się gra. Tylko ten jeden Tydzień. Opis Tygodnia Siarki: "podwojona produkcja siarki, ale niestety ludy Ashanu jeszcze nie potrafią z niej skorzystać". LOL, przecież pstryczek w nos. Poza tym naprawdę dobra zabawa, ale dziwny jest brak uciekających jednostek, tylko trzeba ze wszystkim walczyć. Niby jest automatyczna walka czy przyspieszenie ruchów jednostek, ale to wciąż dziwne.
Czyli dotarłem do końca tego prologu. Pojawił się archanioł Uriel i po prostu powiedział ludziom co mają robić. Na moje oko to z Uriela jest kawał dupka. No i ten tekst Slavy, że kiedyś ludzie wielbili Ylatha, ale zmienili się na Elratha bo "anioły potrafią być przekonywujące". Miłe sługi światła nie ma co. Cóż, jak będzie okazja to uzupełnię kolekcję o szóstkę.
Offline