Sauron - 2016-08-11 16:48:42

Jesteśmy świeżo po premierze nowego dodatku, chociaż jest do kupienia tylko w wersji cyfrowej. Rasa Krasnoludów z magią run, dwie kampanie, dwa nowe scenariusze i 6 map do potyczek. W sumie odgrzewana Kuźnia Przeznaczenia tylko inna fabuła i mniej misji. Było raczej oczywistym, że Krasnoludy jako rasa odrzucona w głosowaniu, powrócą w dodatku. Przy takim schemacie powinno też ukazać się za jakiś czas Inferno, ja jednak jestem sceptyczny. Otóż wydana jest też edycja Complete zawierająca podstawkę, Lost Tales of Axeoth (czyli content z części 4 serii, który nigdy nie ujrzał światła dziennego) i najnowsze Trial by Fire.

Pytanie: po co wydawać już edycję Complete, jeśli w drodze ma niby być jeszcze jeden DLC/dodatek?
Odp: albo to twój typowy Ubisoft, albo na więcej z ich strony nie ma co liczyć. Wydano przy okazji patch 2.0. Pewnie dostaniemy jeszcze kilka łatek i to będzie tyle.

Społeczność na pewno dorzuci od siebie jakieś ciekawe modyfikacje, ale czas pokaże.
Chodzi mi po prostu o to, że Ubi powoli zwija interes. Innych gier spod szyldu Heroes już właściwie nie ma. Chyba jeszcze Heroes Online ledwo zipie, pomiędzy tygodniowymi crashami serwera, lagami, bugami i co tam się jeszcze dzieje. Ostatnio uruchomili jakiś weekendowy event, po czym serwer padł ale w tym czasie miały być niby jakieś promocje czy tam ułatwienia. Jeśli jakoś to przywrócili to pewnie dali jakąś ofertę by dostać trochę pieczęci, które w ten weekend mogły zostać zużyte.

Serii przydałby się nowy właściciel, ale nie mam pojęcia jaki. Strategie to w obecnych czasach taki wymarły gatunek. Potrzeba kogoś, kto byłby zainteresowany i mógłby porządnie zabrać się do dzieła. Chcecie to możemy w innym temacie zacząć rzucać typy, kto mógłby odkupić markę.

Baron - 2016-08-11 18:01:22

Ubi jest pozerane przez Vivendi czy cos takiego wiec sami cienko przędą. Podobno to Limbic sie uparl i dokonczyl. Zespol M&M juz rozwiazany. Pozegnali sie oficjalnie. Chyba koniec Ashanu...
Zatem HVII skonczylo na 7 miastach i zdaje sie okolo 65? jednostkach bez ulepszen?
Ciekawe czy seria zniknie czy sie jakos odrodzi?

Sauron - 2016-08-11 20:42:59

Masowe wykupywanie akcji Ubisoftu by stać się głównym udziałowcem bez potrzeby bawienia się w umowy? Ciekawe sposoby, kto rozumie ekonomię i zna angielski może przeczytać niezłe intrygi. Vivendi to byli jeszcze goście, co kupowali Activision? Zastanówmy się, bo obecnie mamy Activision Blizzard. To wszystko ogromne potwory finansowe, które nawet na takim molochu jak Ubi robią wielkie wrażenie. Warto zauważyć, że Activision Blizzard jest już niezależne od Vivendi, ale kosztowało ich to bagatela ponad 8 miliardów dolarów. Tak bardzo chcieli niezależności, że wyłożyli aż tyle? Dodatkowo Vivendi zamierzałoby wymienić cały zarząd Ubisoftu, stąd nie dziwcie się, że tam prezesi się pocą ze strachu. :p

Gdzie masz info o rozwiązaniu zespołu Limbic do Heroes? Poczytałbym.

