moim zdaniem bardzo sie przydaje

Moim zdaniem też. I to jest mój czar - zgroza. Ten wredny komp w kampaniach RoE ciągle go używa! Podły :P I zdarzało się, że miałem 3 razy lepsze wojo i przegrywałem :(

Oślepienie jest POTĘŻNE w odpowiednich rękach....
Jeżeli się go dobrze użyje można wygrać mając słabą armie...
Ostatnimi czasy nie gram magią, próbuje rozwalić kompa samą armią bez wspomagaczy :]

czary są po to by urozmaicić gre :pwygrałem mając 1 troglodyte z 1 archaniołem !

Przydaje się. Dobrze mieć go w księdze.

Jeśli łucznik da ci dużą stratę, to bardzo ale to bardzo przydatne. Jeden z najbardziej przydanych czarów.

Tak, ten czar wymiata. I to nie tylko na łuczników. Oślepiony stwór po ataku zadaje słabszą kontrę, co można bezlitośnie wykorzystać. Według mnie najlepszy czar Ognia.

Ja glownie uzywam tego czaru na poczatku gry, do oslepiania jednostek strzelajacych.

Ja go używam dopiero jak przeciwnik użyje czaru.(żeby nie rozproszył)

No bo to najgorsze, jak się oślepi, a ktoś da rozproszenie - zbędna kolejka i strata many.

Uleczenie BTW bardziej przydatne. W Rozproszeniu z max. magią wkurza, że rozprasza WSZYSTKIE jednostki- czyli buffy z naszych również usuwa :( .

No właśnie to jest głupie. :(
Oślepienie bardzo dobre, jak już przeciwnik "zmarnuje" swój czar. :)

Hm. Oślepienia często używam na jednostki 6 i 7 poziomu, zadają mniejsze ciosy, więc jest bardzo dobra ;)

Pandrodor, żartujesz sobie? xD 1 Trog vs. 1 Anioł? Buhaha :D Serio?

tak, serio. Cały czas oślepienie. Troche błyskawic i WIN :)

Cały czas oślepienie? xD Oślepienie jest na 1 turę, a Archanioł lata po prawie całym polu, Trog nie zdążyłby uciec :D

Tak naprawdę nie ma lepszego czaru do wygrania bitwy z mniejszą armią niż Oślepienie. Zazwyczaj pierwsze, co robię, to oślepiam wrogich strzelców i jednostkę 7poz.(a jeśli się nie da, wtedy drugiego strzelca lub inną niebezpieczną jednostkę). 2 oślepienia wystarczą. Potem wystarczy je utrzymywać do momentu zyskania przewagi nad nieprzyjacielem.

Często zacząć bitwę od oślepienia strzelających jest równe wygranej...

Za szybkie użycie oślepienia nie jest dobre w przypadku niektórych miast.Chociaż w takiej walce cytadela vs stronghold,można rzucać nawet na poczatku na behemoty.Przeciwnik ma ultimatum rzucać rozproszenie i wlec się wolno do przodu lub rzucić mass haste.Tak czy siak opłaci się bo z przyspieszeniem,nie będzie głównego rzeźnika.Lub inne zastosowanie to sztuczka hydr.

Oslepienie jest najlepsza sztuczka i njaczesciej chyba uzywana zwlaszcza gdy przeciwnikiem jest komputer... bo czlowiek gra inteligentniej ! Ale zawsze sa jacys neutralni czy zamki niczyje do zdobycia wiec zawsze sie przyda!

Zgadzam się z Baronem. Oślepienie to jedno z najlepszych zaklęć. Jednak i tak można się wyleczyć zaklęciem uleczenie, o którym mowy tu nie ma :P .

Owszem, jego wada to tak naprawdę brak możliwości użycia go w formie masowej, ale wtedy byłby chyba najlepszy w grze, bo bez tury jednostki nie można się odczarować...

Uleczeniem można wyleczyć wiele zaklęć, lecz straty płynące z Oślepienia prawdopodobnie już zostały przez wroga wykorzystane. Masowo byłoby to nie do pobicia, już pojedynczo jest bardzo dobrym zaklęciem.

Ta, oslepienie jest swietne. Najlepiej nalozyc takowe na wrogiego strzelca i spokojnie wybijac pozostale wojska wroga.

Czar jest bardzo dobry, gdy wróg nie ma leczenia, czy rozproszenia. Jeśli ma i to na mass to już szkoda many marnować na oślepienie.

Niekoniecznie, jeżeli wiesz, że może puścić zaklęcie bardzo niekorzystne dla Ciebie to oślepienie jego kluczowej jednostki zmusi go do odczarowania go, a to też plus.

GiBoN mnie uprzedził. W taki sposób można przyblokować go, aby nie rzucał zaklęć na nasze jednostki.

Ja tak czasem robiłem lochem...

Czasami jednak trzeba poświęcić ruch tej kluczowej jednostki, by ostro namieszać wrogowi zaklęciem.

To logiczne i zależne od oceny gracza...

W różnych sytuacjach należy się różnie zachować. Wiadomo, że mając możliwość rzucenia klątwy czy spowolnienia na wroga, to warto poświecić tę jedną jednostkę, która przecież w końcu się z oślepienia otrząśnie.

Działanie w brew logice doprowadzi cię do zaskoczenia gracza i wygranej^^

Albo do nieprzemyślanych błędów i porażki, wszystko zależy od sytuacji :)

Żeby wymiatać w tę grę trzeba mieć na bani... z niechęcią to przyznaję, ale tak trzeba

Czyli wszelka logika czasem idzie w odstawkę na rzecz chaotycznego działania, które trudno przewidzieć. Trochę jak z moimi żółwiami :D.

Najprościej mówiąc, po pijaku gra się najlepiej.

Próbowałeś kiedyś? ;>

Mathias napisał:

Próbowałeś kiedyś? ;>

[2]
Też jestem ciekaw :P .
Sądzę, że oślepienie bardzo się przydaje, ponieważ unieruchamia na kilka tur (lub jedną ;) ) przeciwnika, dzięki czemu dostajemy trochę czasu na działanie.

Właściwie to oślepienie jest wg mnie jednym z najbardziej użytecznych zaklęć. Obok klątwy najlepszych z magii ognia :).

Przydaje się jak przeciwnik nie ma rozpro lub leczenia, jeżeli ma to manę się tylko wydaje na marne, bo tylko raz tym zaklęciem można zaskoczyć.

W walce z kompem to podstawa aby nie miec strat.

Podstawa to wskrzeszenie.

Podstawa do wskrzeszenia - zaawansowana magia ziemi.