Jakie wg was dwie umiejętności pdst z czterech są najpotrzebniejsze? Moim zdaniem Atak i Moc Magiczna.

Atak i Moc magii:D

Atak i oczywiscie wiedza

Wiedza daje +10 pkt many i nowe zaklecia, ale Moc daje tym zklęciom to coś, twego powera :)

Ogólnie wszystkie sa ważne ale ja zawsze wybieram atak i wiedza (tak do 10, później moc).

Ja zawsze obrona i moc, szkoda że jest mało postaci ze specjalnością płatnerz :(
Obrona wg. mnie jest najpotrzebniejsza, ale to tylko moje skromne zdanie :)

Według mnie jest to Wiedza i Moc w wypadku miast: Tower, Wrota Żywiołaków.
Atak i Obrona: Twierdza, Inferno, Bastion.
Moc i Atak: Cytadela, Nekropolia, Zamek, Lochy.

atak i obrona only i dla kazdego miasta ;d

Moim zdaniem Atak i Moc Magiczna.

atak i obrona

magia jest dobrym dodatkiem

atak i obrona
i każdy przeciwnik pada na kolana :D

Cohen Magus et a Gwyfirr napisał:

magia jest dobrym dodatkiem

atak i obrona
i każdy przeciwnik pada na kolana :D

zgadzam sie w 200 procentach :)

Tak jak popszednicy zgadzam się : Atak i Obrona.

Nigdy nie brałem jeszcze mocy.

moc tez sie przydaje . zwiększa obrażenia magi. jak masz 99 to magiczna strzala zabiera powyżej  500 obrażeń

To musisz naprawde długo grać :P Ja tam zwykle gram 5-6 miesięcy ( tych w grze) :D

ja też

ja nwet 80 lat

Przywracam tutaj w tym poście do porządku !!!.

Tak jak mówiłem wcześniej lecz z małą zmianą : Moc i Atak ;)

moc :) większe obrażenia magiczne :) wiedza:) lepsze czary :p

moc- większe obrażenia wiedza- więcej many xD
a ja gram 7 lat :P (w grudniu 8 xD)

Mówicie tutaj o mocy, wyobraźcie sobie siłę 60 i obronę 70. Sam nie wiem jakie były by redukcje albo obrażenia ale jedno jest pewne były by powalające... Jednak nie gram na mapach tak długo. Zwykle 3-9 miesięcy i osiągam sam nie wiem. 40 siłe i obronę. Na przykładzie orginalnych XL. Np. Huzia na wikinga na trudnym.

ja miałem wszytko na 99 :) byłó ciężko

Moja odpowiedz na ankiete: w 100% Atak i Obrona - tych nigdy nie ma za wiele!
Moc najczesciej jest oplacalna w rozwijaniu tylko do pewnego poziomu (oceniam ~30), pozniej przyrost jest malo znaczacy...
Wiedze mozna 'uzupelnic' Inteligencja, wiec takze oplacalnosc rozwoju oceniam na ograniczona...
Co do argumentu o sile czarow bojowych - tutaj sie nie zgodze. Teoretycznie rzucajac Implozje z 99MOC, z Talentem Magicznym (bez specjalizacji) i Kula Zywiolu Ziemi, zadaje sie 13326 dmg (obliczone na kalkulatorze). Uznaje to za slaby wynik biorac pod uwage trudnosc osiagniecia takiej wartosci cechy (i przydatnosc - po czasie zuzytym na to 'podpychanie' cechy, oddzialy wroga beda na tyle duze ze te 13K hp to wrecz nic - dla przykladu 1000 HydrChaosu = 250K hp). Dla porownania, przy 99ATK, 'smieszne' (takze pod wzgledem uplynietego czasu) stadko 50 Archaniolow zadaje 20K obrazen, a rownie zalosny 1K kusznikow (z zakleciem Bless, na skuteczny zasieg) 2x po 12K obrazen

Cohen Magus et a Gwyfirr napisał:

Mówicie tutaj o mocy, wyobraźcie sobie siłę 60 i obronę 70. Sam nie wiem jakie były by redukcje albo obrażenia ale jedno jest pewne były by powalające... Jednak nie gram na mapach tak długo. Zwykle 3-9 miesięcy i osiągam sam nie wiem. 40 siłe i obronę. Na przykładzie orginalnych XL. Np. Huzia na wikinga na trudnym.

