Mathias - 2007-05-06 08:32:50

Dyskusje o bohaterach z Nekropolii.
Moim zdaniem najlepsi bohaterowie w całym Heroes 3. Tamika i Charna to moje pięty Achillesowe! Nagash i Vokial = rox! Inne także.

lordpiorunow - 2007-05-06 08:40:48

Nagash zdecydowanie ;)

Najgorszy.... ten od Ozywiencow

Mathias - 2007-05-06 08:48:34

Ale wygląd jest niezły.

lordpiorunow - 2007-05-06 08:50:25

Ja nie oceniam po wygladzie :)

Mathias - 2007-05-06 09:09:28

ja też, aler to tak na marginesie

Point - 2007-05-25 15:17:31

Moandor i Sandro.

Moandor ze względu na specjalizacje (obrazek nieładny).
Sandro ze względu na specjalność i obrazek.

lordpiorunow - 2007-05-25 17:23:09

po Vokialu spodziewalem sie malo ale z Wampami jest kapitalny

Mathias - 2007-06-04 20:03:44

W ogóle Vokial rządzi! Całe Nekropolis jest świetne!

Mutare - 2008-09-13 16:37:27

Brzydkie obrazki, ale mocne umiejętności ;] Będą zaraz po Lochach, choć ogólnie nie lubię grać na Nekro ze względu na charakter miasta ;)

Magyar - 2008-10-11 14:53:22

No wlasnie, nekro ma taki jakis klimat....taki dziwny. A najlepszy to Vokial, z Wapirami i wampirzymi lordami, wymiata.

lordpiorunow - 2009-02-02 20:06:01

Ale jednak Isra czy Vidomina z nekromancją też są dobre. A poza tym ten ze spec. Lisze z Płaszczem Nieumarłego Króla i exp. nekromancją też nawojuje.

Magyar - 2009-02-02 20:17:53

Ostatnio jak pisalem w tym temacie to moim ulubionym bohaterem w Nekropolii byl Vokial - tak, jest to dobry heros, ale ja teraz wole tego ze specialnoscia czaru: "Ozywienie Martwiakow", niestety zapomnialem jak sie nazywa ten bohater. Ogolnie - bohaterowie Nekropolii sa jednymi z najlepszych w grze ;).

Mathias - 2009-02-02 20:45:08

Lordzie, nekromancja nie jest uznawana w dyskusjach.

Bohaterowie nekro są na 2 miejscu w grze, zaraz po tych z Lochu.

Król Duch - 2009-02-04 12:00:10

No proszę, stasek, odkryłeś najlepszego bohatera :) Tak, tak, te gość nazywa się Thant i jest zupełnie bezkonkurencyjny. Przy odrobince szczęścia, grając nim, nie tracimy ŻADNEJ jednostki przez całą grę! To nie tylko najlepszy bohater nakropolis, ale jeden z najlepszych w grze. Tylko ten jego mistycyzm trochę przeszkadza; ale za to Thant dostaje magię ziemi na samym początku swoich zmagań.

Magyar - 2009-02-04 12:34:07

Król Duch napisał:

No proszę, stasek, odkryłeś najlepszego bohatera :) Tak, tak, te gość nazywa się Thant i jest zupełnie bezkonkurencyjny. Przy odrobince szczęścia, grając nim, nie tracimy ŻADNEJ jednostki przez całą grę! To nie tylko najlepszy bohater nakropolis, ale jeden z najlepszych w grze. Tylko ten jego mistycyzm trochę przeszkadza; ale za to Thant dostaje magię ziemi na samym początku swoich zmagań.

Dzieki, Krolu Duchu, ze sie ze mna zgadzasz ;) . Ale  zdrugiej strony, to czar Ozywienie Martwiakow kosztuje sporo many i ten Miscytyzm sie naprawde przydaje :P . Thant to jeden z najpotezniejszych bohaterow w grze i zarazem najlepszy bohater Nekropolii. Raz jak gralem Thantem, to byl tak potezny, ze za pomoca czaru "Ozywienie Martwiakow" ozywilem 9 Smokow Cienia :P . - Czyli wszystkie ktore wtedy mialem, a napewno Thant dalby rade wtedy ozywic wiecej Smokow Cienia, bo byl bardzo potezny ;) .

Dreader - 2009-02-04 13:02:51

Thant? W czym najlepszy? Zastanówmy się... Mam do wyboru wielu bohaterów, czy wybiorę tego, który startuje ze śmieciowym skillem, który mi nic nie daje? Raczej nie. Nekromancja nie jest uznawana, więc jakby nie patrzeć Thant startuje z jednym z najgorszych skillów w grze. A teraz wystarczy go porównać do takiego Jeddite z Dunga, który nie startuje ze śmieciami, tylko z mądrością, która zawsze jakieś znaczenie ma, ponadto wskrzeszenie jest bardziej uniwersalnym czarem. No, a skoro Jeddite nie jest najlepszych bohaterem Dunga, tylko dobrym, to chyba świadczy o tym, że Thant nie może być jednym z najlepszych bohaterów w grze, bo takiemu Shaktiemu to on może lizać buty. Żeby nie było, to w Nekro też są lepsi bohaterowie: Tamika i Aislinn, oni przynajmniej nie mają zablokowanego jednego slota na jakieś śmieci w stylu mistycyzmu.

