crazy'olka - 2008-12-22 11:00:23

Co uważacie o tej umiejętności? Ja sądzę, że gra z dyplomacją jest jak dawanie łapówek potworom, żeby się do nas przyłączyły:) A jakie jest wasze zdanie?

Magyar - 2008-12-22 11:29:14

Ja uwazam, ze Dyplomacja jest umiejetnoscia dobra - ale tylko na male mapy, typu "S" i/lub "M".

Eleazar - 2008-12-25 12:39:05

Dyplomacja jest bardzo dobrą i ważną umiejętnością. Czasami przyłączają się bezpłatnie, a czasami za jakąś cenę. Przy poziomie podstawowym cena zmniejszona o 20%, przy zaawansowanym o 40%, a w poziomie mistrza o 60%. Wg mnie bardzo się opłaca.

crazy'olka - 2008-12-26 16:18:16

Dyplomacja ma podobne działanie do nekromancji, więc ja uważam, że gra nią jest oszustwem tak samo jak nekromancją...

Magyar - 2008-12-26 18:00:44

Skoro uwzazcie, ze ta gra jest oszustwem, a Ci co graja na przyklad Nekrem sa oszustami, to wogole nie gajcie w ta gre, nie oczerniajcie innych. Jezeli ktos, kto gra nekrem jest oszustem, to ten co gra infernem jest satanista i nie ma czci dla Boga. Wiec ja proponuje z tym przestac, ja gram czasem Nekrem, ale czy to znaczy ze jestem oszustem? - NIE!!!! Dyplomacja jest super umiejetnoscia, tak samo jak na przyklad taktyka lub logistyka, ale jezeli gram bohaterem, kotry posiada logistyke, to jestem oszustem?! Ludzie przestance, bo jestescie jak 3 letnie dzieci. Wstydzcie sie.

Eleazar - 2008-12-26 18:39:01

Stasek, stasek! Nie z takim entuzjazmem! :D
Mi często Dyplomacja się przydaje i zwykle ją biorę najczęściej spośród innych umiejętności.

crazy'olka - 2008-12-26 20:05:35

stasek93 napisał:

Ludzie przestance, bo jestescie jak 3 letnie dzieci. Wstydzcie sie.

To właśnie trzy letnie dzieci grają dyplomacją i nekromancją...
Co do tematu dyplomacja jest za dużym plusem tak samo jak nekromancja...

Magyar - 2008-12-26 22:31:19

To po co wogole sa umiejetnosci? - Zadnych nie bierzcie, skoro jestescie tacy uczciwi.

crazy'olka - 2008-12-27 09:22:03

Zboczę z tematu, a czy ja piszę, że wszystkie umiejętności są złe? Nie, napisałam tylko, że dyplomacja i nekromacja są za dużym plusem...

Magyar - 2008-12-27 09:38:07

I z ten kto uzywa tych umiejetnosci jest oszustem. Ja tego uzywam, a za oszusta sie nie uwazam. A to sa umiejetnosci dobre jak i inne (zadna umiejetnosc nie szkodzi) - wiec jak jestescie tacy uczciwi to grajcie bez umiejetnosci, po co wam, skoro jestescie tacy dobrzy w heroesy? - HA! Znalezli sie uczciwi....... Dyplomacja i Nekromantyzm sa dobre, ale bez przesady. Ja juz wolalbym miec Logistyke na przyklad.

Zen-Aku - 2008-12-27 11:52:12

Dyplomacja i nekromancja są zbyt dużymi plusami i ja nie mam ochoty grać w ten sposób, że przeciwnik nie ma szans wygrać. Jeśli chciałbym sobie tak "pograć", to użyłbym tych śmierdzących kodów, więc bezsensowne umiejętności, które nie pozwalają wrogowi wygrać - nie powinny mieć miejsca w grze i nie powinny być uznawane.

Magyar - 2008-12-27 12:01:42

Moze i sa zbyt duzymi plusami jak sie gra na 80% i w dodatku w kompem....... A nie jest to duzy plus jak sie gra z kolega dobrym w heroesy, na 210%.