Maksymalne osiagi wynosza: przy wysokiej obronie 25% nominalnych dmg, przy wysokim ataku 400% nominalnych dmg. Aby sie tak 'bawic' potrzebne sa przewagi: 30pkt na korzysc oddzialu obroncy, badz 60pkt na korzysc oddzialu atakujacego. Przy obu przewagach jednoczesnie, 80 ulepszonych Gnolli rozwala 10 Archaniolow

Przy obronie to maksymalny osiąg wynosi chyba 30% (sprawdzone w Instrukcji i na kalkulatorze przy liczeniu obrażeń. Chyba, że mamy różniące się od siebie wersje Herosów :p ).

No ale właśnie od tego jest moc, żeby powiększać obrażenia zadawane przez magię. Wystarczy 10 punktów i już implozja zadaje 1200pkt. obrażeń, a błyskawica ok. 500 ;)

Atak i moc, bo co komu po wiedzy jak czary nic nie zadadza prawie, a nawet jak ma sie 10 pkt. many i duza moc, to mozna zadac powazne straty...

Spójrz na to z drugiej strony- masz mało wiedzy=mało many=rzucisz mało czarów. A nie daj Boże, w następnej walce może i Ci w ogóle zabraknąć many na jakikolwiek czar. Ponadto umiejętność Inteligencja daje pewien % od maksymalnych PM, jakie może mieć postać w tej chwili. Czyli im mamy więcej PM tym większy bonus z Inteligencji.
Co do topicu: ja się nie wypowiadam. Wszystko zależy od mapy i strategi. Np. w Cytce większe znaczenie od ataku ma obrona, w Twierdzy na odwrót, więc nie da się wypowiedzieć obiektywnie.

Stasek, tak nie można powiedzieć. Wiedza jest bardzo potrzebna, bo, prawdę mówiąc, bez niej nie byłoby sensu robić mocy. Jak chcesz rzucać czary bez many? Błyskawica kosztuje ok. 8 punktów, więc jakbyś nie rozwijał wiedzy, to mógłbyś ją rzucić tylko raz na całą bitwę, a potem już żadnych innych czarów. A bez magii w Herosach nie da się żyć!
Zmieniłem już swoje zdanie, uważam, że najważniejsze umiejętności zależą od sytuacji. Raz jest to wiedza i moc, raz atab i moc, a czasem nawet atak i wiedza. W sumie to najgorsza jest obrona(chyba że gramy Cytadelą). Biorę ją tylko wtedy, gdy naprawdę jest to konieczne (wróg ma lepszą armię ode mnie już na poczatku), zazwyczaj jednak inwestuję w pozostałe trzy. Jeśli miałbym jednak wyszczególnić dwie, od których zależy wygrana bądź porażka, postawiłbym na moc i wiedzę.

Bez magii, Heroesy nie byly by tym samym........

Ja bardzo lubię obronę i wiedzę:)

Obrona + Atak. Gdyby było to możliwe wybrałbym tylko obronę ale nią samą po prostu nie da się żyć. Nie używam zaklęć zadających obrażeń, więc Moc mnie jest praktycznie nie potrzebna, a wiedza przychodzi z Budynków rozmieszczonych na mapie.

Magia jest wysoko użyteczna ! :D Wiedza dodaje bardzo dużo many. A moc na 99 sprawia, że nawet magiczna strzała zabiera 2500 obrażeń

Zawsze atak i moc.

Atak Moc magii w lochach.Wiedza jest tam nie potrzebna po to jest Wir magii :P

Zawsze wiedza,pozostałe 3 zależą od zamku którym się gra ale generalnie tą drugą umiejętnością  jest atak

Łodkop.

Według mnie najpotężniejsze to Atak i Wiedza, na drugim miejscu Moc.
Dlaczego?
Przykłady są w nawiasach.
Atak (10) - Obrona (3) = 5% za każdy punkt (10-3 = 7 | 7 * 5% = 35%)
35% * losowa ilość obrażeń * ilość stworzeń - lepsze obrażenia ^^
Gdy jest więcej obrony, jednostki zadają mniej obrażeń. Mi ta umiejętność (Obrona) tylko szkodzi.

