Moja największa wygrana :
- 24 Archanioły
- 41 Czempionów
- 66 Kapłanów
- 81 Krzyżowców
- 112 Gryfów
- 155 kuszników
- 221 Halabardierów

kontra :

- 31 Złotych Smoków
- 55 Jednorożców Bitewnych
- 72 Enty
- 120 srebrnych Elfów
- 88 Krasnoludów
- 151 Centaurów Bojowych

BRAK SREBRNYCH PEGAZÓW U WROGA !! JAK SIĘ OKAZAŁO POZOSTAWIONE W LICZBIE 88 JAKO GARNIZON BASTIONU !! PRZECIWNIK BYŁ CHYBA ZBYT PEWNY SWOJEJ SIŁY I SWEGO ZWYCIĘSTWA - NAJWYRAŹNIEJ ZLEKCEWAŻYŁ MOJĄ ARMIĘ ... GRAŁEM WTEDY Z KOLEGĄ NA DWA KOMPY :)

realia bitwy : otwarty teren - zostałem zaatakowany - cofałem się do pobliskiego zamku, żeby przjąć wrogie uderzenie i odeprzeć je w oparciu o umocnienia Zamku ( chciałem skorzystać z przewagi jaką dawały Mi umocnienia zamku a więc trzy wieżyczki  - tym bardziej, że mój Lord Haart miał eksperta "Artyleria" - więc kierowałbym ostrzałem z wieżyczek ) ... mój plus - kula magii ognia i kula magii powietrza w aktywnym ekwipunku , wszystkie balisty ( przeciwnik nie miał wózka z amunicją ha ha ha ) , kajdany wojny ( jak sie okazało nie pozwoliły mu potem w końcówce uciec z pola bitwy - kiedy szala zwyscięstwa przechyliła się na moją stronę ( na początku kląłem, że je mam w aktywnym ekwpunku ) , artefakt ( w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć nazwy ) chroniący przed falą śmierci i pergamin z czarem "fala śmierci w aktywnym ekwipunku ...

Przebieg batalii :

I Etap pierwszy :

  Silne natarcie wrogich jednostek - Archanioł stawia skuteczny opór Złotym Smokom i wraz z Czempionem dziesiątkuje tą jednostkę, Krzyżowiec przyjmuje uderzenie Jednorożca Bitewnego wykorzystując mały ruch Enta ... Kapłan ostrzeliwuje skutecznie Szarego Elfa ... Kusznik ostrzeliwuje Szarego Elfa ... Gryf wspiera Krzyżowca w starciu z Jednorożcem Bitewnym ... Halabardier wychodzi na spotkanie Centaura Bojowego ... oczywiście rzucam "falę śmierci" , wróg uderza z pioruna w Archanioła oraz min. piorun i spowolnienie na Centarura Bojowego u Mnie - wróg niestety nie pamiętam :(

II Etap :
 
  Zniszczeniu ulega jednostka Złotych Smoków w starciu z Archaniołem przy wydatnej pomocy Czempiona ... Krzyżowiec i Gryf ponosząć duże straty zadają pokaźne straty Jednorożcowi Bitewnemu wiążąc tę jednostkę ( dzieki czemu  Archanioł i Czempion mogli dokonać zagłady Złotego Smoka ) ... Kapłan ostrzeliwuje Szarego Elfa , wykorzystując szczęście u jednostki Kapłan ostrzeliwuje Enta ... Kusznik prowadzi pojedynek strzelecki z Szarym Elfem ... Halabardier stacza bój z Centaurem Bojowym i Krasnoludem ... ponosi duże straty lecz wiąże silnego Krasnoluda ... Ent nadal nie nawiązuje kontaktu bojowego z moimi jednostkami lecz zbliża się na bardo bliską odległość do Kusznika ... czary : min. oślepienie na Szarego Elfa u Mnie i Piorun na Archanioła u wroga ...