Zen-Aku - 2008-12-27 12:22:05

Są zbyt dużymi plusami, a 210% nie istnieje. Gra polega na wygrywaniu i przegrywaniu, nie na wygrywaniu, bo wróg nie miał szans nas powstrzymać...

crazy'olka - 2008-12-27 12:34:13

stasek93 napisał:

wiec jak jestescie tacy uczciwi to grajcie bez umiejetnosci, po co wam, skoro jestescie tacy dobrzy w heroesy? - HA! Znalezli sie uczciwi....... .

Jesteśmy uczciwi i gramy bez dyplomacji....
I ciekawe niby dlaczego dyplomacja i nekromancja są zabronione w ligach? Bo tak jak napisałam i napisał Korrag są zbyt dużymi plusami...

Eleazar - 2008-12-27 12:51:39

Crazy'olko :) Powiedz mi jedno:
Grasz długo w jedną mapę. Zbierasz doświadczenie, ale zawsze unikasz Dyplomacji. Pewnego razu masz do wyboru tylko Dyplomację, ponieważ wszystko masz wykorzystane... To, ze komputer wybrał jako ostatnie Dyplomację ze względu braku "surowca", też oznaczysz oszustwem?
A gdy wybierzesz miasto losowe, i wypadnie Nekro, i będziesz nim grać będzie też oszustwo?

crazy'olka - 2008-12-27 14:39:06

Po 1.Dyplomacja rzadko mi się trafia bo gram ''mocą''.
po 2.Nie biorę miasta losowego zawsze ma jakieś na oku.

Eleazar - 2008-12-27 14:49:29

Hm. to nie wiem, jakimi argumentami Cię przekonać :D
Dobra, stawiam, że każdy ma własne zdanie i oddzielne poglądy i nie będę dążył do tego byś się zmieniła ;)

Mutare - 2009-01-02 13:37:57

A mnie się wydaje, że to nie to samo co nekromancja. Trochę gorsze, ponieważ walczymy z różnymi jednostkami (tzn. z różnych miast), a to ma wady, bo nam morale obniża, zaczyna brakować miejsca i w rezultacie jest to zbywane (to wszystko co zyskaliśmy dzięki dyplomacji). Więc to nie jest takie dobre i nie daje AŻ tak wielkiej przewagi.

Eleazar - 2009-01-02 13:56:05

"AŻ takie dobre" nie jest, ale pomocne i to bardzo, jeżeli nie mamy środków do życia, to gdy mamy Dyplomację na poziomie Mistrza, jednostki 4 poziomu przyłączają się albo za darmo, albo za niewielką sumę - na pewno mniejszą niż ta, którą mielibyśmy zapłacić normalnie w zamku.
Mi Dyplomacja bardzo się podoba i nie uznaję jej jako oszustwo.

Magyar - 2009-01-02 14:02:07

Ja takze nie uznaje Dymplomacji jako oszustwa. A jezeli mamy Twierdze i Gildie Zlodzieji w niej, to dzieki Dyplomacji mozemy zarobic sporo kasy i zasobow. Jest to dosyc dobra umiejetnosc, ale nie jest az tak dobra, zeby uwazac ja za oszustwo.

Eleazar - 2009-01-02 14:05:47

stasek93 napisał:

A jezeli mamy Twierdze i Gildie Zlodzieji w niej, to dzieki Dyplomacji mozemy zarobic sporo kasy i zasobow

Hę? Możesz wytłumaczyć? Nie znam tego.

Magyar - 2009-01-02 14:08:14

Bo skoro Dyplomacja zapewnia nam (nie zawsze, ale czesto) darmowe jednostki (bo sie przylaczaja), to te zdobyczne jednostki mozemy zaniesc do Twierdzy i w Gildii Zlodziej mozemy ich sobie wymienic na dowolne zasoby lub zloto.

Eleazar - 2009-01-02 14:29:02

Ahaa! Już kpw :D Dzięx, dobra metoda, a przy tym mała potęga :D
Rzeczywiście, bardzo dobry sposób i w tym Dyplomacja bardzo się przydaje!

