Lowcakur - 2010-03-10 20:54:02

Widze ze jeszcze nie ma tematu o gothicu. Raczej z opisem sie nie rozpisze bo watpie zeby ktos nie slyszal o tj grze :D

Xeno - 2010-03-10 21:52:15

Miałem zaszczyt grać tylko w GII NK, ale powiem, że lepszych RPG to nie ma. Grafika i fabuła po prostu są świetne.

Sauron - 2010-03-11 17:47:58

Cała seria przewędrowała przez mojego kompa. Rekomendować nie muszę, bo gra jest świetna.

Lowcakur - 2010-03-17 14:17:00

No z rpg w stylu gothic to sa tylko 3 dobre: sam gothic, wiedźmin oraz dark mesiach :D

Sizari - 2010-04-19 21:53:15

Miałem przyjemność zapoznania się z gra Gotik 2 i jestem pod wrażeniem tej gry. Występuje w niej świetny bohater zwany bezimiennym i niepowtarzalna grafika i niewyparzone teksty. Ta gra jest git.

Asiņains - 2010-04-19 21:57:32

Ja grałem we wszystkie i ... są naprawdę bardzo nudne. Jedynie Gothic 1 jest taki sobie. Ma dobrą fabułę przynajmniej ( według mnie najlepszą ). Ta seria jest naprawdę bardzo nudna i muszę przyznać, że wolę zagrać w Diablo 2 albo Dawn of Wara, ale mimo tego, kampania w Gothic 1 jest świetnie zrobiona.

GiBoN - 2010-04-19 22:03:02

Gothic 1, owszem, nie mówiąc o tym, że jak grało się pierwszy raz to przez nagłe zwroty akcji  nie dało się nudzić. G2NK też świetny pod każdym względem, dorównał swojemu poprzednikowi, moim skromnym zdaniem go przerósł. Gothic 3 to jedyny nie wypał serii, a grając magiem w połowie gry zabijesz wszystko deszczem ognia, gra posiada tylko kilka głównych questów, a poboczne to stos banału, za dużo bezmyślnego biegania. Ja osobiście trzeciej części( i dalszych odc) nie uznaję. Ale Gothic 1 i 2 + NK są świetne i w żadnym wypadku nie są nudne...

Xeno - 2010-04-20 16:05:28

Gothic 2NK jest najlepszym z serii. Fabułka, wszędzie hordy orków, a później poszukiwacze. Szpon beliara niby relikt, a nie wypał. Orkowa zguba go przewyższa o 10 obrażeń, a szansa na dodatkowe obrażenia na niskim lvl jest śmieszna. Grę przeszedłem walcząc właśnie orkową zgubą no i kusze tam nosiłem jaką mogłem.

Lowcakur - 2010-04-20 16:46:24

Ale zdecydowanie, gothic 1 byl najlepsza czescia. Radze pobrac z interneu Mroczne Tajemnice, ten dodadet zmienia tyle w Gothicu, co WoG w herosach. :D G2NK byl dobrym nasladowca swojej pierwszej czesci, ale brakowalo tych rozmow z jedynki, oraz takich zwrotow akcji... A o 3 czesci powiem jedno: No Comment. :D

Xeno - 2010-04-20 18:15:23

Nie wiem co masz do 2. Fajne teksy się pojawiały tylko brakuje jednej ważnej postaci, a mianowicie wrzoda heh.

Lowcakur - 2010-04-20 18:20:30

Wrzod byl! :D Pooglodaj sobie twarze ludzi z obozu bandytow. Deja vu? :P

Sauron - 2010-04-20 20:14:16

Mi brakowało w dwójce przede wszystkim Obozu Sekty i całego obszaru wokół niego, oraz Miasta Orków. Ustawili tabliczkę za palisadą. Oj, leniuchowało się, leniuchowało. ;)

Lowcakur - 2010-04-20 20:26:07

Oj tak, byla laba wielka. :D Mroczny karzel z kosmosu pozdrawia :D

Asiņains - 2010-08-31 17:43:59

W najnowszym cd-action dali książeczkę fajną. Poszukałem trochę informacji o pewnym znalezisku i o to ( znalezione w googlach ) :


http://img836.imageshack.us/i/ksoxx5.png/


Jest to napis KSO. Ponoć jeden z twórców Gothica gra w counter-strike'a i jest to tag klanowy. To wyczytałem na internecie, lecz w książce pisze, że aby poznać o tym prawdę, trzeba przejść grę i poczytać napisy końcowe. Zainstaluje, sprawdzę i napiszę ;)

Sauron - 2010-08-31 19:15:23

Jest też jakieś miejsce, w którym znajdują się ciała magów wody czy coś takiego. Najlepiej poszukajcie na YouTube, ja sam tak zrobiłem.
W Gothic I można wejść do tej starej kopalni koło Placu Wymian (tam gdzie zrzucono Beziego) za pomocą kodu. Niestety nie ma tam nic. Wchodząc kodem do zawalonej Starej Kopalni Strażnicy okazali się bardzo żywi i zaczęli do mnie strzelać. :D Tak, w Gothicu można znaleźć w różny sposób sporo smaczków.

Gothic 3 może dla wielu niewypał, ale to robili ciągle ludzie od poprzednich części. A że nie wyszło... Prawie każda seria ma swoje wzloty i upadki np. Heroes IV (które osobiście mi się nawet spodobało, choć nie od razu). Offtopując zauważyłem pewien paradoks. Heroes II miało jednostki w miastach, ale w Heroes III je wymieszano np. rok który trafił z miasta Czarodzieja do Barbarzyńcy. Tutaj jakoś nikt się nie czepiał. :]

Mathias - 2010-08-31 20:15:57

A ja ostatnio pykam sobie w Gothic II. Powiem - całkiem niezły :). Grafika 3D, ale w przyzwoitej ilości, bez przesady (2001/02 rok produkcji, wtedy jeszcze mieli umiar). Postaram się skompletować całą serię i po kolei porównywać części. Dwójka przypadła mi do gustu ze względu na rozbudowaną fabułę, ciekawe questy i w miarę przejrzysty świat. Ogólnie - ciekawa :).

