Jaki waszym zdaniem jest najbardziej bezsensowny i nic niedający artefakt? Moim zdaniem trzy: Luneta, Teleskop i Całun ciemności, czy jakoś tak(ten czarny, co zmniejsza morale).

Wszystkie które zwiększają sokoli wzrok i pole widzenia. Całun ciemności? Co to za artefakt?

Przepraszam, Duch Opresji. Człowiekowi wszystko się myli, jak ma za dużo na głowie.

Duch opresji nie zmniejsza morale tylko niweluje wszelkie morale twoje i przeciwnika. Czasami jest dobry np., gdy ty masz niskie morale a komputer bardzo wysokie.

ale ja go nie uzywam bo ja mam zawsze wysoie :D

Kajdany Wojny bleeeee

Kajdany wojny to dobry artefakt bo przynajmniej przeciwnik nie zwieje z artefaktami.

Ale też samemu nie można uciec.

Ale po co uciekać. Tylko tchórze uciekają.

Niby tak, jednak honor musi się schować w tyle, gdy w grę wchodzi życie, wojsko i super artefakty.

kajdany wojny najgorsze ? to jeden z lepszych artów..:)

najgorsze :

% do sokolego wzroku

Statuetka poznania ;)
Kajdany, jak już to wiele razy mówiłem, mają podwójną właściwość, + i -. Nie pozwala uciec wrogowi, co jest olbrzymim plusem( mi ostatnio ciągle tchórzą), ale minusem jest to, iżsami nie możemy zwiać! A jak mamy 50 artefaktów, super herosa, tylko że to już nasza 10ta bitwa w tirze i nie mamy już takiego dobrego wojska, to co zrobimy? Ale w sumie ten pierwszy plus przxeważa nad minusem. Racja, Kajdany do dobry art.
Osobiście niepotrZebne mi są części Legionisty(głowa, ręce itd.) zprostej przyczyny: gram małą liczbą bohaterów, zwykle tak naprawdę tylko jednym i nie mam czasu wracać do miasta. Wprawdzie mógłbym wysłać z tego miasta jakiegoś generała, który by dodatkowo przyprowadził wsparcie, jednak po 1. i tak bym się musiał wracać, co zajęło by z tydzień, a po 2. to cZęsto niebezpieczne, bo nagle przeciwnik z 10 archami wyskoczy na naszego generała i i tak tracimy cenne artefakty. Może w rękach innych graczy byłby z legionisty jakiś pożyek. Ale nie w moich.

legionisty..?? słabe w częściach, ale poskładane jako statua wymiatają ^^
ja też gram najczęściej jednym Hero, ale najważniejsza jest magia ziemia i portal ^^ :)

Cózmogę żec: pisałem wyraźnie, że ja ich nie używam, bo mam inną strategię i gram inną magią. To dlatego.

cyrkiel napisał:

Duch opresji nie zmniejsza morale tylko niweluje wszelkie morale twoje i przeciwnika. Czasami jest dobry np., gdy ty masz niskie morale a komputer bardzo wysokie.

lordpiorunow napisał:

ale ja go nie uzywam bo ja mam zawsze wysoie :D

Ten artefakt jest dobry gdy sie gra nekromantami, ponieważ oni nie mają czegoś takiego jak morale.

Poprawię: na nekromantów nie ma wpływu morale i szczęście, ale premie dostają, najczęściej szczęście. Ja także mam zwykle wysokie, więc nie widzę za wiele pomocy w duszku.

moim zdaniem taka klepsydra (nie pamiętam nazwy) jest beznadziejna jak i teleskop i takie duperele co dają do sokolego wzroku

dla mnie najgorszy jest duch opresji i wszystkie do sokoli wzrok

Pain: Mówisz o Klepsydrze Diabelskiej Godziny? Statuetka poznania to takie byle co.

mi jest wszystko potrzebne :)

ja nie używam tych pierdółek co zwiększaja : sokoli wzrok itp

A i jeszcze te pierścienie do speeda :/

duch opresji i kajdany wojny ... :/

Pandrador: mówiłeś, że jest ci wszystkjo potrzebne :| Wiesz, jak mógłbym to potraktować :[

jak pisałem tamten post to wszystko bylomi potrzebne... a wczorajzobaczyłem że te artrefakty co wypisałem są niepotrzebne

aha, teraz rozumiem :D

A najgorszym artefaktem jest....... Duch Opresji , Pierścienie do Speeda, Kajdany Wojny, Sokole pierdółki ;) , i niektóre zwoje z zaklęciami :P

i jeszcze coś bym dodał pierścienie zdrowia i szybkości... nie lubie ich

ehhh nienawidzę artefaktów do Sokolego wzroku :[ nie lubię tez amuletów życia i śmierci
Zazwyczaj mi sie nie przydają te artefakty co przedłużają działania zaklęć.
I jeszcze jedno :D
Co wy macie do tych pierścieni ?? ja zawsze je z chęcią kolekcjonuje aż nie wiem które dać( zazwyczaj daje te z prędkością potem ze zdrowiem bo nie mam duzo jednostek o małym HP choć zdają sie na początku gry bądź do szkieletów :D ach te 10HP przy szkieleciku :P