Król Duch - 2009-02-04 22:52:49

Mistycyzm nie jest dobrą umiejętnością - to już powiedzieliśmy. Ale chyba musimy jeszcze kroczek po kroczku wytłumaczyć co takiego tę niedolę nadrabia u Thanta. Najlepiej byłoby nim zagrać przed dokonaniem oceny. Wtedy okazuje się np., że z bitwy z równym przeciwnikiem i równą armią Thant potrafi wyjść bez szwanku. Trochę argumentów jest, więc wypiszę je od myślników:
- animacja wskrzesza więcej martwiaków, niż wskrzeszenie zwykłych jednostek, a Thant, co wypada przypomnieć, gra właśnie martwiakami...,
- animacja to czar tańszy,
- animacja wkrzesza trwale, niezależnie od tego czy mamy magię ziemi,
- Thant zawsze dostaje magię ziemi we wczesnym stadium gry - uważam to za super zaletę, bo to umiejętność ze ścisłej czołówki,
- mądrość, inteligencję i inne ważne umiejętności i tak Thant dostanie, spokojna głowa - ma bardzo dużą procentową szansę na większość z nich, zajrzyjcie sobie w celu weryfikacji do tabeli,
- skuteczność animacji zwiększa się wraz z poziomem Thanta i działa najlepiej na te jednostki, które giną najłatwiej (im niższy poziom jednostki - tym lepiej działa czar); to oznacza, że od samego początku gry praktycznie nie tracimy NICZEGO, również kościejów, które w ten sposób szybko występować zaczynają w liczbie tysięcy.

I tutaj ostatnia sprawa. Dlaczego nekromancja się nie liczy? Bo nie ma jej w multiplayerze?? Wolne żarty. Nie róbcie casusów od praw gry, bo to tak, jakby unieważnić jakieś prawo fizyki, dlatego że w filmie "Gwiezdne wojny" nie jest ono respektowane... Powiedzmy sobie uczciwie: to są dwa różne światy (światki?).

Thant jest więc lepszy od Jeddite, tu nie ma nawet o czym mówić. Denny mistycyzm w pełni wynagradza potężna umiejętność, przydatna w każdym stadium gry. Umiejętność ta jest tak dobra, tak skuteczna w swojej prostocie, że czyni jej posiadacza lepszym również od większości innych bohaterów, w tym również Shaktiego. Z tego, co pamiętam nawet implozja nie zadaje tylu obrażeń, ile pkt. życia jest w stanie - przy takiej samej mocy - zwrócić Thant swoją animacją. Więc sorry, ale polecam albo praktykę, albo literaturę fachową (jak to się ładnie mówi w czasie sesji).

Magyar - 2009-02-05 09:16:18

No, no... . Niezle Krolu Duchu :P . Naprawde potezne argumnety za Thantem. Rozumiem Twoje oburzenie, ze nie liczy sie nekromancja na tym forum - ta sprawa juz byla ostatecznie poruszana i rozwiazana. Ja takze jestem za tym, zeby respektowac Nekromancje. Ale trudno, wiekszosc byla za tym, zeby nie respektowac zdolnosci Nekromancji. Wiec skoro zdolnosc Nekromancji jest taka potezna, a Shakti jest takim mocarzem, to moze nie respektujmy Shaktiego na tym forum?

Dreader - 2009-02-05 19:58:15

Król Duch napisał:

Mistycyzm nie jest dobrą umiejętnością - to już powiedzieliśmy.

To źle powiedzieliście. Mistycyzm nie tyle nie jest dobrym skillem, on jest dennym i żałosnym skillem, który na dodatek blokuje cenne miejsce od samego początku gry.

Król Duch napisał:

- animacja wskrzesza więcej martwiaków, niż wskrzeszenie zwykłych jednostek, a Thant, co wypada przypomnieć, gra właśnie martwiakami...,

Zaś wskrzeszenie jest znacznie bardziej uniwersalne, bo możemy wskrzesić niemal każdą żywą jednostkę, nieważne z jakiego miasta pochodzi. To dużo ważniejsze, niż wskrzeszanie większej ilości trupów...

Król Duch napisał:

- animacja to czar tańszy,

Na który i tak nie zawsze wystarczy many, owszem można wziąć inteligencję, albo szukać studni, ale nie zawsze się uda. Wskrzeszenie jest o tyle lepsze, że może wskrzesić dowolną żywą jednostkę, która nie jest odporna na magię, a przypominam, że Jeddite będzie korzystał z wiru magii, co pozwoli mu na ogromną ilość pkt. many, bez potrzeby marnowania miejsca na inteligencję.

Król Duch napisał:

- animacja wkrzesza trwale, niezależnie od tego czy mamy magię ziemi,

Co z tego? Im mniej zaawansowana magia ziemi, tym mniej wskrzesisz.

Król Duch napisał:

- mądrość, inteligencję i inne ważne umiejętności i tak Thant dostanie, spokojna głowa - ma bardzo dużą procentową szansę na większość z nich, zajrzyjcie sobie w celu weryfikacji do tabeli,

A Jeddite nie potrzebuje żadnej głupiej inteligencji, a z mądrością startuje... Wolę mieć coś od początku, niż liczyć na to w środku gry, na dodatek z zupełnie zbędnym mistycyzmem na łbie, który skutecznie blokuje mi miejsce na skille...

Król Duch napisał:

- skuteczność animacji zwiększa się wraz z poziomem Thanta i działa najlepiej na te jednostki, które giną najłatwiej (im niższy poziom jednostki - tym lepiej działa czar); to oznacza, że od samego początku gry praktycznie nie tracimy NICZEGO, również kościejów, które w ten sposób szybko występować zaczynają w liczbie tysięcy.

Skuteczność wskrzeszenia także roście z każdym poziomem Jeddite.

Król Duch napisał:

I tutaj ostatnia sprawa. Dlaczego nekromancja się nie liczy? Bo nie ma jej w multiplayerze?? Wolne żarty. Nie róbcie casusów od praw gry, bo to tak, jakby unieważnić jakieś prawo fizyki, dlatego że w filmie "Gwiezdne wojny" nie jest ono respektowane... Powiedzmy sobie uczciwie: to są dwa różne światy (światki?).