Wiedza - dodaje mnóstwo many, można rzucać kosztowne zaklęcia.
Moc - na drugim miejscu, bo najpierw wolę zbierać manę, potem troszczyć się o siłę zaklęć.

dla mnie najwazniejsza jest obrona z tego tez glownie wzgledu ze czesto grywam Cytka i jakos tak sie troche przyzwyczailem... a co do mocy i wiedzy czasem wiedzy wystarczy mi ze 3 a mocy jak jest powyzej 3 to dobrze wtedy zaklecia dluzej trwaja bo wkurza fakt gdy ma sie 2 mocy i co chwile trzeba rzucac nowe zaklecia

Wiedza i atak do lochów. A standardowo atak i moc.

Ja się troche przestawiłem z umiejętnościami podstawowymi więc napisze.
Każda jest potrzebna i bez którejś ciężko jest ugrać, ale jak dla mnie najważniejsza jest Obrona i Wiedza/ Atak. ;)

Wsumieto zalezy od miasta,bo kazde ma inne tendencje i inne umiejetnosci sie bardziej przydaja miastu.

Zależy od zamku i od gracza.Defensywny zamek to obrona i wiedza,a ofensywny to atak i moc.Ja gram na ogół defensywnie więc biorę obronę i moc,bo walki nie są zbyt długie by z obiektów wolno stojących brać wiedzę.Wystarczy to co wpadnie bolkowi za zdobycie poziomów.

U mnie to juz roznie,np. grajac cytka,czy rampem wezme obrone i wiedze/moc,natomiast lochem atak i moc beda najcenniejsze,a z kolei w Twierdzy wezme glownie atak i...to juz zalezy jak mi sie umiejetnosci rozloza,tam staram sie dac troche do obrony,zeby mi zwierzaki za szybko nie padaly...

Witam btw (mój pierwszy post).
Wg. mnie wszystko zależy od mapy- ilości przeciwników, miast oraz ich odległości pomiędzy
sobą i najważniejsze- czy grasz np. z przeciwnikiem, z którym grasz by tylko wygrać czy dla przyjemności:)
Weźmy przykład:
Twój przeciwnik ma 50lvl mocy i wiedzy oraz posiada magię ziemi/powietrza/wody na mistrzowskim poziomie.
Ty za to masz większy poziom ataku i obrony i posiadasz tam zdolności bojowe i nawet logistykę.
Mapa XXL- 8 miast w każdym kancie (?:) ) mapy. Żadnych portali itd.
Gracz magiczny teleportuje się, lata, łazi po wodzie i wgl jest szybszy.
W zwarciu bezpośrednim nie ma szans z "wojownikiem", ale jest mądry i gra na zwłokę.
Ciągle przejmuje kopalnie/miasta/urodziska stwozeń.
Im dłużej grają, tym pomiędzy graczami robi się większa różnica ilości zasobów i jednostek.
Wiadomo, że gracz "bojowy" może mieć drugiego bohatera ze zdolnościami magicznymi- który zbiera armie z najlepszych
jednostek od wybranych miast.
To tylko takie gdybanie w sumie.
Osobiście moj stosunek Ataku/oborny do Mocy/wiedzy wynosi 4-3
A najrzadziej wybieram moc.
Pozdro

Dla mnie najważniejsza jest Obrona i Moc. Czasem Wiedza, żeby troszkę many było i nieco ataku.

Moc - why? a no dlatego, że dzięki niej mamy:
- lepsze dmg w czarach ofensywnych
- dłużej się trzymają czary masowe ;)
Potem.. Atak. No, wiedzę można nabić artefaktem, poza tym 100 many powinno styknąć. A w Lochach jest Wir Magii, dlatego ja się tak nie znam i sram na wiedzę, potocznie mówiąc :P

Każda umiejętność podstawowa jest bardzo potrzebna, więc nie wskażę tych, które są szczególnie bardziej potrzebne i przydatne od innych. Atak poprawia umiejętności ofensywne armii, obrona defensywne, moc zwiększa siłę zaklęć, a wiedza decyduje o liczbie punktów magii. Ale jednak w przypadku określonych klas (np. barbarzyńca czy władca bestii) umiejętność moc i wiedza jest rzeczywiście mniej przydatna, niż atak i obrona. Ale nie zaszkodzi ich mieć.

Najlepsze moc i atak. Tak jak już napisał Viewer w lochach jest już Wir Magii, więc czego chcieć więcej? Atak przydaje się dla mnie bardzo gdy walczę z jakimś "kolesiem" gdyż więcej straci wojsk :P. Moc jest potrzebna gdy się jest magikiem (i nie tylko) do mocniejszego uderzenia. W twierdzy w ogóle nie opłaca się być czarodziejem.

