- Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum http://www.herosy3.pun.pl/index.php - Miasta http://www.herosy3.pun.pl/viewforum.php?id=28 - Loch vs. Inferno http://www.herosy3.pun.pl/viewtopic.php?id=1843 |
Eleazar - 2010-03-21 20:18:45 |
Moje dwa ulubione miasta. Podejrzewam, że wygra Loch. |
Viewer - 2010-03-24 10:15:17 |
Troglodyta vs Imp - jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, proszę spojrzeć w staty. Trogl wygrywa. |
Lowcakur - 2010-03-24 14:34:51 |
no i tu sie z toba nie zgadzam Viewer. |
Viewer - 2010-03-24 15:47:42 |
Tylko czemu |
GiBoN - 2010-03-24 16:22:39 |
Nie porównujcie poziomami, Na mniejszych mapkach Loch wali Inferno bez większego trudu, później może być różnie. Na większych mapkach będzie od groma demonów, a gogi, impy i pieski znikną, ponadto magia ognia może okazać się zabójcza na Lochy, curse może okazać się początkiem rzezi. Tak więc na mapach S i szybkich M Loch>Inferno, na L i XL Loch =/< Inferno. Oczywiście wszystko zależy od szczęścia, np. trafienia m. wody w chatce czarownicy i lepszy rozwój władców też nie pozostaje bez odzewu. |
Lowcakur - 2010-03-24 20:40:45 |
No zauwazylem, zrobilem blad z diabelkami. :D wskazniki nie w ta strone ustawilem. CCzemu niby inferno ma miec lepsza magia niz loch? Zawsze wydawalo mi sie, ze "lochowa" implozja robi spore straty. Oraz taki np. Wir magii . 2x mana jest raczej lepsza niz +1 do mocy |
GiBoN - 2010-03-24 21:11:48 |
Już Ci tłumaczę. Zdecydowana większość graczy gra wojownikami, gdyż Ci są lepsi. Wojownicy lochu( Władcy) sami z siebie nie mają szans posiąść magii wody, a jeżeli nawet trafią ją w chatce czarownicy to będą mogli ją mieć na expercie jako ostatni skill (potrzeba wysoki lvl). Inferno ma dużą szanse na magie ognia, a do niej należy czar curse( klątwa). Puszczenie masowej klątwy na loch jest mordercze, nie dość, że większość jednostek ma bardzo duży rozrzut DMG, to nie można ich wszystkich odczarować. Nie ma co liczyć, że wróg nie zdobędzie tego czaru, bo jest on zbyt częsty. W tej sytuacji magia ziemi lochu nie sprawuje się najlepiej. Co do implozji, lepiej polegać na zaklęciach niskich poziomów, gdyż są łatwo dostępne, tanie, masowe( jeżeli magie masz na expercie) i robią większe zamieszanie na polu walki. |
Lowcakur - 2010-03-24 21:13:43 |
Moze i tak ale ja wole "widowiskowe" walki. :D |
Viewer - 2010-03-24 21:41:46 |
ta, a potem dobry gracz odpowie na Twoją jednorazową Implozję slowem i leżysz.. |
Lowcakur - 2010-03-25 14:15:16 |
Czy ja mowie ze nie? A zamiast cura mozna uzyc antymagii :D Albo kula stalosci(zapomnialem czy tak sie napewno nazywa) Nie pozwala uzywac czarow podczas bitwy. :D |
GiBoN - 2010-03-25 17:19:27 |
Mag jest dobry na kompa, grając z kimś kto ma przynajmniej podobne umiejętności wybór maga to prawie walkower. |
Talscire - 2010-03-25 17:54:44 |
No to teraz ja się wypowiem. Inferno na większych mapach rozbije loch, bez większych problemów. Demony + Blok strzelających przez Ifryta i Demona i rzeź, demony wezmą wszystko na hita. Na mniejszej mapie jest już trudniej, farmi się długo więc Loch wygra, bo duża ilość troglodytów (250-300), to potęga. Na dodatek Loch będzie miał minotaury (z 20). Więc wszystko zależy od mapy. REMIS. |
Xeno - 2010-03-25 18:38:29 |
Małe mapki to loteria dla inferna. Loch może uderzyć w 2 tyg i śpimy, ale jak mamy już 1/3/3 to może nakukać tylko. Inferno na pc2M kładzie zamek bez przeróbki więc można się też i bez niej obyć jeśli się nie umie farmić(czytaj ja). |