Co kogo to obchodzi? Była ankieta i wynik każdy musi uznać, nie ma żadnego "ale".

Król Duch napisał:

czyni jej posiadacza lepszym również od większości innych bohaterów, w tym również Shaktiego.

Rozwaliłeś mnie... Każdy gracz w Heroes III powinien doskonale wiedzieć, że nawet najgorszy woj jest lepszy od dobrego maga, a co dopiero, gdy woj dysponuje dwoma najlepszymi skillami w grze i startuje z dużą armia na początku... Radzę się pouczyć podstaw...

stasek93 napisał:

Wiec skoro zdolnosc Nekromancji jest taka potezna, a Shakti jest takim mocarzem, to moze nie respektujmy Shaktiego na tym forum?

A może nie uznajmy żadnego bohatera na forum?

Król Duch - 2009-02-05 22:56:01

Co takiego?...
Po pierwsze - najgorszy woj lepszy od najlepszego maga?? Dobrze się czujesz? Ustalmy sobie jedną rzecz: magia jest największym atutem w heroesach, tak? Jeśli uważasz inaczej, zorientuj się łaskawie co to są za czary taki np. portal miejski, wrota wymiarów czy implozja. Jeśli mam wrota wymiarów i portal na ekspercie, gwarantuję, że wygram w końcu z każdym wojem, któremu na nich zbywa. A jeśli magia jest kluczowa - to kto jest lepszy: wojak czy mag?... Idąc tym tropem - od ilu dni grasz w heroesów: 4 czy 5? Bo chyba nie dłużej niż tydzień. I Ty mnie, człowieku, odsyłasz do podstaw? Apeluję o odrobinę autorefleksji, przyda Ci się.

Dalej: stwierdzenie, że mistycyzm nie jest dobra umiejętnością nie wyklucza stwierdzenia, że jest denną. Poucz się podstaw logiki.

Wskrzeszenie jest bardziej uniwersalne, tak. A jakie ma to znaczenie? Po co Thant ma łączyć armie z innych miast, skoro praktycznie wcale nie traci jednostek? Dodam, że inne jednostki kiepsko znoszą MORALNIE obecność martwiaków. Dodam też, że Thant gra właśnie trupami, bo chyba ciągle ktoś tu o tym zapomina. Więc sorry... Co byś wybrał, mieszkając w Polsce: większą płacę w firmie, która płaci w PLN, czy mniejszą, ale za to w jakże uniwersalnym euro? Nie bądź absurdalny.

Dalej: tańszy i skuteczniejszy czar nie jest lepszy niż czar bez-sensu-odnośnie-martwiaków-uniwersalny, dlatego że i tak może nań nie starczyć many?...  No, no, popis elokwencji. Czyli np. archanioły nie są lepsze od orków, bo i tak mogą zginąć?... Jak pisze Poeta, "bo na tym świecie śmierć wszystko zmiecie"...

Chciałbym też zauważyć, że "głupia inteligencja" (bardzo zgrabne zestawienie swoją drogą) jest jedyną umiejętnością, która zwiększa jeden z 4 podstawowych skillów bohaterskich o - uwaga - 100%. Ani atak, ani łucznictwo, ani obrona nie zwiększają odpowiednich umiejętności nawet o 60 %. Więc inteligencja jest lepsza od nich wszystkich... No, chyba że dla Ciebie magia rzeczywiście nie ma znaczenia. Tylko w takim razie ciekaw jestem, kiedy ostatnio wygrałeś z kimś w wieku bardziej zaawansowanym od przedszkolnego.

"Im mniej zaawansowana magia ziemi tym mniej wskrzesisz" - a odnośnie czego to jest? Bo mi chodzi o to, że do TRWAŁEGO wskrzeszenia Thant w ogóle nie potrzebuje magii ziemi. A Jeddite potrzebuje, i to w stopniu zaawansowanym...

"Co kogo to obchodzi? Była ankieta i wynik każdy musi uznać, nie ma żadnego "ale". - no właśnie: co kogo to obchodzi? Nie rozumiem, dlaczego miałbym udawać, że nekromanci nie mają nekromancji. Jest tam takie czerwone okienko, nazywa się nekromancja i fajnie działa, zwłaszcza w połączeniu z animacją martwiaków; nic na to nie poradzę. Nie używam jej w dyskusji jako wartości kluczowej, ale po prostu - jest to fajna umiejętność. A, gdy ją pominiemy, odejmujemy bohaterom nekro jeśli nie prawą to w każdym razie lewą rekę. I tym sposobem np. Vidomina startuje bez żadnej umiejętności, tak? Bez jaj. To już lepiej w ogóle zrezygnować z nekropoliów, bo w ten sposób mnożycie tylko absurdy.
O to, jak sądzę, chodziło Staskowi. Może zróbmy ankietę: czy Shakti nie zaczyna ze zbyt dużą armią, by brać to pod uwagę jako atut. No - zapomnijmy o tych jego troglodytach:)

Pozdrawiam uprzejmie.

Magyar - 2009-02-05 23:03:41

Krolu Duchu, to zrob taka ankiete - ja z wielka checia zaglosuje ;) :P . Thant gora! Thant na prezydenta :D .

Koragg edit: Skill Shaktiego nie niweluje równowagi gry, wobec czego będzie uznawany na forum, a możliwa ankieta zostanie usunięta.

Dreader - 2009-02-06 17:56:34

Król Duch napisał:

Po pierwsze - najgorszy woj lepszy od najlepszego maga?? Dobrze się czujesz?

Zapewniam, że nigdy się nie czułem lepiej...

Król Duch napisał:

Ustalmy sobie jedną rzecz: magia jest największym atutem w heroesach, tak?