No wiesz troszke mocy nie zaszkodzi,bo nawet czary masowe trzymaja dluzej,a to ktora umiejetnosc bedzie przez nas najbardziej porzadana zalezy od klasy bohatera...

wiedza + atak

co nam po mocy skoro nie mamy many aby rzucac zaklec ? :)
a atak ? no coz, chodzi o to by zabijac jednostki a nie przyjmowac je na klate.
Wojownik czy mag, dla mnie nie ma roznicy, zawsze krzyzuje umiejetnosci obu. magia ziemi i powietrza + madrosc, a reszta od wojownika. Nawet wir magii czasem nie starcza do gry jak dla mnie, gdy  przychodzi do rzucania takich zaklec jak miejski portal, i wrota wymiarow oraz ilestam razy wskrzeszenie podczas bitwy to trzeba miec many jak najwiecej :)
to moje zdanie. Oczywiscie kazda umiejetnosc jest wazna dlatego staram sie nie omijac zadnej mozliwosci do podniesienia ktorejkolwiek z nich.

Elektra napisał:

W twierdzy wogóle nie opłaca być sie czarodziejem

a oplaca, choćby dla spowolnienia/przyspieszenia rzucanego na wszystkich :)
przyspieszenie czesto pozwala na wybicie slabszego przeciwnika w 1 turze, a spowolnienie umozliwia czesto wygranie z duzo silniejsza armia gdy sie ja wezmie na odleglosc ^^

Niby dla wojowników ważniejsze są umiejętności bitewne, a dla magów magiczne. Potwierdza się to w przypadku barbarzyńców - zazwyczaj mają oni najwięcej punktów ataku, a mocy i wiedzy znacznie mniej, o ile w ogóle coś z magii mają. Jednak wg mnie takiego suwerena, alchemika czy demona, mimo wojowniczej klasy, zawsze opłaca się uczyć wiedzy i mocy.

Owszem,wojownik powinien miec procz silnych statystyk bitewnych i umiejetnosci rownierz przynajmniej 2 magie na mistrzu,by mogl rzucac niskopoziomowe czary masowo,ktore w wiekszosci bitew daja najlepszy efekt i sa bardzo wydajne...

hehe jakby nie patrzec w h3 nie ma zbyt duzego wyboru na umiejetnosci glowne postaci :D
co najwyzej mozemy sobie wybrac "atak lub obrona" oraz "moc lub wiedza" nigdy inaczej, w pozostalych przypadkach dostajemy co nam los przyniesie :)
wiec wypowiedzi typu "wojownikowi nie potrzeba wiedzy(mocy)" troche bez sensu, chyba ze ktos jest na tyle uparty ze nie odwiedza budynkow od tych statystyk (dla oszczednosci ruchu? hehe )

Ja nie mówię, że nie potrzeba. Zresztą ciężko takiemu barbarzyńcy czy władcy bestii zdobyć dużo mocy i wiedzy w rozwoju. Ale sądzę, że góra 4 punkty mocy i wiedzy to u nich wystarczy. Ich mają gildie magów do 3 poziomu, więc wielu zaklęć nie będą mieli okazji się nauczyć. A jak mają magie na mistrzu, to efekty będą lepsze (moc), a koszty mniejsze (wiedza).

Yyyy no nie zupelnie,lepszy efekt to efekt masowy,a moc jest dosc wazna,bo trzeba miec chociaz te 4 mocy,bo jak masz 2(co mi sie zdarzylo) i twoje zaklecia co chwile puszczaja to idzie kur*icy dostac,wiedzy tak ze 3,4 tez sie przyda-nawet barbarzynca i wladca bestii,bo czymze jest walka bez magii?

Ja bym preferował atak i obronę.Nie ma sensu pakować na start mocy i wiedzy grając wojem,ponieważ wskakując na kolejne poziomy dostaniemy zawsze te 4 mocy i ze 2 wiedzy,co wojowi w zupełności wystarczy.Atak podwyższa na dmg stworów,a obrona zapewnia nam mniejszą stratę naszych jednostek.

Owszem,nie neguje tego,bohater moc i wiedze gdzies po drodze,nato miast skupia sie na ataku i obronie...

Mi najbardziej odpowiadam Obrona i Atak, a szczególnie, jak się gra Wojem, bo jednostki będą miały dużo ataku i obrony.

Atak i Logistyka !
Szybkosc i sila uderzenia. Nie trzeba tlumaczyc dlaczego !

