Przygody bohatera, który walczy o prym wśród wszystkich na Antagarichu. Bardzo mocny spec i speel power. Jednak przeciwnicy też są nie byle jacy. Diamentowe, rdzawe, czarodziejskie i wreszcie królewskie (błękitne) smoki stają nam na drodze. Jakie są wasze opinie, co możecie o tej kampanii powiedzieć.

Najtrudniejsza kampania w jaka gralem, udalo mi sie nia przejsc tylko na poziomie konia(z wieza juz jest prawie nie do przejscia).
Najlepiej Draconem poznac magie ziemii, powietrza oraz wody. Odwiedzac kazdy oboz ataku, obrony czy czegokolwiek(walka z wataha blekitnych smokow w ostatniej misji to masakra, staty musza byc OLBRZYME zeby wygrac bitwe).

Słowo w słowo mogę zgodzić się z Lowcą. Najtrudniejsza ze wszystkich kampanii Heroes 3. Nigdy nie udało mi się jej przejść na poziomie proponowanym przez twórców. Fabularnie bardzo ciekawa, oryginalna. Mamy okazję spotkać się z różnymi rodzajami smoków.

bardzo fajna kampania w 1 misji ważne jest aby wykształcić łucznictwo , magie ziemi , logistyke i znajdowanie dróg

Albo wystarczy zapie*****ć czerwonemu zamek.

Chyba złożę surrender, robiłem dziś cały dzień misję z czarodziejskimi smokami, nie dość, że guardy trudne jak cholera (3500 nag O.o'), to ja się po prostu w czasie nie wyrobiłem. Był 3. tydzień 6. miesiąca, a ja dopiero kończyłem obrabianie kontynentu. A tu się nagle dowiaduję, że jeszcze jakieś wyspy mnie czekają! Chyba nie dam rady tego przejść. No way :D.

Mati na czarodziejskie smoki polecam ci przede wszystkim golemy przez wzgląd na ich fajna umiejętność. Oczywiście musisz też mieć czar implozje i town portal. Jeśli nie masz tych czarów w misji z czarodziejskimi to po prostu zawaliłeś misję z rdzawymi, bo to się spokojnie dało zrobić bez jakiegoś większego pośpiechu i miało się jeszcze czas na całkowite rozbudowanie gildii magów w każdym mieście i jeszcze dobudówkę bibliotek i ścian wiedzy.

Wiedza wbrew pozorom będzie wam bardzo potrzebna przez wzgląd na ostatnią misję, gdyż tam nie ma możliwości odnowienia swoich punktów many, a u artefakciarza nie pojawia się nic co zwiększa ilość many (mi się przynajmniej nie pojawiło).

Ogólnie moje rady.
Obowiązkowo czary implozja i town portal.
Obowiązkowo zbierać wszystkie arty, które pojawiają się za jakimiś mocniejszymi strażnikami (bywa, że są potrzebne w kolejnych misjach- wyjątek korona ze smoczych zębów).
Obowiązkowo odwiedzamy wszystko co może nam podnieść statystyki. W ostatniej misji ma się każdą statę ponad 30 bez większych problemów, a to i tak może być mało jeśli się coś zawali :)

Mati a co do twojej misji. Zbierasz wszystkich magów u dracona, a resztę dajesz na innego bolka. Dracon idzie na południe i otwiera pierwszą skrzynkę z tym, że musisz mieć implozje (szacun jeśli bez tego czaru ukończyłeś rdzawe smoki) i porozkładanych magów na pojedyncze sloty. Drugi boh idzie w górę i czyści co się da zbierając surkę. Dalej nie powiem, bo raz nie chcę za bardzo pomagać, a dwa nie pamiętam :)


A do samej kampanii. Wielu się ze mną nie zgodzi, ale jak dla mnie najtrudniejsza jest jednak misja z Kilgorem :)

Na takie guardy jakie tam są to ja proponuję magię ziemi i spowolnienie no i magia ognia i berserk, o wiele lepszy niż implozja, szczególnie na te nagi.

Mati na czarodziejskie smoki polecam ci przede wszystkim golemy przez wzgląd na ich fajna umiejętność. Oczywiście musisz też mieć czar implozje i town portal. Jeśli nie masz tych czarów w misji z czarodziejskimi to po prostu zawaliłeś misję z rdzawymi, bo to się spokojnie dało zrobić bez jakiegoś większego pośpiechu i miało się jeszcze czas na całkowite rozbudowanie gildii magów w każdym mieście i jeszcze dobudówkę bibliotek i ścian wiedzy.

No bo ja tę misję z czarodziejskimi robiłem jako pierwszą. Mówisz, żeby lepiej zacząć od rdzawych? Ok, spróbuję... Może mi wypadnie implo lub tak jak mówił Xeno berserk. Ja bazowałem na kompilacji oślepienia i spowolnienia.