Swoją drogą sprawdziłem stronę internetową Limbic i przed Heroesami to nie robili nic szczególnie wybitnego. Trochę gier przeglądarkowych, symulatory końskich stadniń (?) i takie tam. Na specjalne wyróżnienie Zemsta Urzędasa, w życiu bym się nie domyślił, że to oni zrobili. Co prawda 13 lat temu, ale kto by się przejmował detalami, robienie złośliwości w pracy było całkiem urocze. Tak naprawdę M&M10: Legacy, dodatki do H6 oraz H7 były ich najbardziej ambitnymi projektami. Przy czym dodatki to tylko dodatki, a samo H7 miało dużo outsourcingu (gdzieś czytałem, że dzielili się robotą z 2 innymi studiami, chodziło po prostu o recykling zasobów z poprzednich części). Ostatecznie mieli być tylko wykonawcami, ale że Ubi to Ubi stąd gra została wydana około rok za wcześnie i poskąpiono na nią funduszy. Gdyby zamiast września 2015 wydali to w lato 2016, gra dostałaby o wiele lepsze noty. Sądzę, że Limbic i tak powyginało się tam gdzie mogło (np. przerabiając wampira rycerza z Heroes 6 na wampira potwora, czy zasuszonego łysego licza w kapłana śmierci). Kolejne miasta miały dojść jako DLC bo dać wszystko od razu to aj nie przejdzie.

Trial by Fire obecnie kosztuje 30 euro, a na morele.net można kupić podstawkę Heroes 7 za 61 zł? Hmm.

Co będzie dalej z serią? Nie mam pojęcia, na pewno poczekamy 3-4 lata zanim poznamy jakieś konkrety, taki jest już odstęp między częściami. Może się dużo stać, bo w 2003 przestało istnieć 3DO z NWC, a w 2006-7 dostaliśmy Heroes 5, które po poprawkach i Dzikich Hordach jest wybitną częścią serii.

Baron - 2016-08-12 20:39:51

Trzeba szukac na blogach Marhina, Bretona itd.  Ubi jak na swiatowy kapitalizm to malenstwo. Tylko w grach sa potentatem.
Szykuje sie wielka zmiana. Najlepiej gdyby Jon odzyskal M&M.

Sauron - 2016-08-13 12:02:09

Muszą mu tę markę najpierw sprzedać. Zresztą patrząc na to co on obecnie robi to sam wątpię, czy nawet on zrobi porządnego Heroesa. Choć z drugiej strony gry mobilne to znak czasów. Trójka po prostu powstała w dobrym czasie.

Baron - 2016-08-13 12:46:40

Oby jakos odzyskal markę. Na razie jeszcze sa z niej dochody i nie oddadza. A odkup to pewnie duza kasa jak na Jona. W milionach.... Ale mozna zawsze na to liczyc.

Sauron - 2016-08-14 11:54:57

Potrzebowałby dobrze ustosunkowanego wydawcy, który chętnie wyłożyłby kasę (pewnie trochę mniejszą niż kiedyś), bo Ubi z żadną marką nie rozstanie się za bezcen. Następnie ten wydawca musiałby wynająć samego Jona z jakimś studiem i powierzyć im zadanie stworzenia nowego Heroes. Największym problemem byłoby wtedy samo stworzenie gry, bo nie ma szans by dostać coś takiego jak Heroes 3. Po prostu czasy się zmieniły, mamy 3D itp. Gra dostałaby po tyłku za nie bycie trójką. Moim zdaniem klucz do sukcesu jest następujący: dużo kasy + Jon + Nival Interactive (zrobili H5)

Baron - 2016-08-14 12:38:06

Kilka milionow to mu dadza z banku. Troche znany to jest. Gdyby za tyle to nie bylby duzy problem.
Pewnie teraz to byly by gry mobline. PCty to za duze ryzyko i za duza inwestycja i rynek malo rozwojowy.

Sauron - 2016-08-18 10:59:08

Strategie to jest już taki mniejszy rynek, po prostu kiepsko wyobrażam sobie granie w gry strategiczne na padzie, stąd konsole ogólnie odpadają. Przykładowo Starcraft 2 jest wyłącznie na PC. Jest to też przyczyna upadku tego gatunku gier, oczywiście wciąż są wydawane różne produkcje, ale w porównaniu do kasy jaką kręcą największe tytuły na rynku, strategie ledwo zipią. W porównaniu do tego co było to cienie dawnej chwały. Zobaczcie sobie kiedy ukazało się ostatnie Age of Empires? (wersja HD dwójki się nie liczy) Age of Mythology? Albo co się stało z Command & Conquer? Albo co się dzieje z Heroes? Albo czemu Cywilizacja 6 od strony graficznej wygląda jak gra na urządzenia mobilne? Albo czemu nie ma Warcrafta 4? Turnieje Starcrafta 2 też się zrobiły strasznie niszowe, chociaż tę grę jakby nie patrzeć ratowało samo nazwisko Blizzarda co oznaczało solidną reklamę i zaangażowanie w samo tworzenie gry. Czemu nigdy nie powstanie nowy Myth, albo Tzar też pozostanie na zawsze jedną częścią? Czemu serię Disciples też szlag trafił? Mogę długo wymieniać, bo sporo się strategii ogrywało.

