Tak zwane "plastelinki". Co myslicie o tej przezabwnej gierce?

Dawno temu w nią grałem. Bardzo mi się podobała, ze względu na swój ciekawy świat, zagadki no i grafikę rzecz jasna.

Mi się BARDZO podoba, niektóre zagadki wymagały dużo myślenia, a i tunel w bibliotece bo kasetę był strasznie długi ;) Można się pośmiać, jak np. schodził ze schodów na dół, albo jak wyciągnął śrubę oraz jak zjeżdżał domkiem-grzybkiem na dół prosto w owieczki. Fajne również było na samym początku z tą katarynką i bestią zieloną ^^

Neverhood wymiata :-O! Pamiętam jak w to kiedyś grałem, za dzieciaka, ale śmiechy były niesamowite :)).

Hehe fajny moment byl takze z muchomorem na poczatku gry. Jak bylem maly i Klaymen zjadl trzeci owoc muchomora to tak dlugo bekal ze myslalem ze popsulem gre ^^