W sobotę w ramach Rozterek opowiadałem co nieco na temat kontrowersji, jakie najnowsza produkcja Ubisoftu wzbudziła w Boliwii. W sprawę rzekomego krzywdzącego wizerunku kraju ukazanego w grze Tom Clany’s Ghost Recon: Wildlands wmieszało się nawet tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych. Niezależnie od dyplomatycznej wrzawy i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w dniu dzisiejszym produkt oficjalnie trafił na półki sklepowe.
Podstawowe informacje
Przypomnijmy, Wildlands stanowi grę akcji osadzoną w wymienionym wyżej państwie Ameryki Południowej. Oś fabularna osadzona została wokół walki z potężnym narkotykowym biznesem. Tradycyjnie w roli zbawców ludzkości zostali wprowadzeni amerykańscy żołnierze. Wraz z nimi będziemy mieli okazje stawić czoła potężnej strukturze mafijnej Santa Blanca.
Dużym atutem gry są rozmiary otwartego świata, który możemy przemierzać różnymi środkami transportu, drogą powietrzną, wodną i lądową. Istotną rolę pełnić mają także wybory gracza w ramach ścieżki fabularnej, co na pewno pozwoli lepiej wczuć się w przeżywaną przygodę. Oprócz zadań singlowych, czeka na nas wreszcie tryb wieloosobowy dla maksymalnie czwórki graczy.
Jeśli chodzi o mechanikę, to została zachowana pod tym względem ciągłość w stosunku do poprzednich wydań marki afirmowanej nazwiskiem Toma Clancy’ego. Całość zabawy uatrakcyjnia szczegółowa i robiąca wrażenie grafika, mająca na celu jak najlepsze odwzorowanie krajobrazów boliwijskich.
Produkt występuje na rynku w wersjach właściwych na wszystkie sztandarowe platformy (PC, PS4, XONE), co współcześnie stanowi już normę, szczególnie w przypadku shooterów. W dniu premiery ceny Wildlands oscylują wokół 200 złotych. Robiąc mały research, jak na Janusza Cebulaka przystało, najtańszą ofertę w przypadku tej gry odnalazłem w sklepie Euro.com.pl.
Aby jeszcze lepiej zapoznać się ze specyfiką tytułu warto obejrzeć gameplay Wildlands. Poniższy pochodzi z kanału Remigiusza Rocka Maciaszka.