III Etap :

  Zmasowane uderzenie Archanioła , Czempiona , Krzyżowca i Gryfa na Jednorożca Bitewnego - likwidacja jednostki , ... Ent dociera do Kusznika ... wywiązuje się walka w której Kusznik ponosi duże straty ... Kapłan ostrzeliwuje Enta ... Halabardier toczy ciężki bój z Krasnoludem i Centaurem Bojowym ... wszystkie walczące jednostki poniosły duże straty ... moje czary - z tego co pamiętam - Piorun na Enta i Odwrócenie zaklęć na Kapłana , wróg - Oślepienie na Kapłana i Odwrócenie zaklęć na Szarego Elfa

IV Etap :
 
  Atak Czempiona , Archanioła i Gryfa na Enta ... wraz z Kusznikiem prawie niszczą jednostkę ... Krzyżowiec rusza na pomoc Halabardierowi i ściera się z Krasnoludem ... prawie całkowita zagłada Krzyżowca i duże straty u Krasnoluda ... Halabardier niszczy ostatecznie Centaura Bojowego ... Kapłan prowadzi pojedynek strzelecki z  Szarym  Elfem ... czary ... po mojej stronie min.  fala śmierci i piorun , wróg - na pewno strefa zimna na Enta

V Etap :

  Ostateczna zagłada Enta przez Czempiona ... Archanioł atakuje Szarego Elfa ...Halabardier wspiera Krzyżowca w walce z Krasnoludem - prawie całkowita zagłada Krasnoluda ( zostało 1 Krzyżowiec !!!!  oraz 3 Krasnoludy !!!! ) ... Kapłan ostrzeliwuje Szarego Elfa ... czary - u mnie min. Tarcza na Archanioła i Przyśpieszenie na Czempiona ... wróg - min. Magiczna Strzała  na Archanioła ( okazało się że skończyla mu się mana w tym momencie - ważny moment batalii )

VI Etap :

  Szary Elf pada pod ciosami Archanioła , Czempiona i Kapłana ... Gryf niszczy namiot medyka ... Kusznik zabija Krasnoluda

VICTORIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Straty :

- 21 Archaniołów
- 35 Czempionów
- 44 Kapłanów
- 80 Krzyżowców
- 94 Gryfy
- 81 Kuszników
- 167 Halabardierów

Jeśli dobrze pamiętam :)

Uważam tę bitwę za moje najwiękze zwycięstwo z tych oto powodów :

- zostalem zatakowany przez wroga - więc to nie Ja wydałem bitwę
- wróg miał przewagę w jednostkach poziomu 7,6 i 5
- silny zamek - armia pochodząca z Bastionu
- to wróg zaczynał batalię ( a więc pierwszy rzucał czar )
- miałem kajdany wojny co nie pozwalało mi się wrazie czego uciec bądź poddać bohatera
- nie walczyłem z komputerem ( który jest przewidywalny ) lecz z człowiekiem ... a to wróg nie przewidywalny
- TĘ OTO BITWĘ PAMIĘTAM JAKO MOJE NAJWIĘKSZE ZWYCIĘSTWO - MOGŁO BYĆ JAKIEŚ LEPSZE LECZ TAKOWEGO JEŚLI BYŁO ( A MOGŁO I CHYBA ZAPEWNE BYŁO - WKOŃCU GRAN W T GRĘ Z 7 LAT ) NIE PAMIĘTAM :)


a na marginesie taka mała dygresja ode Mnie :mam głupią przypadłość ... jeśli toczę bitwy w których mam przewagę ( tzn mam mocniejszą armię ) to ... zapominam o czarach ... pami etam żeby rzucić car w turze zazwyczaj wtedy jeśli toczę bój z silniejzym przeciwnikiem ... lub gdy nagle coś pójdzie w bitwie nie tak ... i trzeba ratowć sytuację ... ale jeśli wszystko idzie po mojej mysli i co najważniejsze jestem silniejszy od wroga to często zdarza mi się zapomnieć rzucić czar w turze ( no chyba, żę wróg rzuci czar który wymaga ode Mnie użycia "Odwrócenia zaklęć"

Pozdrawiam i mam nadzięję, że lektura tego postu zainteresuje Was ...

moje największe zwycięstwo było wtedy gdy sie broniłem w zamku:
grałem Lochami u kolegi a moja armia w zamku (a sie w nim broniłem) to:
2 czarne smoki i 4 chimery
chimery rozdzieliłem na 2
napastnikiem był Cytadel
jego armii dokładnie nie pamiętam lecz miała na pewno chydry chaosu a jedyną nie ulepszoną jednostką była ważka.
no i walczyłem (dokładnie nie pamiętam co tam było w tej walce ale swoje jednostki pamiątam)
i nawet kolega widział moje zwycięstwo a straciłem... chyba 1 smoka i 3 chimery
jak koledze neta założą to potwierdzi :D:D

Największy błąd : Była sobie kupka złota, I tak... Wziąłem ją ale musiałem o nią walczyć z... 50 Błękitnymi Smokami... Było napisane że " Aby zdobyć TO musisz pokonać 1 CHŁOPA" xD

Największa wygrana : Ja się broniłem w Zamku : Pikiner (1) Kontra Behemot (20) !!! Wygrałem dzieki 3 wieżą na Zamku :)

Najcięższa Batalia : Jak wyżej....

