Ten temat miał powstać jakiś czas temu. Najlepszą okazją okazały się obchody. Wpadłem na ten pomysł  myśląc o jakiejś świetnej rozrywce. To będzie jakby prolog na coś co będzie PRZYPOMINAŁO KLANY. Tutaj jest bardzo fajny klimat oraz atmosfera. Czemu by tego nie skumulować? Inne polskie serwisy M&M prowadzą podobne rzeczy,lecz ta ma przebić je wszystkie. Celem jest większa integracja ludzi,frajda i zatrzymanie nowych userów na dłużej. Najpierw jakby trzeba ustalić ogół.  Mathias jest królem. Król rządzi królestwem nie baronią. Jest to jakiś wyznaczony obszar. Jego domeną jest te forum. Stwórzmy więc własny świat. Najlepiej jakby czasy w których m zamiar toczyć się akcja przypominała średniowiecze. Z uwagi na zamki,rycerzy itd. Średniowiecze świetnie układa się z fantastyką. Ten świat niech przypomina Antagarich. Co nie znaczy ,że wszystko mamy kopiować. Antagarich ma być przykładem jak i średniowieczna Europa. Byłoby świetnie gdyby to do zabawy później przystąpiły sojusznicze strony jako sąsiedzi. Jedyne co mamy wymyślić to tylko nasze państwo. Zajmujemy się póki co nim. Nie wyjeżdżamy po za jego obręb. Resztę świata pomogą kreować sojusznicy. Na razie trzeba ustalić co jak co. Zanim przystąpimy do pisania dialogów i akcji, należy zająć się ogółem czyli organizacją. Mam nadzieję ,że Mathias pomoże ustalać. W grze może wziąć każdy użytkownik. Początkowo ustalanie przypominać będzie głosowanie. Tworzenie grafik typu mapy, miasta to nie problem. Swoje propozycję proszę zapisywać pod moim postem i numerować odpowiedzi na pytania.
1. Jak się ma nazywać państwo?
2. Jak ma wyglądać?
3. Jego herb i flaga.
4. Jaką frakcję mamy przypominać? (Sugeruję ludzi).
Na razie tyle. Każdy władca musi mieć swoich urzędników. Hierarchia i system feudalny to podstawa.  Urzędy  wyznacza Mathias. Jeśli będę mieć pomysły to na piszę. Wy tak samo.
PS: Pomogę wymyślać jak tylko skończę robić obiad.

Kiedyś była fajna gra w której każdy sterował swoim państwem, prowadził dyplomację, rozbudowywał miasta, armiami zajmował kopalnie i zwiedzał prowincję. Zróbmy come back do tego pomysłu.

Będzie najazd tatarów w XIII wieku?

1.W historii prócz nazw "reklamujących" typu "Szczęśliwi ludzie", "Mężny lud" itd, oraz dotyczących czynności wykonywane typu "Lud z pól"(Polanie, Lędźwianie) występowały też nazwy od dynastii panujących. Ja osobiście bym proponował coś w stylu Królestwa Antagarchów.

2.Proponuję monarchię stanową z czasów Kazimierza Wielkiego. Jeśli chodzi o technologię, to późne średniowiecze. Miasto na styl Minas Thirit będzie wyglądało epicko.

3.Na biało niebieskim tle na przemian krzyżowo(jeśli ktoś nie wie, ja to wygląda, to niech spojrzy na flagę Paleologów) gryf i orzeł(Polski albo ŚCR).

4.Osobiście chętnie bym zobaczył coś na kształt Rusów(twierdza) albo Słowian(cytadela-bastion i... że ja wiem, coś z lochu?).

Ciekawy pomysł, oczywiście piszę się. Rozumiem, że są usunięte wszystkie państwa Antagarichu, a my robimy własne?

1. Scarlenia
2. Małe państwo na terenach Krewlodu. Nie będzie w nim dużo miast, większość to małe wioski, coś w stylu państwa frankijskiego.
3. Herb to pazury Behemota na złotym tle, a flaga będzie złoto, czerwono biała.
4. Ludzie, którzy będą jeździć na wilkach i rokach.

Kiedyś w Polsce były bardzo modne gry fabularne nie wymagające żadnych kości czy pionków. Wystarczała jedynie wyobraźnia i ewentualnie strój. @Sauron będziemy mieć własne włości jeśli Mathias nam je nada. Miasta, wioski itd.  W grze jest on naszym suzerenem,a my jego poddanymi. Należy czekać aż rozda lenna i urzędy. Podam ich propozycję:
Kanclerz- zajmuje się kancelarią królewską i polityką wewnętrzną jak i zewnętrzną . Ważna fucha. Nie zapominajmy o  takich tytułach: diuk,,magrabia,lord,hrabia, baron. Wiele jest urzędów. Możecie wybrać swoją klasę z Heroesów.
&MJO najpierw należy ustalić jak będzie wyglądało państwo.  Najlepiej jeśli byłoby to królestwo ludzi. 

@Def mówiłem ,że Antagarich jest przykładem. Nie mamy wszystkiego z niego brać.

A czy ja wszystko z niego biorę :p ?

Może :) . Teraz chciałbym przedstawić wam wybór waszej klasy. W Heroes VI bardzo mi się podobają ścieżki rozwoju. Mamy do wyboru trzy ścieżki:
- neutralną,
- krwi,
- łez.
Na pierwszy rzut oka ciężko stwierdzić co to jest. Wydaje się ,że ścieżka łez jest dla ciot. Już tłumaczę. Te elementy tworzą część RPG gry. Każda klasa może wejść w taką ścieżkę. Przyczyną takich rzeczy są nasze wybory jakich dokonujemy w grze. 
Cyt.

,, W grze Might & Magic: Heroes otrzymasz dwie odrębne możliwości rozwoju swojej historii. W twoich żyłach płynie krew, która pochodzi od samych Smoczych Bogów. Jeśli działasz instynktownie, nie ustępujesz w boju, wolisz najpierw atakować, a potem myśleć — Droga Krwi dobrze ci posłuży.
Możesz jednak napisać jego losy inaczej. Możesz dołożyć wszelkich starań, żeby zamiast działać pochopnie — zrozumieć złożoność sytuacji. Tą drogą podążają poszukiwacze wiedzy, obrońcy słabszych i ciekawi świata. Czeka na niej wiele chwil zaskakoczenia i radości, ale też bólu i smutku. Jest to Droga Łez.
Nieważne, którą Drogę wybierzesz — musisz podążać nią konsekwentnie aż do końca. Prawdziwi bohaterowie zawsze są wierni swemu sercu. Nieważne, czy zaufasz Krwi czy wybierzesz Łzy — historia losów twojego bohatera będzie niezwykłą przygodą''.
W naszej grze powinno znaleźć się coś takiego. Wzbogaci nam to rozgrywkę. Zacznijmy najpierw od wyboru frakcji. Jak pisałem domyślną jest ludzi, zw. także jako Zamek czy Przystań lub Rycerz. 
Jeśli lubicie czytać książki i się uczyć oraz gonicie za wiedzą to nadajecie się na stronę magiczną.
Jeżeli siła fizyczna jest u was lepiej rozwinięta i nauka to wasza słaba strona proponuję bohatera Mocy.
Tas na ścieżkę.
Do wyboru macie wyżej wymienione.  Droga krwi jest dla ludzi działających w ofensywie,zaś droga łez w defensywie. Wybierzcie klasę i drogę która najbardziej pasuję do waszego charakteru.

Ścieżka rozwoju z h3 byłaby najlepsza. Wielu się ze mną zgodzi.

Tak będzie,ale ten element z Heroes VI wzbogaci grę. Co do mnie. Uwielbiam Nekropolis,ale w rzeczywistości jako śmiertelnik bałbym się chodzących trupów. Jest jeszcze odór rozkładu, robactwo i trupi jad. W moim charakterze mam coś z rycerza. Zawsze pasjonowałem się rycerstwem i ich etosem. Póki co wybieram frakcję ludzi, drogę łez, ponieważ gram defensywnie, lubię zabawy mieczem. Posiadam plastikowy,drewniany i metalowe a nawet poradnik do walki mieczem według niemieckiej szkoły rycerskiej. W wakacje ze znajomymi powalczę czasem. Jako klecha umarł bym z nudów. Ciągłe modły są jednak przereklamowane.    Jak mówiłem tytuły oraz lenno nadaję Mathias. wybór herbu jak i zawołania jest dowolny.

Uuu. To będzie można zostać Maciejem herbu Korwin.

Może. Ten temat jak i gra ma głębsze znaczenie oraz drugi sens. Będę mieć zamiar jakby wskrzesić nieco Klany zmieniając ich oblicze. Ta gra ma między innymi się przydać do tego.  Gra ma opowiadać historię forum i oby był to temat który zainteresuję wszystkich. Zarządzanie włościami czy prowadzenie wojsk i dworskie intrygi to nie wszystko. Po złączeniu takich rzeczy może wyjść świetna książka. (No bez przesady to przykład. Tutaj wchodzi abyście się wczuli w klimat i dobrze się bawili. Wpiszcie w google co to jest gra sandboxowa lu fabularna i będziecie wiedzieć. Całość mają upiększać wykonane odpowiednio grafiki.

Nie miałem do czynienia z rozwojem w Heroes VI, ale droga Krwi brzmi obiecująco. Opozycję trzeba popalić, pościnać i gra gitara. Trupów bać się trzeba tylko wtedy, kiedy nie jest się w stanie ich kontrolować, nie każdy jest szczęśliwy z bycia nieumarłym. Ot, cienie bycia nekromantą.

Chwała nie będzie Królowi,za to ,iż dba o rozwój nauki w naszym wspaniały Królestwie. Fundując ze swego skarbca niechytrze kolejne szkoły,by móc kształcić swych poddanych. Mądry jest ten który stara sobie zapewnić mądrych urzędników,wyprowadzając swój lud z ciemnoty. ( Chodzi tu o dodanie nowych działów do Kronik). Co do samej gry ciągle staram się ją opatentować. Ogół jako taki już jest. W tym temacie możecie pisać i komentować to co się dzieje na Forum i w kronikach dawnym stylem(coś jak średniowieczny).

I błąd ów podkreśla świetnie, że chwała NIE będzie tym, którzy się napracują, a pamiętać się będzie tylko o tych, co gówno na publice robili. ;)

Za jaja i na latarnię!