Asiņains - 2010-08-31 20:51:11

Lecz Gothic II jest ... nudny szczerze mówiąc. Przez całe 5 aktów opierasz się na dwóch zadaniach. Wszystko jest liniowe, tylko zdrada Pedra to wyjątek. Polecam Gothic I, jest to wg. mnie najlepsza część. Ma najlepszą fabułę z całej trylogii ( z dodatkami ) oraz można się nieźle pobawić na cmentarzysku orków ;)

GiBoN - 2010-08-31 22:28:44

Co do martwych ciał to już tłumacze. W grze są skrytki robiące za śmietniki, postacie, które w fabule giną, lub przechodzą do innych "światów" muszą gdzieś zostac przeniesione. Co do nudy G2... G2NK wcale nie jest nudne, wręcz przeciwnie, podstawka za łatwa.

Lowcakur - 2010-09-01 12:38:02

W Gothicu jestem wyjadaczem, wiec powiem wam ze jest jeden b.fajny Quest. A mianowicie: "Bimbrownia Vina". Odkrylem go przez przypadek, ale jest bardzo fajny. :D

Mathias - 2010-09-01 15:06:51

Brzmi nieźle xD. Poszukam.

Lowcakur - 2010-09-01 15:36:27

Dam ci jedna podpowiedz: Rozpoczynasz go u 2 braci, na farmie akila. Ale walke musisz pokierowac tak, aby wygral ten "grubszy" brat(uspiasz akila, jego zone i farmerow, maja walczyc tylko oni dwaj). Po odpowiednim pokierowaniu rozmowy dotaniesz info o Bimbrowni oraz loj kretoszczora.

Sauron - 2010-09-01 19:06:34

Mi tam zawsze podobało się szukanie Krwawych Kielichów i Gildia Złodziei. Ciekawi mnie też skrzynka znajdująca się w jaskini przy obrabowanym i zakrwawionym miejscu. Na ławce siedzi w Nocy Kruka Erol. Nigdy tej skrzynki nie otworzyłem. :P

Lubisz pływać, Mathias? To wskocz do wody w porcie Khorinis i płyń. Płyń długo i nieprzerwanie. Nie schodź z drogi i przepłyń morze. Mówię to absolutnie serio, da się. ;)

Mathias - 2010-09-01 19:29:03

Ach, Lowca, to będę musiał załadować specjalnie nową grę, bo już dawno się sprali :D.
Aktualnie jestem w momencie, kiedy Oko Innosa zostało zniszczone i muszę zbierać tych 3 gości (Vatras, Xardas, Pyrokar), no i mam poszukać kowala-jubilera. Jestem Paladynem, hehe.

Lowcakur - 2010-09-01 20:06:38

Paladynem... Nie bylo to trudne do przewidzenia, wiesz Mathias? :D
Kowal-jubiler to Bennet, z farmy Onara. :P
Sauron, wiesz co zrobiz z sekstansem w IV rozdziale? Sprzedaj go Gildii, a dostaniesz sporo kasy. Polecam takze oddanie ksiegi Lechmara Hildzie-tej z domu noclegowego, da nam fajny kluczyk, do Wyspy Skarbow. :D

Mathias - 2010-09-01 20:24:38

Wiesz, Lowca, Paladyn był najprostszą drogą, jaką znalazłem podczas pierwszej rozgrywki ;). Fajna zbroja ;].
Thx za podpowiedź, ale sam bym sobie poradził ;]. W końcu Bennet sam coś opowiadał nt. jubilerstwa czy coś.

Lowcakur - 2010-09-01 20:41:51

spoko, ale w grze i tak do IV aktu jest dwoch kowali: bennet oraz Harad. A jak sie spytasz Harada o tworenie bizuterii, to sam poleci Ci Benneta, poniewaz-jak on mowi- nie ma pojecia o tworzeniu bizuterii.

Mathias - 2010-09-01 20:56:53

Wiem, że jest dwóch :). Jeden w Khorinis (Harad), drugi u Onara (Bennet) i jeden z nich musi się na tym znać :D.

Lowcakur - 2010-09-01 21:37:07

Ale w IV akcie, w GD, dochodzi trzeci, Jan(o ile oddalismy mu kuznie).

Sauron - 2010-09-01 21:43:42

Tak, na początek droga do Paladyna jest polecana. Łatwo zostać na początek Strażnikiem Miejskim. Wystarczy zdobyć wpływy zostając obywatelem. Magiem jest za to trudniej. W podstawce potrzeba kasy i owcy (na szczęście nie dmuchanej, tylko zwykłej...). Gothic NK pozwala nam na łatwiejsze zostanie magiem. Najemnik w podstawce musi trochę ludzi sprać po ryjach itp. czy coś w tym guście. Chociaż to ostatnie też ma swój klimat, przypominają się stare dobre czasy z Kolonii Karnej.

Taa, IV akt. Ja tam jak poznałem w Gothic I Cor Angara, to do dzisiaj tak na niego mówię. Ten do mnie "nie używam już swojego dawnego tytułu". Ja na to: dobrze Cor Angarze. :D Nawyk pozostał jeszcze w Gothic III. ;] Odruch po prostu.

Lowcakur - 2010-09-01 22:07:14

Moze to jest taki sam odruch, jak u mnie zabijanie Thorusa w kazdej czesci, co nie? :D

GiBoN - 2010-09-02 01:37:04

Kowali do 4. rozdziału jest czterech :D. Najśmieszniejsze jest to, że paladynem można nauczyc się wykuwac magiczny miecz :D.

Lowcakur - 2010-09-02 11:13:22

To ktory to jest ten czwarty? (nie mowimy o Nocy Kruka). Mozliwe, ze kogos przeoczylem.

Sauron - 2010-09-02 17:20:04

W Nocy Kruka mamy w obozie bandytów Huno.
Czy nie chodzi o tego kowala, co ucieka z obleganego zamku a na jego miejsce wchodzi Jan? Chyba nazywał się Dobar.