Talscire - 2010-03-26 17:57:04 |
Na M Inferno nie wygra w 1/3/3 mamy z 70 demonów, ale możemy mieć lochem dużo minotaurów, dobre staty i speed na mass i już w Inferno nie jest tak łatwo. |
Xeno - 2010-03-26 19:25:06 |
Będziesz miał 15 minosów, a jednak 70/80 demonów to jest dużo. Zauważ fakt, że w Inferno jest większe prawdopodobieństwo na haste niż w Lochach. Inferno również pierwsze zaczyna więc to Loch będzie miał ciężką sytuacje jeśli dopadnie go armia demonów. |
Lowcakur - 2010-03-26 22:15:36 |
Zejde troche z tematu ale zauwazylem pewna rzecz. Skoro nekro nie ma prawa uzywac nekromancji na multi ,to dlaczego Inferno moze uzywac skilla czarcich lordow? Wedlug mnie demony sa 4 razy lepsze niz szkielety. Czekam na odpowiedz... :D |
altaeir - 2010-03-26 22:30:25 |
Lol...Nekromancja jest za free i nie potrzeba tak naprawdę żadnego skilla żeby narobić szkieletów. W infernie trzeba wywalić kasę w 2lvl gildia, maga, ulepszenie czartów full kasy na to idzie, trzeba się wykazać. |
GiBoN - 2010-03-26 23:59:50 |
Poza tym farmienie jest uwarunkowane liczbą czartów. Natomiast nekromantą możesz atakować watahy, czy setki neutrali 1 lvl, wychodzić bez strat i otrzymywać setki szkieletów za free. O ile narobienie kilku dziesięciu demonów jest dość pracochłonne i wymaga strat własnych, o tyle skill nekromancja ma każdy bohater tego miasta. Są tam nawet bohaterowie ze specjalnością tego skilla co na większych, a nawet średnich miastach powoduje, że wynik gry jest z góry przesądzony. |
Talscire - 2010-03-27 07:38:50 |
Nekromancja, po prostu daje większego kopa, bo 2000 szkieletów to wielka potęga, a jeszcze jak weźmiemy np Isrę, to wynik już jest z góry przesądzony, bo dużo szkieletów + trochę reszty stworów + blok łuczników jakimś mięsem i już inferno może nam polizać. |
Lowcakur - 2010-03-27 10:46:49 |
No dobra ,po czesci mnie przekonaliscie ale nie do konca. Szkielety mozna spowolnic i np. jechac implozja, lub blyskawica z daleka. Diablami i cerberami mozna przeprowadzic taktyke w stylu: czekanie, atak, a potem ucieczka. Demony zalatwiaja reszte. Aha i istnieje ez taki czar jak morowe powietrze oraz oslabienie. :D |
Talscire - 2010-03-27 12:57:25 |
Ale i tak szkielety wszystko zjadą, chyba że oślepienie/klątwa, osłabienie i slow. Wtedy to dużo tracą z na całej sile , a nawet w pierwszym przypadku, nie uczestniczą w bitwie. Ale i tak mogą bardzo dużo zrobić. |
GiBoN - 2010-03-27 12:58:13 |
To co? Człowieku, na XL ktoś Ci wyjedzie mając 10 000 szkieletów i wtedy żadna implozja Ci nie pomoże, a poza tym w nekro masz jeszcze zombie, upiory, alpy, lisze, władców mroku i smoki. W farmingu masz sporo demonów, czarty, ifryty i diabły. Cerberów nie będziesz miał. I co, nadal myślisz, że masz szanse? Jeżeli weźmiesz jako bohatera maga, licząc na implozje, a wróg weźmie np. Isre to Cię zmiażdży, a jak trafi mu się jeszcze odporność na magię to życzę powodzenia... |
Xeno - 2010-03-27 18:05:06 |
Coraz lepsi nam się trafiają userzy, ale nie bójcie się. W trakcie turnieju nauczą się grać. Ale lowca ma jeden talent, a mianowicie potrafi rozbawić. 10k szkieli + reszta armii necro nie ma sobie równych. Nawet najlepszy czar tego nie złoży. A spowolnienie można skontrastować hastem, co na XL nie jest żadnym kłopotem. |
Olórin - 2010-03-27 19:05:10 |