Wykonując swoją funkcję oświadczam,iż możni to jest: Olórin,Talsicare,GiBon wrócili w  granice naszego Królestwa. Chwała wam! Jakież to wieści przynosicie nam ze świata?  Nie godzien jest ten który wita tak zacnych gości chlebem i solą ,lecz miodem i winem. Niech zatem odbędzie się uczta.

To kim jest ten możny, jakie ma funkcje itd?
Odświeżam;p

Chodzi o funkcje herolda. Ty to potrafisz odświeżyć ,,dobrze'' :P
Co do samej sesji kombinuję w jakich grach może się rozgrywać. Obowiązkowo Heroes III. Jak wiemy każdy bohater w Heroes ma swoje imię jak i biografię. Możecie używać imienia w sesji takiego jak w nicku,lub obmyślić nowy. Ma być klimatyczny. Nie żaden Franek czy Lodzia ( :D ) . Tylko coś typu np. Elendil. Starajcie się nie zgapiać z filmów i gier. Chyba,że macie fioła na jego punkcie. Jak ja na Markhamie,więc tutaj będę używał tego imienia.  Do własnej historii też mam pomysły,ale zabiorę się za to później. Ona ma być napisana lekko realistycznie. Długość: na pewno nie 10 zdań. No może te dziesięć zdań stanie się mutantami. W tym temacie starajcie się pisać lekko starodawnie. Używanie średniowiecznych zwrotów i przekleństw jak najbardziej(chędoż się- piep.z się). Co do samej struktury państwa nie została ustalona. Gdzie nazwa? jakaś prowizoryczna mapka? Herb państwa,flaga?  Jeżeli naprawdę posiadacie herb czy tytuł szlachecki to używajcie ich jak najbardziej.  Pierwsza propozycja sztandaru(mego): http://www.iv.pl/images/91416227698467878688.png
Dlaczego dąb- wyjaśnię wkrótce.  Bardzo ważne jest zdanie Mathiasa w samej grze. Królestwem rządzi król. On musi potwierdzić tytuł,stanowisko,herb i nadać lenno. Jeżeli zainteresujecie się grą i obmyślę lepiej pewne rzeczy zwerbujemy inne polskie serwisy.
Edit:
Tutaj macie kolory pod sztandary(jeśli chcecie,możecie inne):
http://www.iv.pl/images/69805505339873895556.jpg
http://www.iv.pl/images/40167406246717145993.jpg
http://www.iv.pl/images/70630353668830832859.jpg
http://www.iv.pl/images/16470894366209094213.png
http://www.iv.pl/images/58515811742450815440.jpg
http://www.iv.pl/images/34014316439974147160.jpg
http://www.iv.pl/images/23905759312487699832.jpg
http://www.iv.pl/images/39104815616705235122.jpg
http://www.iv.pl/images/48965169860157076685.jpg
http://www.iv.pl/images/43903342129251495181.jpg
http://www.iv.pl/images/46221085213446678675.jpg
Wzorki na herby: http://www.iv.pl/images/99058987606647864375.jpg
Jutro wrzucę zasady heraldyczne,aby był bardziej realistycznie.

Wazelina poszłaaaaaa.... uuuuu, znów jeżdżę jak na lodowisku.
Nawet to wygląda, a co jeśli ktoś jest takim cholernym indywidualistą i sam zrobi sztandar i herb nie pod wzór tylko inwencji twórczej użyje?

To nic. To są tylko propozycję. Technika dowolna. Należy pamiętać,że herb to herb. Nawiązanie do średniowiecza i te sprawy.  @Xeno,ale nie przesadź. W sensie nie przebij herbu Króla.

Jak mu go zrobię, to go nie przebije, po za tym "Admin ma zawsze racje, o ile..."

Może ja zacznę coś nieco opowiadać. Na prawdę posiadam herby(i to dwa) Godziemba i Awdaniec. Jako wielki miłośnik heraldyki jak i historii postaram się dostosować historię rodu do sesji fabularnej,tak aby powstał klimat. Zaczynam więc.
   Jak wiecie jestem w naszym wspaniałym państwie od niedawna. Przybyłem tu wraz z bratem z dalekiej o mroźnej północy.  Jam jest Markham,syn Adalberta i Anitt.  Wszytko zaczęło się dawno temu. Dwa wieki,a może nawet trzy. Tak więc rodowi memu przewodził sławetny Jarl - Audun. Był jednym z przywódców klanów.  Jednak wiedział,że jego życie jest w niebezpieczeństwie. Wówczas toczyły się walki o władzę i wpływy. Przybył zza morza wraz z rodziną i drużyną do granic naszego Królestwa. Osiadłwszy tudzież założył grodzisko. Tudzież odbywały się targi różnej maści. Już wtedy rodzina miała talent do handlu. Dziad mój zaciągnął się do świty zbrojnej przodka Króla. Niczym najemnik. Odważny w bitwie,mądry w radzie. tak wówczas zdobył wpływy. Należność do królewskiej gwardii stała się tradycją z pokolenia na pokolenia. Każdy Audunowy następca służył dynastii. Zanim to terenie naszego Państwa ugruntowała się silna władza , klan nasz wspierał władców. Dzięki temu zyskał nadania ziemskie. Ród miewał różne koleje losów. Wydawał to wielkich ludzi. Jak wojewoda Dragomir. Po śmierci ojca mego Adalberta przybyłem tu wraz z bratem Sebaldem(brat ma Sebastian,nieco dziwne imię jak na średniowieczne standardy,więc przypomniało mi się francuskie Tybald i przerobiłem) odebrać spuściznę po zmarłym ojcu.  Jak się ma ród matki. To właśnie po niej odziedziczyłem na tarczy mej wspaniały dąb. Jak głosi historia:
Wiele dziesięcioleci temu ,pewien rycerz uczestniczył w wyprawie zbrojnej. szybko doszło do bitwy. Żołnierzowi podczas walki ułamał się miecz.  Jeden z nieprzyjaciół zobaczył wnet bezbronnego zbrojnego. Ruszył szybko,aby go pojmać. Sambor nie mógł walczyć bez oręża. Udał się do lasu. Tam rosną młody dąb. Sambor bez trudu wyrwał go.  Po czym staną do walki i pokonał agresora. Albowiem drzewo posiadało moc magiczną. Jego fragment do dziś znajduję się we wnętrzu miecza rodowego. Broń stała się artefaktem. Przekazywanym z pokolenia na pokolenie.
  Wracają do  tematu gdy tylko przybyłem odwiedziłem dobra mego ojca. Po czym udałem się na dwór królewski. Zgodnie z tradycją dołączyłem do elitarnej gwardii królewskiej. Oto historia mojego sławetnego rodu...

Tak dla odmiany od olbrzymiego prestiżu mojego poprzednika, napiszę historię na podstawie (mniej więcej)swojego pochodzenia. ;)

Ja, Michał Jan, syn Jana, syna Jana, syna Jana, syna Feliksa, urodziłem i wychowywałem się we wsi z posiadłości Hetmana Wielkiego Koronnego zwanej Widźgowem. Mimo, iż przodkowie moi nie pozostawili wiele po sobie dla państwa i jedynymi ich zasługami były odbyte służby na zaciągach u hetmana, to nie przeszkodziło mi w zdobyciu tytułu prawego obywatela wielkiego Królestwa rządzonego przez sławetnego króla Mathiasa I(i już ci narzucam część historii panie król ;p). Minęło kilkanaście pierwszych lat mego życia, gdy Królestwo, w którym zdarzyło mi się przyjść na świat, stanęło na skraju zagłady. Trzy drapieżne, czarne ptastwa rozszarpywały dumny kraj. W czas pierwszych starć ominął mnie zaciąg do wojsk ze względu na pacholęce lata, w czasie owym wiele zapuszczałem się do lasu i jako, że byłem bratankiem łowczego, często polowałem na zwierzynę w lasach wokoło Widźgowa. Szybko nauczyłem się wyrabiać dobrej jakości łuk i strzały oraz noże a także nauczyłem się skradać do zwierzyny. Od pierwszych lat zdawało mi się czasem, jakby drzewa zowały się między sobą i kraśnie pieśniały.
Po pierwszych starciach, gdy gród królewski padł zgarnięto wielkie areały od naszego Pana. Pewnego razu, w czas pokoju, ruszyłem znów na łowy, lecz tym razem prócz zwykłej zwierzyny ujźrzałem pięknego, srebrzystego rumaka, któremu z pomiędzy ślepi wyrastał długi róg, zmierzyłem strzałę wprost jego lśniący łeb, już miałem puścić cięciwę, gdy nagle zza pleców dobiegł mnie ciężki głos, który wydawał się przestrzegać mnie, cobym nie zabijał tego zwierza, gdyż jest ono stworzeniem czystym, którego nie wolno zabijać. przerażony odwróciłem się i zobaczyłem potężne drzewo stojące nade mną, mimo, iż jeszcze przede chwilą tego drzewa nie było. Dąb wyglądał tak, jakby na mnie spoglądał z politowaniem ale i z przestrogą. Czmychnąłem czym prędzej k'domowi i już owego dnia z niego nie wychodziłem. Wrócić na miejsce ważyłem się dopiero następnego księżyca, znalazłem miejsce, gdzie pasła się przedziwna istota i szukałem drzewca wołając go po całym lesie, po dłuższych, bezowocnych poszukiwaniach chciałem się już poddać, gdy nagle z daleka zasłyszałem głośne, prawie, że agonalne parsknięcie. Bez wahania pobiegłem w stronę ryku, przedzierając się przez zarośla, aż ujźrzałem konające przedziwne zwierze, które widziałem wcześniej, z daleka obaczyłem kłusownika, który celował ostatnią strzałę prosto w łeb stworzenia, zrazu ruszyłem na bandytę i silnym ciosem powaliłem go nieprzytomnego na ziemię. Powróciłem do istoty i zacząłem doglądać ran, wydawały się być śmiertelne, a mimo tego zaczęły się same z siebie zasklepiać. Zwierzę stanęło przede mną zdrowe i jakby nigdy nie tknięte, a zewsząd zaczęły otaczać nas olbrzymie drzewce, które szły na korzeniach niczym na nogach. Tamtego dnia drzewce uświadomiły mnie o wrodzonym mi darze porozumiewania się w pradawnym języku.
Wielokrotnie chodziłem do gaju spotkać drzewce, a one opowiadały mi o przepięknych krainach daleko stąd, gdzie żyje mnóstwo przedziwnych stworzeń. Minęło tak i dziesięć lat, jak co cykl księżyca chodziłem do lasu k'przedziwym drzewom. Podczas kolejnego spotkania drzewce ostrzegły mnie, iż na wieś moją zmierzają wojska niosące chorągiew dwugłowego ptaka z rycerzem przeszywającego smoka lancą i, że owe wojska spalą i moją wieś, jeśli nie poprowadzę drzewców i przedziwnych koni z rogami do walki, tak też zaraz ruszyliśmy i napadliśmy wybijając do ostatniego wroga wojska agresorów na polach pod Holonkami. Po zwycięstwie drzewce orzekły mi, jakoby kraj mój miał zostać w ciągu następnych trzech lat zostać zniewolony i takim pozostać przez kolejne cztery pokolenia, a ja, nic nie miałbym możności z tym zrobić, przepowiedziały mi także, jakobym miał być wybrańcem, który będzie przewodził potężnemu państwu drzewców i jednorożców, gdyż tak ony koń się zował. Wyruszyłem więc z drzewcami jadąc na srebrzystym ogierze, któremu przed laty uratowałem życie w stronę wielkich królestw, pozostawiając za sobą swoją ojczyznę w agonii nie mogąc jej nijak dopomóc. Wiele wędrowałem i zdobyłem nie małą armię, choć nie dotarłem jeszcze do przepowiedzianego mi państwa. Złożyłem hołd królowi potężnego królestwa, w którym zdarzyło mi się na dłuższy czas zatrzymać i do dziś jestem obywatelem sławetnego królestwa króla Mathiasa I.