Lowca: Ja z kolei Thorusowi odpuściłem w Nocy Kruka. Zawsze można było mu spuścić lanie w Gothic 3. ;) Co do (Cor) Angara to powiem, że przy pierwszej grze dołączyłem do Obozu Sekty. Spodobała mi się ta mistyczna atmosfera, uroki bagna i te egzotyczne zbroje. Jak się chciało, to można było popalać zioło żeby nawiązać kontakt z Jezusem... Wróć! Śniącym chciałem powiedzieć. :D

Informacja lekko spojlerowa dla kogoś, kto mógł nie grać.

Spoiler:

Małe niedopatrzenie. Nawet po odrzuceniu wiary w Śniącego i uznaniu go za demona, to jak się uczymy kręgów magii od Baal Cadara to ten nadal gada o głosach Śniącego, budowie bractwa itd.

GiBoN - 2010-09-02 22:42:16

W samym Khorinis jest 2. kowali, jeden u najemników i wspomniany Dobar, który może nauczyc nas wykuwac długie mag. ostrza jeżeli jesteśmy strażnikami :D.

Sauron - 2010-09-03 16:38:11

Rzeczywiście 2. kowali. Harad i Carl, choć ten ostatni to nic wybitnego. Uczy siły i ot robi gwoździe i inne śmieci. :P

Lowcakur - 2010-09-03 16:39:23

Dobar? On mial chyba troche inaczej na imie, jakos na litere "m", ale nie jestem pewien, poniewaz teraz gram w "trojke" i aktyalnie jestem w Geldern, i szukam helmu pierwszego paladyna.

Shawn - 2010-09-04 00:04:43

Łącznie w NK jest 5 żywych kowali:
- Harad
- Bennet
- Carl
- Jan
- Huno
Jeśli kogoś pominąłem to mnie poprawcie.

Lowcakur - 2010-09-04 13:05:25

Czy gra ktos, z forumowiczow w gothic 3? Poniewaz aktualnie mam problem z jednym zadaniem w silden, a mianowicie z tym cholernym drewnem opalowym. Mam 9 sztuk, z wymaganych 10-ciu, i nie moge znalezc ostatniego klocka. Ma ktos jakas mapke/screen z polozeniem wszystkisz kawalkow drewna? :D

Sauron - 2010-09-04 16:37:14

Szukaj szukaj, drewno się gdzieś kręci w pobliżu. ;) Możesz nieco ukraść z chaty szefa orków z obozu niewolników, który prosi cię o zabicie szamana Grompela. Oprócz tego trzeba zajrzeć do kątów wokół obozu. Kiedyś się znajdzie, cierpliwość popłaca.

Lowcakur - 2010-09-04 19:11:41

Juz znalazlem, wszystkie miasta Myrthany sa wolne, paraduje w pancerzu Paladyna, tarczy Krolewskiej, naostrzonym i niezurzyty mieczem krolewskim(znalazlem go w jaskini w kufrze w Nordmarze) oraz helmie pierwszego Paladyna, Kuszy Najemnika, Rozpruwaczu Orkow, 70 miksturkami lecenia, 489(!) wodkami, 50 pieczeniami oraz 90 miksturkami wytrzymalosci. Moj poziom to 44.

Mathias - 2010-09-16 20:17:14

Dwójka zakończona, końcówka gry trochę mi się nie spodobała, ale generalnie ok. Xardas jednak okazał się zły - żadne zaskoczenie. To teraz w jedynkę, a potem Noc Kruka :).

GiBoN - 2010-09-16 20:23:41

Xardas nie jest zły, wręcz przeciwnie, w Gothicu 3 jest to wyjaśnione :).

Asiņains - 2010-09-16 21:08:06

Dokładnie, jednak żeby nie spojlerujmy, bo nic z zaskoczenia nie będzie ;) Wszystko okaże się w swoim czasie, w G3 zrozumiesz WSZYSTKO. G3 jest niesamowicie długie, najbardziej nie lubię "pielgrzymek" na jeden koniec mapy i powrotu na drugi ( gdy jeszcze nie mamy run ). Ogólnie ta gra polega w sumie na partyzantce, chodzisz z miasta do miasta i szukasz buntowników, chyba, że znajdziesz runę z demonem, wchodzisz na dach budynku i tylko przywołujesz demona i gdy padnie, zastępujesz go nowym.

Lowcakur - 2010-09-16 21:09:14

Gibon, po co mu to mowisz?! :P Ale Xardasa i tak zabilem, odrazu po tym jak mi opowiadal swoja historie. :D

Sauron - 2010-09-16 21:12:32

Bez spojlerów proszę, fabuła jest bardziej zawiła niż się zdaje, w Gothicu I dowiesz się jak wszystko się zaczęło, Gothic III to piękne zwieńczenie historii. Zmierch Bogów (Bugów) był robiony przez zupełnie inne studio, która zabawiło się w wydłużanie fabuły, wkładanie miliona bugów i pozbawienie Beziego jego niepowtarzalnego uroku i dowcipu (mogę powiedzieć tylko tyle: z dowcipnisia stał się mężem stanu ciągle gadającym o ojczyźnie, walce z warcholstwem, prywatą i czym tam jeszcze)

Lowcakur - 2010-09-16 21:33:33

Gothic 3 zmierzch bugow to jednak jedna wielka porazka. A gothic 3 jest dretwy, a fabula jest liniowa i przewidywalna, zero zwrotow akcji(nie to co w gothic 1, tam np. takie wykluczenie ze starego obozu, zaatakowanie przez bala na cmentarzysku orkow, sniacy nie okazuje sie mliutki...), a 1000 kopiowanych questow w stylu: Przynies, podaj pozamiataj(podobno jestesmy bohaterem, a mosimy zbierac zielsko, i zabijac krowy dla jakis szalonych Masonow).

