- Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum http://www.herosy3.pun.pl/index.php - Sala Idei http://www.herosy3.pun.pl/viewforum.php?id=199 - LEGALIZ http://www.herosy3.pun.pl/viewtopic.php?id=1804 |
GiBoN - 2010-03-06 21:37:58 |
Legalizacja konopi- za, czy przeciw i uzasadnienie ofc ;]. |
Lowcakur - 2010-03-07 13:12:53 |
Chłopie ty chyba nie masz o czym pisać :D Ja się nie wypowiadam bo jeszcze jakieś naloty na chate bede mieć :P |
GiBoN - 2010-03-07 17:46:19 |
To czy palisz zostaw dla siebie, a jedynie wyraź swoją opinię na ten temat :D. |
Lowcakur - 2010-03-07 18:00:32 |
Za młody jestem. :D Mnie tam zioło nie kręci ale jak ktoś chce niech se pali. :D |
Olórin - 2010-03-07 18:10:14 |
Temat faktycznie dziwny, ale to w sumie karczma ;) |
Sauron - 2010-03-07 18:12:07 |
Taa, najpierw zioło, a potem przyjdzie chętka na "ostrzejszy" towar. Wtedy to dopiero zacznie się zabawa. ;) |
Lowcakur - 2010-03-08 12:43:56 |
Tak i bedzie wreszcie kasa na nowe polskie autostrady. :D Popieram Olorina. Widzialem kiedys mojego znajomego na "fazie" i mowie to byl niezapomniany widok :P |
Sauron - 2010-03-08 16:08:00 |
Co do autostrad :P . |
Lowcakur - 2010-03-08 16:24:36 |
To prawda :D |
GiBoN - 2010-03-08 18:32:08 |
Twu niemki to brzydkie szlaufy. Ja tam jestem zdecydowanie za legalizacją. ;) |
Sauron - 2010-03-08 19:15:56 |
Legalizacji dodatkowych specjalnych operacji plastycznych dla Niemek? :P Im już nic nie pomoże (xD), imiona też niewesołe: |
GiBoN - 2010-03-08 19:34:05 |
Hehe no zgadzam się ;D. Co do tematu, ja jestem za legalizacją konopi. Przytoczę fragment tekstu: |
Olórin - 2010-03-09 18:50:56 |
Z tą legalizacją to jest mimo wszystko temat do dyskusji ;) |
GiBoN - 2010-03-09 19:05:41 |
Skoro jest temat do dyskusji, to chciał bym zobaczyć jakieś RACJONALNE argumenty przeciw, bo za są na pewno. :) |
Lowcakur - 2010-03-09 19:08:31 |
Widze ze temat niemek podpasowal :D Widac rożnice... Kiedys moze wrzuce jakas fotke niemki na forum... :D |
GiBoN - 2010-03-09 19:23:56 |
Tylko ostrzeż, żebym przed obejrzeniem tego nic nie konsumował :D. |
Xeno - 2010-03-09 19:29:27 |
Ja jestem,za tym by nie legalizować, bo i tak są ludzie co po alku są niedowłady, a co dopiero po zielsku ;p. |
GiBoN - 2010-03-09 19:34:44 |
Po zielsku człowiek jest bezpieczniejszy dla otoczenia i ma na pewno mniejsze szkody w organizmie, niż ma to miejsce w przypadku alkoholu...no i nie ma kaca :D. |
Xeno - 2010-03-09 19:50:17 |
Cy ty wiesz co się robi w mózgu? Zbiera się tam jakiś syf,który w zielsku modyfikowanym jest dużo groźniejszy, bo po te czasy nie ma naturalnego ziółka. |
GiBoN - 2010-03-10 17:14:28 |
Czy Ty wiesz o czym piszesz? Jeżeli coś dodają to spryskują roślinę jak każdą inną, oczywiście zdarza się, że ktoś początkujący za dużo czegoś doda, ale rzadko. Ten syf, którego jest więcej to THC, ponieważ dzisiejsze rośliny są krzyżówkami popularnych odmian, dlatego ziele 20 lat temu miało stężenie THC od ok. 2-6%, natomiast dzisiaj może nawet przekroczyć 20%. Jest po prostu mocniejsze... Hmm co robi z mózgu? Czytaj to co napisałem wcześniej. Możliwe jest pogorszenie pamięci, bynajmniej krótko trwałej, może pogłębić schizofrenie, lub TEORETYCZNIE wywołać ją u osoby wysoce na to narażonej ( odsetek osób w rodzinie chorej na nią jest wysoki, więc ryzyko zapadnięcia na nią jest wtedy duże). Większość osób z "dziurami" ma zryty beret dlatego, że również wciągało, lub brało inny syf. |