Berserk jest najlepszy i spowolnienie, bo same się tłuką.

Na smoki już chyba lepiej się wychodzi używając implozji, ale co do nag to masz Xeno 100% racji. Spowolnić i pierdalnąć berserka o ile się go ma na mistrzu :)

Ogólnie ta kampania nie jest taka trudna jak się wydaje. Ja akurat oślepiałem te oddziały i waliłem w nie z moich stworków. Z tego co pamiętam miałem idealny układ mapy, bo można było przejść tylko z prawej i lewej strony. Tak więc one same poblokowały sobie przejścia (oślepiłem), a w to co się ruszało wewnątrz waliłem strzelcami (nawet magii chyba nie używałem). Potem tylko bariera (żeby musiały iść z jednej strony) i dobijałem to co zostało. Ogólnie ten pojedynczej walce straszą tylko liczbą. Większe straty jak dla mnie zrobiły by infryty w tej liczbie :)

Olórin nam się zepsuł, klnie a forum^^
Ja mało kampanii przechodziłem, wiem, że przeszedłem barbarzyńskie i tą z cytadelą.

No trudna kampania, magia jest tutaj konieczna, jakieś implozje, berserki i oślepienia + bieganie po całym polu bitwy. :P

Olórin nam się zepsuł, klnie a forum^^

Co ta matura z Tobą zrobiła? :>

Co do tego ,,spokojnego" przejścia mapy z rdzawymi  - tam także jest limit czasowy 6 miesięcy. Nie lubię mapek na czas ;). Ale spróbuję. Tylko jak radzicie - ryzykować od razu straty w jednostkach przy podbijaniu kopalń, czy może wpierw zając miasto jakoweś, chociażby to na północy?

No trudna kampania, magia jest tutaj konieczna, jakieś implozje, berserki i oślepienia + bieganie po całym polu bitwy.

Te bieganie zastosowałem w potyczce z nagami :D.

Że podobno nie ma o czym ostatnio pisać(chatbox), to zapytam się tutaj panie król, czyś pan już tę misję przeszedł. Ja się z tym jak cholera męczę, wpierw, jak przechodziłem czarodziejskie jako drugie, to spokojnie niszczyłem smoki, ale ze względu na brak miejskiego portalu, coby szybko zebrać woja i artefaktu(wydłużenie czasu zaklęć), którego nazwy nie pamiętam, a który zdobywa się w misji z rdzawymi w zamian za pierścień dyplomaty, to nie mogłem pokonać królewskich nag na tyle szybko, by mieć jeszcze z miesiąc na dotarcie do wyspy. Na nagi rzeczywiście najlepszy berserk, spowolnienie i łańcuch piorunów, ale i to może nie starczyć, gdyż nag jest ponad 3 i pół kafla, a my do tego czasu nazbieramy (bodajże) max 150 tytanów i dwa razy tyle nag(pozostałe jednostki strasznie spowalniają, więc do obu misji wyborowych(rdzawe a czarodziejskie) polecam brać tylko te dwie, gdyż nawet, jeśli niektóre są szybkie, to padają jak muchy i wytracamy na nich kasę, jedynie w wypadku korzystania z miejskiego portalu, gdy mamy wroga pod domciem, to możemy zwerbować niższe jednostki), więc i tak wypadamy miernie.

Gdy przechodziłem rdzawe jako drugie(uo masz, jaka łatwizna się to okazała...) zabrakło mi czaru berserk i ożywienie. Nie jestem pewien, czy mamy możliwość zdobycia tych czarów w misji z czarodziejskimi smokami, ale, jeśli tak, to pozostaje nam brać jako premię gildię czwóreczkę i wczytywać, póki nie wyskoczą owe czary.

Wyżej ktoś(nie chce mi się teraz szukać^^) napisał, coby rozdzielić czarodziejów na wszystkie siedem pozycji i lać smoki implozją... nie lepiej jest oszczędzać ich na później i zwerbować po prostu gremliny i je porozdzielać? Jeszcze jest do was pytanie, czy w misji z czarodziejskimi lepiej od razu pchać się na południe, czy wpierw odwiedzić chatę proroka i kopalnię złota na północy?