GiBoN - 2010-09-16 22:26:18

Gothic 3 to klapa pod względem fabuły, której prawie nie ma i kijiowych misji, wydaje mi się, że to przez skrócenie im czasu pracy przez sprzeczkę PB z JoWood, ale mimo wszystko to w tej części większośc niejasności zostaje po prostu wyjaśnionych. No i tam Bezio to wciąż Bezio :).

Asiņains - 2010-09-17 00:01:27

I tu się zgadzam Łowco, G1 jest świetne, wg. mnie najlepsze. A dlaczego ? Ze względu na fabułę i zwroty akcji. Nie będę spojlerować przykładami, ale to jest na zasadzie : pogadaj, idź, zabij, szukaj, wróć, ...wtf ? ( zleceniodawca nie żyje ). Wszystko jest świetnie zrobione ( prócz Wrzoda, jest bug, że uciekając biega po całej mapie ). Oczywiście błędy są i jak na swój wiek G1 wypadł naprawdę nieźle.

GiBoN - 2010-09-17 08:43:04

W obydwu częściach jest sporo zwrotów akcji, fabuła jest bardzo wciągająca, a ironia Beziego bezbłędna. Za to tę grę uwielbiam.

Mathias - 2010-09-17 16:52:36

GiBoN, wiem o tym, dziś mi kolega o tym wspomniał :). Kupię sobie Gothic I wpierw.

GiBoN - 2011-02-27 14:58:27

Może powrzucacie screeny, czy opisy swoich postaci i rozdział w którym jesteście, jeśli macie jakieś stare savy. Natchnęło mnie jak z nudów odpaliłem G2NK xP.

Sauron - 2011-02-27 15:21:56

Może sobie zainstaluję i pogram w Gothica? Może jakieś save'y mam, ale musiałbym je sprawdzić. Nie chciałbym się skompromitować, że wrzuciłem jakąś wczesną marną postać. :D

Lowcakur - 2011-02-27 18:03:16

ja na lapku nie mam zadnych saevow, teraz gram tylko w Minecrafta. :P

GiBoN - 2011-02-27 19:41:27

Jak zaznaczysz, że jest wczesna to nie wypadnie marnie :p
To na przykład moja postać z II rozdziału :P
https://dl.dropbox.com/u/12285486/screeny/G2NK.JPG

Mathias - 2012-04-11 22:25:38

Ostatnimi tygodniami ostro popinam w Gothic 3. Właśnie stanąłem przed wyborem, co zrobić z artefaktami Adanosa. I chyba jednak stanę po stronie Innosa, bo nie bez powodu robiłem te wszystkie questy dla buntowników i przejmowałem miasta dla Rhobara :). Bardzo fajne uniwersum, polecam trójkę. Jedyny mankament to trochę głupi system walk i pojedynków.

Xeno - 2012-07-03 13:22:25

Niektórzy ludzi się zastanawiali jaka jest prawdziwa droga beziego, taka jednolita jego historia.
Gdzieś o tym czytałem i wyszło, że w 1 standardowo dołączył do starego obozu, w 2 był łowcą smoków (wskazuje na to w G4 kusza łowcy smoków w kufrze za jego tronem), w trójce to właśnie chyba wybrał najpierw drogę adanosa.

Kramer - 2012-07-03 16:37:51

No tak, to miałoby fabularny sens. W jedynce namówiony przez Diega i spółkę dołącza do SO, w dwójce z sentymentu pomaga najemnikom, poza tym gniew za wrzucenie do kolonii nie pozwala obrać drogi pomocnika króla. Świt Bugów wskazuje, że pomógł Adanosowi, w tym przypadku nie ma wątpliwości.

Sauron - 2012-07-03 17:40:35

Bezi sprawia wrażenie rozsądnego gościa: nie będzie ćpał i bawił się w sekciarstwo (obóz Śniącego), nie będzie czatował jak głupi przez pół dnia za kamieniem i napadał na karawany z kopalni (Nowy Obóz). Stary Obóz jest najbardziej dostępny dla mieszkańców (choć najłatwiej dołączyć do Sekty, jak to chyba zostało nawet powiedziane w grze), zapewnia dostęp do towarów z zewnętrznego świata. Nie żeby Bezi nie chciał się wydostać z Kolonii - po prostu był trochę oportunistą i nie zamierzał sobie utrudniać życia.

Ciężko powiedzieć, czy dołączył do Najemników czy poczuł powołanie do paladyna. Są argumenty na korzyść obu koncepcji.

Osobowość Bezimiennego uległa zmianie w ZB. Choć wygląd też uległ zmianie: nieco inny strój, włosy mu ściemniały i takie tam. Cóż, za dodatek odpowiadało bodajże studio indyjskie to i Bezi się upodobnił. :p

Kramer - 2012-07-03 18:37:44

Niedawno Piranha Bytes odzyskała prawa do tworzenia gry, chociaż wątpię, aby podjęli próbę wskrzeszenia serii. Aktualnie zajmują się innym RPG, pirackim Risenem. Jak dla mnie wspaniała saga, mocno zalatuje Gothiciem, lecz klimaty już nie te same. Miał ktoś z Was okazję w to pograć?

Mathias - 2012-07-14 20:02:40

Nie grałem w Risen, natomiast co do Bezimiennego: bardzo zaskoczyła mnie ta zmiana charakteru od ZB, trudno ją racjonalnie wyjaśnić, jeśli się np. poszło ścieżką dobra w kolejnych częściach. To dowód na to, że mimo próby stworzenia gry o wielu wątkach, wciąż brak tu dopracowania fabularnegho.

Kamilo67 - 2015-10-13 20:24:14

Tydzień temu zacząłem grać w Gothica, aczkolwiek serię znam od długiego czasu (oglądałem jak brat grał i wiele filmów z tej gry).