tormentor - 2010-03-10 17:36:22 |
Ja raz se <cenzura> i dziękuje :D Dobra legalna zabawa ale trzeba uważać... |
Sauron - 2010-03-11 16:27:08 |
Badania, badaniami, w praktyce wszystko może wyglądać inaczej. Tym bardziej, że wiele zażywających narkotyki osób pochodzi z marginesu społecznego. Obawiam się nieprzewidywalnych skutków zażywania i uzależnienia. |
Lowcakur - 2010-03-11 17:59:58 |
No Sauron pisz na gg to jakies znajde :D A palic nie ma co bo to 5 minut zabawy i przesrane do konca zycia |
GiBoN - 2010-03-11 18:12:37 |
Pod jakim względem przesrane? Tak to nie da się od ganji uzależnić fizycznie, jedynie psychicznie... tak samo można być uzależnionym od seksu, internetu, czy pracy... Margines społeczny? Palą nie tylko typy spod bloków, lekarze, prawnicy, czy policjanci również palą, więc nie uogólniaj, poza tym, czy ziele to narkotyk? To sprawa dyskusyjna, a podpięcie go pod narkotyki automatycznie ją demonizuje w oczach społeczeństwa, co ułatwiło znacznie delegalizacje, która obowiązuje od niedawna, a jej przyczyną były pieniądze... |
Olórin - 2010-03-11 19:14:47 |
No uzależnienie jest uzależnieniem, niezależnie od tego ,czy jest fizyczne, czy psychiczne. Moim zdaniem nie ma sensu dokładać społeczeństwu kolejnego uzależnienia, nawet jeśli jest czysto teoretyczne. To samo tyczy się tytoniu, ale tego nałogu już się raczej ludzkość nie pozbędzie. |
Lowcakur - 2010-03-11 19:15:56 |
No wiesz jak cie to kreci to nic mi do tego :D a przesrane w ym sensie poniewaz narkotyki miszcza szare komorki i potem bedziesz gowno pamietac :D |
GiBoN - 2010-03-11 19:56:57 |
Mówiłem- wystarczy podpiąć coś pod narkotyk, to wynik bajek wciskanych ludziom przez 100 lat :D. Poza tym wiesz jak ktoś nie pali, nie musi, lecz czemu mają być osoby za to karane, skoro jest to używka mniej szkodliwa od tytoniu, czy alkoholu? Jest duża różnica między uzależnieniem fizycznym a psychicznym. To uzależnienie fizyczne nie pozwala palaczowi, czy pijakowi oderwać się od nałogu, sprawia, że się cały trzęsie, czy jak taki narkoman odstawi shit to może nawet umrzeć. Z uzależnieniem psychicznym można sobie poradzić bez tych problemów, poza tym, samo uzależnienie łapie później niż w przypadku nawet legalnych używek :). |
Sauron - 2010-03-12 15:26:02 |
Rozumiem, że ty sobie używasz i dlatego jesteś tak bardzo za legalizacją? |
Olórin - 2010-03-12 16:43:26 |
GiBoN mówiłeś, że zioło działa szkodliwie, tylko, gdy coś się z nimi wymiesza. Nawet po legalizacji myślisz, że nikt nie będzie mieszał ich z jakimś gó... |
Crassus11 - 2010-03-12 16:58:44 |
Mnie to zwisa i powiewa. Ludzi ciągnie to co zakazane. Jestem za legalizacją. Niech się ludzie potrują, a potem zobaczą, że to jednak szkodzi i nie wystarczy silna wola. Może zmienią zdanie. Ale reggae i tak jest spox. |
GiBoN - 2010-03-12 17:26:03 |