Od kiedy? Rozumiem, że masz poglądy na opak od normalnych graczy, ale wiedz, że najbardziej liczy się siła, a tę nawet najgorszy woj ma rozwiniętą w przyzwoitym stopniu. To dlatego władcy podziemi i barbarzyńcy są jednymi z lepszych bohaterów w grze, a w każdym mieście (może poza Fortecą, gdzie wojowie są wyjątkowo denni, jak zresztą wszyscy bohowie tego miasta są żałośni) woj jest lepszy od maga. To standard i nie możesz tego zmienić.

Król Duch napisał:

A jakie ma to znaczenie? Po co Thant ma łączyć armie z innych miast, skoro praktycznie wcale nie traci jednostek?

Ma to takie znaczenie, że Jeddite może łączyć sobie armię i wskrzeszać dowolną żywą jednostkę. Tak trudno skapować?

Król Duch napisał:

Chciałbym też zauważyć, że "głupia inteligencja" (bardzo zgrabne zestawienie swoją drogą) jest jedyną umiejętnością, która zwiększa jeden z 4 podstawowych skillów bohaterskich o - uwaga - 100%. Ani atak, ani łucznictwo, ani obrona nie zwiększają odpowiednich umiejętności nawet o 60 %. Więc inteligencja jest lepsza od nich wszystkich... No, chyba że dla Ciebie magia rzeczywiście nie ma znaczenia. Tylko w takim razie ciekaw jestem, kiedy ostatnio wygrałeś z kimś w wieku bardziej zaawansowanym od przedszkolnego.

Bla, bla, bla, pan nie wie co to czarnoksiężnik i pan nie wie co to jest WIR MAGII, do którego każdy z nich, w tym Jeddite, będzie miał dostęp, więc głupia inteligencja dla Jeddite jest stratą miejsca, które może lepiej zainwestować...

Król Cuch napisał:

A Jeddite potrzebuje, i to w stopniu zaawansowanym...

Co z tego? Ma dużą szansę na rozwój magii ziemi, także różnica między nim, a Thantem zaciera się w tempie błyskawicznym.

Król Duch napisał:

Nie rozumiem, dlaczego miałbym udawać, że nekromanci nie mają nekromancji.

Dlatego, że tak głosowali userzy, dlatego, że burzy ona równowagę gry i dlatego, że taka jest zasada na forum, a do zasad trzeba się stosować.

Król Duch napisał:

Może zróbmy ankietę: czy Shakti nie zaczyna ze zbyt dużą armią, by brać to pod uwagę jako atut.

I tak wasza ankieta nigdy nie powstanie:

Koragg napisał:

Koragg edit: Skill Shaktiego nie niweluje równowagi gry, wobec czego będzie uznawany na forum, a możliwa ankieta zostanie usunięta.

Mathias - 2009-02-06 18:42:42

I tak by nie powstała, bo teraz o wszystkim decyduje administracja, a JAKIEKOLWIEK ankiety tego typu będą usuwane, a autorzy karani upomnieniami.

Ja, ponieważ niezbyt interesuje mnie treść waszych sporów, muszę jednak jedną rzecz skomentować.

Salamander i Król Duch, tak, siła jest najważniejsza, ale magia jest na drugim miejscu. W sumie, gdyby któregoś z tych czynników zabrakło, nie ma szans na zwycięstwo. Czasem nawet ryzykuję stwierdzenie, że siła i magia są tyle samo warte, bo nawzajem się uzupełniają. Jak? Mamy słabe jednostki, to rzucamy na nie psalm mocy. Natomiast jak mamy słabe czary, to uzupełniamy siłą jednostek. Pozdro.

Król Duch - 2009-02-06 19:30:14

Ty się rzeczywiście musisz czuć doskonale, jak wszyscy żyjący w błogiej nieświadomości tego, co się wokół nich dzieje. Bo to jedyne wytłumaczenie dla takiego poglądu.
Wszystko zależy od scenariusza, od miasta, od wielu innych rzeczy; wie to każdy doświadczony gracz. Ale, jeśli na mapie jest więcej niż 2, 3 miasta - a tak zazwyczaj jest - nie ma nic przydatniejszego niż portal miejski. Nie mówiąc już o wrotach wymiarów! Ten czar sprawia, że przeciwniki nie wie nawet kiedy traci zamki, jest bezradny i choćby był pięć razy silniejszy, nie dogoni Cię i nie zawalczy, dopóki mu na to nie pozwolisz - będąc już odpowiednio silnym. Jak można to lekceważyć?
Poza tym w większości przypadków punkty ataku i obrony, w ogóle skille, zdobywa się dzięki artefaktom (przynajmniej przez pierwsze miesiące gry). A do tych akurat mają przystęp zarówno mag, jak i wojownik.
Kolejna sprawa: siły rzuconego czaru nie zniweluje w żadnym stopniu nawet największa obrona. Więc na pewnym etapie gry taką np. implozją można zdziałać cuda, choćby się miało do czynienia z największym wojownikiem. Zada mu się ogromne straty nawet z kompletnie denną armią.
A takie czary jak berserk, który potrafi na ekspercie spustoszyć nawet pięciokroć silniejszą armię? A taki psalm mocy, który podnosi nam jakość armii o parę klas (zwłaszcza, gdy rzuca go Lyonis, KLERYK, nie rycerz)? Więc o jakim to standardzie mówisz? Wymieniłby się z kimś na Twoim miejscu tymi "standardami" - o ile oczywiście znalazłbym odpowiednio naiwnego nabywcę.
Co do jednego masz rację - siła jest istotnie najważniejsza. Ale raczej siła rozumu niż czegokolwiek innego. A tej - największe pole do popisu daje właśnie magia. Może więc, by docenić magię, trzeba mieć po prostu trochę rozumu. I odrobinkę finezji...