Magyar - 2009-01-02 14:33:53

I to takze pokazuje jak dobra jest ta budowla specialna w Twierdzy - Gildia Zlodziei. Wiec dzieki dyplomacji (i zdobytych dzieki niej jednostom) Gildii Zlodziei, szybko mozna nadrobic w Twierdzy deficyt w postaci krysztalow. ;)

Eleazar - 2009-01-02 14:36:14

Tak, tylko że zdobywasz dyplomację dużo później, jak już pokonasz wszystkich wrogów, strzegących kopalni, artefaktów, etc. To raczej nie ma już jednostek, chyba, ze chcesz w Obozie Uchodźców znaleźć Archanioła, życzę powodzenia ;)

MaD - 2009-01-02 21:00:24

W mojej wersji w Twierdzy można sprzedawać jednostki w Gildii Najemników, a nie w Gildii Złodziei.

Magyar - 2009-01-02 23:42:42

A, no tak. Sorki, moj blad, pomylilo mi sie - masz racje, chodzi o Gildie Najemnikow, a nie Zlodziei. ;) Pomylila mi sie nazwa.

Mutare - 2009-01-03 14:53:51

Gildia Złodziei to jest chyba to, gdzie można sobie sprawdzić siłę armii wroga, najsilniejszych bohaterów, ogólne statystyki kto czego ma więcej itd. ;].

Eleazar - 2009-01-03 23:08:00

Tak, ale są różne wydania H3 i czasami te nazwy są odwrotne ;) Ja miałem pirata i tak było ;)
Tak samo jak w niektórych wydaniach jest Inferno, a w niektórych Miasto Piekielne.

Magyar - 2009-01-03 23:29:31

Mutare, Gildia Zlodziei to jest, ale w Heores 2 ;). A w Heroes 3, ten budynek co mowisz, to sie jakos inaczej nazywa.

Eleazar - 2009-01-04 13:27:45

Stasek93, Gildia Złodziei to to, gdzie podpatrujesz swoich wrogów :) A Gildia Najemników to to, gdzie możesz sprzedać jednostki za surowce :)
Tyle, że ja miałem pirata i zupełnie odwrotnie było :D

Serious Pandzior - 2009-01-19 07:14:50

Heroes III to jedna gra i wszystko co w niej jest, jest prawdziwe.

Sam nigdy nie wybieram dyplomacji. Są lepsze umiejętności. Wolę jakość od ilości. W Twierdzy b. rzadko się ona trafia.

Pamiętam, jak chodziłem jeszcze do 1-3 pdst. i za bardzo nie wiedziałem jak grać, to wziąłem sobie taką misję gdzie grało się Bastionem i celem głównym było pokonanie Diabłów, o ile się nie mylę. Wziąłem bohatera Rylanda. Była to misja na czas. Po drodze do zwycięstwa stało bardzo dużo Diabłów (dziesiątki) i co drugi oddział do mnie dołączał. Same Diabły były liczniejsze od armii uzbieranej w moim zamku. Zgadnijcie co dalej...

Każdy coś wywnioskuje z tej historii. Ja wolę mieć w armii jednostki "rasowe". Dyplomacja dobrze użyta może mieć za duży wpływ na grę, przez co nigdy jej nie wybieram. Nie sprawia mi to żadnej przyjemności. Ale jeśli ktoś inny chce jej używać to nie mam nic do niego. Jak lubi tak grać to nikt mu przecież nie zabroni.

A co do Nekromancji: Jeśli jest Nekropolis bez tej umiejętności to psujecie klimat. W grze TA um. jest i zawsze będzie. Choć Nekropolia to jeden z moich ulubionych zamków, to rzadko nim gram. Właśnie przez te szkielety. To trochę nudne jest.

Jeśli dwóch graczy umawia się na grę to ustalają na jakich zasadach będą grać. I ja nic do tego nie mam. Kończąc: Każdy gra jak chce i jak mu się podoba. W końcu to jego gra. My tylko mamy swoje zdanie na ten oto temat :).

Król Duch - 2009-02-07 00:27:46

Z obiema umiejętnościami jest tak: albo nam się ostro pofarci i zdobędziemy szybko przewagę, albo zapchamy sobie niepotrzebnie okienko; to ostatnie tyczy się zwłaszcza dyplomacji, która ma sens o tyle, o ile np. grając twierdzą dożyjemy obwieszczenia "populacja wilczego jeźdźca się dubluje". Nieraz miałem tak, że przez całą długą XLkę ani razu mi się dyplomacja na dobrą sprawę nie przydała. Wolę ją mieć drugim bohaterem, protagoniście zostawiając umiejętności lepsze: magię ziemi i powietrza, płatnerstwo itp.