Ja jednak poszukalbym 'najgorszego' artefaktu wsrod Reliktow/Majorow (chyba miewaliscie takie gry, iz w Smoczej Utopii czy jako losowy Relic generowaly sie np. Buty Lewitacji, gdy na mapie nie bylo wcale wody?). W takim przypadku za najwiekszy badziew oceniam Kule Slabosci (tj. ta co neguje magiczne odpornosci potworow), jako iz uwazam ja za calkowicie bezuzyteczna. Drugi typ - Fiolka Smoczej Krwi (+5 ATK/OBR sa dobre, ale dodaje tylko smokom?). Buty Lewitacji tez moga tu sie nadac, ale to zalezy od mapy, wiec nie zamieszczam :) . Z Majorow dalbym cala trojeczke asortymentow Dyplomaty - jedyny efekt kazdego to -10% kosztow poddania. Praktycznie nie ma zadnej roznicy.

Jeszcze chcialbym dorzucic swoje trzy grosze do wczesniejszych komentarzy (mam nadzieje ze admin pozwoli... :) )
1) O pierscieniach - moze te 2 dajace +1HP oraz jeden dajacy +1spd nie sa zbyt dobre - ale w calej grze lepszych pierscieni nie znajdziecie! (nie wliczam tu 'skladanek' potrzebujacych tych slotow)
2) O kajdanach wojny - wstretny artefakt, ale jednak korzystny dla posiadacza - jesli atakuje (tzn. na swojej turze) to sam decyduje czy uzywa kajdanek czy nie, jesli sie broni - tu jest trudniej, ale przeciwnik nie wie czy kajdanki sa w uzyciu (no i - jesli nie bylyby Wasze to zapewne bylyby jego, wiec to on by decydowal). Jednak w porownaniu z innymi Majorami, ten nie wyglada za dobrze...
3) O duchu opresji - 'kasuje' tylko wysokie morale, niskie zostawia. Nie oceniam bo tylko klasy Treasure :P

Najgorsze arty to Duch Opresji, te do sokolego wzroku, luneta, teleskop, części kapelusza admirała (chociaż razem to juz inna bajka), części legionisty osobno (bo razem są świetne)

Racja Mathias, najgorszy artefakt to Duch Opresji (i ten taki drugi, co ma podobne dzialanie, co Duch Opresji, ale niestety zapomnialem nazwe), a takze te wszystkie artefakty co dodaja po kilka procent, do zdolnosci Sokole Oko.

Klepsydra Diabelskiej Godziny Magyar ;] . Nikt nie ma premii do szczęścia.

Duch opresji najgorszy? Powariowali tutaj. :> Grasz nekrosem, przeciwnik zamkiem. Najgorszy artefakt? Nie ma nic lepszego, rywal ma jeden skill w plecy. :)

Ale w innych przypadkach to się nie sprawdza ;]. Tylko jak grasz necro.

Żywiołak napisał:

Duch opresji najgorszy? Powariowali tutaj. :> Grasz nekrosem, przeciwnik zamkiem. Najgorszy artefakt? Nie ma nic lepszego, rywal ma jeden skill w plecy. :)

No tak, ale to tylko jeżeli grasz Nekropolią, ale Nekropolia stanowi tylko 1/9 spośród wszystkich miast w grze, więc rzadko się ten artefakt przydaje... Już częściej szkodzi. I to jest ten największy minus.

Magyar napisał:

No tak, ale to tylko jezeli grasz Nekropolia, ale Nekropolia stanowi tylko 1/9 sposrod wszystkich miast w grze, wiec rzadko sie ten artefakt przydaje... juz czesciej szkodzi. I to jest ten najwiekszy minus.

