Co jest potężniejsze: moc, czy magia? Wkrótce się okaże...

Bo moim zdaniem magia jest lepsza, bo jest bardziej efektywna i silniejsza przede wszystkim.

Walka jest zdecydowanie lepsza, bonus do ataku czy obrony wymiata.

Nie na darmo są to Heroes of Might & Magic. Balans musi być. Moim zdaniem Magia Światła i Ciemności to bardzo dobre uzupełnienie buildu każdego bohatera. Zależy to jednak od natury samego miasta. Grając Lochem idziemy w Magię Zniszczenia, jest to dosyć naturalne i jak najbardziej ok. Światło jest dobre w sensie wzmocnień (mistrz gniewu), rozproszenia złych czarów i wskrzeszenia. Magia Mroku jest również niewiarygodnie przydatna, bo oślepienie, szał czy hipnoza to ważne dodatki dla rozwiniętego bohatera. Finałowa walka Dzikich Hord jest prosta z użyciem hipnozy. Najlepiej wziąć mistrza klątw.

Magia Przywołania jest ok, warto wziąć specjalizację by przywoływać tylko żywiołaki ognia, przywołanie feniksa też przydatne. Ożywienie martwych to bardziej dla Nekromanty. Ostatecznie magia ok, ale można się obejść. Typowi magowie pewnie będą ją mieć.

Magia Zniszczenia nie wymaga wielkiego komentarza, dla Inferno czy Lochu to i tak konieczność.

Talent magiczny pozwoli trzaskać czary z szybkością światła, ma kilka przydatnych specjalizacji.

Oświecenie jest nawet przydatne, dodatkowy exp i premie do statystyk zawsze dobre