Co do nekromancji - znowu ta sama ambiwalencja: wszystko zależy od liczby wrogów na mapie. Można na tym zrobić potęgę, ale można też zebrać 200 szkieletów na kiepskie mięso armatnie...
Prawdę mówiąc, nawet na obfitych we wrogów, wielkich mapach rzadko mi się udaje zebrać więcej niż ok. 2000 kościejów, no chyba że przeciwnik daje sobie bezkarnie rozwalać liczne armie. Ale to raczej wątpliwe. A 2000 patyczaków wcale nie zrobi takiego spustoszenia, gdy ma się na przykład Mephalę na 20 poziomie z tak rozwiniętą umiejętnością płatnerstwa, że te 2000 nawet przy niezłych parametrach zadadzą cztery razy mniej obrażeń niż wynosi ich liczebność...Bo na przykład płatnerstwo działa tym lepiej, im niższa poziomowo jest jednostka atakująca; to nieodzowna zasada w heroesach, dotycząca wielu umiejętności i czarów.

Jeśli nekromancję i dyplomację wykluczono z ligi, to zapewne po to, by zminimalizować udział szczęścia na rzecz czystej taktyki. Ale osobiście uważam, że tyleż tu szczęścia, co i ryzyka. Poza tym kwestia szczęścia lub jego braku nie powinna być pomijana, bo gra jest tym ciekawsza, im lepiej przeciwnicy potrafią wykorzystać właśnie nadarzającego się farta, którego i tak nie da się wykluczyć.
Weźcie to też od innej strony. "Wyrównać szanse", powiadacie. Wcale nie będą równe, jeśli do gry zasiądzie ktoś dobry i ktoś słabszy. Chyba że włączymy pierwiastek szczęśliwego trafu. Tak jak może on doprowadzać do nierówności, tak może też właśnie zrównywać; i dzięki temu nawet jakiś stary wyjadacz nigdy nie może grać spokojnie, ze 100-procentową pewnością, że wygra. Bo różnie może się zdarzyć. Burzliwość zmagań - oto urok heroesów.

Zen-Aku - 2009-02-07 16:09:40

Kwestia nekromancji została raz na zawsze wyjaśniona, nikt tego nie narzucił, tylko po prostu większość była za tym, aby nekromancji na forum nie uznawać, bo faktycznie burzy ona równowagę gry. Proszę nie powracać do tej kwestii, bo większość userów nie chciała nekromancji i ta umiejętność nie znaczy na forum nic.

Magyar - 2009-02-07 16:13:59

Tak, wiem - Nekromancja i Dyplomacja to dwie bardzo podobne umiejtnosci, ale prosze ich nie mylic, bo to to temat nie o Nekromancji, tylko o Dyplomacji. Dziekuje. :P
Dyplomacja jak najbardziej sie liczy, a Nekromancja nie i szluz. Ja osobiscie jestem za uznawaniem Nekromancji na tym forum, ale juz za pozno na zale i lamenty - klamka zapadla.

Demigorgona - 2009-07-09 17:28:52

Dyplomacji z reguły nie biorę, ale w żadnym wypadku nie uważam jej za oszustwo!
Dobra umiejętność, czasem się przydaje.

Baron - 2011-05-08 17:54:56

Zdobywasz jednostki bez walki i to bardzo mocne czesto... To daje ci takie przyspieszenie ze wymiatasz wszystkich ... Tak jest to przesadzona umiejetnosc i ja jej nie uzywam bo psuje gre....

Sauron - 2011-05-08 18:01:53

W multi się nie używa. W single można jak najbardziej, to bardzo mocna umiejętność i da się z niej zrobić dobry użytek. Nekromancja jest podobna do dyplomacji, choć przy tej ostatniej byłoby mile widziane dowodzenie czy artefakty dla podniesienia morale - mieszanie jednostek z różnych miast.