Inferno może sobie poradzić z Necro za pomocą farmienia, ale na pewno nie na mapie typu XL. |
Lowcakur - 2010-03-27 19:28:33 |
Ja też nie :d gram zazwyczaj uczciwie, ale wykorzystuje wszystko po trochu. Nawet tworcy gry popieraja nekromancje w kampanii z deya :D |
Sauron - 2010-03-27 20:14:51 |
Z Infernem jest problem, bo demony wymagają czarcich lordów i poświęcenia jednostek, chochlików, gogów oraz bardzo przecież dobrych cerberów, które dzięki sporemu HP będą stanowić dobre źródło. O praktyce nic nie powiem, bo się nie znam na farmingu, kiedyś próbowałem ale coś nie wyszło. |
Olórin - 2010-03-27 21:02:51 |
A jakby to wyglądało w sytuacji, gdy nie umie się farmić? Starcie czysto siłowe obydwu miast. Średnio się orientuje, a jestem ciekaw. |
altaeir - 2010-03-27 21:44:06 |
... |
Viewer - 2010-03-27 21:53:52 |
Mało tego, że w 1 tygodniu - w pierwszym dniu nawet :P I jak się umie grać, to się nie potraci tych trogli.. Tak więc po miesiącu +/- 300 trogli mogło by być [coś by się zakupiło od boha w karczmie jak kaska jest..] |
GiBoN - 2010-03-28 11:23:09 |
Z tymi trogami różnie jest, może się zdarzyć, że ważnej kopalni, a nawet przejścia pilnują strzelaki. Poza tym można trafić na szybką piechotę, ale prawda jest taka, że z Shaktim w 1. tygodniu większość kopalni stoi otworem, nawet przy armii z 1. dnia. Natomiast jeżeli grasz jeditte to sprawa się znacznie komplikuje. Taka praktyka... |
Lowcakur - 2010-03-28 13:46:36 |
200 trogli to byl tylko przyklad :D Wliczajac straty od strzelakow tacy jak np. kusznicy czy jaszczury to bedzie z 200 trogow. A ja nie gram szaktim bo go nie lubie :D Wole Ajita. |
altaeir - 2010-03-28 14:40:55 |
Pierwsza sprawa graj se Ajitem, graj se na strzelców w singlu sie to sprawdza. Trogle Shaka mają w under 7speed co daje możliwość blokowania większości strzelców na taktyce która ma. Od 2 tyg są chimery które blokują wszystkie strzelające jednostki. Bolka z dodatkowym wojskiem kupuje sie obowiązkowo, nie że mam kasę to kupię. Jak się wdupia te trogle, gra na strzelców to rzeczywiście trudno zdobyć kasę. |
Rufus42 - 2010-07-16 20:52:55 |
A, loch to minotaury, tak? No to oni wygrywaja. Minotaury są debest! |
Baron - 2012-08-20 18:43:25 |
Bez watpienia loch . Ma znakomity start . Troglosi + harpie .. A inferno co ? Chowancie i gogi . Smiechu warte . A pozniej loch jeden po drugim ma coraz lepsze jednostki z wyjatkiem chimer . W inferno dobre sa tylko ifryty i psy . A rogatych tylko tyle ze duzo moze byc jak macie dosc okazji . Ale to trzeba specjalnie wystawiac jednostki na odstrzal . Dosc bezsensowne ... To pewnie szybciej wygra sie atakujac wroga niz bawiac sie z neutralnymi ... |
Xeno - 2012-08-20 20:21:26 |
Loch może dostać mocno od klątwy. Z każdym dniem gry również przewaga lochu maleje gdyż zwiększa się ilość demonów. Można powiedzieć, że loch wygra, bo łatwiej się nim gra. |
Kramer - 2012-08-20 20:28:48 |
Świetne jednostki? Bez przesady, harpie, oczka i meduzy są przeciętne, minotaur trzyma fason. Z drugiej strony loch może być niezłą bronią na inferno, brak ograniczeń strzelców z pewnością utrudnia sprawę demonom. A jak jeszcze wejdzie paraliż czy skamienienie, inferno straci dużą część swej potęgi, tam każdy z tych czterech oddziałów jest na wagę złota. Ale jak Marius użyje mass klątwy, to dopiero będzie zabawny pojedynek :D |
Xeno - 2012-08-21 20:25:51 |
