Mamy akademię wojenną by na start bohater 1 lvl, stał się 2 lvl. Jest jeszcze wir magii. Czary są głównie ofensywne, ogień i błyskawice. Miasto ofensywne, idea jest prosta. Czarami uczynić jak najwięcej szkody i poprawić jednostkami.
Bandyci (poziom 1) – Przyzwoite statystyki, choć dość słaba obrona. Dobre na mapie świata do dywersji. Orki (poziom 1) – Podobne do centaurów, choć troszkę słabsze. Meduzy (poziom 2) – duże obrażenia, walka wręcz bez ograniczeń, nieograniczona ilość pocisków (spojrzenie), a zamiana w kamień oznacza zabicie dodatkowych jednostek. Zabójcze dla jednostek wysoko poziomowych. Minotaury (poziom 2) – mocne jednostki, do tego blokują ataki (strzelające chyba też, może się nawet liczy do tego spojrzenie meduzy). Oczywiście można je wymieszać z meduzami, ale ogólnie bardziej przydatne są meduzy i to je zwykle rekrutuję. Zmory (poziom 3) – nie dość, że mocne statystyki to jeszcze używają grozy. Wyłączenie kluczowych jednostek z bitwy jest naprawdę potężnym czarem i warto je rekrutować. Ifryty (poziom 3) – zadają duże obrażenia, a ich ognista tarcza jest naprawdę wkurzająca. Są jednak mniej wytrzymałe od zmor, a tarcza jest tylko tarczą. Wielkiego taktycznego zastosowania nie ma. Można jednak na nie zwrócić uwagę. Hydry (poziom 4) – porównując ze smokiem wypada dość blado, ale ogólnie to całkiem dobra jednostka dzięki wielogłowemu atakowi. Jest jednak dość wolna, więc jakieś przyspieszenie może się przydać. W tłoku udowodni swą wartość. Czarne Smoki (poziom 4) – wszystkie statystyki doskonałe, całkowicie odporny na magię.
|