GiBoN - 2011-05-08 19:00:55

Dyplomacja, jak dyplomacja, dobra do zabawy, w multi zakazana, każdy wie, dlaczego... Szczerze to nie chciałbym trafić na wroga, który ma spec. dyplo, 20. lvl i set ambasadora...

Lowcakur - 2011-05-08 20:55:11

Ja lubie dostac Dyplomacje, gdy gram kampanie Draco. Bez dyplo gra jest bardzo ciezka(nawet z dyplo jest bardzo ciezka ^^ )

GiBoN - 2011-05-08 21:00:23

Kampania Dracona jest bardzo ciężka i ja osobiście jej nie lubię. Ale wiadomo, że te jednostki na plusie zawsze pomogą. W normalnym scenariuszu dobrze rozwinięta niejednokrotnie przesądza o wyniku gry...

Kuba X16 - 2011-07-02 16:01:12

Powiem tak, nekromancja jest ZBYT potężnym skillem, a dyplomacja przydaje się tylko na M i S.
Otóż, nekromacja to umiejętność zablokowana dla bohów ze wszystkich miast oprócz nekro. Po prostu przy awansie na xx lvl nie wylosujemy nekromancji, a u babki rzadko nam sie trafi.

Mathias - 2011-07-02 18:21:34

Niezwykle ciekawi mnie, dlaczego poruszasz kwestię Nekromancji w wątku o Dyplomacji :).

GiBoN - 2011-07-03 15:28:31

Mnie średnio to ciekawi, dyplomacja jest zawsze skuteczna, przyłączenie 20 smoków na XL, lub czegoś w tym guście to niezaprzeczalny +... Poza tym do nekromancji musisz stoczyć bitwę, w niej możesz mieć straty...

Frezen - 2011-08-01 17:09:19

Nie wiem czemu niektórzy mówią że Nekromancja jest podobna do Dyplomacji w 1 dostajesz tylko szkielety a w 2 większość jednostek.Niektórzy mówią także "marnuje się 1 slot w armii" ale przecież możesz przyłączyć jed. do siebie albo nie i je rozwalić więc możesz wybierać i przyłączać tylko jednostki z twojego zamku.

Xeno - 2011-08-01 17:59:44

Czasami masz tak, że musisz zapłacić za przyłączone jednostki, potem zdarza ci się okazja dołączyć lepsze jednostki i masz w tyłek kase.

GiBoN - 2011-08-02 22:32:45

Jeżeli jednostki są na tyle silne, że jesteś skłonny za nie zapłacić, to na pewno będziesz miał jeszcze jakieś mięso armatnie, gdy trafi Ci się coś jeszcze lepszego. Ja np. za byle co nie płacę, bo szkoda mi kasy, której duży wydatek naraz załamuje naszą chwiejną gospodarkę...

Deferdus - 2011-10-23 15:21:52

Dyplomacja to bardzo dobra umiejętność, dzięki której potworki się do nas przyłączają, czasami wkurza, bo znajdzie się lepszego potworka, przyłączy się, ale nie ma na kogo zamienić ;) .

Xeno - 2011-10-24 15:05:28

Skill tylko do singla i to uważam iż używają go gracze, którzy nie potrafią grać.

Asiņains - 2011-10-25 00:44:24

Xeno napisał:

Skill tylko do singla i to uważam iż używają go gracze, którzy nie potrafią grać.

Co ci da to, że wykupisz jednostki za dosyć sporą sumę surowców jak minie tydzień i nie będzie pomocy z głównej stolicy ? Jest to ryzykowna umiejętność, która może się przydać przy odrobinie szczęścia. Jest wiele lepszych umiejętności, lecz nie odstawiajcie tytułowej dyplomacji na bok. Jednostki do wykupienia są drogie, ale czasami warto poświęcić dużo surowców w zamian za jednostki z wysokiego poziomu. Nie opłaca się jej brać, gdy widzi się, że na ma mapie nie ma wiele jednostek z naszego miasta. Dlatego też stwierdzam, iż jest to umiejętność ryzykowna. Zamiast niej można wziąć między innymi pierwszą pomoc, finanse, czy inne poboczne talenty, w których jesteśmy pewni o skutecznym bonusie. Na grze multiplayer jest zabroniona, gdyż ktoś może mieć trochę szczęścia i zwerbuje bardzo dużo jednostek związanych ze swoim miastem głównym. Może się też trafić, że w pobliżu nie będzie żadnej jednostki ze stolicą powiązanych i wtedy umiejętność jest bezużyteczna. Powtórzę jeszcze raz : szczęście gracza - jedyna rzecz, którą wymaga ta umiejętność.