Nie koniecznie, możesz mieć mieszaną armię i neutralne morale, wtedy taki art ci nie zaszkodzi wogóle

Duch opresji to piękna rzecz.Nie trzeba dzielić do wolnych slotów po jednej jednostce bojąc się morali neutrali.
Można stuknąć legion entów 1 dnia confem.Jeśli nie masz taktyki,wiesz że żaden kloc nie zablokuje ci strzelca zanim go obstawisz.Jeśli grasz Strongiem i masz ustawione hobgobliny i wilczki o jedne slot od neutrala,a on dostaje morala,reakcja na takie coś może być różna :P
Najgorsze są artefakty od sokolego wzroku,chociaż nie są takie złe,bo można je wymienić w chatce za jakiś bajer ;]

Najgorszy jest płaszcz, w którym nie można rzucać magii wyższej niż 3ci poziom i kula, które rzucanie czarów uniemożliwia całkiem.
A tak poza tym to jeszcze Klepsydra Diabelskiej Godziny, Statuetka Poznania.

Najgorsza jest statuetka poznania (i inne co dodają %sokolego wzroku) i te co zwiększają pole widzenia (teleskop, luneta). Duch opresji przydaje się najbardziej mi i innym osobom co grają necro. Najczęściej mam bardzo słabe i trudno grać z takimi morałami. Dużo razy nawet miałam dobre morale ;) (choć nie tak dużo razy)

No najgorsze arty to te od sokolego wzroku.
Demigorgona zgodze się że płaszcz to syf,ale kula to piękna sprawa,jak się np. gra twierdzą,czy cytką na miasto typowo magiczne,po za tym niektóre arty składane tracą swoje atuty przez te kule,choćby zbroja przeklętego,czy miecz anielskiego sojuszu.Największy bajer jest jak się do kulki ma jeden z artów co opisałem,bo np. zbroja żuci czary,a przeciwnik nie może ich zdjąć,bo go kula blokuje(tak jest przenajmniej u mnie).

Czesci legionisty sa fajne,wystarczy miec szczura w miescie i bedzie ciagle wiekszy przyrost,a wiedzieliscie,ze jak sie siedzi ze statuetka legionow w miescie to poza premiaod skladaka dochodzi premia od pojedynczych czesci?Najgorsze to chyba od sokolego wzroku i te z regeneracja many niewiele daja,a arty od speeda jednostek sa fajne lacznie idzie miec +4 speeda do jednostek,jak tak mialem i puscilem mass haste to praktycznie calaarmia latala gdzie chciala...;].

Nie zgodzę się z Tobą, że artefakty regeneracji many są jednymi z najgorszych. Grając taką fortecą czy WŻ pozwala na praktycznie pełną manę codziennie, a czarów jest tam dużo. ;] Poza tym nawet Twierdza i Cytka może potrzebować tego arta z powodu niskiej many. Pamiętam, że bodaj kula ognia potrzebuje coś prawie 10 many. A mając 3 artefakty regeneracji many- 2, 4 i 6 to już spokojnie codziennie przynajmniej raz rzucisz kulką. A jak masz 20 many i wysooooooką moc to możesz napsuć krwi. ;] Co do tematu: Według mnie najgorszymi artefaktami są te, które wymienili moi poprzednicy: Dodające % Sokolego oka i te od pola widzenia. Dobrze, że one są tak często poszukiwane przez proroków bo inaczej byłyby nieprzydatne. :D

No i tu sie mylisz,te arty osobno nic prawie nie daja,jeden punkt many w ta,czy w ta roznicy nie robi,razem tworza artefakt skladany,to juz inna bajka,bo ten regeneruje cala mane,poza tym,w takich miastach jak Twierdza,czy Cytka uzywa sie czarow nisko poziomowych,haste,czy bless zabierze jakies 5 many,a posiadajac 40 many(co trudne nie jest) many nie zabraknie szybko.

Najgorsze są od sokolego wzroku.

Teleskop i Luneta nie są takie złe. Zawsze jakiś zwiadowca (a nawet i główny, założymy na chwilę i odłożymy) może to mieć i dodajmy jeszcze do tego skill odkrywanie. Oczywiście, można znać mapę na pamięć, ale to się przydaje, żeby kontrolować ruchy przeciwnika.

Mathias napisał:

Ale w innych przypadkach to się nie sprawdza ;]. Tylko jak grasz necro.

Takim rozumowaniem, to arty na % nekromancji są słabe, bo można tylko Nekro grać..

Duch opresji może tak świetny nie jest, ale zawsze coś. Nie wiem czy te niwelowanie premii liczy też ujemne morale, bo jak nie, to jeszcze smoki kościane mogłyby obniżyć o 1. Gorzej wypada klepsydra, zazwyczaj nikt nie ma szczęścia, chociaż tutaj większe możliwość (każdy może nie mieć, ale też każdy może mieć, nawet można grać zamkiem bez szczęścia kontra umarlaki ze szczęściem).

Części legionisty trochę poprawiają przyrost, ale to trochę kłopot przenosić je pomocnikom, byle oni siedzieli tam w mieście i dali te 2 jednostki więcej. Co innego jak złączymy wszystkie, wtedy premia jest zauważalna.