Wracając do tematu - Jeddite może sobie wskrzeszać dowolną żywą jednostkę, prawda. Tylko że Thant będzie miał w momencie spotkania pięć razy więcej nieumarłych jednostek niż Jeddite żywych. Dlaczego? Bo dysponuje czarem efektywniejszym w odniesieniu do swojej armii, niż Jeddite w odniesieniu do swojej, choćby nawet składała się z 4 różnych zamków. Tak trudno skapować?

A co do wiru magii - pan chyba zapomniał, że ma go w asortymencie tylko jeden typ miasta (czasem zdarzy się na jakiejś mapie podobnie działający budynek). Jeśli więc Jeddite ma co tydzień wracać do stolicy, żeby utrzymać dużą liczbę punktów many, to ja wolę kogoś, kto tego robić nie musi - za cenę okienka. Nie jest to wielka cena za możliwość opuszczania miasta na dłużej... Bo to trochę tak, jakbyśmy mieli do czynienia z groźnym gangsterem, który musi na noc wracać do domu, bo mama mu każe:) Podbój trwa zwykle dłużej niż tydzień...

Co do magii ziemi - pytasz co z tego, że Thant nie musi jej mieć, by wskrzeszać trwale? To z tego, że zdobywa większość kopalni w pierwszym tygodniu. Zwykła oszczędność jednostek na etapie, gdy jest to najważniejsze, czyli na początku gry. Poza tym nie jest wcale takie jasne, czy Jeddite dostanie magię ziemi oraz kiedy ją dostanie. No i wreszcie - nim dojdziemy do zaawansowanej magii ziemi może się trafić po drodze sporo dobrych umiejętności, które chcemy mieć; a wtedy sprawa się troszku przedłuża, nieprawdaż?

Co do tej nieszczęsnej nekromancji - wiesz, co właściwie powiedziałeś? Wystarczy transponować to na innych rzeczownikach i wychodzi coś takiego:
Dlaczego mam udawać, że czarne jest białe? Bo tak zagłosowano, bo to utrzymuje równowagę, bo taka jest zasada w naszej słodkiej demokracji. A propos demokracji - rozumiem, że rozstrzygać za pomocą ankiet można tylko te kwestie, które zostały już rozstrzygnięte przez kogoś mędrszego. Jasna sprawa. Gratulacje, panowie.

Tak na marginesie nekromancja wcale nie burzy równowagi gry. Takiego Thanta też można rozwalić, choćby miał tysiące trupów. Czasami wystarczy np. oddziałek kilkunastu tytanów i trochę...magii?

Magyar - 2009-02-06 19:41:49

Krolu Duchu, jak ja kiedys pisalem, ze pokonac Legiony Szkieletow to nic trudnego - Tytani + Magia i jedziem ze sledziem. To mnie wysmiano. I powiedziano, ze NIE i ze Nekromancja daje zbyt duzy PLUS, otoz nie daje. Co prawda pomaga, ale nie jest to az tak duzy plus, zeby byl nie do pokonania.
A Thant ma naprawde przewage nad takim Jeddite i to nie jest wymysl, tylko FAKT. ;)

Dreader - 2009-02-07 16:31:49

Król Duch napisał:

Wszystko zależy od scenariusza, od miasta, od wielu innych rzeczy; wie to każdy doświadczony gracz.

Owszem, ale zawsze najbardziej liczy się siła, o czym też wie każdy doświadczony gracz. A przynajmniej powinien wiedzieć...

Król Duch napisał:

e przeciwniki nie wie nawet kiedy traci zamki, jest bezradny i choćby był pięć razy silniejszy, nie dogoni Cię i nie zawalczy, dopóki mu na to nie pozwolisz - będąc już odpowiednio silnym. Jak można to lekceważyć?

Jak można być tak naiwnym, żeby sądzić, że przeciwnik będzie na tyle głupi, żeby się nie rozwijać? Samą magią nigdy nie zwyciężysz, samą siłą już tak, ale najlepsza jest mieszanka siły i podstawowych czarów - takich, jak przyspieszenie, spowolnienie, klątwa itd. Dodam, że magię można zablokować artefaktami, a np. czarnemu smokowi nic magią nie zrobisz. Siła nie może zostać całkowicie odparta przez artefakty, a np. czarny smok otrzymuje obrażenia od siły.

Król Duch napisał:

Poza tym w większości przypadków punkty ataku i obrony, w ogóle skille, zdobywa się dzięki artefaktom (przynajmniej przez pierwsze miesiące gry). A do tych akurat mają przystęp zarówno mag, jak i wojownik.

Nie bardzo. Wojownik ma znacznie lepsze drogi rozwoju i nie trafi zazwyczaj takiej kaszany, jak mistycyzm, za to może trafić z dużą szansą na logistykę, taktykę, czy inne cudeńka. Artefakty nie podnoszą w stopniu zadowalającym ataku i obrony.

Król Duch napisał:

Kolejna sprawa: siły rzuconego czaru nie zniweluje w żadnym stopniu nawet największa obrona.

Może za to zablokować artefakt (i to w całkowitym stopniu), może zablokować po części skill odporność, może też zablokować sama jednostka, np. czarny smok, na którego nigdy w życiu nie rzucisz żadnej glupiej implozji, która kosztuje fortunę many i uważanie ją za obietnicę zwycięstwa graniczy z głupotą.

Król Duch napisał:

A co do wiru magii - pan chyba zapomniał, że ma go w asortymencie tylko jeden typ miasta (czasem zdarzy się na jakiejś mapie podobnie działający budynek). Jeśli więc Jeddite ma co tydzień wracać do stolicy, żeby utrzymać dużą liczbę punktów many, to ja wolę kogoś, kto tego robić nie musi - za cenę okienka.