Pierwsza część jest bardzo dobra. Niestety grafika, sterowanie i błędy zniechęciły wielu i nazywają ją crapem. Trochę w tym racji, ale bez dobrej grafiki potrafię grać, bo liczy się dobrze spędzony czas wolny, a nie tylko wieczne ocenianie (co robię tylko przy okazji ogrywania). Sterowanie jest dziwaczne i ciekawi mnie, czy sami twórcy zdawali sobie z tego sprawę, choć można się przyzwyczaić i będzie wygodnie (trzeba też pamiętać, że gra tworzona była z myślą braku myszki i były plany na GameCube i Playstation 2! Wyobrażacie sobie to :)?) Gorzej z błędami. Przez ten krótki czas znalazłem:

- kiedy ogarniałem jak korzystać z ogniska, sklonowałem sobie mięso (:O)
- strażników w starym obozie i w sekcie, informujących o ataku po 3 próbach wejścia, można pominąć poprzez wyciągnięcie broni i przejście dalej lub skacząc (dialogi są dopiero na podłożu)
- kiedyś jak wlazłem do czyjejś chaty, Huno i jeden z kopaczy zlecieli spadli z krawędzi i zginęli
- sprowokowałem gobliny do spadnięcia do wody, co spowodowało, że się nie ruszały (choć może to pomyłka, nie pamiętam jak to było)
- często NPC myślą, że mam nadal wyciągniętą broń po jej schowaniu
- jeden z kopaczy zawsze po ogłuszeniu posiada 2 młotki. tak samo jest z Grimem, który posiada trochę żarcia, Hunem, który wszystkiego z kowalstwa ma po 5 sztuk oraz chyba z resztą kopaczy, co daje duże farmienie
- w niektórych miejscach utknąłem i musiałem wczytać grę
-
Inne niedoróbki:
- w Starym Obozie, NPC spanikowany po utracie wielkiej ilości życia, ucieka przez bramę koło strażników. rozumiem, że muszą się gdzieś ukryć, ale jest to zabawne, bo tam siedzą w miejscu, a jeden z kopaczy mówił, że musi na zewnątrz obozu być, bo go nie wpuszczą :P

Tyle na dzisiaj, jutro dokończę moją wypowiedź (jest jeszcze wiele do powiedzenia, a nawet rozwinięcia jak odkryję coś nowego).

Xeno - 2015-10-13 22:16:51

Kamilo67 napisał:

strażników w starym obozie i w sekcie, informujących o ataku po 3 próbach wejścia, można pominąć poprzez wyciągnięcie broni i przejście dalej lub skacząc (dialogi są dopiero na podłożu)
sprowokowałem gobliny do spadnięcia do wody, co spowodowało, że się nie ruszały (choć może to pomyłka, nie pamiętam jak to było)
jeden z kopaczy zawsze po ogłuszeniu posiada 2 młotki. tak samo jest z Grimem, który posiada trochę żarcia, Hunem, który wszystkiego z kowalstwa ma po 5 sztuk oraz chyba z resztą kopaczy, co daje duże farmienie

Takie błędy to nie błędy.
Ten ze strażnikami to i w 2 był. A spadające stworki do wody to po prostu niedorobienie inteligencji NPC, albo programowanie by dochodziły do cb po najkrótszej drodze.
U niektórych postaci respią się przedmioty i to chyba był celowy zabieg twórców.
Ogólnie jak na grę z 2001 roku i patrząc na tamte lata to grafa zwalała z krzeseł i mi do tej pory się bardzo podoba. Wykonanie też podług dzisiejszych gier było o wiele lepsze, a G2 NK to już kosmos robi i uważam ją za najlepszą z całej trylogii (TAK G4 to nie GOTHIK TYLKO MARNA PODRÓBKA!!!).

Mathias - 2015-10-15 21:01:05

Ja też uważam, że G2 jest najlepszy w serii, choć 3 też mi się podobała mimo tych wszystkich niedoróbek, które wielu graczy odrzucają na wstępie.

Arcania od jakiegoś czasu w ogóle przestała nazywać się Gothiciem, cofnięto prawa do nazwy czy jakoś tak.

oumen - 2016-03-22 11:37:14

Jestem starym weteranem tej serii( a przynajmniej dwóch pierwszych części).  Ocenię wszystkie części.

Gothic 1 - 7/10
Gothic 1 MT - 9,9/10
Gothic 2 - 7,1/10
Gothic 2 NK - 9,9/10
Gothic 3 - 7/10
G3 Zmierzch Bogów - 5,5/10
ArcaniA - 4,5/10

A wy co o tym sądzicie?

Sauron - 2016-03-22 14:53:16

Gothic 1 - 8/10
Gothic 1 MT - 8+
Gothic 2 - 9/10
Gothic 2 NK - 10/10
Gothic 3 - 8/10, tzn. po patchach, inaczej to 7/10.
Gothic 3 Zmierzch Bugów - 5/10
Arcania - 6,5/10

Gothic 3 to dobra gra, ale taka jakaś rozlazła. Twórców projekt zwyczajnie przerósł, co w połączeniu ze zmianą silnika graficznego sprawiło że stary klimat uległ rozcieńczeniu. Gra jest jakoś bardziej kolorowa i epicka, podczas gdy poprzednie części były bardziej "przyziemne" i ponure. Ten klimat ogólnego zaszczucia, szczególnie gdy chodziło się po cmentarzach, Świątyni Śniącego i Dworze Irdorath. Ciągle pamiętam rozczarowanie gdy klęknąłem przy posągu Beliara w G3. Zamiast znajomego efektu opętania (czerwień, upiorne dźwięki), wszystko wyglądało normalnie.

Co do G2 to nigdy nie lubiłem specjalnie Poszukiwaczy, ich mentalne ataki są bardzo fajne (czerwień itd.), ale po pewnym czasie starałem się ich aktywować z dystansu zamiast po raz n-ty oglądać animację próby opętania. Na początku myślałem, że Bezi może zostać opętany po zbyt wielu atakach (game over), stąd tym bardziej starałem się ich unikać. Jak się jednak okazuje, bycie Wybrańcem Adanosa robi swoje - Bezimienny ma zbyt silną wolę by tak po prostu oddać duszę. Po prostu psują nam sen i to jedyny problem. Nieco modowałem grę, by sobie dorobić m.in Palisadę Orków i to co było za nią (np. Obóż Bractwa), tych lokacji bardzo mi brakowało w czystym G2. Jest the Returning, ale może kiedyś, tyle contentu że dla mnie to przesada.