W to czy używam - nie wnikaj, ale rozmawiałem z osobą, która zajmuje się właśnie z młodzieżą i nie tylko, która właśnie ma problemy z narkotykami, kradzieżami itp. i nie paliła, ale się zastanawiała, czy być za legalizacją, czy też nie. Po rozmowie zgadzała się z moimi argumentami. Hmm szkodzi, tylko w bardzo ograniczony sposób, każda używka szkodzi, ta choćby na sposób przyjmowania(palenie, a co za tym idzie dym. Chodzi o to, że ganja jest bardzo tania w porównaniu do innych nielegalnych używek i przez wzgląd na sposób przyjmowania to większość tych świństw albo nie może być nałożonych, albo się po prostu nie opłaca. Co do wzrostu użytkowników to sprawa się nie "pogorszy", Holandia ma bardzo średni odsetek palaczy, jeden z najwyższych jest w UK gdzie podchodzi się do tej sprawy bardzo stanowczo. Wiele ludzi próbuje poprzez jej "nielegalność". No i ograniczenie wiekowe, ilość możliwa do dniowego otrzymania jej jest wtedy ograniczony, młodym nie sprzedadzą, a starszym kupować dla innych zmniejsza możliwość wzięcia większej ilości. Obecnie jest nawet piwo trudniej dostać. |
Lowcakur - 2010-03-12 21:05:47 |
mhmm młodym nie sprzedadza... Pewnie tak jak u nas z fajkami i browarem :D a wogole to po co uzywki? Nie mozna miec fajnej zabawy bez nich? Czy zabawa jest lepsza jak sie siedzi na dupsku i wciaga zielsko czy jak z kumplami lecisz na miasto? Odpowiedz mi na to... |
GiBoN - 2010-03-12 21:19:43 |
Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem :). No wiesz, wiadomo, że będzie szło dostać, ale obecnie to nawet piwo ciężej zdarza się dostać małolatowi o grama ;p. |
Olórin - 2010-03-13 14:31:33 |
Bo ja wiem, czy to taki problem piwo dostać? Wchodzisz do sklepu i nawet zamiast dzień dobry od razu się o cene pytasz, albo ,czy mają. Jak się o dowód spyta, to że w skuterze masz, czy coś i cię więcej nie zobaczy. Taka mała instrukcja, jak na "obczyźnie" kupujesz. |
GiBoN - 2010-03-13 18:36:33 |
Owszem, znam te wszelkie sposoby ;D. Ale, gdy coś bierzesz na lewo to na pewno nikt dowodu chciał nie będzie. Co do umiaru- cóż to już zależy od ludzi, czy umiar mają, ale chyba nie warto w to wnikać ;D. |
Mathias - 2010-06-05 21:19:41 |
Rozprawiałem już na ten temat w temacie o zmianach w konstytucji. Tutaj tylko potwierdzę moje zdanie krótko i dobitnie: zalegalizować marihuanę, zakazać nikotyny. Jest to jedyny dobry sposób. Zakazać obydwu nie da się, bo za dużo kasy państwo dostaje za akcyzę, zalegalizować obydwu również - to by była przesada. Według mnie marihuana jest zdecydowanie mniej szkodliwa od papierosów, a więc powinny się zamienić miejscami :). |
GiBoN - 2010-06-06 09:00:14 |
Nikotyny nikt nie zakaże przez ogromne przyzwyczajenie społeczne i liczbę uzależnionych, ale nie widzę sensu w przymykaniu za marryjane ;]. |
Mathias - 2010-06-06 10:35:55 |
Martwi mnie jedynie obecność THC w marihuanie - jest to mutagen, który może spowodować wady genetyczne potomstwa, z tego prosty wniosek, że jak ktoś zamierza w ciągu najbliższego roku zajść w ciążę, to lepiej, żeby nie palił, bo mu Maciek wyjdzie ;]. |
GiBoN - 2010-06-06 11:18:29 |
Palenie podczas ciąży być może, poza tym nie, gdyż THC utrzymuje się stosunkowo krótko w organizmie. Poza tym to przede wszystkim dym zmienia kod DNA mogąc wywołać nowotwór( jak przy nikotynie, choć ze słabszym skutkiem). No i to właśnie przez THC ganja jest tak lubiana, bądź nienawidzona. Co więcej THC powoduje tzn. pack mana, czyli spory głód, niektórzy próbują go wykorzystać w walce z AIDS, ma działanie przeciwbólowe, podawane jest osobą, które mają np. nowotwory, no i łagodzi człowieka, zmniejsza jego agresję. THC można dostać w tabsach, ale zaczyna działać dopiero po godzinie, czy dwóch, ponieważ trzeba tą tabletkę zjeść, co innego, gdy otrzymujemy je niemal natychmiast :). |