Many wystarczy na bardzo długo, nie tylko na tydzień.

Król Duch napisał:

Poza tym nie jest wcale takie jasne, czy Jeddite dostanie magię ziemi oraz kiedy ją dostanie.

N/C!!! Popatrz z łaski swojej, że czarnoksiężnicy mają OGROMNĄ szansę na magię ziemi i nie dostanie jej wiąże się z niewyobrażalnym pechem, więc Twoja teoria jest wierutną bzdurą...

Król Duch napisał:

Tak na marginesie nekromancja wcale nie burzy równowagi gry. Takiego Thanta też można rozwalić, choćby miał tysiące trupów. Czasami wystarczy np. oddziałek kilkunastu tytanów i trochę...magii?

Tak może mówić tylko ktoś, kto ani razu nie walczył z legionami szkieletów, bądź nie miał tychże legionów po swojej stronie. Taka armia jest NIEPOKONANA, a nekromancja została zabroniona na forum przez zasadę, która została wydana na bazie ankiety przez administrację. Nie możesz jej tutaj uznawać i lepiej się z tym pogódź.

Zen-Aku - 2009-02-07 16:35:30

Dodam tylko, że w każdym mieście wojownicy są lepsi od magów w skillach i specjalach, jest to po prostu norma. Woj vs mag na tym samym poziomie oznacza niemal pewne zwycięstwo dla woja. A skoro to nie siła jest najważniejsza, to jak wytłumaczyć, że Shakti startuje z najlepszym skillem w grze (taktyką) i drugim, bardzo dobrym skillem (skut. ataku)?

Żywiołak - 2009-04-13 21:21:34

Król Duch napisał:

Po pierwsze - najgorszy woj lepszy od najlepszego maga?? Dobrze się czujesz?

Dreader napisał: Zapewniam, że nigdy się nie czułem lepiej...

Współczuje. :P Może poznaj jakąś dziewczynę. :P

Zagramy? Ty Josephina, ja Alagar, Ciele? Może ktoś słabszy, żebyś miał szanse :)
Skoro do takich skrajności dochodzi... O Gunduli się już zapomniało? :]

DragnitO - 2009-04-25 22:11:56

moim zdaniem nie ma co sie spierac, ktory najlepszy...to zalezy od gracza :D

ale jesli juz to jestem za Thantem, zawsze nim gram i gra sie bardzo dobrze :)

Żywiołak - 2009-04-26 08:44:14

DragnitO napisał:

moim zdaniem nie ma co sie spierac, ktory najlepszy...to zalezy od gracza :D

ale jesli juz to jestem za Thantem, zawsze nim gram i gra sie bardzo dobrze :)

Zależy od gracza? Nieprawda... Matematyki nie oszukasz.

Demigorgona - 2009-07-09 17:03:48

A ja dawno, dawno temu odkryłam Thanta i zawsze nim gram, żaden inny bohater mi nie pasuje.
Sandro jeszcze ujdzie. ; PP

Zen-Aku - 2009-07-09 20:13:58

Najlepsza i tak jest Isra, po prostu po pewnym czasie staje się nie do pokonania ze swoim dopalaczem do nekromancji. Sandro jest słabiutki.

jeddite - 2009-11-01 14:13:54

Ja też dawno odkryłem thanta pokazałem siostrze i teraz trochę trudno się z nią gra

Zen-Aku - 2009-11-01 15:12:21

To weź sobie Isrę, która jest zdecydowanie lepsza od Thanta i gdy grasz na nekromancję, to uzbiera naprawdę mnóstwo szkieletów. Thant może i będzie sobie wskrzeszał wojska, ale do takiej liczby szkieletów, jak Isra, nigdy nie dojdzie, a to właśnie szkielety są głównym oddziałem Nekro przy uznawaniu nekromancji.

Crassus11 - 2009-11-01 18:32:16

Ale Isra tylko do single :/ W multi sie nie zalicza. Moim faworytem jest Thamika i Galthran. Mało gram necro i nie odkryłem tego waszego Thanta. Jeszcze go obczaje ;p

Zen-Aku - 2009-11-01 19:36:35

Wszyscy są tylko na single, jeśli gramy na nekromancję. Multi można wziąć przecież Isrę, chociaż mija się to z celem, bo tracimy specjalność.

depek - 2009-12-28 16:54:05

Dreader napisał:

Król Duch napisał:

Kolejna sprawa: siły rzuconego czaru nie zniweluje w żadnym stopniu nawet największa obrona.

Może za to zablokować artefakt (i to w całkowitym stopniu), może zablokować po części skill odporność, może też zablokować sama jednostka, np. czarny smok, na którego nigdy w życiu nie rzucisz żadnej glupiej implozji, która kosztuje fortunę many i uważanie ją za obietnicę zwycięstwa graniczy z głupotą.

Król Duch napisał:

A co do wiru magii - pan chyba zapomniał, że ma go w asortymencie tylko jeden typ miasta (czasem zdarzy się na jakiejś mapie podobnie działający budynek). Jeśli więc Jeddite ma co tydzień wracać do stolicy, żeby utrzymać dużą liczbę punktów many, to ja wolę kogoś, kto tego robić nie musi - za cenę okienka.

Many wystarczy na bardzo długo, nie tylko na tydzień.