PlaceK napisał:

Największy błąd : Była sobie kupka złota, I tak... Wziąłem ją ale musiałem o nią walczyć z... 50 Błękitnymi Smokami... Było napisane że " Aby zdobyć TO musisz pokonać 1 CHŁOPA" xD

ktoś miał poczucie humoru jak robił tę mapę :)

mój największy błąd : na targowisku zamiast sojusznikowi ( kumplowi ) atakowanemu przez wroga - stracił min. zamek z kapitolem - wysłać 200 000 złota na rekrutacje to wysłałem je jego wrogowi - rezultat - straciłem sojusznika i jeszcze wzbogaciłem własnego przeciwnika - już nie będe grał na 18tce czy na innej imprezie jeśli wcześniej coś wypije

moja największa to:689 błekitnych smoków(moje) vs. 300 archaniołów,100 czarodziejskich smoków,155 dżinów i 400 magów :)

największy błąd:koleś miał jednego chłopa a ja miałem 100 troglodytów :) przez przypadek nacisnąłem ucieczka :)

Musze się przyznać że większego problemu chyba nikt nie popełnił :( Grałem w scenariusz Między młotem a kowadłem zdobyłem wszystkie zamki inferno pokonałem brązowego został tylko pomarańczowy nie miałem armii w głównym zamku więc kupiłem armie w 3 miastach inferno i pamiętam miałem 47 Arydiabłów wróg 30 Archaniołów miałem wielką przewage a jednak przegrałem bo kupiłem pierwszego lepszego Herosa króry nie miał czarów umjejętności ani dobrego ataku , obrony , mocy i wiedzy miałem prawie 2 razy większą armie a i tak nie zrobiłem wielkich szkód i teraz wiem że nie tylko armia się liczy ale także Heros :(

jak sie ma 99 mocy to magiczna strzała moze nawet zadać 1500 obrażen !!

Nom. A przy 25 pkt. mocy Błyskawica zadaje ponad 700! :D

jeszcze nie sprawdzałem ile zabiera implozja :p moze 25000 hp :p

Wszystko możliwe :) W końcu to chyba najsilniejszy(oprócz armageddonu) czar bojowy.

najwięcej obrażen :p możewymyslimy implozja grupowa :P

Ja zawsze przegrywam w Heroes.

Mathias: A mogłabyś wytałumaczyć, jaki to ma związek z tematem??!!!

ehh... ostatnio znowu mam co innego :

błąd:stworzyłem własną mape i zapomniałem o pułapkach których nie darady przejść+ w tej mapie ( grałem w WoGa) zniszczyłem swoje Wrota Nieba za 10 kamieni :/

batalia(razem z wygraną): 4 archanioły vs. 57 starożytnych bohemotów-to proste,wystarczy trzymać sie wroga z daleka i atakować wrogą jednostkę czarami

zwykle sie patrzy ile obrażeń czar zabiera :p

Pamietam, jak kiedys gralem z kolega na dwuch w sojuszu, kontra komputer (100% poziom trudnosci), w plansze "Zima Tytanow". Ja mialem ponad 80 Tytanow, 50 Czarnych smokow, i wogule baaardzo potezna armie. Zdobylem wszystko, pozostalo do zdobycia ostatnie miasto - Zamek. Komputer (mial silniejsza armie o ktora rozbil sie moj kolega) mial ponad 130 Archaniolow, i chyba ze 200 Czempionow, chyba z 800 Gryfow i ruwniez baaardzo silna armie. Wygralem. Pozostalo mi: 1 tytan, 12 Arcymagow i 3 Dzinny. To chyba byla najwieksza moja bitwa. No i komputer mial przewage bo bronil sie w zamku.