To sesja fabularna rozbiorów Polski, czy gra fantasy?

Brawo @MJO. @Xeno to jest gra fabularna. Najpierw  trzeba ustalić pewne rzeczy.
Wszelakie konflikty póki co będą rozgrywane w Heroes III. Trzeba znaleźć podobną grę lub poczekać do premiery Chronicles of Might and Magic.  Na razie nie mam pomysłów gdzie to może się rozgrywać. Heroes III raczej każdy ma.  Frakcją domyślną może być Przystań ( Zamek) ze względu na system feudalny państwa. Jednak każdy na swoich ziemiach może mieć miasta innego typu. Już podaję wam punkty które należy uzupełnić:
nazwa postaci: ( Nazwy mają nie być śmieszne,tylko poważne,możne być nawet nick)
typ miasta:
klasa postaci: (mocy lub magii)
droga: Krwii lub Łez  (tłumaczyłem o co z tym chodzi)
specjalizacja:
dwie umiejętności podstawowe:(jak w Heroes III)
biografia:
później herb,sztandar
Więc ja zacznę:
nazwa postaci: Markham
typ miasta: Zamek
klasa postaci: Rycerz(Chciałbym być nekromantom,ale w rzeczywistości nie był bym nim. Więcej w sobie mam z rycerza,ze względu na etos itd. Ogólnie to jestem wielkim miłośnikiem rycerstwa).
droga : Łez (Nie jestem płaczkiem,ale uwielbiam czytać książki. Okrutnikiem i cholerykiem też nie jestem).
specjalizacja: Logistyka (Uwielbiam chodzić,podróżować)
dwie umiejętności podstawowe: Taktyka( Fajnie się się siedzi przy planach dawnych bitew analizując je).
Płatnerstwo: ( W Heroesy gram zawsze defensywnie)
Biografia: później napiszę
   Jeśli chodzi o samą grę  weźcie podejdźcie do tego poważnie. Wasze biografie i wypełnione pola mają was odzwierciedlać. Możecie lekko to ubarwić,ale bez przesady. Później postaram się zrobić takich bohaterów w oparciu o wasze dzieła. Wszytko będzie tak samo wyglądało. Postaram się zrobić też jakieś animacje ,aby uprzyjemnić zabawę. 
Potrzeba jeszcze:
-nazwy królestwa,
- jego herbu i sztandaru,
-nazwy dynastii panującej,
Kiedyś pomyślę o zrobieniu specjalnego miasta TA.

Nazwa postaci:zwyczajowo Michał Jan
Typ miasta:jak na razie jestem zafascynowany bastionem, ale może, wraz z przechodzeniem kampanii, zmieni się to na inne.
Klasa postaci:i tak mi się nigdy z magię nie udaje, więc moc.
Droga:raczej jestem pasywny i pokojowo nastawiony do sąsiadów, ale, jeżeli ktoś mnie zaatakuje... Vae Victis!
Specjalizacja:enty(niestety nie mogłem wpaść na nic lepszego).
Umiejętności podstawowe:taktyka(niezgorzej gram w szachy, całkiem dobrze mi też idzie w grach od Paradoxu(EU, CK etc.) i prawie dobrze w HoMM) oraz dyplomacja.
Biografia:eep jest kilka komentarzy wzwyż? Wiem, że się nie postarałem i dałem mało oryginalne umiejscowienie, ale cóż może człowiek o północy, gdy już czołga się k'snowi, wymyślić?
Jeśli herb i sztandar miały być też personalne, to godłem mym biały akwilion ponad krzyżem na wzgórzach na czerwonym herbie, sztandar to łeb orła na czerwonym proporcu.

Co do nazwy królestwa jak i dynastii panującej to powinny być zbieżne, np. Seldżukowie w Imperium Seldżuckim, Saudowie w Arabii Saudyjskiej, Tymurydzi w Imperium Tymurydów etc.
Ja osobiście przypomnę pomysł mój, jakoby dynastia panująca zwała się Antagarchami, tudzież Mathias byłby Mathiasem I Antagerchą/Antagarem/Antagarchem.

Myślałem,że będziesz miał kruka w herbie tak jak Maciej Korwin.

Korwina też rozpatrywałem, ale mimo wszystko wolę Akwiliona.

Widzę iż będę mógł stworzyć swojego bohatera niech niach.
Postać: Tu bez niespodzianek- Xeno
Miasto: również bez rewelacji- Cytadela
Klasa postaci: tu może wszystkich zaskoczę- Demon (najwyżej po statystykach od defa trochę dostanę po głowie.)
Droga: Wziąłbym krwi, ale jestem neutralnym człowiekiem dopóki ktoś mi się na moje pole z nogami nie napatoczy (k*rwa, moje pole^^)- Neutralny
Specjalizacja: lepszej w H3 nie ma- płatnerstwo
Dwie umiejętności podstawowe: ofc. płatnerz i może by tak dać od razu takte.
Biografia: Nie wiele wiadomo na temat tego, że go nazwijmy bohatera. Czas zatarł dużo informacji, a sam bohater jest tajemniczy. Wiadomo tylko, że nie pochodzi z tego świata, jest pierwszym synem Erebusa, liczy sobie kilka wieków. Wcześniej służył pod swoim młodszym bratem, Lucyferem. Z nieznanych powodów opuścił go i razem z elitarną gwardią zajął Tatalię. Dziś służy koronie.
Herb i sztandar:
Dynastia panująca: Mathias I z dynastii Stawskich;p

,, Stawskich'' - Mathias pokazywał ci moje byki. Dobre z tym polem.  Ciężko by ustawić bohatera Cytadeli na Inferna. @Xeno cieszę się,że ,, poruszył'' cię ten temat,ale jak pisałem na początku to nie jest Antagarich. Tą informacją zepsułem pewnie wam humor. Już wyjaśniam. Gra fabularna która rozgrywa się na tym forum jest wstępem do nowej generacji Klanów. Będę miał zamiar włączyć do gry inne fora. Załóżmy ,że każdy serwis musi wybrać państwo ze starego uniwersum. Wszyscy kłótnia:
- My chcemy być Erathią.
Rzeczą inni:
- Spier... do Tatalii.
Przez takie coś gra by już się od początku rozpadła. Przy okazji to nazywa się zapianiem pomysłów. Jeżeli powiem:
- Akcja ma się toczyć na Antagarichu- to wykazałbym się kompletnym brakiem kreatywności. Ja jestem kreatywny. Zresztą to może okazać się dużo ciekawsze. Możemy się zawsze wzorować na tamtym kontynencie czy średniowieczu. Jeśli każdy wortal obmyśli własne państwo to będzie dużo ciekawiej. Myślałem na ten temat wiele razy i wiem co mówię. Wracając do tematu. Nazwa państwa i dynastii jest koniecznie OBOWIĄZKOWA. @Xeno jesteś dużooo lepszy grafikiem ode mnie (zajmuje się tym od kwartału) ,więc jeśli chcesz możesz zaprojektować godło i mapę królestwa. Wypada się jednak skonsultować z resztą. Według was gdzie możemy rozgrywać? W Heroes III?  Postaram się ładnie zrobić karty postaci z tego co napisaliście.  Kombinujcie ,piszcie z pomysłami. Jest jeszcze dużo pieprz...

Nic z tego wywodu nie zrozumiałem, ale ok, zrobimy mieszankę wybuchową.

Postać: Lord Sauron
Miasto: Nekropolis
Klasa postaci: Czarnoksiężnik-nekromanta
Droga: w sumie to oportunistyczna, bo wybieram to co się bardziej opłaci, ale bliżej Krwi
Specjalizacja: Magia Chaosu i Śmierci
Umiejętności: szlachectwo i nekromancja
Herb i sztandar się zobaczy
Biografia: wymyślę
Dynastia: też :p

Sauron, jak ta sesja ma się rozgrywać w H3 to nie bardzo mi się tu widzi skil z H4....

Jak akcja ma się nie rozgrywać na Antagarichu no to w czym problem? Chyba że gry chcecie rozgrywać w Heroes 3, ale tam to raczej ma się więcej skilli niż te dwa wymienione. Markham weź wytłumacz to trochę jaśniej.

Już tłumaczę i streszczę poprzednią wypowiedź. Pewne rzeczy muszę powtórzyć po raz setny- to dobrze,lepiej pytać niż walić gafy. Akcja NIE BĘDZIE się toczyła na Antagarichu. Gdyż chcę uniknąć wszelkich kłótni. Nasz serwis nie będzie jedynym który weźmie udział. Mamy wykreować własny świat fantastyczny. Wyobraźmy sobie pewną rzecz. Nasze forum dogadało się,że naszym państwem będzie Erathia. Inny serwis też chcę grać Erathią. Chcę takich kłótni uniknąć. Nasze decyzje i myśli podejmować będziemy tutaj. Zaś konflikty (nie ze złości) w grach. Z tych gier najlepszą póki co jest Heroes III. Pewne elementy z sagi Might and Magic oczywiście się pojawią,ale nie mamy zrzynać. Dlatego proszę nie piszcie tu o Antagarichu. My tutaj kreujemy własne państwo,na zupełnie innym świecie.