Elektra - 2010-06-06 12:46:59 |
Nie próbowałam, nie próbuję, i nie będę próbowac. Chcę żeby mój dzidziuś nie był Mackiem xD , a to że inni se biorą (oby nie mój przyszły mąż) to mi akurat nie zwisa. Jestem normalna i nie pozwolę aby ktoś przy mnie to coś zażywał. |
GiBoN - 2010-06-06 14:17:44 |
Nigdy nie mów nigdy, nie wiesz czego spróbujesz na domówce za 5 lat :D. |
Lowcakur - 2010-06-06 18:29:24 |
Hehe, ja za przeproszeniem myszow do gęby nie biore. :P Wole zeby moj bobo nie byl Maciusiem... (nie wiadomo czy za 5 lat nie stane sie kobitka :D ) A tak na serio, to juz sie kiedys tam na ten temat wypowiedzialem. Pannie Marysi mowimy NIE! |
GiBoN - 2010-06-06 19:05:00 |
Chyba Ty mówisz "nie":D. |
Lowcakur - 2010-06-06 19:07:17 |
Ja i moj drob, oczywiscie. :P |
GiBoN - 2010-06-06 19:10:46 |
Drób nie ma prawa głosu w UE :D. |
Lowcakur - 2010-06-06 19:13:59 |
Alez ma! Jak w UE marchewki i ryby to owoce, to i drob ma prawo do glosu. :P |
GiBoN - 2010-06-06 21:11:36 |
Nie, nie ma. Poza tym te ich małe móżdżki nie są w stanie pojąć miłości, którą sensi obdarza ludzkie serce xD. |
Nerevan - 2010-09-22 16:50:01 |
Mi tam wsio rybka z prostego powodu - ludzie już i tak wystarczająco trują się alkoholem i papierosami. Skoro one są legalne, to czemu nie to? (Nieco apokaliptyczne myślenie, ale inaczej nie umiem tego określić.) |
Magyar - 2010-09-25 17:39:17 |
Kto chce ćpać, to i tak będzie to robił - i nie ważne, czy to będzie legalne |
Mathias - 2015-07-18 21:31:42 |
Odkopuję temat na forum, ponieważ pani premier go odkopała w mediach. Otóż ostatnimi czasy w związku z fiaskiem wojny rządu PO-PSL z narkotykami syntetycznymi (tzw. dopalaczami) i pięciokrotnym wzrostem zatruć tymi specyfikami w ciągu ostatnich 5 lat wrócił znowu temat narkotyków i prawnego stosunku do nich. Pomijam już fakt, że to zapewne kolejny temat zastępczy po tym, jak Chazana uniewinniono, więc aborcja przestała się politycznie opłacać, a in vitro najzwyczajniej w świecie się przejadło po tym cyrku najpierw kampanijnym, a później legislacyjnym (ostatecznie przegłosowano bubel prawny poważnie walidujący z konstytucją, ale to akurat nic nowego). Temat może nie jest arcyważny, ale na pewno ciekawy, no więc... |
Sauron - 2015-07-19 08:51:31 |
Chcą to niech biorą, jakby mnie to w ogóle obchodziło. Narkotyki dałoby się wtedy pięknie opodatkować, gdyż skoro są nielegalne, na czarnym rynku to w ten sposób spory dochód zostaje pominięty. Byłbym ostrożny w przypadku narkotyków pokroju kokainy, która jest bardzo uzależniającym i bardzo mocnym narkotykiem. Wywołuje też potężny wpływ na psychikę, uzależniony staje się agresywny i paranoiczny. Co prawda postać filmowa, ale Tony Montana jest chyba najbardziej znanym przykładem co może zrobić z nami kokaina. Stąd moje stanowisko jest raczej umiarkowane, zalegalizować ale nie wszystko. |
Mathias - 2015-07-19 21:23:42 |