Zmierzch Bugów, sama nazwa mówi jak to wszystko wyglądało. Bezi zmienił się w wielkiego polityka-patriotę. Asasynacja charakteru postaci godna tego co serial Gra o Tron zrobił ze Stannisem Baratheonem. No i bugi.

Arcania jako osobna gra była ok, ale żadne z niej objawienie. Upadek Setarrif nawet nie zaszczyciłem rozgrywką, ale krótki i dno mułu. Do tego okazało się, że Adanos jest kobietą, ma roztrojenie jaźni i stąd wzięli się Innos z Beliarem. Zdaje się, że grę robili Hindusi (tak jak ZB) i uznali, że ładowanie swoich transgenderowych bóstw do gry z innego kręgu kulturowego jest dobrym pomysłem.

oumen - 2016-03-23 16:38:00

Zmierzch bogów i ArcaniA w ogóle mi się ni podobają.
Zaś NK i MT są zarąbiste jest tyko kilka błędó ale prawie niezauważalnych.
Grafa też jest dobra.
Przede wszystkim jest różnorodność gildii, każdy znajdzie coś dla siebie.
Oczywiście bez NK nie gram G2 bo za niski poziom jak dla mnie, a w G1 też zawsze biorę mroczne bo niekiedy gra jest nie do przejścia.
Największym błędem MT jest dubbing.
W NK ja ze swojej strony dodałbym jeszcze to że po zabiciu kruka jarkendar i piramidy koło portalu się zaludniły a cywilizacja odżyła.

Sauron - 2016-03-23 18:42:34

Jak tam miała cywilizacja odżyć jak jedyni ludzie tam to garstka Piratów, Magowie Wody (którzy i tak poszli precz na kontynent - Gothic 3) i Bandyci. Poza tym Orkowie musieli ich tam znaleźć po drugiej stronie, byli już wcześniej więc mogli przypłynąć całą flotą, albo znaleźć portal. Nie ma szans by w Jarkendarze mogło się rozwinąć cokolwiek.

Mathias - 2016-03-23 19:08:54

Tak jak pan Sauron powiedział, Jarkendar był opustoszały, a najazd orków na Khorinis praktycznie wykluczył jakąkolwiek jego kolonizację.
Jeśli chodzi o te części, w które grałem, to oceniłbym je następująco:
Gothic 1 7/10
Gothic 2 (czysty) 8,5/10
Gothic 2 NK 9/10
Gothic 3 8/10
Przy czym zastrzegam, że oceniam je z dzisiejszej perspektywy. W roku premiery G1 był zapewne wybitny, a G3 szału nie robił, nie mniej akurat tę serię głębiej poznałem dopiero po latach od premiery.

oumen - 2016-03-23 20:36:59

Jarkendar mogliby zaludnić ludzie z khorinis a potem rozmnażanie, ułaskawienie bandytów i ich uporządkowanie. Budowa stoczni u piratów. Odnowienie posiadłości.

Mathias - 2016-03-23 23:16:58

Też prawda, w końcu pewnie niektórzy przetrwali inwazję i nie trafili do niewoli orków. Pomysł z odnową Jarkendaru jednak całkiem trafiony.

oumen - 2016-03-24 07:39:42

Zwłaszcza gdy kapłani jarkendaru głosili że miasto wróci do swojej potęgi.
A tak dokładnie chodziło mi że np w 3, 4 rozdziale Vatras nas wysyła z misją zobaczyć jak przebiega odbudowa.
Wtedy dostajemy misje od nowych mieszkańców.
Bandyci ci co mają zbroje strażnika z G1 to taka straż w jarkendarze.
Magowie w otworzą klasztor w świątyni adanosa.
Bandyci już nikogo nie atakują nikogo są zwykłymi obywatelami lub członkami straży której przywódcą jest thorus.

Mathias - 2016-03-24 12:05:18

W sumie racja, tylko z Thorusem pamiętaj, że on ostatecznie dotarł na kontynent jako najemnik orków, więc albo osierocił swoich bandytów, albo wziął ich ze sobą. Podobnie zresztą jak Vatras i pozostali magowie (przenieśli się do Varantu). Więc jeśli by myśleć o odnowieniu Jarkendaru, musieliby oni wszyscy wrócić na wyspę i być może pokonać jakieś oddziały orków, które przedostały się do starożytnego miasta.

Sauron - 2016-03-24 13:26:42

Zdaje się, że Orkowie dostali się do Jarkendaru i w ten sposób Thorus trafił w niewolę. Dorobił się uznania jako gladiator. Magowie mogli wyczuć co się święci i uciekli do Varantu gdzie przyłączyli się do Koczowników (którzy są spokrewnieni z mieszkańcami Jarkendaru, po prostu oni nie chcieli prowadzić osiadłego trybu życia).

Kolonizacja jest możliwa gdy zapanuje pokój, ale to zależy od poczynań Beziego. Przyjmuję, że wybrał on Drogę Adanosa. Ludzie mogą się dogadać z Orkami z kontynentu i razem zasiedlić Khorinis. Co na to Orkowie z Wyspy, nie wiem. Tzn. są oni jakąś inną odmianą, bo bardzo różnią się od kontynentalnych braci choć są z nimi w sojuszu. Może to kwestia nowego silnika graficznego i innego przedstawienia Orków.

oumen - 2016-03-24 13:37:45

A jak gracie W G2  to kim zostajecie? Ja zawsze gram paladynem albo łowcą bo nienawidzę używać magii w gothicu.
Zanim uzbiera się taką dużą ilość many to mi się znudzi grać tym badziewiem.
Wolę wchodzić w grupę orków z dobrym pancerzem i szponem. Wtedy wiem że to będzie łatwizna.