Ale możesz wyjaśnić dlaczego piszesz w temacie o umiejętnościach drugorzędnych, skoro on jest o podstawowych(atak, obrona, moc, wiedza).

Atak i obrona najważniejsze. Trzeba czymś przywalić.

Aaa no, w tej grze racja silniejszego większą racją jest...

Silniejszego albo tego, który umie wykorzystać słabości przeciwnika.

Jeżeli umiesz to zrobić to jesteś od niego silniejszy.

Nie koniecznie. Słabe rusałki niszczą enty i są słabsze.

Siła to nie tylko pięść. Rusałka w takim pojedynku jest silniejsza, bo ma z góry przewagę, ale jest równie podatna na uszkodzenie.

Siłą jest umiejętne wykorzystanie tego, co zostaje nam dane. Siłą może być też zdolność do wykorzystania cech wroga przeciwko niemu samemu. (enty - silne fizycznie ale wolne).

Zapominacie o fizyce panowie.

Po wszystkich wieloletnich perturbacjach oczywiście stawiam na Atak i Obronę, bo bez nich lipa. Dlatego magowie są gorsi od wojów.

A ja wole mieć taktę i płatnerza.

Gratuluję po raz kolejny zdolności czytania - mowa tu o umiejętnościach podstawowych: Atak Obrona Moc Wiedza

Staram się doprowadzić cię do wrzenia, w sposób nie pozwalający ci mi wlepić bana.

Póki co słabo ci to idzie, może chciałbyś jakichś porad, bo widzę, że słabo sobie radzisz.

Jak na razie dobrze mi idzie, starasz się mi udowodnić moja glupotę już w X temacie;p

Szczerze mówiąc nie muszę tego robić, bo sam się kompromitujesz ;).

Tak, to było dosyć przewidywalne...

No było, ale czemu się na to łapiesz?

Sprawiam przyjemność Olórinowi, on lubi, jak Ci się dupa kurczy z radości ;p.

Ale moglibyśmy już skończyć ten offtopic, bo w tym wątku akurat rozmowa już kompletnie schodzi na spam.

Teraz tak mówisz. Pedalstwo to jednak twoja cecha wrodzona.

Cóż, twój poziom dyskusji to już nie zerówka. Gorzej - to gimnazjum.

Mój poziom każdy zna, nigdy nie byłem poliglotą, ale że ty się staczasz to już masakra.
Ciekawe co powiedzą na twój temat ludzie co przyjdą na turniej ( chyba, że zrezygnowałeś).

Nabijamy posty, panowie, nabijamy...

Z pewnością atak i obrona są bardzo ważne, ale nie bagatelizowałbym pozostałych umiejętności. Jeżeli nie używamy czarów ofensywnych, to można sobie mocy trochę odpuścić i skupić się na wiedzy, by najwyżej odnawiać rzucane zaklęcia. W każdym razie w obu wariantach przydatne jest dużo wiedzy - czary ofensywne dużo kosztują i co z tego, że rzucimy dwa pioruny za kilkaset dmg jak potem już będziemy puści.

Jaki turniej? Ten, który olałeś i liczyłeś, że będę zapierniczał za ciebie?


Sauron, Wiedza i Moc w wystarczających ilościach zawsze wypadną, tyle by rzucić wspomagacze/klątwy.

Mati testowanie templatów i fixów to trochę jest roboty. Nie ogranicza się to do kilku co ty znasz.

Szkoda tylko, że ty nic nie robisz, a za każdym razem, gdy staram się o coś zapytać, reagujesz agresywnie lub mnie zbywasz. Właśnie, to trochę roboty, więc może czas zacząć?

A myslisz, że co ja robię? Gram w te temple (nie układam templi pod siebie^^)

A na kiedy mógłbym liczyć na jakiś efekt? Bo chyba nie chcesz znowu w lipcu robić turnieju, jak wszyscy wyjadą.

Mati na ten turniej nie przyjdą gówniarze co wyjeżdżają tylko poważni, dorośli gracze ( na to liczę).
Kiedy byś go nie zaczął i tak pewnie z pół roku potrwa;p

Co nie zmienia faktu, że wielu ma wakacje i na pewno gdzieś wyjedzie, lub weźmie sobie urlop. Dorośli też mają rodziny.
W każdym razie kiedy te templaty?

Jak wybiorę i ci wysle paczuszke.

No to czekam...