Nikt tu nie wspomniał o Antagarichu, sam cały czas o nim nawijasz. Mówiłem tylko Sauronowi, że wszystko będzie się rozgrywać w H3, najlepsza opcja.

@Xeno trzeba przypominać. Oprócz Heroes III proponuję także także Chronicles of Might and Magic: http://www.herosy3.pun.pl/viewtopic.php?id=2830 ,ale dopiero po jego wydaniu. Właśnie muszę dodać nowe grafiki.  Tak trójka jest najlepszą opcją. Postaram się jeszcze dograć do historii forum i samych Klanów. Z samym ogółem postaram się wyrobić do wakacji. Jest nieco mało użytkowników. To jaką nazwę proponujecie dla królestwa?

Chcecie grać z innymi serwisami o Heroes?

Chornocikles.... komu zechce się w to bawić.
Sauron o ile ktoś z innych serwisów będzie się chciał w to bawić (szanse równe 0,000...01%), po drugie jak ktoś zechce to TA ma mówiąc po polsku wpier***.

Z tego co pamiętam TA ma bardzo dobre stosunki z Sercem Ashan. Jeśli chodzi o granie multi to userzy tutaj nie są aż tak zainteresowani, zresztą na forum w mojej sygnaturze też nie ma wielkiego zainteresowania multi. Czasem zagram, bo mimo wszystko jest fajnie o ile nie ma crashy haha.

@Sauron,tak mam zamiar zaangażować sojusznicze serwisy. @Xeno u chętnych się nie martw. Poradzę sobie z   ,, rekrutem''. Lepiej być optymistą. Może i dostaną wpiernicz,ale ich jest więcej. Więcej nie znaczy lepiej. Dlatego nasze państwo szybko uzyska pewną dominację. Co do Serca Ashan. Wiem gdzie mam się zwrócić i jak przekonać. Wczoraj założyłem tam konto. Póki co  trzeba zająć się ogółem.  Później pomyślimy o problemach.

Znam serwisy, znam poziom graczy, wiem jaki jest zapał ludzi i chęci, mówię o realnych szansach.

O problemach trzeba myśleć teraz, bo odkładanie ich na bok sprawia że rosną na raty.

Jeżeli chcesz się w to bawić to tylko na własnej piaskownicy. TA i tak dobrze nie wygląda w oczach niektórych a możesz popsuć bardziej.

Niektórych czyli wszystkich większych serwisach o Heroes?

Pijesz do JB i AW?

Być może, choć AC też mi się kojarzy. :p

Tyle osób, chociaż każdy by napisał, swoją biografię, by młody miał co robić.
Nie zlewajcie pracy innych.

Dosyć o mnie napisano biografii nie muszę pisać własnych. :D Chyba że chodzi o to jak tu trafiłem, to się zrobi.

Jak mówiłem mam wiele asów w rękawie,które jeszcze nie wyszły. Sesja jest jednym z nich. Tak czy inaczej póki co mam mało czasu,ale ciągle pamiętam. Dzisiaj wpadły mi świetne pomysły do głowy(tajemnica). Zaangażowanie jest dość niskie,może z mojego powodu. Jeszcze nie zagłębiałem się nad Klanami. Muszę o nich poczytać,na pewno będzie z nich wiele elementów. Będą w grze dwie istotne kwestie:
- ekonomia,
-walka,
Stanie się to bardziej dopracowane jak myślicie. Rozgrywka będzie przyjemna dla psychiki oraz oka. Te wszystkie aspekty są istotne. Na razie nie przejmuje się zaangażowanie,ponieważ jeszcze nie wyszedłem z rzeczy organizacyjnych,aby przyciągnąć musi być dobre. @Xeno dzięki za troskę o moje zajęcia :)
Bardzo pozytywne myślenie. @Sauron biografia niczym te z Heroes,ale nie nawiązująca do fabuły z gier M&M. Tym bardziej Heroes III.
Plansz jeszcze nie ma. Zastanawiam się jak z mapą. Czy może zrobiona w Photoshopie,lub jakimś programikiem,albo użyje się elementów z Heroes III. Macie jakąś propozycję na nazwę dla gry?
Królestwa?Klany nie,ich czas przeminął. Zresztą nazwa nie będzie odzwierciedlać ustrojów.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Fajnie,że jest ktoś zaangażowany. Czemu wyjeżdżacie po za jasno określony margines? Najpierw należy ustalić tylko lub aż państwo. Nie kontynent! Ja proponuję państwo nizinne. Ktoś chce morze? Wyżyny gdzieś? Południe,północ- kolejność dowolna. Oczywiście należy uwzględnić rzeki i jeziora. Nazwy to nie pies. Jak tam nazwa dla państwa? Kiedyś (jak byłem młody :D ) wymyślałem państwa i miasta. Niektóre nazwy były nawet fajne. Jak choćby Eleda,Górna Marchia lub Nowa. Mam już zarys swojej domeny lennej.

Po prostu nie lubię się rozdrabniać, a mapa jest na tyle duża, że możesz na niej umieścić prawie to co chcesz, choć dalej sądzę, że wszelkie niepotrzebne detale utrudniają późniejszą edycję.

Bardzo to doceniam,ale inne serwisy będą się czuły pod tym względem bardzo ograniczono. Oto chodzi,aby nie narzucać. Atutem ma być ,,dowolność'' według rozumu.
Przejdźmy do kombinowania. Jak wiadomo każde państwo by mogło sprawnie funkcjonować (zero anarchii i gwałtów) musi posiadać sprawny aparat państwowy. Zatem administrację. Władca jest tylko jeden. Ewentualnie tetrarchia. Urzędy jak te ze średniowiecza. Zacznijmy od przedstawiania najważniejszych.
Marszałek- głównodowodzący sił lądowych państwa (coś jak generał).
Admirał - głównodowodzący sił morskich (sąsiedztwo z morzem).
Kanclerz- prawa ręka władcy.  Nadzoruję kancelarię,gdzie wydawane są dokumenty.  Odpowiedzialny za politykę zagraniczną. (Czyli ten ktoś musi być dobry w gębie. Nie tyle co elokwentny). Pierwszy urzędnik państwa.  Musi dbać o kontakty z innymi państwami .
Regent- zastępca władcy podczas jego nieobecności lub choroby a nawet śmierci.
Skarbnik- mówiąc najprościej pilnuję zbierania podatków i zarządza skarbem królewskim. (Ten ktoś musi być dobry z matmy :P ).
Tak więc tylko tyle mi przyszło do głowy. To są te najważniejsze. Oczywiście można i mówić o innych,ale zajmijmy się rzeczami istotnymi.  Prawo do urzędów mają najaktywniejsi użytkownicy. Najważniejsze stanowiska są zarezerwowane dla zasłużonych userów.  Na stanowiska marszałka proponuję Xena. Z uwagi na to,że bardzo dobrze gra w Heroes. Pewnie najlepiej z nas wszystkich. Regent- GiBon. Sugerowałem się także tytułami na forum. Regent,ponieważ to druga osoba z czerwonym. Jeśli macie jakieś sugestie to najzwyczajniej piszcie.

Jakby sama matma wystarczała, to dla mnie pikuś, ale niestety podskarbiemu trza na ekonomii się znać, a do tego mi daleko. Co do admirała to może być różnie, bo nie ustaliliśmy jeszcze położenia naszego kraju, a może być od na jakimś zadupiu, hen na wschodnich stepach. Co do opisu kanclerza, to już nam tu biurokrację szerzysz? Jeżeli będziemy na poziomie średniego średniowiecza(wiem, że to dziwnie brzmi, ale taka jest terminologia), to papiórków za dużo mieć miał nie będziesz. Pytanie, czy decentralizujemy nasze państewko i czynimy republikę szlachecką, a może i nawet kupiecką(tallasokracja), czy też centralizujemy do monarchii patrymonialnej lub absolutnej. Osobiście jestem za autorytaryzmem i brakiem mnogości posad biurowych. Po za tym wszystko jest chyba w porządeczku. Obsada rady powinna być wykonywana przez monarchę chyba. Pytanie jeszcze co do świata, czy tworzymy jeden świat, w którym wszyscy się gdzieś umiejscawiają, czy każdy robi własny? Od tego dużo zależy, czy mamy wolną rękę co do czynienia wizji imperium na styl AEIOU czy też możemy jedynie podać sugestię wyglądu samej domeny Mathiasa.

Chodzi o monarchię patrymonialną.  Oczywiście ,że feudalizm. Dzięki temu gra będzie znacznie ciekawsza i dostępna. Pytanie jak postąpi Mathias z zasadą: ,, Wasal mojego wasala nie jest moim wasalem''. Może to zatwierdzić jak i odwrócić. @MJO nie lubię biurokracji,ale państwo musi mieć sprawną administrację. Nie zobaczymy hetmana polnego,koronnego i litewskiego. Co najwyżej urzędy zastępcze z prefixem: -pod . Jedna osoba nie zrobi wszystkiego. Piastowanie urzędów spowoduję wykonywanie określonych czynności. Których zakres omówię nieco później.  Nie tworzymy świata tylko na razie państwo. Kreowanie większego obszaru może mieć negatywne skutki. Dodawanie nowych elementów nie powinno być trudne z uwagi na fakt,że wiele osób tubylczych zna się przyzwoicie na historii. Sam też dysponuję dokumentami i kronikami ze średniowiecza(nie oryginały). Z urzędów proponuję jeszcze królewskiego doradcę. Jak tłumaczyłem na elitarne stanowiska rezerwację mają aktywni użytkownicy. Ci mniej będą musieli się zadowolić byciem pod-wasalami czy zarządcami.  Władca nadaję urzędy, może oczywiście kierować się naszymi propozycjami. Jedyne stanowiska podlegające głosowaniu to marszałek. Jeżeli ktoś zawali sprawę lub zechcę zrezygnować ze stanowiska to może to zrobić.  Jeśli pojawi się dwóch chętnych na jedną funkcje należy zorganizować tzw. konkurs czy przekonać ludzi do siebie.  Co do administracji i feudalizmu ciekawie miał Karol Wielki. Na granicach z innymi państwami tworzył marchię. Margrabia oprócz władzy sądowniczej i wojskowej miał prawo wypowiedzieć wojnę. Tytuł określający prawo do sądu i zarządu terytorium. Nad resztą terenów wewnątrz czuwają hrabiowie i lordowie. Da się posiadać urząd i nadania ziemskie.  Oczywiście oni wszyscy są poddanymi swojego suzerena -króla i wiąże ich przysięga. Ewentualnie najwyższym tytułem feudalnym jest diuk. Co najwyżej tylko jeden. Przypominam ,że jest to książę z niekrólewskiej rodziny. Wywodzący się zazwyczaj z rodzin przywódców plemion jak i klanów. Jakie są wasze opinie?