Oczka i meduzy są dość mocne. |
Baron - 2012-08-24 20:45:36 |
Oczy sa bardzo mocne . Przypominam ze nie maja kary za strzelanie . Nie mozna ich ,,zablokowac'' bo wala tak samo . Skad wam sie wzielo ze sa ,,przecietne'' sa bardzo dobre . Harpie przecietne ??? Nie dosc ze powstrzymuja kontry to atakuja i wracaja . Genialna jednostka !!! Meduzy tez nie maja redukcji za walke wrecz i jeszcze skamieniaja . Ogromnie grozna jednostka ! Minotaury ? |
GiBoN - 2012-08-24 21:16:18 |
Meduzy nie mogą mieć kar w walce wręcz przy tej ilości amunicji, ale statystyki mają najwyżej znośne. Minotaury to podium poziomy ze statystykami z wyższej półki. |
Xeno - 2012-08-24 21:23:40 |
Oczka mają drogie siedlisko jak na swój poziom, a harpie przez rozrzut dmg, rzuć klątwę i po niej. |
GiBoN - 2012-08-24 21:43:02 |
Rozrzut dmg charpii o faktycznie spory -, cena siedliska oczek nigdy mnie nie przerażała, ale sama jednostka droga... |
Kramer - 2012-08-24 23:04:18 |
Ta, oczka są 3/4 na poziomie, całkiem nieźle. |
Baron - 2012-08-27 14:25:36 |
Ale meduzy moga strzelac ulepszone 8 razy a z wozkiem wiecej . Nie dosc ze dobre wrecz to strzelaja . I SKAMIENIAJA ! Podlicz to wszystko ! Nie tylko statystyki to robia sie nadprzecietne ... |
Xeno - 2012-08-27 14:46:13 |
Ale jako że to strzelec to głównie patrzy się na statystyki, nie skile. |
Kramer - 2012-08-27 16:56:54 |
W sumie racja, skamienienie w walce z infernem się przyda, meduza i tak za dużo nie postrzela. Strzał na ogół wystarcza, są w takiej sytuacji jak większe gremliny. |
GiBoN - 2012-08-27 23:20:29 |
Właśnie, że postrzela, przynajmniej pożyje. Meduzy są dość późno likwidowane, bo jako strzelcy nie robią wielkiego wrażenia... |
Kramer - 2012-08-27 23:30:25 |
Strzelców eliminuje się jak najszybciej, bo strzałami z dystansu robią spore problemy, a ich punkty życia są zwykle mizerne w porównaniu do damage. |
GiBoN - 2012-08-27 23:44:51 |
Jak na poziom to całkiem nieźle z hp. Loch często dąży do zwarcia, ma szybkie jednostki, od najwyżej przeciętnych meduz lepiej zabić minotaura, czy chimerę... |
Xeno - 2012-08-28 07:51:54 |
Loch pcha się do starcia jak nie przestrzeli, inaczej to się bunkrujemy. |
Kramer - 2012-08-28 07:59:33 |
Tak jak każde miasto, z tym, że inferno musi podejść w tym pojedynku. Gogów to nawet nie będzie się mieć, a i tak są słabe jak barszcz :) |
Xeno - 2012-08-28 10:14:01 |
Kramer używaj jakich argumentów które użyjesz w grze, bo wątpię byś sam farmił, więc gogi będziesz miał. |
Sauron - 2012-08-28 11:13:49 |
Napiszę to w takich krótkich zdaniach/podpunktach. |
Baron - 2012-08-29 20:50:52 |
A kto mowi ze meduzy i oczy to strzelcy ? To sa jednostki jak tytani . Troche postrzelac i troche powalczyc ! Meduza nawet oplaca sie gdy wrog blisko przyszturmowac a noz sie trafi skamienienie ! To moze byc cenniejsze niz strzal ! A oczy po wystrzelaniu amunicji moga szturmowac zamek wrecz ... Musicie sie przyzwyczaic ze to nie sa tylko strzelcy ! |
Xeno - 2012-08-30 04:58:09 |
Baron to są strzelcy i szturm nimi to głupota, chyba że nie masz czym walczyć. Moje walki o zamki kończą się zazwyczaj zanim meduza się wystrzela no i mamy jeszcze wóz amunicji, |
GiBoN - 2012-08-31 20:27:10 |
Przez całe życie mogę zliczyć na palcach obu rąk sytuacje, gdzie musiałem walczyć meduzami w zwarciu(nie z powodu przyblokowania). Po to mają strzały, żeby strzelać, zdolność do walki w zwarciu to tylko miły bonus... |