Mathias - 2016-03-24 14:10:03

W G2 lubię grać paladynem, głównie z uwagi na ładną zbroję.

oumen - 2016-03-24 14:58:05

Ja uważam że najlepsza pod względem wizualnym jest ciężka zbroja łowcy smoków. I pamiętajcie paladyni to cieniasy :P

MJOdorczuk - 2016-03-24 17:38:55

Ja tu jestem jedynym wielbicielem magii? Przywoływanie paru stworzonek połączone z deszczem ognia (naturalnie, jak nam już stworzonka dogorywają) lub inną obszarówką plus dowolna mniej dostępna pozycja i jest się niepokonanym, a sam początek też nie jest trudny, bo jesteśmy w stanie bawić się w mass-snajpera pociskami, czego już nam się nie uda z łuku ani kuszy, bo mają śmiesznie mały zasięg.

Mathias - 2016-03-24 18:30:02

Magię stosuję sytuacyjnie, pomocniczo. Ostatnio jak zabijałem smoki, to jednego z nich załatwiłem poprzez przemianę w smoczego zębacza, innego za pomocą zmniejszenia. Warto eksperymentować z czarami, można często uzyskać fajne rezultaty.

Sauron - 2016-03-24 19:11:12

Masowe Zniszczenie, wchodzimy bezczelnie na środek pomieszczenia i sruuuuuuuuuuuuuu, pozamiatane.

Zdaje się, że Mag jest najsilniejszy, ale ma swoje problemy by w pełni osiągnąć swój potencjał. Początek jest trudny, bo żal inwestować w trening oręża. Podbijanie punktów many i tworzenie run już i tak pochłania mnóstwo punktów nauki. Co w sumie na początku gry pozostawia nas z Bezim, który poza podbijaniem sobie punktów nauki, nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Zawsze można zainwestować w broń dystansową (kusze/zręczność), chociaż to ma wady w ciasnych pomieszczeniach. Cassia z Gildii Złodziei miała fajny Miecz Mistrzowski, potrzeba było do niego tylko zręczności. W czystym Gothic 2 dokładało się do tego kusze/łuki, by mieć alternatywę dla czarów (oszczędzanie many). Miecz był do naprawdę awaryjnych sytuacji. Noc Kruka zmieniła zasady, stąd do używania kusz potrzeba siły, ale żeby celnie z nich strzelać na dalszy dystans już trzeba zręczności.

Co do zbroi to sam nie wiem, podobnie jak do gildii. Ja tam grę przechodzę rotacyjnie, za każdym razem inna klasa.

W Gothic 1 miks mocy i magii Strażników Świątynnych był bardzo ciekawy, ale 4 kręgi magii trochę ograniczają. Szczególnie gdy można w prosty sposób dostać możliwość rozwoju wszystkiego. Szkodnik może zmienić się w Najemnika w 1 rozdziale na lvl 10. Nie trzeba zabijać Królowej Pełzaczy, jednak na awans do Maga Wody już trzeba poczekać. Tzn. trzeba znaleźć Kamienie Ogniskujące bo dopiero w tym czasie dostajemy hasło.

oumen - 2016-03-24 20:50:25

Właśnie łuki i kusze maj dalszy zasięg niż magia. Każdy jak podexpi to jest niepokonany ale zanim uzbierasz tyle many to się znudzisz. Magowie są ciency. Męczyć się przez 5 rozdziałów żeby kosić tylko w 6 to głupota. Już lepiej chodzić z mieczem jako mag. Mag ognia nie jest najsilniejszy. Łowca smoków to jest potęga. Jeszcze w dodatku trzeba się uczyć tworzenia run. Więcej jako mag można było zdziałać w G1.

Sauron - 2016-03-25 11:53:34

Nieco przesadzasz, ale jednak broń strzelecka to rozsądna alternatywa. Mag będzie musiał częściej się wycofywać by po prostu doładować się na kolejną rundę czarów. Wymusza to częstsze korzystanie z alchemii i wyrabianie sobie miksturek. Nie przynosić grzybów do Constantino, lepiej samemu je zjeść dla many. Neoras i tak nas nauczy mikstur. Dla kogoś kto nie jest Magiem, najlepiej wykonać zadanie Igaraza z portu, nauczyć się od niego jakiejś prostej receptury. Potem lecimy do Constantino, mówimy mu że się znamy na alchemii. Gotowe, najlepiej nauczyć się eliksirów podnoszących statystyki (np. siłę) do których będziemy trzymać szczaw królewski. Ja trzymam eliksiry i tabliczki jak najdłużej, dopóki normalnie podnoszenie statystyk za punkty staje się już nieopłacalne.

Mathias - 2016-03-25 12:37:45

Broń dystansowa jest pomocniczo całkiem niezła, natomiast trudno nią grać jako główną bronią. Natomiast magia daje znacznie większe pole do popisu moim zdaniem i lepiej w nią inwestować.

oumen - 2016-03-25 13:02:41

Nie lubię magów. Wolę atakować szybko i z zaskoczenia. Szczególnie łukiem.
Uważam że twórcy powinni dodać też coś takiego że xardas przyzwał z powrotem nasz dawny ekwipunek a konkretnie urizielbi starożytną zbroje magiczną.

Mathias - 2016-03-25 14:48:46

A czy przypadkiem ta zbroja nie uległa zniszczeniu wskutek zawalenia się świątyni Śniącego, itd? Jeśli dobrze pamiętam, to Xardas mówił, że moc z tej zbroi pozwoliła ocalić Bezimiennego, więc pewnie się wyczerpała.

