Tutaj możecie zamieszczać różne zadania domowe, i inne takie rzeczy związane ze szkołą. Jeżeli masz jakiś problem wbijaj tu, na 200% Ci pomożemy ;)

aha :) luzik :)

Mathias: Czy możesz pisać trochę bardziej sensowne posty?

do Mathiasa: tak moge, sorry.


mam problem w zad.

mam dane tylko:
k = 3000 zł
t = ?
80%d = 600zł
i oblicz p = ?

nie moge tego zrobić.

3000 : 600 = k =5   teraz oblisz 3000 : na 5= i masz ''t''

Myśle że pomogłem ;)

no a jak

dzieki Placku :)

Gdyby ktoś chciał pomocy z geografii niech pisze, tak się zdaje że nie mam z nią problemów i mogę służyć pomocą.

ja moge co najwyżej z % z matmy
a tak ogólnie to z historii

No dobra, możecie pomaga :D. Ale nie kontynuujcie śmietnika. To temat o pomocy. O zadaniach itp. Jak wszyscy piszą to ja napisze że jestem dobry w :

Matmie,
Polaku,
Angielskim,
I jeszcze długo by wymieniać xD

Język Niemiecki, to do mnie :)

(7,2 +1,1-12,3)-(-3,4+33,333333)+(-3)-(+1)+7-(+30)+33-777,779


Nie moge tego odrobic :/ moje zadanie na pndz. :/

Najpierw oblicz nawiasy.Mnożenie i dzielenie pierwsze pozniej dodawanie i odejmowanie!
Ja mam srednią powyzje 5, więc moge pomoc we wszystkim! :)

dzięki :)

Radził bym to najpierw na brudno zrobić, w zeszycie zadużo skreśleń by było.

ale fuks :) pani zbierała dzisiaj :) musiałem źle usłyszeć :p dostałem 6 !!! :p dzieki Chopin

o jej to coś w sam raz dla mnie bo wiecie jestem dyslektykiem i nie radze sobie z matą i z polakiem

Ja moge pomuc w Historii, Matmie i Geografii jakby co...;P

Magyar w polskim chyba nie pomożesz bo pomóc jest przez ó...  And I'm the specialist in English and Polish...

A ja bardzo chętnie pomogę w przerwie i godzinie wychowawczej... Kolega wyżej zna się na archeologii widzę :) .

Zdecydowanie kolega lubi kopać i odkopywać, wobec tego zapraszam, kiedyś wybierzemy się na cmentarz :).

Jak ktoś chce, to chętnie pomogę w większości przedmiotów z wyjątkiem paskudnej chemii :P.

Chemia łatwa jest xD

VasT ale masz dobrze, ja chemii nie cierpie, nienawidzę...  itd. itp. :)

Gdzie ty do szkoły chodzisz(/łeś), że miałeś łatwą chemię? Ja ni cholery nie potrafiłem ogarnąć nazw zwyczajowych (kwas octowy, mrówkowy i tym podobne) i ogarnąć, jak się nazywały składniki kosmetyków; tak w ogóle, co za idiota wymyślił, żeby przez pół roku uczyć o kosmetykach i konserwantach?

Wiedziałem, że ktoś mnie strolluje za tą chemię :P. Zgadzam się z MJOdorczukiem, chemia to jest masakra pod względem programu nauczania. Jedyny przedmiot, z którym mam poważniejsze problemy w szkole.

Oj, tam chemia jest fajna dopóki nie trzeba z niej pisać kolokwium/egzaminu. ;)

Zaczął się rok szkolny :( Więc pytanko czy ktoś pomaga? Mi by się przydał ktoś dobry z chemii. Za niedługo pierwsza lekcja, a ja już się boję.