Baron - 2012-09-02 16:00:03 |
Nie mowcie ze glupota . Rzecz jasna nie chodzi o to aby latac na drugi koniec plaszy ale jak wrog podejdzie to czasem nieraz lepiej walczyc wrecz aby wrog skamienial niz strzelic . I nie sa to ,,strzelcy'' bo maja 4 starzaly na poczatek . Strzelanie to dodatek . Jest to jednostka do walki wrecz o czym swiadczy skamienienie . Strzelajac nie skamieniaja i taki dodatek bylby bez sensu u strzelcow . |
GiBoN - 2012-09-02 20:03:11 |
Skill to nawiązanie do mitologii, ma tylko 20% szans powodzenia, nie warto narażać jednostki skoro można strzelić, zresztą je się ulepsza. Wtedy mją 8 strzał to przeważnie starcza no i można kupić wóz... |
Kramer - 2012-09-02 20:29:24 |
A i jak zaatakujesz w zwarciu wroga, skoro nie będziesz przezeń zablokowany :p Przy nim pojawi się nie mieczyk, a strzała. Sama idea nie jest taka głupia, wyobraźcie sobie zamrożenie demonów, czy ifrytów na trzy tury :D Wiadomo, strzelać zawsze lepiej, ale w zwarciu po zdjęciu kontry przez trogi też coś zdziałamy. |
GiBoN - 2012-09-02 22:17:21 |
Petryfikacja jest gorsza od paraliżu/oślepienia, bo jeżeli zaatakujemy wtedy wroga to traci on dużo mniej hp... |
Kramer - 2012-09-02 22:48:45 |
Ale w tym czasie można nieco sobie ulżyć, skupiając się na pozostałych jednostkach wroga. Przypomniałeś także o paraliżu chimer, jeżeli będziemy mieć farta to bez ruchu będą aż 2 z 4 jednostek! A gdy jeszcze boh rzuci oślepienie, to już tak naprawdę wybijanie po jednym... |
Sauron - 2012-09-02 22:51:19 |
Na normalne bitwy 8 strzałów starczy, chyba że wolniejsze neutrale mają nad nami przewagę liczebną i wodzimy je za nos biegając po całej mapie i strzelając. :p 4 strzały to ubogo, ale ulepszenie jest za dobrą cenę i nie ma z nim problemu. W razie potrzeby wóz z amunicją wspiera nas swym arsenałem. |
GiBoN - 2012-09-03 11:08:30 |
Kramer, owszem, ale pod warunkiem, że wróg nie jest mistrzem wody. Sauron masz rację w 100%. |
Kramer - 2012-09-03 21:39:34 |
8 strzał starcza bez problemów. Masz słuszność z tą magią wody, ale inferno raczej jej nie użyje, bo w tej walce będzie woleć rozwinąć ogień czy powietrze, a woda przytrafia się rzadko, zarówno w rozwoju, jak i w gildii. |
GiBoN - 2012-09-03 22:01:09 |
Inferno nie może mieć wody(woj), ale może rzucić masówkę curse, a to boli... |
Kramer - 2012-09-03 22:11:04 |
No właśnie o curse mówię, specjalnie dla tego zaklęcia należy uczyć się magii ognia. Przynajmniej w grach z lochem :) A wodę chyba jednak bohowie mogą mieć, ale szanse są nikłe, woda jest już zablokowana w twierdzy i lochach, jeszcze inferno to byłaby przesada :) |
Jardir - 2012-09-04 14:53:27 |
Z grą przeciwko twierdzy masowy curse, również jest zabójczą bronią. Dużym atutem Lochu w tej walce może być magia ofensywna, ale wydaje mi się, że Inferno ma większe szanse. |
GiBoN - 2012-09-04 21:56:35 |
Niby duża moc i wir magii, ale magia ofensywna nie jest taka istotna, powiedziałbym, że przeważnie szkoda na nią many. Jeżeli Loch na daną chwilę jest w stanie obronić się przed demonami/ gracz inferno nie umie farmić to moim zdaniem jest na wygranej pozycji... |
Baron - 2012-09-08 00:43:04 |
Tak Kramer ma racje . Uderzenie kilkoma jednostkami na jedna to podstawa zwyciestwa . A do tego najlepiej unieruchomic . Oslepienie mozna zdjac . Ale jednoczesne oslepienie i skamienienie to musi wybierac . A jak zaatakuje meduze a ona oslepi i pozniej zaatakuje inna i tez oslepi !? To jest to !Grozne sa ! |