Cały mechanizm doradców można zrealizować podobnie jak tutaj - wyszła sesja cud, miód i malina. http://forum.insi.pl/viewtopic.php?f=227&t=10420

Wasali i takich tam możecie inaczej załatwić, wierzę w waszą inwencję.

Dux to tytuł wysokiego pana bez nadania korony królewskiej. Zachodzi tu lekkie nieporozumienie ze względu na różnice językowe. Kniaź i książę w językach słowiańskich był to po prostu najwyżej stopniowany władca. Gdy feudalizm zachodu przybył na ziemie Polski słowo książę zaczęto utożsamiać z dux(udzielny książę) i princeps(prince(królewicz, następca). Tytuł króla był bardzo wysokim tytułem przed rokiem 1000 i niewielu mogło sobie pozwolić na takowy. Sam tytuł powstał od zniekształcenia imienia cesarza Karola(którego istnienie podważają niektórzy historycy uznając go jako część wymyślonego na potrzeby legislacyjnych Ottona I). Tytuł ów przynależał z początku tylko i wyłącznie potomkom Karola, do 1000 roku jednak dziedzictwo Karola było już rozbite na Niemcy(a właściwie już HRK), Francję, Kastylię, Leon, Aragonię, Galicję, Burgundię i wiele innych. Tytuł ów stał się więc w tym czasie uznaniem powiernictwa z niebios. Od tamtej pory papież miał wyłączne prawo do koronowania nowych władców nazywanych królami. W XI wieku tytułem takowym pochwalić się mogło już co najmniej 15 państw(Niemcy(cesarz miał zarazem tytuł króla), Francja, Kastylia z Leonem(to jedno państwo), Galicja, Aragonia, Nawarra, Anglia, Szkocja, Dania, Norwegia, Szwecja, Polska, Węgry, Czechy i Chorwacja), udzielnych władców, którzy nie byli królami i podlegali jedynie częściowo któremuś z seniorów nazywano dux(duke/duce/douxe/doge(doża)...etc).
Podobne nieścisłości mogą wyniknąć w tłumaczeniach z języka angielskiego, gdzie tytuły Augusta, Cezara(cesarza) i imperatora są określane jednym słowem(emperor). Przykładem jest chociażby cytat z angielskiego: "The Holy Roman Empire is nor holy, nor roman and nor even empire", co na polski tłumaczyłoby się "Święte Rzymskie Cesarstwo(inwersja) nie jest ani święte, ani rzymskie ani nawet imperium".

Miło,że przypomniałeś. Co do ustroju zalecam się wzorować na państwie Franków za czasów Karolingów. Ja osobiście też robię to na podstawie książek i gier serii Wiedźmin. Tam też jest to ciekawie opisane. W poszukiwaniu pomysłów zacząłem odświeżać moją kolekcję ,, Dynastie Europy'' od gazety wyborczej. Na pewno tam znajdę inspirację. Oprócz tego mam jeszcze do dyspozycji mechanikę Świętego Cesarstwa Sokoła w tym wypadku Heroes VI. Co do samego projektu gry postanowiłem upodobnić ją jednocześnie do Heroes i gry planszowej. Znajdziecie pewne elementy tych rzeczy. Zasady muszą być jasne. Polskie gry planszowe mają to do siebie ,że są skomplikowane.  Jak wiadomo każde przedsięwzięcie tego typu ma osobę która nadzoruję rozgrywkę itd. Tak zwany mistrz gry. Ja będę więc mistrzem gry.  Aha wszystkie osoby udzielające się w temacie i pomagające kreować grę zostaną nagrodzone zwiększeniem poziomu reputacji. Przejdźmy do tytułów. Moim zdaniem wprowadzenie tytułu księcia i diuka raczej nie jest najlepszym pomysłem. Możliwe byłoby to w przypadku cesarstwa,natomiast to jest królestwo. Zostańmy przy hrabiach,lordach i margrabiach. Wyższe godności mogą wpłynąć na siłę władzy centralnej i osłabienia króla.
@Sauron poczytam o tym co podlinkowałeś. Sprawa grafik. Początkowo ,aby cieszyć oko oprawą wizualną pojawią się obrazki. Jakieś miniatury ze średniowiecza i arty z Duel of Champions. Tak myślałem nad animacjami flash. Jednak to wymaga czasu, Jeszcze nie rozeznałem się w programie do tego.

Państwo Franków było trochi słabym ustrojem, bo cały czas trzymali się na skraju rozłamu. Sam polecam osobiście HRK od Złotej Bulli Karola IV Luksemburczyka lub systemu RON(ewentualnie jeszcze samej RP).

Karol Wielki był silnym władcą i miał świetną administrację.
Czas na:
            Strefy wpływów i poruszanie się po mapie świata oraz zarządzanie obszarem


Załóżmy że posiadamy ziemię. Najlepiej lenno. Jest początek rozgrywki. Nasze dominium wchodzi w skład jakiegoś państwa powiedzmy x. Państwo y nie kryje swoich aspiracji do zagarnięcia nowych ziem. (Mapa jest przykładem). Marchia została zaatakowana przez państwo y. Jednak z nią nie sąsiadujemy. Nie można przemieścić się z jednego krańca regionu na drugi. Poruszamy się tylko o sąsiadujące prowincje.  W tym wypadku mamy trzy opcje. Czyli wschód, zachód, południe.  Na tzw. turę polityczną poruszamy się tylko raz. Oczywiście to element taktyczny.  Dotarcie wojskiem zajmuje więc 2 tury polityczne.

Tury grane w rozgrywce- czyli zwyczajna tura w Heroes.

Tura polityczna- pozwala poruszać się nam po mapie świata,wznosić budynki na naszych ziemiach,rekrutować wojska,wynajmować bohaterów i tworzyć garnizon.

                                                            Mapa dzieli się na:
państwa/ich terytoria - regiony/prowincje

Po każdej turze otrzymujemy zasoby i pieniądze. Za nie da się zakupić budynki. W ciągu jednej tury - jeden. mamy do wyboru:
ekonomiczne- produkcja zasobów,rzeczy gospodarcze
  siedliska - rekrutacja wojsk
Na razie jest problem z obronnymi. Nie jestem pewien czy w ogóle się pojawią. Ich kwestia zostaje pod znakiem zapytania.
Szkolenie wojsk podlega limitowi. Szkolenie oddziałów tuż przed grą w Heroes daje przewagę i odrobinę realizmu. Zanim nie wykupimy bohatera na start stają się oni garnizonem. Sami nie mogą się poruszać po mapie świata. Tylko przemieszczać z regionu do regionu. Limit to znaczy miejsce w garnizonie lub przestrzeń życiowa. Utrzymanie garnizonu wiąże się z dodatkowymi kosztami,jednak są jacyś obrońcy. Na kolejkę tylko jedno szkolenie w regionie. Populacja zwiększa się co tydzień.  Zanim nasi wojownicy nabiorą zręczności i doświadczenia minie nieco czasu. Słabsze potrzebują mniej, silniejsze więcej.   Maksymalna liczba wojenników wynosi liczbę przyrostu na tydzień. To znaczy terytorium na stałe nie może bronić powiedzmy więcej jak 2 archanioły.  Załoga nie potrzebuję bohatera sama potrafi bronić oblężenia.  Na terenie naszych ziem występują różne złoża. U jednych kryształy u innych nie. Czy więcej drewna,więc na mapie polityczno-taktycznej spotykamy mapy. Występowanie  złóż jest losowa.  Pamiętajmy o poddanych. Oni muszą coś robić. Dobrze więc będzie ich nająć do pracy na polu lub kopalniach. Rekrutacja też możliwa- tylko jednostki humanoidalne. Z turą przybywa mieszkańców. Np. 10 ludzi na polu daję 1 monetę.
Regiony/dzielnice feudalne też dzielą się na mniejsze jednostki. Tam są wsie,kopalnie,miasta itd. Aby kontrolować obszar należy go zdobyć,wykupić,otrzymać.  Są dwie możliwości na zdobycie:
1) zdobyć miasto,fort czyli ośrodek kontrolny tym samym zajmujemy wszystkie kopalnie i ziemie \
2) wygrać bitwę - tylko w tedy gdy brak większego ośrodku lub aglomeracji

Podoba się wam? Co raz bardziej się rozkręcam.  Będę się wzorował jeśli chodzi o mapę świata i zarządzanie na grach przeglądarkowych jak Plemiona czy Grepolis, RTS-ach i turówkach.

Co do casus belli(powód wojny dla niewtajemniczonych), warto byłoby coś takiego ustalić, coby się każdy na każdego bez powodu nie rzucał. Polecam spojrzenie na system w Crusader Kings II, tam, póki, co jest najbardziej realistyczny system polityki ze wszystkich gier tego typu.