Co do wiru magii - grajac thantem zawsze gdy tylko przejme Lochy korzystam z tego budynku, mam tyle many ze skacze sobie miejskim portalem i wrotami wymiarow gdzie chce i po co chce. Dodatkowo zawsze gdy mam budynek +1 moc lub + 1 wiedza, zawsze biore wiedze - dodatkowa mana, no i animator jednak to super zabawka.
Dopiero tutaj zauwazylem ze nie mowicie o nekromacji, no coz trudno. Ktos napisal ze legion szkieletow nie rozwali tytanow i spowolnienia - heh, wystarczy teleportacja :D

a co do "np. czarny smok, na ktorego w zyciu nie rzucisz glupiej implozji, ktora kosztuje fortune many" heh. fortuna many, patrz kilka linijek wyzej inteligencja + wir magii :D ale rozumie ze Pan woli magiczny pocisk za 4 many
a czarny smok: kula oslabienia, hah, i  po smoku :D poza tym umiejetnosc ochrony przed magia posiadana przez smoki jest dla mnie ich minusem a nie plusem, bo: nie da sie wskrzesic, nie da sie przspieszyc, nie da sie blogoslawic ani rzucic psalmu mocy (czy modlitwy) jak zwal tak zwal :D
Grajac zamkiem ktory posiada smoki zawsze tego szukam.
btw. wie ktos jak dziala kula oslabienia na umiejetnosc "odpornosc" jakos nigdy sie nie zastanawialem

Pan ktory mowil o "laczeniu roznych jednostek i mozna wskrzesic potem wszystkie za pomoca bohatera jedith" zapomina chyba troche o moralach, wtedy bez naszyjnika +3 morale/+3 luck sie nie obejdzie :D

GiBoN - 2010-03-02 22:52:17

Wystarczy złączyć armie z 2 miast i morale będą git :D. Z Nekropolii zdecydowanie naj jest Isra. Co jest największą bronią Nekro? Nekromancja! Jakiego speca ma Isra? Nekromancja! Jaki ma skill początkowy? Nekromancja zaawansowana! I w końcu jakiej jest klasy? Jest Rycerzem Śmierci!:)

Frezen - 2011-07-03 17:36:35

A co powiecie na Thanta? ze spec. animator na początku gry można bez żadnych strat wychodzić z walki tylko że dużo many chla.

GiBoN - 2011-07-03 18:35:53

No na pewno, a później staty o 10 niższe u swoich niż u wroga i animator co turę... :p

Frezen - 2011-07-03 20:37:31

Czyli Galthran jest chyba jednym z lepszych postaci do gry multi?

WKLEJONE:

Jak grałem kiedyś i miałem 3k szkieletów to kumpel 1k rozwalił mi 1 turą kuszników.Ale chodzi o to że trochę sprytu i można większość walk wygrać.Ktoś może powiedzieć że szkielety są za wolne ale można przyspieszyć ich albo użyć teleportacji.


Mathias: Proszę nie pisać dwóch postów pod rząd.

Xeno - 2011-07-04 15:25:36

To powiedz mi ile on miał tych kuszników skoro rozwalił 1000 szkieletów w jednej turze kuszami? Widocznie słabo używałeś nekromancji skoro miałeś 3k szkieletów a on dysponował taką siłą kusz.

Sauron - 2011-07-04 15:30:33

Z tego co przeczytałem to wnioskuję, że chyba 1000 kuszników. Chyba, napisz troszkę klarowniej. Biorąc pod uwagę przyrost szkieletów + szkieletornia + nekromancja (Isry?) lub wspomaganie Galthrana to raczej tych szkieletów powinien być multum z mocno podrasowanymi wartościami. Kusznicy to zresztą kruche jednostki i wszelkie strzelaki czy wieże obronne oblężonych miast naparzają właśnie w kusze.

Frezen - 2011-07-04 16:13:49

W 4 mies. gry miałem 3k szkieletów.A on miał 360 kuszników.

Xeno - 2011-07-04 16:33:49

Nie pamiętam ile malekith pisał, że osiągał po 4 tygodniach gry, ale chyba coś do 2k, więc twój wynik jest mizerny.

Frezen - 2011-07-04 16:40:52

Ja gram w Heroes od niedawna więc nie jestem aż tak dobry w to żeby móc się czymś chwalić.

Sauron - 2016-01-15 12:32:07

Całkiem ciekawy jest fakt, że nawet Rycerze Śmierci zaczynają z księgą czarów. Bywa dosyć pomocne, szczególnie przy łapaniu czarów z mapy. Dodatkowo jeśli gramy na 200% to każdy grosz się przyda, a gildia kosztuje i niekoniecznie musi być na liście priorytetów.

Baron - 2016-01-15 15:54:00

Jakby malo bylo nekromancji. Jeszcze wampiry. W sumie najmocniejsi herosi gry.

Xeno - 2016-01-15 17:19:31

Najmocniejsi bohaterowie to raczej Władcy bestii i Barbażyńcy z tych fizycznych, a pod względem magii to Necromanci mogą buty czyścić Elementalistom.

Baron - 2016-01-15 20:14:59

Jako jedyni maja nekromancje i tym wszystkich kładą.

Xeno - 2016-01-15 21:02:11

Baronie, to że ją mają nie oznacza, że zaraz są najsilniejsi. Mieć a umieć korzystać to są dwie różne sprawy.
Po za tym przeciwko necromancji można walczyć skutecznie, a jak mówimy o grze z botem to chyba nie ma o czym nawet rozmawiać.

Mathias - 2016-01-15 23:02:32

Najmocniejsi mogą być wg mnie Władcy lochów, Władcy bestii, ewentualnie Barbarzyńcy, na pewno nie Rycerze śmierci. Pod względem magicznym rzeczywiście chyba Wrota prezentują się lepiej, choć z drugiej strony nekrosy zawsze wyłapią najcenniejsze zaklęcia ziemi czy powietrza, do tego dochodzi nekromancja, więc spokojnie mogą rywalizować. Dobra uwaga z tą księgą czarów, na 200% przydatna (jak ktoś gra ofc), choć z drugiej strony trzeba mieć tę książkę czym zapełnić, więc siłą rzeczy byśmy musieli budować wieżę magów, tak więc ostatecznie zyskujemy tylko te 500 sztuk złota.