GiBoN - 2012-09-08 11:08:10 |
Najgroźniejsze są gdy nie mają możliwości petryfikacji, bo mogą postrzelać... chimery dość często paraliżują. Baron, mylisz się, jeżeli zostawisz resztę armii wroga samopas to odczują to Twoje kluczowe jednostki... |
Mathias - 2012-09-08 12:44:27 |
Zaczynam odnosić wrażenie, Baronie, że mówimy o innych grach ;). Nie mniej na easy z botami można się pokusić o rzucenie się na jedną jednostkę całą armią, jak to właśnie prawisz... |
GiBoN - 2012-09-08 18:03:25 |
Na easy z botami nie potrzebujesz praktycznie armii... |
Mathias - 2012-09-08 20:53:15 |
Właśnie to w domyśle starałem się zasugerować. Taka tam próba sarkazmu. |
Xeno - 2013-09-01 09:38:57 |
Przypominam, że przynajmniej połowa obecnych użytkowników nie zna się na sarkazmach^^ |
Mathias - 2013-09-19 13:57:16 |
Rok temu stanowili oni mniejszość, a wtedy pisałem tego posta :). W każdym razie Baron nie ma racji, kluczem do zwycięstwa jest wykorzystanie jednostek w taki sposób, aby nie pozostawić żadnej jednostki wroga, jak to określił Gibon, samopas. W przypadku Lochu nie stanowi to większego problemu, bo miasto ma mocną gamę wojsk. Co się tyczy inferno - tutaj już tak łatwo nie jest i trzeba kombinować. |
Sauron - 2013-09-20 11:04:15 |
Oba miasta w pewnym sensie się kontrują bo cierpią na brak Magii Wody. Inferno rzuci mass curse. Lochy rzucą mass slow. Teraz wszystko sprowadza się do pozostałych magii? Czy Inferno ma Powietrze by skontrować slow? Czy Lochy mają Ogień by jeszcze bardziej dobić Inferno? Przy Lochach z curse jest taki haczyk, że smoków to nie rusza. Ostatecznie postawiłbym na Lochy, chyba że Inferno sfarmuje wystarczająco dużo demonów a arcydiabły zabłysną w tej walce. |
Mathias - 2013-09-20 11:33:06 |
Lochy według mnie zdecydowanie wygrywają w tym starciu. Odporność smoków to jedno, siła jednostek drugie. Farmowanie ratuje Inferno. |
Baron - 2013-09-21 22:32:22 |
Atakowanie wszystkich jednostek wroga jest bez sensu bo zawsze dostajesz kontre . W tym rzecz ze jedna jednostka zdejmuje kontre a reszta juz bez strat bije . Oczywiscie jest to ideal . Nieczesto tak sie da . Najczesciej atakujesz 2-3 . Ale taka jest zasada strategii bic wszystkimi silami przeciwnika po kolei . |
Mathias - 2013-09-23 22:19:25 |
To prawda, że atakowanie kilkoma jednostkami jednej często popłaca, ale jak sam stwierdziłeś - mało kiedy się tak da. A gdyby wziąć pod uwagę ten aspekt, to Loch znów bezapelacyjnie prowadzi. |
MaD - 2015-06-02 23:58:11 |
Disclaimer: miasta porównuję tylko w kontekście walki ze sobą, gdyż dane miasto może sobie gorzej radzić w jednej sytuacji, a lepiej w drugiej. Miasto A może przegrać w konfrontacji z miastem B, ale za to może wygrać z miastem C, z którym przegrywa miasto B. |
MJOdorczuk - 2015-06-03 00:23:53 |
Powtórzę to, co piszę zawsze, gdy ktoś zachwala odporność na magię smoków. Przeciwnik za wiele nie jest w stanie naszym jednostkom na dalszym etapie rozgrywki zrobić za pomocą czarów, tak też obrona przed nimi jest mierną zaletą, zaś niemożność przyśpieszenia, pobłogosławienia, skamienienia skóry, narzucenia tarczy, pomodlenia się, uleczenia czy wskrzeszenia jest wadą i to potworną... no, chyba, że gramy kompletnym ignoramusem magicznym, wtedy jednak zawalamy całe wsparcie magiczne lochu, które jest niemałe (wir magii jest przepotężny, zwłaszcza, jak ma się dużo wiedzy, inteligencję i wrota wymiarów, wtedy wróg musi się ograniczyć do drobnego, mocno ufortyfikowanego kordonu próbując co jakiś czas odbić kopalnie, które my mu zajmujemy w oka mgnieniu, co ostatecznie doprowadza do zagłodzenia wroga, my spokojnie wyrabiamy tworzenie potężnej armii, wróg zaś musi wyrobić z tych paru miast i interwałowych kopalni). |