Jeśli chodzi o cięższe narkotyki, to liczba ćpunów jest stosunkowo stała, a legalizacja nie ma na nią aż takiego wpływu. Co prawda zawsze jest zagrożenie, że ktoś w narkotyki wciągnie dzieci, ale to ma miejsce niestety również teraz, przy zakazie, i co gorsza - trudno to kontrolować. Narkotyki to świństwo, ale wierzę jednak w to, że człowiek to istota rozumna - z natury nie będąca masochistą - i jeśli dostanie do wyboru: heroinę, marihuanę, kokainę, to dokona wyboru, który najmniej mu zaszkodzi. |
Sauron - 2015-07-20 08:38:49 |
Właśnie popełniłeś błąd zakładając, że człowiek to istota rozumna i weźmie to co najmniej mu zaszkodzi. Analogiczny przykład: nie każdy pali papierosy w wersji light, tylko często pali mocniejsze egzemplarze. Po prostu słabsze papierosy są dla nich po prostu za słabe, no. Uzależniając się od narkotyków, organizm jednocześnie przyzwyczaja się do ich obecności, potrzeba co raz większych dawek albo po prostu mocniejszych gatunków by wywołać ten sam cudowny efekt. Odstawianie narkotyków, podobnie jak innych używek np. papierosy wiąże się z wieloma efektami ubocznymi. Ciało traci obecność tego co właściwie stało się dla niego naturalną częścią, z trudem i odpowiednią terapią będzie w stanie to przeżyć, ale nigdy już nie będzie tak samo jak kiedyś. |
Mathias - 2015-07-20 21:30:09 |
To fakt, choć z drugiej strony gdy pojawiły się na rynku tzw. papierosy elektroniczne, to znaczna część moich znajomych się na nie przerzuciła. Tak więc jest pewien progres. Inna sprawa, że z papierosami mamy do czynienia ze zmieniającą się modą: pamiętam, że jak byłem jeszcze w gimnazjum, to strasznie dużo ludzi rzucało palenie i wydawało mi się, że z tytoniem już będzie koniec w przeciwieństwie do alkoholu, tak więc tendencja zauważalna. Mniej więcej w połowie liceum zaczęła się znowu wszechobecna moda na papierosy, no i problem wrócił mimo rosnącej liczby zakazów palenia czy wzroście akcyzy. Niestety, na trendy społeczne zaradzić można tylko alternatywnym trendem. Na ile to się sprawdza w przypadku narkotyków, trudno powiedzieć. Skutki uboczne występują przy właściwie wszystkich używkach (o marihuanie dużo się mówi, że nie, nie, ale znowuż bez powodu tego nie zakazali), kwestia raczej tego, jak bardzo są one dolegliwe. Pewnych danych na ten temat nie ma, ale szacuje się, że liczba heroinistów jest niższa od liczby kokainistów, która z kolei jest niższa (i to znacząco) od liczby palaczy marihuany. Podobnie wychodzi porównanie używania dopalaczy i marihuany. A więc jednak z tym rozsądkiem coś musi być wg mnie na rzeczy, bo wszystkie te substancje są zakazane, a jednak liczba użytkowników różni się w zależności od stopnia "ciężkości" narkotyku. Inny przykład: amatorów legalnego alkoholu jest więcej niż osób palących papierosy - obie używki są szkodliwe, ale papierosy jednak bardziej. Tak więc podsumowując wiadomo, że niektórym się do rozumu nie przemówi, ale oni po świństwa wszelakie sięgną i tak, niezależnie od stopnia penalizacji (swoją drogą ostatnio coraz bardziej popularne słowo). Legalizacja natomiast moim zdaniem zlikwidowałaby, jak ja to nazywam, syndrom ,,zakazanego owocu", który w przypadku zalegalizowania tylko marihuany "przesunąłby się" na przykład na kokainę, przez co mogłaby powstać kolejna niechlubna moda. |