Sauron - 2016-01-16 10:39:36

Nie bardzo się z tym zgadzam, wg mnie główny styl gry Nekropolią powinien polegać na pójściu w ilość (szkielety) z domieszką jednostek elitarnych (wampiry, lisze itd.). Magia powinna skupiać się na osłabieniu jednostek wroga (np. spowolnienie jego wojsk) ze wzmocnieniem własnych (przyspieszenie). Ważna jest też konserwacja wojska (animacja martwych, nekromancja). Stąd wynika pewien mix zdolności magicznych i wojennych. Nadmierne rozpraszanie się po zdolnościach jest wadą, ale z drugiej strony nadmierna specjalizacja ogranicza gracza. Ponownie zaznaczam fakt kiepskiego balansu mocy i magii (wojownicy>magowie blablabla).

Nekropolia niekoniecznie musi zabijać od razu, powinna być przede wszystkim bardzo trudna do zabicia. Skupić się na przeżyciu swoich wrogów i zmiażdżeniu ich przytłaczającą przewagą liczebną. To założenie jest spełnione, a więc w czym problem.

Mathias - 2016-01-16 17:01:20

To fakt, że właśnie tak wygląda i u mnie styl gry Nekropolią, ale jednak stwierdzenie, że jej bohaterowie są najlepsi w grze moim zdaniem przesadzone.

Baron - 2016-01-17 20:08:35

Nekropolia jest zabraniana na turniejach nieprzypadkowo. Bo to miasto kosi wszystkich. I wlasnie ze wzgledu na ilosc nie jakosc. Bo tak naprawde swietne sa tylko wampiry. Nawet mroczni sa slabsi od nag. A ilosc bierze sie tam tylko z nekromancji.

Xeno - 2016-01-17 20:31:20

Baron na temat lig się nie wypowiadaj, bo w oczy boli jak się czyta. Od dawna już można grać necrosami w lidze, kiedyś necromancja służyła tylko do resetowania strat w szkieletach, teraz szczerze to nie wiem jak to wygląda. W naszej lidze raczej nic się nie zmieniło, ale teraz sporo grają z ruskimi jeżeli się nie mylę więc nie wiem, ale grać można grać od dawna.

Co do rycerzy i nag. Siłowo Naga wygrywa z rycerzem, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Jeżeli chodzi o grę to wypada znacznie gorzeje, wszystko przez jej speeda. Nie jest jakaś efektywna w expieniu, czy podczas bitwy tak jak rycerz.

Sauron - 2016-01-18 13:34:41

To dobra wiadomość, bo zawsze byłem przeciw banowaniu Necro czy jakiemuś tam grzebaniu nad zdolnościami. Przypomina mi to średniowiecze by korag i palenie na stosie za nieodpowiednie poglądy. :p

Sauron - 2016-01-20 19:09:29

Ładny rozstrzał poglądowy.

Na początku tematu peany pod adresem bohaterów Nekropolii.

W środku gdzieś banowanie Nekro? Co to za ankieta była? Wiem o wyrównywaniu strat, ale żeby zaraz całego skilla zaorać?

Baron - 2016-01-21 10:31:12

Gusta sie zmieniaja. Kazdy moze lubic co chce.

Mathias - 2016-01-21 15:08:48

Ta ankieta dotyczyła, czy uznajemy w dyskusjach nekromancję. Ogólnie to wcale nie dziwię się, że były peany na rzecz nekrosów, bo w dalszym ciągu uważam, tak jak i wtedy, że są to bohaterowie wysokiej klasy. Choć najlepsi w grze niekoniecznie.

Sauron - 2016-01-21 15:25:46

Dlatego dobrze wiem, że gdybym na forum przybył szybciej to nie dogadałbym się zbyt ładnie z kolegą Zbrojem czy jak on się tam zwał. Z resztą multikontowej gromadki też nie.

oumen - 2016-03-09 13:05:42

Najlepsza jest Isra i Tamika. Najgorszy ten od zombie.


PS:Dobry jest jeszcze ten od wampirów chyba Viokal

Xeno - 2016-03-09 15:11:59

Isra, zgodzę się, reszta nie.
Koleś od zombi jest fajny, ma na start przyśpieszenie w książce.
do ekipy dołożyć trzeba Galtrana czy jak tam się zwie od szkieletów. Mój główny main zazwyczaj.

oumen - 2016-03-09 15:23:55

Właśnie jeszcze o galthranie zapomniałem ale to pewnie dlatego że mało nim gram.

Sauron - 2016-03-09 17:41:13

Ogólnie to Galthran + Isra to podstawowe combo Nekropolii. Galthran zaczyna z tarczą, jako czarem startowym. Clavius i Nagash jako pomocniczy będą dobrzy, bo +350 złota dziennie. Jeśli chodzi o zabawę, to lubię Thanta, zastosowanie podobne jak Alamar i Jeddite z Lochu. Śmiejcie się jeśli chcecie, ale eksperymenty z ożywianiem/wskrzeszaniem mogą dawać bardzo ciekawe wyniki.

Mathias - 2016-03-10 16:16:57

Generalnie Nekropolia ma całkiem dobrych bohaterów. Cenię sobie przede wszystkim Isrę, Vokiala, Galthrana. Straker też spoko, wbrew pozorom.

igorsbl - 2023-04-26 11:11:00

Czy ktoś jeszcze żyje?

hotels-world worldhotels-in Hotele Mai Châu https://www.ehotelsreviews.com/