Sauron - 2015-06-03 09:10:19 |
Podobnie mógłbyś te smoki osłabić na najróżniejsze sposoby. W tym wypadku odporność na magię będzie zaletą, gdyż musisz wziąć pod uwagę przeciwnika Lochu. Jest to Inferno, specjaliści w magii ognia. Z najprostszych czarów możesz oczekiwać klątwy, bardzo groźnej dla Lochu. Inferno może wzmocnić siebie ręką śmierci, co bardzo mu służy, gdyż bitwa będzie przede wszystkim walką wręcz. Oślepienie czy berserk nie muszą być wykluczone. Smok gwarantuje pewne status quo i jest takim pewnikiem w całej armii, cokolwiek się stanie, on zawsze będzie gotowy i użyczał swej siły. Inferno z kolei będzie mieć problemy ze spowolnieniem, jeśli nie będzie mieć przyspieszenia. Fakt ten może poprawić sytuację Lochu, gdyż strzelcy będą w stanie dłużej zadawać obrażenia z bezpiecznego dystansu. Pozostaje kwestia farmingu demonów, jeśli Inferno zebrało ich porządną ilość i posiada przyspieszenie, trzeba oczekiwać że po takim czasie gry (mamy smoki, arcydiabły) Inferno przejedzie po Lochu jak pociąg parowy (steamroll) |
Xeno - 2015-06-03 16:45:45 |
Warto też zauważyć, że diabły można mieć w 1 tygodniu to też jest +. Zaletą Lochu jest jego szybka eksploatacja mapy i możliwość wiazdu na przeciwnika już w 3 tygodniu, gdzie Inferno jest jeszcze w powijakach, bo dopiero pod koniec 3 tygodnia zaczyna się rozkręcać mając sfarmowane demony, ale to tylko u pro gamerów. |
MaD - 2015-06-03 20:19:35 |
Diabły w pierwszym tygodniu? Chyba tylko na bardzo bogatej mapie, 20 rtęci i 15000 złota to niemało. Poza tym już sama jednostka jest razem z Aniołem najdroższa z nieulepszonych jednostek 7 poziomu (2700 złota + 1 rtęć). |
Xeno - 2015-06-03 23:16:23 |
Ale i tak szansa jest wyższa w Inferno niż w Lochu, gdzie Władca ma 1/10, a czarnoksiężnik 2/10, muszę dopowiadać za cb. % na dany czar w gildii nie sprawdzę, gdyż nie wiem skąd posiadasz takie dane, może z WoG'a, gdzie wszystko jest pokiełbaszone. |
MaD - 2015-06-04 00:55:22 |
Dane mam ze strony h3.heroes.net.pl |
Xeno - 2015-06-04 10:35:20 |
Bardzo ciekawa ta tabela, jestem ciekaw jej źródła. |
Mathias - 2015-07-14 13:34:39 |
Fajna tabela, muszę ją sobie przeanalizować na spokojnie, bo już na pierwszy rzut oka widać kilka ciekawostek. Zawsze mnie ciekawiło, jaka jest szansa na otrzymanie danego czaru w określonym mieście.
Generalnie Chowańce są do niczego jako takie, a przez to idealne na przemiał. Wg mnie to najsłabsze jednostki spośród wszystkich miast, a poza nimi tylko Chłopi są gorsi. Taka sytuacja powoduje, że nam ich w ogóle nie szkoda w przypadku farmingu, bo kompletnie niczego nie tracimy (tak jak w przypadku Gogów możemy mieć pewien niewielki zgryz - w końcu jedyne jednostki strzeleckie w mieście, jak i jeśli chodzi o całkiem niezłe Cerbery). Paradoksalnie jest to pewien plus Chowańców - ich słabość. Nie zmienia to oczywiście fakty, że Troglodyci generalnie są lepsi, stanowią samodzielną siłę zdolną nawiązać walkę z przeciwnikiem. Choć niczym szczególnym się nie wyróżniają, ot, taki średniak.