Fakt, luneta i teleskop bywają nawet dość przydatne do odkrywania mapy. Co do ducha opresji, to akurat szału nie ma, zwykle szkoda slota zajmować, choć zdarzają się wyjątki. A części legionisty to całkiem fajna opcja.

Najgorsze artefakty to te od sokolego wzroku, zgadzam się w całej rozciągłości.

Niektore artefakty sa super przydatne tylko gdy gramy jedna frakcja np. nekro te niwelujace szczescie i morale. Plaszcz nieumarlego tez jest do smieci gdy nie gramy nekro a to najpotezniejszy artefakt.
Najgorsze sa te od sokolego wzroku i rozne wisiorki typu ,,ochrona przed klatwa".

Słuszna uwaga, większość wisiorków chroniących przed zaklęciami nadaje się na złom, choć niektóre się przydają (ochrona przed klątwami np. w lochu dość podatnym na takie czary).

Akurat wisiorki ochrony przed są bardzo solidne. Nie chcemy klątwy, a jeśli ktoś ma dużą moc zaklęć to blokada błyskawic i łańcuchów też jest bardzo pomocna. No, jest coś w stylu ochrony przed falą śmierci - mało przydatne, ale jakie ładne. :)

Generalnie mamy wisiorki chroniące przed zaklęciami:
+ Szaleństwo
+ Oślepienie
+ Fala Śmierci
+ Klątwa
+ Zniszczenie Nieumarłych
+ Hipnoza
+ Błyskawica i Łańcuch Piorunów
+ Zapomnienie

Imho te od klątw, oślepienia i błyskawic są spoko. W necro jeszcze zniszczenie nieumarłych. Natomiast reszta to bardziej ze względów kolekcjonerskich do schowka :p.

Czy szaleństwo to chodzi o berserk? Przyznam, że myli mi się czasem z szałem. Te czary są dość podobne w nazwie, tylko szał ma niby podwyższać atak kosztem obrony.

A faktycznie, też mi się pomyliły te zaklęcia. W sumie to na single komputer nie używa berserku, ale gracz rzeczywisty jak najbardziej i wtedy taki łańcuszek może okazać się bardzo wartościowy.

Z kolei zapomnienia od kompa też nigdy nie uświadczyłem, sam czar rzucałem rzadko. Inaczej jest w H4, gdzie ciągle rzucałem to na cyklopy. Inaczej te cholerstwa gdy siedziały na wieżach demolowały całe armie. Zresztą nie tylko w tym celu, bardzo przydatny czar. Bez niego jedyne co robiłem to czar "Przesiedlenie" czyli pstrykałem je na dół a komp nieważne od stopnia trudności, zawsze niezrażony właził na górę i marnował kolejkę. :p

Owszem ohrona przed oslepieniem lub gdy gramy necro zniszczeniem nieumarlych super ale przed hipnoza? Jak gralem to chyba nigdy komputer tego nie stosowal:-):-):-) Nawet nie pamietam co ta hipnoza robi. :-):-):-) Poza tym sa lepsze naszyjniki np. zwiekszajace statystyki a mozna tylko jeden.

To już zależy od oceny sytuacji. Przeżyję te kilka plusów od statystyk o ile zostanę ochroniony przed czarami, które mogą zdecydować o wyniku gry. Loch odporny na klątwę? Oj, będzie trudna sprawa. Władcy są o tyle mocni, że tym bardziej można zaryzykować.

To już później kwestia sytuacji. Czasem przydają się bardziej wyższe statsy, a czasem mamy je i tak wystarczająco mocarne i korzystniej jest dla nas zabezpieczyć się talizmanem.

Wisiorki, które chronią przed czarami przydatne są przeciwko żywym graczom, którzy są wstanie otrzymać magię na mistrzu i umiejętnie korzystać z czarów. Przeciwko komputerowi mniej, bo raczej ma zawężoną ilość czarów i ciągle te same ciśnie, a z skillem na magię też ma problem. Jedynie wtedy ochrona przed oślepieniem może się przydać, bo to nawet w jego rękach jest uciążliwe.

Z zywymi graczami jak najbardziej. Tam moga was zaskoczyc jakas kombinacja. Zwlaszcza zbiorowych.
Komputer jest glupi nawet oslepia glupio np. najslabsze.
Ale artefakt +3 do czterech statystyk czyli +12 to juz nie pare punktow...

No tak jak mówię, to zależy, co się nam trafi. Naszyjnik +3 do statystyk jest jedną z możliwości. Wisiorek od klątw jest inną z alternatyw.