MJOdorczuk - 2016-03-25 14:57:15

"Szybko i z zaskoczenia"... Atak w zwarciu bezpośredni nie jest szybki i z zaskoczenia, szybkie i z zaskoczenia jest zabicie wroga pojedynczą kulą ognia.
"Męczyć się przez 5 rozdziałów żeby kosić tylko w 6"... Mag już jak najbardziej kosi od drugiego rozdziału, ot tak dla przykładu bez większych problemów jest w stanie wybić wszystkich orków dookoła starego obozu.
"łuki i kusze maj dalszy zasięg niż magia"... Zaznaczenie wroga może i tak, ale jeżeli nie wyszkolisz sobie ich do max i nie będziesz tryskał na kilometry zręcznością, to nie trafisz dopóki przeciwnik nie będzie kilka metrów od ciebie, magia zaś zawsze trafia w miejsce, w którą ją wysłałeś, inną kwestią jest moment, gdy przeciwnik się poruszy, ale tylko dla odległości dla której łuki i kusze już dawno są bezużyteczne, po za tym, magia to nie tylko pociski ale również obszarówki i chyba przede wszystkim przyzwania (wracając punkt wyżej, mag ognia na samym początku jest w stanie przyzwać ze cztery kościane gobliny, gdy pozostałe klasy z dwoma mają problemy).

oumen - 2016-03-25 15:15:27

No i właśnie o to mi chodziło szkoda że ta zbroja została zniszczona ale uriziela mogli by dodać.
No tak ale jak się wyszkolisz na max w jedno to jesteś szybki i mocny ze szponem.
Jak taki ork ma twojego goblina na 2 ciosy a elita na1. Noe wspominając o szamanach którzy mają kule ognia a szkielety są słabe na ogień. W 2 rozdziale nie da się wybić tych orków a nawet jeśli to będzie to kosztowne.
Ja jakoś będąc na 17 poziomie dałem rade poszukiwaczowi a strzelałem tylko z łuku

Sauron - 2016-03-25 17:29:10

Ciężko się dostać po Uriziela i zbroję jak cała Świątynia jest zawalona, podobnie jak most do Miasta Orków. Po to są mody, żeby jakoś to ominąć. Wtedy nagle się okazuje, że da się jakoś dojść a Świątynia nie jest aż w tak tragicznym stanie. Dla mnie to dobre wieści, bo osobiście bardzo to miejsce lubię. Jej podobieństwo do Dworu Irdorath nie jest przypadkowe, co zostało już udowodnione. Ostatecznie obie są świetne i takiego klimatu brakowało mi w Gothic 3. Wynika to z otwartej struktury gry (brak podziału na rozdziały), ale też czegoś podobnego już nie dało się uświadczyć.

Dla mnie broń dystansowa jest po prostu alternatywą dla magii, żeby oszczędzać na miksturach. Jako Mag i tak sobie bierzemy Runy stąd Szpon pomijam.
Sam Szpon jest świetny z tymi błyskawicami, bo nawet gdy przeciwnicy blokują ataki (Orkowie) to i tak im to nie pomaga. Jest jednak kilka istot, które są na to odporne (Smok Ożywieniec).
Dlatego gdy gram Paladynem/Łowcą to ostatecznie wolę walczyć bezpośrednio. Ostatecznie strzelanie przestało być dla mnie przydatne, bo wolę blisko i personalnie kroić wszystko na kawałki. Stąd rozwój zręczności leżał, bo inwestowałem w miecze.
Broń 1-ręczna/2-ręczna to odwieczne pytanie i ostatecznie wybieram to na co mam obecnie ochotę. Przy czym Łowca Smoków jakoś lepiej się nadaje na 2-ręcznego, Paladyn u mnie łatwiej ujdzie z bronią 1-ręczną.
1-ręczna pozwala na szybsze ataki i combosy (więcej uderzeń błyskawicą), ale 2-ręczna zapewnia większy zasięg (co jest dość wygodne, bo Orkowie mają strasznie długie łapy i miecze). Twórcy gry chyba preferują broń 2-ręczną, bo Uriziel z G1 jest tym typem broni, a do tego możemy ten rodzaj poznać dopiero gdy opanujemy 1-ręczną.

oumen - 2016-03-25 20:35:40

Raz grałem magiem w G2 i szkoda mi było że nie można być też magiem wody. Nawet saturas mówił w pierwszej części że można być magiem i ognia i wody.

Mathias - 2016-03-25 20:53:13

oumen napisał:

Raz grałem magiem w G2 i szkoda mi było że nie można być też magiem wody. Nawet saturas mówił w pierwszej części że można być magiem i ognia i wody.

Aż mi się przypomniało to: http://imgur.com/cG4czxr :D

Sauron - 2016-03-26 10:15:42

Zawody czyli ładowanie Uriziela. Prawda brakuje opcji w 2-ce by zostać Magiem Wody, tyle że oni nie bardzo są taką pełnoprawną Gildią jak wcześniej. Do tego wydają mi się być bardziej tolerancyjni - uzupełnienie Przysięgi Ognia o dodatek z Przysięgą Wody było sprytnym rozwiązaniem.

Zresztą Bezi ma w sumie wywalone na wszystkich i dołączy do tego, kto według niego oferuje najlepszy sposób rozwiązania swoich problemów. Nawet gdy dołączymy do Bractwa w G1 to widać, że on kompletnie nie kupuje tego kitu o Śniącym. Po prostu łatwo do nich dołączyć, a liczył że z czyjąś pomocą łatwiej stąd ucieknie. Bezimienny to oportunista na całego, choć w dwójce jest nieco bardziej bohaterski. Kiedy dołączy do Straży/Paladynów to nawet rozmawiając z Lucią w obozie bandytów to ona zauważa, że Bezi "mówi jak Paladyn". Oportunizm bohatera jest równoważony przez jego lojalność wobec przyjaciół i determinacja - gdy podjął się swego zadania, nic mu nie stanie na drodze. Trochę dobra, trochę powiedzmy "zła", idealny wybraniec boga równowagi. :p

Mathias - 2016-03-26 12:01:53

Wniosek nasuwa się następujący - do zbawienia świata nie wystarczy proste ideolo, tylko przyda się nieco (a nawet całkiem sporo) pragmatyzmu. Kto by pomyślał, że Gothic jest taki życiowy.

oumen - 2016-05-10 17:28:37

Czy wie ktoś może jak zrobić żeby postać przywołana na kodach nie znikała w danym rozdziale. Po prostu stała w jednym miejscu i się nie ruszała.

przegrywanie kaset vhs warszawa https://prosec.ibetonovejimky.cz Szamba betonowe Świnoujście przegrywanie kaset vhs w polsce studio kopiowania kaset mokotów