W którymś temacie już chyba o tym pisałem, że skille Harpii tylko z pozoru są takie super. Jakby nie patrzeć Magog jako jednostka strzelecka też podczas ciosu "lata" (przeszkody terenowe nie wpływają na atak) oraz "powstrzymuje kontratak" (po ataku strzelca nigdy nie następuje kontra) i "wraca na swoje miejsce" (w zasadzie nigdy go nie opuszcza, bo nie musi). Jedyny moment, kiedy Harpia ma przewagę nad Magogiem pod tym względem, to sytuacja gdy wróg dobiegł do strzelca - teraz jest on bezbronny, podczas gdy Harpia może spokojnie zwiać i atakować dalej bez obawy o kontratak. Jednak jej minusem jest w moim przekonaniu ta zdolność powrotu na miejsce - przez to nie możemy np. jednocześnie zablokować i zaatakować strzelca przeciwnika. Wg mnie to spora wada, bo harpia to akurat tak zbudowana jednostka, że w sam raz by się do tego nadawała, gdyby nie ten skill. Co zaś się tyczy Magoga, on też ma kiepską sytuację ze względu na tę swoją kulę ognia, która rani też swoich pobratymców (i można mówić, że "to kwestia taktyki", ale jakoś nie łykam tego argumentu, bo tak czy siak jest to sytuacja kłopotliwa). To potężny minus, który zresztą powodował, że swego czasu w ogóle nie ulepszałem gogów. Sytuację znowu paradoksalnie (jak w przypadku chowańca) ratuje możliwość sfarmienia demonów z tych jednostek. Dzięki temu uzyskujemy lepszą jednostkę, bez wady kuli ognia, ale za to tracimy strzelca. Coś za coś niestety. Wracając jednak do samego pojedynku, to stałbym na stanowisku, że skoro w parametrach Magog jest lepszy, to ogółem również przoduje względem Harpii, która ponadto, o czym mówiłem, jest jeszcze dodatkowo cholernie podatna na klątwy i generalnie krucha.
Bazowy przyrost Cerbera przy Zamku to 10. W przypadku Obserwatora mamy 14. Jednak jeśli dodamy do tego Klatki (+3 cerbery), to różnica w przyroście jest już minimalna i nie ma większego znaczenia w walce. Statystyki tych jednostek są zasadniczo podobne z tą różnicą, że Cerbery mają większy rozrzut DMG, co nigdy nie jest korzystne, Obserwatorzy nieco mniej życia (i tak dużo jak na jednostkę strzelającą) oraz są minimalnie droższe. Co do umiejętności, to strzelanie samo w sobie jest świetne, lepsze od PK+lotu, więc tym bardziej lepsze od samego PK. Cerber ma dodatkowo trójpolowy atak, co jest oczywiście korzystne, z kolei Obserwatorzy nieoceniony brak ograniczeń w walce wręcz. Ostatecznie wybieram Obserwatorów ze względu na ich większą przydatność.
Parametry zbliżone, różnice niewielkie i raczej naturalne (Meduza droższa i mniej HP, reszta równa). Meduzy strzelają i nie mają ograniczeń w walce wręcz, dodatkowo zamieniają w kamień - ot, taki czwartopoziomowy substytut Obserwatora z małym bonusem. Z kolei Demony stanowią fundament armii Inferno i to trzeba brać pod uwagę przy ostatecznym rozrachunku. Jako jednostki nie błyszczą, ale też nie ustępują zbytnio innym. Solidny średniak, wzmocniony ciałami swoich sojuszników. W tym pojedynku daję remis, ale nie ze względu na farming (w końcu to umiejętność czarta), tylko ogólną pozycję w walce i w armii poszczególnych miast.
Ta umiejętność jest zdecydowanie priorytetem w Inferno. Ulepszenie trudne, ale po prostu niezbędne, inaczej miasto to ma spory problem. Minotaur jest potężny, fakt, ale nie tak niezastąpiony jak Czarci Lord. Stąd głos na tego drugiego.
Ifryt rzeczywiście lepszy w statystykach, a jednostki bardzo podobne, jak chodzi o funkcję, więc on wygrywa.
Zgadzam się ze zdaniem MJOdorczuka w tej sprawie, że umiejętność Czarnego Smoka bywa kłopotliwa i to wcale nie rzadko. Pomijając już jednak nawet sprawy statystyk, w których przewaga Smoka jest potężna, cena siedliska Arcydiabła przy jakości, jaką finalnie otrzymujemy, go po prostu pogrąża w mojej ocenie. Dlatego zgadzam się, że Czarny Smok tutaj wygra, choć może nie ">>", tylko po prostu ">" (bo jednak diaboł przydatny jest). |