Ou... Moje bitwy przy Waszych chyba nie mają znaczenia :D

Największy Błąd: Było dwóch kolesiów: 1. miał 3 troglodytów; 2. miał 300 troglodytów, cośtamcośtam i 17 Czarnych Smoków :(
Byli obok siebie, a ja zaatakowałem przez przypadek tego lepszego. A miałem tylko 45 centaurów i 20 krasnoludów. To była kampania i straciłem bohaterkę... xD

Największa Wygrana? Hmm... Chyba napad na Fortecę, która miała taką armię, że aż... Szkoda wymieniać... Potężna :D Ja miałem trochę gorszą, ale moje szanse były nikłe, a straciłem wcześniej zamek i to bym ostatni dzień, żeby zdobyć jakiś... Zaatakowałem. Został mi 1 Krasnolud :D z 2 punktami życia :D

Najgorsze, chyba co mozna atakowac, to broniaca sie Forteca, az 3 jednostki strzelajace, a jezeli sie wedrze do zamku, to czekaja na nas Nagi Krolewskie, wogule straszne jest zdobywanie Fortecy, sam nie raz sie o tym przekonalem.

Potwierdzam... Niezbyt często grywam fortecą - zniechęca mnie jej wygląd. Ale jest strasznie dobra :D

Tak, Forteca to ciezki przeciwnik, a szczegolnie jak przeciwnik sie broni w zamku, jest rozbudowany i ma kilkanascie Tytanow, zgroza....

Pamiętam moją najtrudniejszą bitwę.Przeciwnik miał 16 ognistych ptaków i porównywalną liczbę innych jednostek,a ja miałem max rozbudowane inferno i stwory z 1 miesiąca.Miałem sporo szczęścia,że przeciwnik od razu wleciał tym co miał do środka i nie udało mu się zniszczyć bramy(po pierwszej turze kiedy brama wytrzymała rozwaliłem implozją).W 3 turach rozwaliłem ptaki energie i rusałki,zostało mi 5 arcydiabłów(w murze była wyrwa).Nie pamiętam całego przebiegu,ale pod koniec bitwy kiedy mi padły wieżyczki(trzęsienie ziemi)to przeciwnikowi zostało 12 magmowców i 5 umysłów,a mi 4 arcydiabły(mana się skończyła i mnie i jemu).Miałem sporo szczęścia że rozdzielił jednostki,bo kiedy zaatakowały mnie umysły został mu 1 żywiołak magmy.Dalej to już była czysta wymiana ciosów.Zostały mi 2 diabły.

Moje: 40 szkieletów w zamku

vs.

Wroga: 30 rusałek
12 magów
3 nagi królewskie
46 gremlinów większych
31 gremlinów
4 stalowe golemy

I ja wygrałem.

-----------------
PS. Ja od nie dawna gram :P

PS

Co za bitwy! Co za emocje! Krzyczą ludzie słysząc te historie...

Marham będzie miał konkurencję na górnika roku.

Najciekawsze bitwy zawsze dzieją się w świecie WoGa :D Z jednostkami 1-3 poziomowymi można ubić nawet parę jednostek 6-7 poziomowych :D

A ja tam wolę podstawkę, w WoGu to raczej się kieruje małymi oddzialami, z tego co zauważyłem po kampaniach ;).

Kampanię WoGa są mega skomplikowane :P Przeszedłem chyba tylko jedną całą.

Skomplikowane, ale też nie wszystkie ukończone. Pamiętam, jak raz się wkręciłem, a tu po pierwsze misji koniec :/.

To taka smutna historia Mathias

To taka twórcza ironia, Wuwu :).

Tak ładnie spamujecie, że mnie oczy bolą.

Czerwony ( Ja ) vs Niebieski ( Komputer )

Czerwony :
1 - 7 Rozdzielonych Behemotów

Niebieski :
1 - 1029 Gnolli
2 - 128 Jaszczuroludzi
3 - 202 Ważki
4 - 82 Bazyliszków
5 - 101 Gorgon
6 - 12 Wiwern
7 - 2 Hydry

Wygrany : Czerwony
Przegrany : Niebieski

Wystarczyły zaklęcia takie jak : Oślepienie, Żywiołak Ziemi, Wskrzeszenie, Spowolnienie,Magiczna Strzała
No i oczywiście trochę many :DDD

:spam:

O, to musiałbyś zagrać z nami kiedyś arenę, tam jest jeszcze więcej wojsk na start :D.

Właśnie nie mogę się już doczekać. Szkoda mi, że na świąteczny turniej się nie zapisałem ;/

Okazja się jeszcze nadarzy na pewno ;).

Zawsze można zagrać for fun i zobaczyć przepaść między kompem, a człowiekiem.

Ostatnie moje gafy to atak na hydrzy staw w 1 tygodniu bez czarów i odpowiedniego lvl, a drugi to utopienie 7 hydr w nagarnii w 3 tygodniu, oczywiście znowu bez magii i lvl :(