Baron - 2016-08-20 09:50:28

Przypuszczam ze 3d stawia za duze wymagania. Animacja modeli z kazdej strony. Co chwila krotka scenka przyblizajaca KTORA DENERWUJE GRACZY! Po co to? W strategii pelne 3d przeszkadza. Skoro rynek niszowy niech robia niskobudzetowe ale klimatyczne gry a nie scigaja sie z koncernami od trzepania kasy. Nie ma na to rynku. Przy dzisiejszych technologiach da sie zrobic tania a dobra gre ktora sie zwroci. Tylko trzeba pomyslu.

Kamilo67 - 2016-08-25 23:28:23

Gry RTS niestety wymarły w dzisiejszych czasach, bo po prostu nie są na dzisiejsze standardy. Gry AAA+ muszą być coraz łatwiejsze dla graczy niedzielnych, na konsolach ciężko zrobić sterowanie do czegoś takiego, ludziom nie chce się myśleć, grafika 3D średnio pasuje, a troszkę mniejsze studio nie będzie mieć pomysłów i zrobi coś słabego. Powodów może znajdzie się więcej. W takich przypadkach pozostają tylko ludzie, którzy nie robią wszystkiego mainstreamowo, a dla bardziej wąskiej grupy odbiorców - gry indie, czyli produkcje niezależne. Ale właśnie tutaj pojawia się problem - kto zna chociaż jedną dobrą? Gierek RPG, pikselowych można znaleźć na steamach i innych rzeczach setki, jeżeli nie tysiące, a nawet szukać nie trzeba bardzo, bo spora część szybko zyskuje popularność. Zresztą, to się tyczy w sumie KAŻDEGO gatunku gier. Ale RTSów niezależnych nie pamiętam. Czyżby faktycznie stworzenie gry strategicznej, która przyciągnie uwagę, było tak trudne i skomplikowane? Co sprawia, że jakaś produkcja, co wydaje się nie być czymś zaskakującym przyciąga tak wiele osób, a inna już nie? Może przesadziłem z tym całym komentarzem, więc niech ktoś mnie poprawi gdybym się mylił.

Co do serii gier, których jakość ostatecznie spadła można długo wymieniać, bo wszystko tak kiedyś kończy. Do gier strategicznych dodałbym Stronghold, który po pierwszych Krzyżowcach praktycznie przestał istnieć. Nie grałem w inne części, ale podobno zmieniono tylko grafikę na 3D (co za nowość, jaka seria przez to nie zawaliła się), nie dodano chyba żadnych jednostek i budynków. Później był dodatek extreme do krzyżowców też przesadzony, bo dodano dziwaczne czary, a wojska to były tasiemce zajmujące pół, ogólnie niezbyt pasujące do klimatu serii. O Stronghold 3 nawet nie ma co mówić, fabuła to jakiś żart. Jeszcze Krzyżowcy 2, którzy prawdopodobnie też są jedynie uboższą wersją poprzedników.

Tzar może niech lepiej pozostanie jedną częścią. Co prawda widziałem tylko jak brat grał, ale wyglądała bardzo dobrze, a fabuła też oraz ciekawe zakończenie, które tak jakby oznaczało sequel. I najlepiej niech pozostanie bez sequela, pozostaną miłe wspomnienia fanów i dopowiadania co było dalej. Lepiej nie ciągnąć czegoś co było bardzo dobre, bo później zrobi się z tego tasiemiec, niedorównujący oryginałowi, co można było zauważyć również nie tylko w grach, ale i książkach, filmach.

https://irsystem.pl/ TS2 responsible click here sennik internetowy