O dziękuje za pomysł. Właściwie uwzględnił bym go,ale zostałby słabo opatentowany. Jak wiemy wojny wypowiada się zazwyczaj dla zysku. Może to być sukcesja,obszar czy wpływy lub pieniądze. Zawsze ktoś traci i zyskuję. Nie można z błahych powodów tego zrobić. Zawsze trzeba coś wykombinować. Np. aha ci to nie zapłacili mi daniny,najechali moich sojuszników lub moje ziemie. Nie dotrzymanie warunków także się wiąże z konfliktem.   Jedni wykorzystują słabość państwa w danym momencie.
Na pewno będziemy jako państwo zakładać sojusze albo ligi przeciw innym. Wiąże nas pewna umowa czyli casus feoderis. Neutralność raczej nie opłaca się i  tak musimy zająć stanowisko. Atak na jedno z państw sojuszu  jest równoznaczne z tym działaniem na wszystkie.  Tutaj wzorujemy się na NATO.
                                                      Sprawa garnizonów
W nim nie mogą się znaleźć  stworki 6(tylko Kawalerzysta) i 7 poziomu. Z uwagi na wielką przewagę. Gra w tedy staje się niesprawiedliwa. Wyjątkiem są stolice państw. Tutaj limit wynosi dwie całe populacje i nawet stwory 6,7 poziomowe. Zdobycie ośrodku terytorium nie może być łatwe i nigdy nie będzie. Obrońcy mają mieć większe szanse.
                                                       Organizacja




Aby nie dochodziło do oszustw  i niesprawiedliwości musi być sprawna organizacja. Ktoś musi nadzorować decyzję graczy,przyrost,otrzymywanie jednostek i surowców. Zostaną powołani ku temu specjalni ludzie. Nie mam zamiaru kryć się z faktem stworzenia serwisu gry. Są plany umieszczenia jej w Kronikach,choć to jest technicznie trudne. Ogólną pieczę nad wszystkim sprawuję pomysłodawca,założyciel czyli mistrz gry-ja. Jak wiecie jeden człowiek się tym wszystkim nie zajmie. Moderacja,nadzór to za dużo. Organizacja przypomina ustrój oligarcho-republikański. Władzę sprawuję SENAT. Dzieli się on na dwie izby.
Izba Lordów - izba wyższa i ważniejsza. Zasiadają tu sędziowie,administracja,głowy państw. Zaś w Izbie Gmin moderatorzy, popularni i zwykli użytkownicy.
Izba Lordów:
eforowie - kontrola działalności państw i królów,urzędników, sądownictwo ich
geruzja - przygotowywanie projektów zmian, zatwierdzanie ustaw, doradztwo i sądownictwo
Izba Gmin:
strażnicy- moderacja,pilnowanie przestrzegania regulaminu gry, pilnowanie graczy
trybun ludowy - reprezentant graczy, mówi w ich imieniu
Porządek musi być. Oprócz tego potrzeba grafików,kartografów i programistów. Ci ostatni będą robić drobne skrypty. Każdy za pracę będzie otrzymywał rzecz jasna wynagrodzenie. Podoba się?

Co do polityki polecam zrobić coś takiego, jak pakt o nieagresji i rozejm. Jeżeli była toczona większa wojna, to przez pewien czas po zawarciu pokoju nie wolno atakować ponownie owego gracza(w przeciwnym wypadku każdy może go(agresora) zaatakować bez większych konsekwencji), tak samo nie wolno atakować kogoś, z kim się podpisało pakt o nieagresji(te same konsekwencje). Będzie trza jeszcze zrobić listę graczy i ich status(nowy gracz, którego nie można atakować, osoba w takiej i takiej lidze, osoba pod protektoratem mistrza gry...etc.). Co do administracji, nie lepiej będzie ponazywać tego po polsku miast czynić nazwy z Lacedemonu?
Tak po za tym, jak pisałem, że się zajmę filmem przedstawiającym mapę, to terminy trochi gonią(nauczyciele mnie lubią i dają mi wszelakie prezentacje do zrobienia, a człowiek chce się trochi w morzu zrelaksować...) i nie jestem w stanie wyrobić się w tym tygodniu, spróbuję więc w następnym.

Takie rzeczy trzeba uwzględnić. Wole się zajmować obmyślanie gospodarki i ekonomi. Jak chcesz odstąpię ci Wojnę i Politykę. Z mapą na razie widzę,że będzie trudno. Jakoś chętnych nie widzę. Dlatego zostanie ustalona wspólnie.    Czas przedstawić dostępne rodzaje wojsk: - pospolite ruszenie - dowodzi namiestnik lub zarządca (wojewoda). Nie wie m jak ten obszar nazwać.

Mamy państwo te składa się z regionów a te z czego? Chwilowo będę to nazywać podregionami. Z braku nazwy. Tam znajdują się wioski,kopalnie,lasy. Region przedstawia jego główny ośrodek. Czyli tak bardzo ogólnie. W takich grach potrzebna jest losowość. dlatego powstaną tzw. karty wydarzeń. Np. epidemia - ginie 3/4 populacji (nie stworzeń, tylko mieszkańców jak chłopi). Pojawią się inne surowce do rozgrywki w czasie rzeczywistym. Te drugie to tradycyjne Heroesowe.

Za te pierwsze kupujemy budynki, rozwijamy ziemie na mapie. Płacimy odszkodowania. Jednak zamiast sagi drewna (cały wóz) zobaczymy pojedyncze stuki. Saga to powiedzmy 50 sztuk. Tym surowcem kupujemy budynki i ludzkie jednostki strzeleckie. Minusem tego jest stałe inwestowanie w strzelców. Skończą się strzały - trzeba dokupić. Kopalnie podstawa gospodarki. Aby mieć stały dopływ rudy kamienia należy zapędzić robotników do kopalni. Żeby ona mogła ich pomieścić więcej trzeba rozbudować. Jak mówiłem przykładowo 10 chłopów= 1 jednostka/ 1h .
Ujrzymy RTS-owe ulepszenia gospodarcze jak: radło . Będzie ich strasznie dużo.

Edit: @MJO źle mnie zrozumiałeś pospolite ruszenie jako rodzaj wojsk.

Administracja-polecam:cesarstwo(imperio/basileo)-królestwo(rex)-księstwo(dux)-hrabstwo(patritio)-(i bo ja wiem...)wieś/miasto/zamek.
Co do mapy, to postaram się dziś i jutro nagrać filmy na kanał, szybko zrobić prezentację na angielski i będę miał czas w tygodniu na zrobienie filmu zawierającego proponowaną przeze mnie geografię i historię świata(wizję mam, czasu ni mam).
Dzięki za propozycję, chętnie się polityką zajmę. Się składa, że jestem wielkim fanem serii Europa Universalis i serii pobocznych, więc możesz się po mnie spodziewać się bardzo podobnych rozwiązań. Jedyne co może mi przeszkodzić, to dostępność czasu, jeżeli nigdzie nie wyjadę i będzie regularnie padał deszcz, to z czasem nie powinno być większego problemu.
Pospolite ruszenie jako... obszar? Mógłbyś to uściślić?

Oczywiście. Podczas gdy ty zajmiesz się polityką i wojnami, ja będę miał więcej czasu na ustalenie ekonomi i gospodarki. Dzięki czemu te sprawy zostaną bardziej dopracowane. Co do gospodarki mocno wzoruje się na Stronhold.  Tak myślę ,że oprócz Heroes III rozgrywka może się odbywać w Heroes V. Z uwagi na spore podobieństwo. Moje propozycje surowców:
-złoto,
-kamień,
-drewno,
-żelazo,
-kryształ,
-żywność,
Tyle, przemyślana i dość realistyczna selekcja. Muszę omówić pewną rzecz. Chodzi tu o tzw. morale wśród mieszkańców. A raczej ich zadowolenie. Ma to wpływ na ich produktywność. Zwiększając podatki oni staną się mniej zadowoleni. Dając szubienice też,ale bojąc się zaczną szybciej pracować. Więc dostajemy więcej surowców. Pada deszcz,zmniejszamy racje żywieniowe, idzie w dół. Jeśli to osiągnie poziom krytyczne może wybuchnąć bunt lub zacznie mniej przybywać ludzi do naszych ziem. Dodawanie ozdób,stawianie budynków sakralnych,zwiększanie racji sprawia,że są bardziej zadowoleni,lecz bardziej leniwi- produkcja w dół. Środki finansowe czerpiemy z kapitolu oraz podatków (te stałe).  Mam pomysły do tzw. wydarzeń. Gra stanie się jeszcze bardziej losowa i ciekawa. W okolicy pojawia się nekromanta- ginie ileś tam populacji mieszkańców podobnie z zarazą. Pożar - wiadomo pali się jakiś budynek. Do miasta przybywa wędrowna trupa cyrkowców (błaznów?) zadowolenie w górę. I tak dalej, i tak dalej. Myślałem na ulepszeniami jednostek typu: naostrz topory- atak + 1. Jednak jest to prawie niemożliwe jak na Heroesowe standardy. Aby zwiększyć szybkość poruszania naszych wojsk budujemy drogi. Rodzaj terenu ma pływ na szybkość przemarszu. Dlatego kosztem drewna stawiamy na rzecze na przykład mosty. Później takie rzeczy urzeczywistni się w na mapie.
Edit: Ktoś chętny do tworzenia map w edytorze lub grafik?
Uaktualnienie: Mapki mogą być robione taką techniką(ale ładniejsze,moja jest przykładowa).

to ja z innej beczki :)
Nazwa postaci: Elwing Bukharov
Typ miasta: Bastion (a jak :) )
Klasa postaci: Łowca
Droga: łez- dla mnie zasada "Najpierw działaj potem myśl" uchodzi za szczyt idiotyzmu :stupid:
Specjalizacja: Elfy
Umiejętności: Łucznictwo, Sokoli wzrok
Biografia: Potem
Herb: Na dole tarczy zielonej miecz i łuk skrzyżowane a nad nimi Smok jak ogień piekielny czerwony, w koronie złotej a nad tarczą sentencja  "Qui vicerit aliis fortis, qui se vincit in poténte" (tłumacz google jakby co to nie moje błędy)
Może być?

Lekko skomplikowany herb ,ale szlachcic bez herbu to plebs.  Widzę,że chciało ci się to wszystko czytać. Jestem pod wrażeniem. Projekt będzie się ciągle rozwijał. Propozycje i pomysły mile widziane. @MJO aspiruje na bycie współtwórcą przedsięwzięcia. Pomyśleć,że na początku miały tutaj się pojawiać dialogi i traktaty na temat Królestwa. A tutaj proszę gra powstaje! Przez co tytuł tematu nie za bardzo odzwierciedla realia. Lista gier na których się wzorujemy:
- cała seria Heroes,             (ogół)
-cała seria Might and Magic, (rozwój postaci)
- Europa Uniwersalis (Ivanie napisz co z stąd bierzesz),
- Mount Blade (feudalizm,zarządzanie),
- Heroes Anihilated of Empires (rozwój postaci,gospodarka),
- Age of Mythology (gospodarka),
- Wiedźmin - cała saga (koncepty państw,polityka),
- seria Stronhold ( zarządzanie,gospodarka),
- Heroes Online (gospodarka,zarządzanie),
- Duel of Champions (wydarzenia,karty),
- Władca Pierścieni (gospodarka,taktyka),
- Heroes Kindoms,Plemiona,Imperia,Grepolis (taktyka,zarządzanie),
- Heroes - gra planszowa (postacie,zarządzanie,taktyka,
Mamy więc mix: przeglądarki,turówki,RTS,RPG,gry fabularnej i planszowej oraz rzeczywistej.
Edit: Proszę się na razie wstrzymać z biografiami.

Europa Universalis-podstawowy system polityki i stosunków feudalnych.
Crusader Kings(raczej dwójeczka)-zaawansowana polityka, system casus belli, stosunki feudalne i trochi ekonomii.

Prace nad grą idą pełną parą. Jak się nudzę,notatniczek i chyż długopis robi swoje. W Heroes III mamy do dyspozycji różne frakcje. Co to za zabawa grać tylko Zamkiem? Dlatego też postanowiłem,aby nie psuć radochy granie wszystkimi zamkami. Otrzymując lenno sami wybieramy jakie będziemy prowadzić. Jednak umowne to te ludzi. Na rysunkach pojawią się tylko ludzie. Trzeba po prostu jakoś obchodzić blokady. Zawsze można i poszukać jakiś modów,które trzymają klimat. Wybór miasta będzie miał spory wpływ na naszą rozgrywkę. Oprócz nowych budynków napotkamy inne lokacje , tereny jednak zostaną. Wieśniacy wyglądają inaczej w przypadku Cytadeli czy Inferna.

herb mam w Avku a biografia już wymyślona

Jak miło,więc czerwony łeb smoka osadzony na zielonym polu. Nad wszystkim góruje złota korona. Z biografiami prosiłem o wstrzymanie. Pracę organizacyjne będę kontynuował,ponieważ wróciłem z biwaku. Miałem omówić termin ,, Wydarzenia''. Niektóre gry planszowe czy komputerowe posiadają pewną losowość. Nie raz jest większa,raz mniejsza. Tak czy siak bardzo ciekawa rzecz ,wzmacniająca rozgrywkę. Tutaj też coś takiego zobaczymy.  W Heroes III występuje to w formie tygodni. Jednak rozmawiając na głównej stronie z związanej z tym przedsięwzięciem ,mistrz gry oznajmi jakaż to rzecz się wydarzyła. Część jest dla wszystkich. Czasem dotyczy do państw,a nawet obszarów. Warunki atmosferyczne także są związane z losowością. Jednak muszą pasować. Wymyśliłem więcej negatywnych jak pozytywnych, a powinno być na odwrót. Pamiętajmy,że te eventy wpływają oprócz tego na naszą popularność,zadowolenie mieszkańców i wydajność lub morale wojsk. Teraz podam przykłady,bardzo ogólne ,póki co jeszcze bez liczb.
Przykłady:
- pożar - niszczy jeden lub więcej budynków,
- wędrowna trupa wagantów - zwiększa zadowolenie mieszkańców,
- obfite deszcze - zwiększają przyrost żywności,
- kontrola namiestnika - tracisz x kasy,
- odszkodowanie (za wojnę,najazd) - tracisz x złota,
- królewskie urodziny - wszyscy gracze z państwa płacą swojemu władcy,
-  kwaśne deszcze - zmniejsza o x % przyrost żarcia,
- grad -ll- ,
- nekromanta w okolicy - ginie x % pojawiających się mieszkańców,
- kradzież konia - zmniejsza naszą prędkość poruszania po mapie,
- znalezienie skarbu - znajdujesz artefakt lub złoto,
- napad - tracisz x złota,
- choroba - zachorowałeś , kuracja trwa dwie tury, ( w tym czasie nie możesz się poruszać po mapie i brać udziału w bitwie, pojawią się różne choroby),
- obfitość - wzrost przyrostu surowców,
- zawieszenie broni - okres pokoju na kilka tur,
- deszcz - wzrost przyrostu żywności,zmniejszenie prędkości poruszania po mapie i zadowolenia mieszkańców,
- dzień- wojska poruszają się szybciej,wieśniacy są bardziej wydajni,
- noc -jak wyżej,ale negatywnie,
- łowy - dodatkowa żywność,
- turniej rycerski(za kasę) wzrost zadowolenia mieszkańców i ulepszenie części jednostek z garnizonu,
- dożynki  - wzrost jedzenia,
- hołd lenny - nadaje powinności feudalne i zwierzchnictwo,
- oblężenie - wiadomo,
- bitwa- wiadomo,
- przesieka- kierujemy na pewien czas naszych mieszkańców do ścinki drzew,to zmniejsza prędkość wojsk podczas przemarszu po ziemiach,
- pułapka - tracimy 5 lub 10% ludzi podczas pochodu,
Część wydarzeń jest losowa, inne zaś tworzymy właśnie my kosztem np. pieniędzy jak turniej rycerski .

można zrobić wiele rodzajów chorób i epidemii
np. epidemia ospy= X% wieśniaków nie pracuje przez 2 tury
epidemia Dżumy= X% wieśniaków umiera
fajnie by było gdyby epidemie występowały także na sąsiednich obszarach a w zależności od rodzaju choroby kuracja trwałaby mniej lub więcej czasu
Można też zrobić
Wilki= zagryzają X zwierząt i wieśniaków
Najazd dzikich plemion=wiadomo
Szarańcza= niszczy X upraw
Można by też zrobić takie bardziej "magiczne" wydarzenia
powiedzmy duch czy przyjazd maga
ale to tak na szybko wymyślam :)

Koncepty dobre. Chorób nie może być za dużo. Jako Easter egg proponuję syfilis i obwoźny dom rozpusty. Mathiasowi się spodoba.

Będzie trza wpierw zrobić mapę(wciąż mało, czasu, więc się i w tym tygodniu nie wyrobiłem, kto wie, może do końca roku szkolnego..?), coby nie strzelić powodzi komuś na płaskowyżu, albo najazdu dzikich plemion w centrum państwa.

syfilis dobry... można dać polowania czy niewolników połowy ryb, szajkę bandytów, dzień targowy, lata urodzajne i nieurodzajne, karawany, i rozwinąć jakoś wcześniejsze pomysły

http://www.youtube.com/watch?v=oWaVTtfI … e=youtu.be - to jest link do napisanej(i czytanej) przeze mnie alternatywnej historii universum owej gry. Mam nadzieję, że choć trochi zostanie ów pomysł wykorzystany przy jej tworzeniu.

Lord Markham - kronika
  Gdy księżyc nisko nad ziemią wisiał, tygodnia trzeciego,dnia nań osiemnastego,miesiąca letniego- wylęgu czerwia.
Do naszego zacnego Królestwa przybył pewien jegomość na wspaniałym rumaku. Postać niemal już legendarna.
Legendarny - tak zwą go, ponieważ był obecny gdy to Mathiasowy szczep zakładał Królestwo nasze. Postać mająca posłuch wśród ludu,zarazem ciesząca się przyzwoitą popularnością. Mawiają,że mąż roztropny.

I lubi kucyki...

Dlatego napisałem ,, na rumaku''. Co do prac to na razie obmyślam system reputacji. Droga krwi,łez. Będzie ciekawie. Podejmowanie istotnych decyzji jest kluczowe. Niektóre wpływają na naszą postać. Dowiecie się tego wkrótce.

Odświeżam, bo jakby nie można tego zawrzeć w 1 poście tematu.

No dobrze koniec obijania. To się zbyt mocno zwleka. Może serzej objaśnię sprawę reputacji i dróg. Prędzej czy później będziemy musieli dokonać pewnych wyborów. A skutki - różnorakie. Związane to jest bardziej z częścią RPG. Mówiąc prosto: To ty jesteś kowalem swego losu. Musisz dokonać wyboru. Czy będziesz hartować swój los i zaakceptować preznaczenie. Macie wolną rękę w twprzeniu własnej historii. Ale z umiarem panowie, z umiarem. To ma być logiczny ciąg. Co prawda wiele zależy od qestów. Zazwyczaj są dwie możliwości. Nie ma pewności czy jest dobra i zła. Nie działaj pochopnie. Należy zrozumieć złożoność sytuacji. Drogą łez idą poszukiwacze,dyplomaci, obrońcy i ciekawi. Natomiast zaś droga krwi jest już bardziej skomplikowana. Należy dopasować je do sowjego charakteru i kręgu zainteresowań. Łzy nie są dla ciot. Krew nie zawsze zaimponuje. Ona bardziej oznacza energiczność, nie koniecznie okrucieństwo.   Później postaram się podać przykłady.

Markham taka mała rada. Weź zrób tę sesję do końca i wtedy zamieść to na forum, a nie zamieszczasz tylko jakieś wyjaśnia, które wiele nie wnoszą, a tylko sobie posty nabijasz. Wszystko jest porozrzucane w tym temacie jak ciuchy w burdelu. Zero porządku i jak ty chcesz prowadzić "sesję" skoro nawet informacji uporządkować nie umiesz i zebrać wszytko w jeden post.

No więc pora się wreszcie wypowiedzieć...
Zacznijmy od tego, że panuje w tym wszystkim taki chaos, że nie jestem w stanie dojść, o co właściwie chodzi. Nie ma żadnej syntezy informacji na temat projektu, skoro ja się w tym gubię, to co dopiero osoba z zewnątrz, która potencjalnie miałaby brać w tym udział. Nie wiem, jak chcesz prowadzić jakiekolwiek sesje z takim rozgardiaszem. To wymaga chociaż odrobiny systematyki, porządku i przede wszystkim... chłodnej głowy. Ogarnij może najpierw sam w swoim zakresie, co chcesz zrobić, a dopiero potem zasypuj kolejnymi postami, które coraz bardziej sprawę gmatwają (co potęguje jeszcze twój sposób pisania, który strasznie ciężko zrozumieć).
Z tego, co zdążyłem przetrawić, wychodzi na to, że chcesz nie tylko pomieszać różne części ze sobą i dodać do tego sesje fabularne, a jeszcze zmiksować to z "parahistorią", historią alternatywną tudzież czystą fikcją literacką - sam nie wiem, jak to określić. Mieszasz ze sobą pojęcia, symbole, epoki i uniwersa. Klany, jakkolwiek można wymienić wiele ich wad, były jednak mimo wszystko robione z głową. Powstawały plany, które były dyskutowane na konferencjach, a następnie pieczętowane i stopniowo realizowane. Jeśli chcesz swoim projektem nawiązywać do klanów, to najpierw radziłbym się porządnie zastanowić, CO chcesz zrobić.
Pół biedy, jeśli chodzi o sam projekt. Może on sobie istnieć na forum, może nawet osiągnie sukces, a jak upadnie, to nic się nie stanie, bo będzie po prostu jednym z wielu. Ale w głowie mi się nie mieści, że chcesz do tego mieszać jeszcze inne serwisy. Po pierwsze projekt ma liczne wady, jest niespójny, nieczytelny, chaotyczny i w zasadzie trudno nazwać go nawet projektem - to co najwyżej zarysy, szkice. Z czymś takim nie lata się po innych portalach z czystej kultury wobec siebie i innych. Po drugie nie masz siły przebicia - to nie jest zarzut, mało kto ma, z tego forum nikt. Żeby tworzyć jakąkolwiek inicjatywę zewnętrzną, trzeba mieć za sobą całą inżynierię w postaci albo wielkiego molocha typu JB, albo grono ludzi (duże, aktywne i ambitne) zdolne do rozruszania wszystkiego i akcji agitacyjnej. Powiedz mi, po co wchodzisz do tej samej rzeki, co ja 3 lata temu z inicjatywą Zjednoczone HoM&M? Nie lepiej uczyć się na cudzych błędach, zamiast tracić czas i popełniać te same? Po trzecie nie ma szans na organizację czegokolwiek w środowisku Heroes, które jest typową populacją na wymarciu, trzyma się w kilku punktach i żyje jedynie z nowinek, a jego bierność przerosła nawet całe społeczeństwo polskie w okresie wyborów. Tutaj już niczego nowego się nie zrobi. Nie z założeniem, że "ludzie przyjdą". Po czwarte nie łapie się kilku srok za ogon. Zdecyduj się wreszcie, co chcesz robić, bo porzuciłeś rzeczy dające wymierne korzyści (kanał, kroniki) na rzecz koncepcji całkowicie nierealnej, która może tylko wywołać twoje rozczarowanie. I wreszcie po piąte - wybacz, ale muszę to powiedzieć - nie jesteś przygotowany do prowadzenia inicjatywy międzyportalowej. Do tego potrzeba doświadczenia, pewnych umiejętności zarządzania, pisania i elastycznego reagowania. Jesteś ambitny i masz dużo pomysłów, ale na tym się niestety to kończy. Może czas wreszcie się choć raz posłuchać - gdybyś zrobił coś z tych rzeczy, o które cię prosiłem, miałbyś już pewne doświadczenie. A tymczasem stoisz w miejscu.


Długo się powstrzymywałem z tą wypowiedzią, ale chyba już czas, aby zareagować. Markham, przyjmij tę krytykę i wyciągnij z niej wnioski. A dopiero wtedy możemy porozmawiać o tej sesji.

Może daj mi go na szkolenie. Z gimbusa zrobię gimnazjalistę, albo stworzę oszołoma typu Korag.

Ty byś go zabił na tym szkoleniu ;p. Chyba że Markham sam by chciał ^^.

Oj nie jestem taki straszny, śmierć to by było zbawienie dla niego.

Zbawieniem to by było posłuchanie wreszcie kogoś.

Rzeczywiście spory bałagan. Uporządkuję to jak najszybciej. Tak czy siak staram się wprowadzić nowe rzeczy. Rozwijam maksymalnie obecnie temat Zarządzania i Gospodarki. Potykam się o świetne pomysły. Możliwości Heroes III zostaną jak najbardziej wykorzystane. Jednak najwięcej zależy od samego edytora. Pracę idą. Mam pewną sugestię. Heroes V jest bardzo podobny do trójki. Gra ma się toczyć w obydwu? Co prawda w tedy kilka rzeczy nie będzie żyło w symbiozie. Czekam na wasze zdanie. A jeszcze jedno. Potrzebuję grafik związanych z trójką. Najlepiej jakiś scen batalistycznych  czy uzbrojenie . Też później chwycę za ołówek. Technika dowolna. Nie będę już prezentował każdego swojego pomysłu,tylko zrobię podsumowanie w pierwszym poście.

Nie komplikuj, bo inaczej sam w to nie zagrasz ani nie poprowadzisz. Liczy się klarowność.

Jeśli dostosujesz pomysł i siebie samego do uwag, które podałem ja i reszta, masz większą szansę, że cokolwiek z tego będzie.

W wolnym czasie pracuję nad grą.  Rozgrywka będzie się toczyć w Heroes III i Mount Blade Chronicles of Might and Magic (jak chłopaki skończą).  Serwisem gry zajmę się dopiero we wrześniu. Raczej w Wordpress-ie. Ostatnio obmyślam premie i minusy frakcji. Z tym to idzie ciężko,dlatego zachęcam abyście coś pokombinowali. Róbcie to w oparciu o logikę i fabułę. Podam swoje propozycje:
Bastion: tartak jest wydajniejszy,
Forteca: niższy koszt wynalazków,
Zamek: Klasztor generuje żywność,
Loch: premia do pojemności magazynów (bo Suzereni gromadzą wiele bogactw zgodnie z fabułą i opisami)
Kolejna sprawa: chcecie trenerów jak z Might and Magic? Oczywiście ich poszukiwanie nie będą trudne. Czy standardowe otrzymywanie umiejętności lub jak te z Heroes VI - wybierasz sobie sam z listy czego dusza zapragnie. Z uwagi na trudności zrezygnowałem z RTS-owych ulepszeń stworków.
POTRZEBUJĘ GRAFIKÓW (wiem,wiem już pisałem). Sam tych ikonek i portretów nie wymaluję. Potrzeba take artów ,które wzbogacą stronę. Więc: SCENY BATALISTYCZNE (wszystko związane z Heroes III i Might and Magic VII) , oprócz nich coś jeszcze wymyślę,bo zapotrzebowanie jest dość duże.

To ja już w tej chwili nie mam pojęcia, co właściwie planujesz...

Byłoby prościej gdybyście odpowiadali na moje pytania. Pytam się, ponieważ nie jestem zbyt pewien  niektórych rzeczy. A właściwie niezdecydowany. Wy znacie się lepiej.

Tylko że my nic nie wiemy, nawet szkieletu nie ma...

Jak mamy odpowiadać, jak co chwila dajesz inny pomysł i się gubimy :/?

Fabularna ma dodać dodatkową otoczkę do Heroes III.  Multiplayer ma wspomagać,który to nam zapewni. Te frakcje dostępne nam do rozgrywki chcę wykorzystać , poprzez danie im dodatkowych rzeczy. Jak choćby zarysować ich różnice. Każda będzie miała mocne i słabe strony kwestii: Zarządzania,Ekonomi,Gospodarki. Po prostu dodaję dodatkowy klimat. Chcę abyście pokombinowali z tymi słabymi i mocnymi stronami. Wyżej podałem wam moje przykłady.

Spróbuję to uchwycić alegorią. Bez urazy, ale mówiąc o przygotowaniu obiadu, zaczynasz coś do nas pierniczyć o tym, jaki rodzaj śliwek się nada, gdy w ogóle nie wiemy, co robisz.

Powinienem zrobić podsumowanie wszystkich dotychczasowych zmian i nowin w tedy zrozumienie o co mi chodzi. Jednak powiedzie znowu,że bajzel.

Nie, nie powiemy, bo cały czas staramy usilnie cię przekonać, żebyś takie podsumowanie uczynił... A zresztą rób, jak chcesz, skoro nie potrzebujesz naszych rad.

Zmiany, nowości? My nie znamy podstaw.

markham musisz to opisać bardziej przejrzyście bo się w tym gubimy :)

Może tak, spróbuję zgadnąć co konkretnie mamy i najwyżej mnie poprawisz, może dzięki temu uda się nam wszystkim to zrozumieć. Tak więc...

...tworzona jest gra(tu nie jestem pewien, czy przeglądarkowa, czy też rozpisywana(cóś a'la RPG na papierze tyle, że na forum)) będąca czymś na kształt plemion, grepolis i innych tego typu, tylko, że akcja dzieje się w świecie opartym o universum HoMM(I-III). W grze gracze mają się wcielać w panów nad ziemiami kontynentu, który jest podzielony pomiędzy wielkie państwa(fora), gdzie każde forum ma swoich przedstawicieli w postaci chętnych do gry graczy, którzy owymi panami będą. Każdy taki władca ma kilka prowincji, które rozwija na zasadzie powszechnie znanej z gier typu Ogame, plemiona, czy jeszcze co tam było. Przedstawiane były tu prośby o grafiki, czyli jak domyślam się, będzie to gra przeglądarkowa, gdzie gracz bezpośrednio ingeruje w swoje włości miast rozpisywania się na forum, co potem miałoby być żmudnie sumowane przez mistrza gry(tudzież Markhama).

Tyle by było z samych podstaw.

...przechodząc dalej, jak rozumiem, system wojsk będzie na zasadzie stałego utrzymania, a nie jednorazowego zakupu, jak w Heroesach(co dla nekropolii byłoby trochi dziwne, aczkolwiek bynajmniej jest to niewykonalne, gdyż to może być specjalizacja nekro, że nie trza utrzymywać wojsk). Z pierwszych planów pamiętam to, że wojska miały być ograniczone i można było utrzymać tylko z góry ustaloną ilość(czy ową granicę można było przekraczać poprzez rozwój nic chyba nie było, acz nie jestem pewien). Kolejna rzecz, tym bardziej prędzej pasująca do HoMM, to tygodnie, czyli premie powszechne i wydarzenia losowe, które prócz wpływać na wzrost lub śmierć potencjalnych wojsk zostały rozwinięte na sprawy gospodarcze, typu pojawia się nekromata(^^) i kilku chłopków roztropków ginie spowalniając produkcję danego surowca. Co do polityki, jak kojarzę, ja miałem się zając, aczkolwiek, nie mam wciąż ustalonego szkieletu postępowań, przez co nie mogę zacząć pracować. Sam osobiście doradzałem wprowadzić paradoxowy system casus belli, czyli możemy kogoś zaatakować, jeżeli mamy do tego powód(np. granica jest luźna i nieustalona, więc uzurpujemy sobie prawa do zajęcia terenów aż do trwałej granicy, bądź oni są nekrofilami, a my elfami, więc będziemy walczyć z wrogami życia). Przechodząc do kolejnego aspektu, czyli samego universum, to jeżeli się nie mylę, to została przyjęta moja propozycja ( http://www.youtube.com/watch?v=oWaVTtfIATE ).

Tyle jestem jak na razie z tego wszystkiego podsumować, jeśli coś spieprzyłem, to proszę o poprawienie, jeżeli zaś ktoś czegoś nie rozumie, to może zadać konkretniejsze pytanie, co ułatwi koledze odpowiadanie i ogarnianie całego projektu.