A teraz doradzając tym, którzy tej kampanii jeszcze nie przechodzili, to w pierwszej misji polecam wpierw ulepszyć magów, odwiedzić chatę czarownicy(bodajże magia ziemi), pójść lekko na wschód po buty i wrócić na zachód do miasta po czary, a następnie pójść na zachód odwiedzając trzy chatki czarownicy na południu(pozostałe trzy magie). Trzymamy się cały czas krawędzi i nie zbaczamy po żadne surowce, bo to nas tylko opóźnia, a nic nam nie da. Odwiedzamy wszystko, co nam polepsza statystyki i staramy się bezstratnie pokonywać przeciwników. Nie wchodzimy do żadnych portali wejścia, gdyż one nas wywalą gdzieś hen hen daleko. Odwiedzamy za to każdy monolit przejścia. Jeden z monolitów jest z drugiej strony obstawiony, ale tu wystarczy trik ze spacją. Wykonujemy misję dla proroka i nim zmierzymy się z golemem, to ruszamy na północ, by poulepszać jednostki. Czarny rynek czyha na nas z niemiłą niespodzianką, więc nie warto do niego iść.

Za kolejną misję polecam wziąć, tak jak i wyżej rozpisani, rdzawe smoki. W misji tej jak najszybciej ruszamy na zachód, zdobywamy miasto i niszczymy obstawę czaru wrota wymiarów. Dostajemy się do więzienia, skąd uwalniamy Craga, a resztę misji niszczymy wroga i zajmujemy kopalnie.

Z czarodziejskich smoków jedyne, co mogę doradzić to to, żeby jak najszybciej wydostać się z kotlinki i zająć najbliższe miast oraz otworzyć wcześniej wspomnianą kotlinę ze świątynią obłoków i złotym pawilonem, którą otwieramy dzięki wyżej wymienionemu amuletowi od czarów. Staramy się dywersyfikować nasze armie i opieramy siły jak i w poprzedniej misji na tytanach i nagach, dzięki czemu minimalizujemy szanse na śmierć czegokolwiek po naszej stronie.

W dalszym ciągu nie dałem rady przejść tej misji, zawsze brakowało mi kilku miesięcy :/. Chyba faktycznie zabiorę się za rdzawe smoki według Twojego opisu. A czarodziejskie zostawię sobie na później.

Witam tak więc kilka rzeczy ode mnie do tej kampanii. Trochę porad i pytanie, na które nigdzie nie znalazłem odpowiedzi :P

Tak więc od porad zaczynając:
1) W misji z rdzawymi smokami - Szybka eksploracja mapy, kilka szczurów i odblokowanie kilku kopalń to rzecz wiadoma, ale powiem coś innego, co może bardzo ułatwić grę. Gdzieś na środku mapy znajduje się "gryfiarnia", a trochę poniżej w lewo jest fort na wzgórzu. Archaniołki są szybsze od rdzawych, tak więc wystarczy mieć jednego i można spokojnie rzucać slow na smoki. Wtedy nawet najwolniejszy strzelak da radę w nie uderzyć. Jest to strategia opłacalna, gdyż w południowo-zachodniej części mapy jest chatka, w której gostek wymieni nam "anielskie strzały" na "złoty łuk" :D
Mi się udało tę mapę w ten sposób zjechać z całkowitą rozbudową gildii i pełną eksploracją w niecałe 3 i pół miesiąca :)

A teraz pytanko :P
Gdzie na tej feralnej mapie znajduje się taki artefakt jak "amulet życia" (ten taki złoty krzyż). Jest potrzebny do odblokowania drogi do "korony ze smoczych zębów" i nigdzie nie mogę do znaleźć, a na artefakciarza nie ma co liczyć w tym względzie. Wiem ktoś gdzie to gó... jest?

Trzeba sposobem . Mi poszlo latwo ... 3500 nag zalatwia sie tak :
Masz tam zaklecie bariera . Stawiasz kilka barier tak ze nagi nie przejda . I strzelasz czarodziejami i tytanami a poniewaz masz pudelko strzaly sa nieograniczone . Gdy bariera znika stawiasz nowa  . I nic ci nie zrobia :-):-):-) Wystrzelalem po prostu :-):-):-)

To ja wolę mass slow i berek, efektywniejsze.

Z tego co pamiętam, to amulet życia jest w misji z czarodziejskimi smokami. Zależnie od tego, którą misję przechodzisz pierwszą, w drugiej będziesz mógł wykorzystać premię z chatki jasnowidza.

Najważniejsze to postarać się o to aby jak najwięcej wojsk przetrwało z 1 na 2 misję.Jak się uda zachować trochę armii to już potem jest łatwo.Ja szybko wyeliminowałem fioletowego odwiedziłem wszystkie budynki które dodają nam do statystyk i przy okazji rozbudowałem i odwiedziłem gildie magów.W 3 misji gdy posiada się umiejętności takie jak berserk spowolnienie i oślepienie gra będzie bardzo łatwa.A w 4 misji mając wszystkie umiejętności dużo ataku obrony mocy i wiedzy robimy tylko swoje :)

:spam: