- Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum http://www.herosy3.pun.pl/index.php - Karczma http://www.herosy3.pun.pl/viewforum.php?id=22 - treningi http://www.herosy3.pun.pl/viewtopic.php?id=304 |
Asiņains - 2007-11-08 17:21:07 |
na jakie chodzicie treningi ? (np.piłka nożna, siatkówka) |
PlaceK - 2007-11-08 18:36:46 |
Ja jestem kapitanem, zespolu koszykarzy. Trening troche zaniedbałem :D No wiecie wyjazdy, dziewczyna itp. |
Asiņains - 2007-11-08 19:48:19 |
ja ćwicze sztuki walki :p zgadnijcie jakie :) |
PlaceK - 2007-11-08 23:17:50 |
sumo xD |
Asiņains - 2007-11-09 15:35:04 |
no nieeeee... ćwicze tae-kwondo |
Bidu - 2007-11-19 20:29:16 |
ja może nie długo krav mage |
Cohen - 2007-11-20 17:50:44 |
fechtunek samodzielnie, czyli macham mieczem na lewo i prawo, trochę nadgarstki bolą ale ręka coraz pewniejsza. |
Danielos von Krausos - 2007-11-22 09:02:14 |
racja :) Dokładniej: obchodzenie się mieczem :D Nie wiedizłąem jak to nazwać więc to tak nazwałem :D To jest moja pasja tymbardziej, ze uwielbiam Władcę Pierścieni i to właśnie ten film tak mnie zafascynował walką na miecze :D |
Tchite - 2008-01-14 11:56:20 |
Koszykówka....Gram na czwórce i na piątce(obrońca i rozgrywający) |
Asiņains - 2008-01-14 17:55:08 |
mnie ostatnio odpisali z kosza a zapisali na judo :/ teraz chodze na:siate,ręczną,w noge,taekwon-do,karate,judo,biegi,skok w dal :/ ostatnio skok w dal-skoki były odwołane , bo zimno :p |
adam68 - 2008-01-16 16:35:54 |
Piłka nożna niestety sam mósze z kolegami trenować bo mieszkam na jak by to powiedzieć Małym Zadu..u gdzie nigdzie w pobliżu nie ma treningów a przynajmniej tak mi się wydaje ;) a poza tym zawrze latem ide z kolegami nad rzeke popływać i się odświeżyć ;) |
Nerevan - 2008-06-25 20:51:17 |
Ja kiedyś (dawno, sporo zapomniałem) ćwiczyłem szermierkę przy pomocy kumpla, który w fechtunku był już niezły (coś podobnego do tego, co napisał Cohen). No i do dziś uczę się niektórych technik hashishishi (chodzi o metody asasynów) zarówno bronią białą, jak i za pomocą rąk. A z tych nie za bardzo fizycznych treningów to uczę się teologii jako lektor w kościele (powinno się mieć i sprawne ciało i silnego ducha, hehe). |
Asiņains - 2008-06-26 11:28:59 |
to nie jest takie śmieszne, ja jestem ministrantem i jestem z tego dumny ! |
Nerevan - 2008-06-26 11:50:35 |
Tu nie chodziło o to, że to jest śmieszne, chodziło mi o sam oklepany zwrot "sprawne ciało, silny duch", które co rusz się słyszy... A i gratuluje, Bracie ministrancie! Ja też jestem ministrantem (kandydat na lektora) i życzę ci rozwijania swej pobożności i więzi z Kościołem. A ja myślałem, że my, ministranci jesteśmy na wymarciu... a tu proszę. |
Asiņains - 2008-07-02 17:17:21 |
ja czasem pojade z rodzicami na strzelnice, ale bardzo rzadko... strzelałem z Colta i z SMG :) nosi jak nie wiem... jak to możliwe, że niektórzy strzelają z M4 i prosto do celu |
Nerevan - 2008-07-02 18:34:00 |
M4 to akurat nie jest wielkie, to taki większy pistolet maszynowy. Takie M16 to dopiero jest coś :) .Colt to ma kopa, ale spróbuj strzelić z Magnuma .357 i nie przewrócić się :D Ten rewolwer ma takiego kopa, że nawet weterani w policji używają go w ostateczności. A wracając do M4... taki dziw, że trafiają? Trening czyni mistrza :) . A to ich praca, więc na strzelnicy bywają pewnie często. Ale M4 może i mieć kopa, ale strzelając z broni automatycznej (maszynowej) NIGDY nie należy walić serią. Krótkie, kontrolowane strzały, po 3-4 pociski. Wtedy ten odrzut jest o wiele mniejszy, rezultat ten sam (może trochę mniejszy), a amunicji zostaje o wiele więcej. |
Asiņains - 2008-07-03 11:16:14 |
tak, można. Tylko AWM(Magnum) nie dali nawet dotknąć :p mówią: ?"Jesteś jeszcze za mały!" :) |
Nerevan - 2008-07-03 13:10:57 |
Ja to zastanowiłbym się, czy wziąść Magnuma nawet, gdyby mi go dawali :) . Nie wiem, czy warto ryzykować zdrowie :D . (Połamane kości itp. po odrzucie tej broni). |
Stick Warrior - 2008-08-02 21:01:27 |
W empiku taka księga czarów była kupiłem i całkiem mi się podoba |
Nerevan - 2008-08-02 21:09:43 |
HERETYK! NA STOS Z NIM! |
kaczormenix - 2008-09-03 21:09:07 |
już czytałem takie ksiażki i wszysykie te sztuczki uwazane za magiczne to tylko triki tylko nadal nie wyjasnili jak taki jeden gosciu zniknał wielki kanion:) |
Magyar - 2008-11-15 12:44:09 |
kiedys na Polsacie byl taki paroodcinkowy program w kturym wyjasniali wszelkie sztuczki, pokazywali na zwolnieniu, i normalnie jak to wyglada, na przyklad jak facetke na pol przecina, jak znikna slon tak od pstrykniecia palcami, lub nawet jak zniknal i pojawil sie 50-tonowy czolg, magia (te sztuczki i tricki) jest prosta i mozna jej sie nauczyc, a szatan istnieje, tylk ze pod ruzna postacia, na przyklad alkoholu i wszelkiego zla..... |
altaeir - 2009-02-19 21:07:46 |
Dopiero znalazłem nowy dział w którym mogę spamować :) |
Cohen - 2009-02-19 22:53:55 |
O, to gratuluje wyboru. Kolega z Krakowa chciał się dostać do klubu wspinaczki, ale "zmierzyli go i zważyli", po czym powiedzieli niedbałym głosem - nie nadajesz się. Karate i coś, o czym nie słyszałem... Jakieś
A ja to już zacząłem sezon rowerowy... ale szkoda o tym dłużej gadać, bo i tak porzuciłem rower. Musiałem pieszo wracać. Ale śnieg. Hmm, wyzwanie. Może <by> ktoś <by> chciałby jeździć rowerem w takiej cudnej pogodzie? Bo ja czemu nie. I <według> z takiego założenia wyszli też zawodnicy Mazowii... Gdybym miał czym jechać, np. jakiś porządny góral, to bym wyruszył razem nimi w kategorii 'hobby'. Ale słyszałem relację naocznego świadka "najpierw rozgrzewka, a później na rowery". Wprawdzie kilku się przewróciło, ale wyjątkowo sprawnie jechali, ale nie było szaleństwa...<">. I to by bylo na tyle. Nie ma to jak się ruszyć z domu, gdy na dworze zamieć i biało od płatków śniegu. Jak uważacie? |
Magyar - 2009-02-19 23:18:02 |
Ja <jezdze> jezdze teraz rowerem czesto, Cohen, ale dlatego, ze w Anglii |
Cohen - 2009-02-19 23:43:51 |
No wiesz, trzeba mieć rower, na którym ci nie zależy. Pamiętać o dobrym przygotowaniu i jazda przed siebie. Zapomniałem o jednym, jakimś kapturze, czy czymś podobnym, bo lekko niewygodnie się jechało. |
Mordoklejek - 2009-04-06 16:18:02 |
Ja też ćwicze taekwondo :D Pandrodor masz może jakieś osiągnięcia? :D (medale) i jaki masz pas? |
Magyar - 2009-04-06 16:38:34 |
A ja teraz to na rowerze troche jezdze i coraz czesciej strzelam sobie z mojego |
Talscire - 2009-09-29 20:29:34 |
Ja chodzę na SKS i za rok będę jeździł na treningi piłki nożnej. |
Olórin - 2009-09-29 20:38:12 |
Różnie bywa-raz na SKS,a raz na kółko szachowe;co się trafi to ide ;) |
Magyar - 2009-09-29 20:48:03 |
Ja trenuje strzelanie z procy rzemykowej i drzewcowej, i musze przyznac, ze jest to bardzo trudne - strzelajac w cel wielkosci czlowieka, z odleglosci 60 metrow, trafiam tylko 1 raz, na 3 oddane strzaly. Lecz jak wiadomo, praktyka czyni mistrza... ;) |
Sauron - 2009-09-30 18:52:26 |
Siatkówka i karate kyokushin. Czasami piłka nożna. |
Asiņains - 2009-11-10 12:03:25 |
Ja mam jak na razie 6 pucharów ( 5 za pierwsze miejsce i niestety 1 za drugie :p ) w Taekwon-do, 1 srebrny medal w piłce nożnej ( poprowadziłem drużynę na drugie miejsce :) ) i 2 puchary - z 1 medalem - w siatkówce. Jak na razie nie ćwiczę nic, ponieważ mam złamane kolano i dopiero latem uda mi się zagrać ... :/ |
Viewer - 2009-11-10 13:57:12 |
Ja nic nie trenuję :P |
Asiņains - 2009-11-10 16:05:41 |
Na strzelnicę też jeżdżę czasem. Normalnie jeździłem co tydzień w sobotę, bo jest bastion wojskowy 2km za miastem :) Nie chcą mnie dopuścić do shotgun'a o0 Pytam się :why: , a oni następnym razem o0 trochę wkurzające :) |
GiBoN - 2009-11-10 16:30:20 |
Ja dzisiaj cwiczylem jako tako na wfie,nie powiem,to dla mnie sukces po wypadku,wprawdzie mam zakaz cwiczenia i obciazania kolana do 4 lutego(wtedy mam badanie rezonansem magnetycznym),ale nie moglem sie powstrzymac :).Ostatnio zakrecilem nawet bary pierwszy raz od hmm...4 miesiecy?xD |
Crassus11 - 2009-11-10 17:17:53 |
No to ja wam powiem, że mnie sport nie pociąga. Jestem raczej mózgowcem. Mój trening to szkoła muzyczna. Kiedyś chodziłem na karate Shotokan. Miałem głupiego senseia. Na 2 lata zrobił tylko 1 sprawdzian na belke (nie pamietam jak to się nazywało) |
Lowcakur - 2010-03-29 12:00:32 |
Odświerzam temat. Do Crassus: To sie nazywa "kiu" (fonetycznie) :D |
tormentor - 2010-03-29 16:52:59 |
Ja trenowałem kiedyś piłkę nożną. |
Crassus11 - 2010-04-01 15:39:02 |
Lowcakur |
Lowcakur - 2010-04-04 10:20:58 |
A no to w tym jest inaczej :P U nas na Ai-kido byly kiu bez ograniczen wiekowych. Wyglodalo to tak: |