Shakti | 78% - 18 | |||||
Valeska | 21% - 5 | |||||
Równi | 0% - 0 | |||||
|
Przestępca
altaeir napisał:
- ponieważ dobro musi zawsze zwyciężyć
Od kiedy?
altaeir napisał:
- nie lubię troglodytów
Co z tego? Siła bohatera nie ma zupełnie nic wspólnego z naszymi odczuciami do tegoż bohatera.
altaeir napisał:
Czy teraz uważasz ,że moje uzasadnienie jest dobre?
Nie. Możesz lubić bardziej Valeskę, bo to faktycznie Twoja opinia, ale siła może być przechylona tylko w jedną stronę. Obiektywnie Shakti jest znacznie lepszy.
altaeir napisał:
Dobrze mogę przyznać ,że Shakti jest lepszy w 80% od Valeski
W 99%, o ile nie w 100%. Shakti to inna liga, to tak jakbyś porównywał (nie wiem, czy interesujesz się piłką, ale zaryzykuję) Real Madryt do jakiegokolwiek polskiego klubu.
altaeir napisał:
Pozostałe 20% stawiam na Valeskę
Dlaczego? Bez argumentów to możemy sobie gadać bezcelowo bez końca, a przypominam, że Shakti ma już znacznie większe poparcie argumentami w poprzednich postach.
Offline
Obywatel
Po pierwsze ,uzasadniłem w ten sposób(czyli pisząc ,że nie lubię troglodytów) dlatego,że chciałem zakończyć rozważania na temat Shakti v. Valeska.Dalsze posty,nic nowego raczej by nie wprowadziły,oprócz nabijania licznika napisanych.Chyba ,że dążymy do 20 000 postów ,pisząc bezsensowne posty.
Po drugie,liczą sie umiejętności gracza a nie bohatera.Do Valeski też mogę dać taktykę i skut. ataku, więc wyjdzie prawie na to samo.
Dobro zawsze musi zwyciężyć.Najprostszym i najgłupszym przykładem są filmy,gdzie Chuck ściąga z półobrotu 6 przestępców.
Ostatnio edytowany przez altaeir (2009-01-13 21:48:13)
Offline
Przestępca
altaeir napisał:
Po drugie,liczą sie umiejętności gracza a nie bohatera.
W takich tematach omijamy, z przyczyn oczywistych, umiejętności gracza. Co zostaje? Umiejętności bohatera, a tu Shakti jest masakrycznie lepszy.
altaeir napisał:
Do Valeski też mogę dać taktykę i skut. ataku, więc wyjdzie prawie na to samo.
Nie wyjdzie na to samo. Shakti ma to zagwarantowane, Valeska nie, ponadto Shakti ma jakby "za darmo" ten jeden poziom dwóch znakomitych umiejętności.
altaeir napisał:
Dobro zawsze musi zwyciężyć.
U mnie w grach wygrywa tylko wtedy, gdy jestem zmuszony nim grać. W przeciwnym razie zło kopie tyłek dobru aż miło. Dobro jest we wszystkim ograniczone - zło w niczym.
Offline
Przestępca
WoW, ale dyskusja! Zajmę się najpierw kwestią tego "zawsze wygrywającego dobra", bo dla mnie ona nie jest prawdziwa, ja zawsze infernem koszę wszystkie badziewne dobra, w stylu zamku itd. Tak jak Salamander mówił, takie kwestie są chyba jakimś przeżytkiem, jeśli rozmawiamy o grach. Grał ktoś w Grand Theft Auto (GTA)? No właśnie, ten kto grał, ten zrozumie, że dobro nie zawsze wygrywa. Co do tych bohaterów, to absolutnie żadnej kwestii nie podlega wyższość Shaktiego. W ogóle się dziwię, że ktoś broni Valeski, tak nawiasem mówiąc, to w inferno jest dużo lepsza Marius od Valeski.
Offline
Obywatel
Jeśli chcesz wiedzieć ,to ja zawsze koszę beznadziejne zło.A w GTA nie możemy rozważać dobra lub zła.Jest tak ,ponieważ twórcy nie nakazują ci zabijać przechodniów(możesz robić te misje dodatkowo),natomiast likwidacja gangsterów i innych typów jest czystym interesem.Nie działasz w celu<,> czynienia dobra, ale dla samego siebie. Wiesz jak definiuje się zło?Zło jest brakiem dobra.Jeśli w grze nie ma dobra, to nie ma też zła, proste.
O ile mi wiadomo ,to Shakti nie nazywa się Marius.
Koragg edit: A o ile mi wiadomo, to Drago napisał o Marius po wyrażeniu "nawiasem mówiąc", więc takie zarzuty radzę pohamować. Poza tym 2 pkt. * 3 = 6 pkt. Upomnienie ustne nr (1).
Offline
Przestępca
altaier napisał:
A w GTA nie możemy rozważać dobra lub zła.Jest tak ,ponieważ twórcy nie nakazują ci zabijać przechodniów(możesz robić te misje dodatkowo),natomiast likwidacja gangsterów i innych typów jest czystym interesem.Nie działasz w celu<,> czynienia dobra, ale dla samego siebie.
Tak, pomoc gangsterom jest niby przejawem dobra? Pomagasz gangsterom wyrównywać ich rachunki, przy czym niekiedy musisz kogoś zabić. W GTA stoisz po stronie zła, ale skoro to Cię nie przekonuje, to zagraj sobie w Dungeon Keeper 2 i sprawdź, czy tam istnieje coś takiego, jak gra dobrem.
altaeir napisał:
Wiesz jak definiuje się zło?Zło jest brakiem dobra.
Sam to układałeś? Nie ma większego sensu.
altaeir napisał:
O ile mi wiadomo ,to Shakti nie nazywa się Marius.
...
Drago napisał:
tak nawiasem mówiąc, to w inferno jest dużo lepsza Marius od Valeski.
Offline
Obywatel
Przepraszam za Marius,ale niedokładnie przeczytałem twojego posta.
Natomiast stwierdzenia,że zło jest brakiem dobra ,nie wymyśliłem samemu.
Koragg edit: A teraz może mi ktoś powie - co ten post wnosi do tematu? Nic. Mimo najszczerszych chęci znalezienia jakiegokolwiek związku z tematem, nic nie udało mi się odnaleźć. Ogłaszam co następuje: Drago i Salamander otrzymują tylko pouczenie ustne, proszę więcej nie offtopować, altaeir otrzymuje upomnienie nr [2], jako że to on zaczął cały offtop.
Offline
Przestępca
Więc może dla odmiany trochę na temat - czy jakiś wielki fan cienkiej Valeski znajdzie jakikolwiek normalny i racjonalny argument, żeby pokazać jak to ona jest "lepsza", czy możemy wszyscy uznać, że Shakti jest za mocny i nikt nie może temu zaprzeczyć? Ja głosuję na to drugie.
Offline
Przestępca
No, ja też na to drugie . Shakti jest najlepszy w lochu i lepszy od Valeski, to chyba żadna filozofia? Nie wiem jak można bronić tak cienkiej szmiry, jaką jest Valeska, w ogóle nie wyobrażam sobie, żeby miała ze Shaktim jakiekolwiek szanse. Shakti wymiata!
Offline
Przestępca
Najbardziej bawi mnie to, że sobie poszli i nie przyznali słusznej wyższości Shaktiemu. Chcą w ten sposób się usprawiedliwić, czy co? Teraz najwyraźniej nie mają już złudzeń i boją się o swoją Valeskę, która od początku nie miała z Shaktim najmniejszych szans.
Mathias: UPOMNIENIE za chamskie zachowanie, offtopic.
Offline