Xeno - 2011-10-25 16:04:44

Co ty za herezje głosisz? Jak mam do wybory, by przyłączyly się do mnie np. żywiołaki burzy w dużej ilości to bym je wział zamist np jednostki 1 lvl w mojej armii.
Tak jak mówilem skill dla graczy początkujących i tych co nie potrafią grac.

Asiņains - 2011-10-25 18:35:45

Opłaca się np. zamienić 350 halabardy na 100 żywiołaków ? Według mnie - mniejsze morale, zmiana taktyki, kolejny strzelec. Pierwszy poziom jest silny ze względu na ilość. Pomijając, że powyższy przykład jest nieźle podwyższony liczbowo. Podane żywiołaki trochę długo się kumulują. Zresztą, jeśli chcesz zamienić jednostkę z innego miasta, za większość surowców, jakie posiadasz oraz tracąc na wyrzuceniu zbieranych przez ciebie innych stworów, to proszę bardzo.

Xeno napisał:

Tak jak mówilem skill dla graczy początkujących i tych co nie potrafią grac.

Xeno napisał:

Skill tylko do singla i to uważam iż używają go gracze, którzy nie potrafią grać.

Xeno napisał:

Czasami masz tak, że musisz zapłacić za przyłączone jednostki, potem zdarza ci się okazja dołączyć lepsze jednostki i masz w tyłek kase.

Musisz ? Raczej nie. Możesz. "Potem zdarza ci się..." - potem ? Za szybko to nie jest. A wykupione jednostki z pewnością są ulepszone i powiększone liczebnie - chyba, że bierzesz każdą, pierwszą lepszą jednostkę.

Xeno - 2011-10-26 13:20:11

Osobiście wolałbym 100 żywiołaków burzy za 350 halabard.
W sensie musisz miałem na myśli to, że jednostki proponują przyłączenie się do ciebie za pewną kwotę, którą musisz zapłacić jeśli chcesz, by się do ciebie przyłączyły.

Wytłumacz mi czemu tak się przyczepiłeś tego mieszania armii z różnych miast? Nie ma w tym nic złego, a morale to nigdy nie był mój problem.

Asiņains - 2011-10-26 17:30:19

Xeno napisał:

Wytłumacz mi czemu tak się przyczepiłeś tego mieszania armii z różnych miast

Xeno napisał:

morale to nigdy nie był mój problem.

Morale. Każde miasto jest tak zbudowane, by zachowało się na równi z innymi. Nie ma czegoś takiego jak dominacja jednego miasta nad innymi. Mogą być potężne - owszem. Lecz posiadając wiedzę na tym samym poziomie, inne zamki też mają olbrzymi potencjał. W chwili, gdy zamieniasz jakąś jednostkę, taktyka walki się zmienia i jest możliwość, by zamek osłabł - mimo, iż zamienił słabszą jednostkę na gorszą.

Xeno - 2011-10-26 20:52:31

Jeżeli zamieniam jednostkę walcząca wręcz na jednostkę walczącą wręcz to taktyka się nie zmienia.
A w ogóle to chyba umiesz zmienić taktykę na odpowiednią do sytuacji?

Asiņains - 2011-10-28 14:16:32

Przy patrzeniu walka wręcz → walka wręcz. Może być oczywiście tak, że mając 350 halabardy weźmiemy przykładowo ~50 ogrów. Trzeba też pamiętać, że na jednostkach z tego samego miasta, łatwiej wchodzą morale - dodatkowy ruch. Można też przeliczyć obrażenia zadane przez podane wyżej halarbardy ( obrażenia, atak jednostki, atak bohatera - obrona stwora oraz bohatera ewentualnego ). Wtedy widać, czy jest to opłacalne, czy nie. W sumie można stwierdzić wniosek : Dyplomacja jest dla początkujących ( ponieważ doświadczeni gracze, nie biorą jej, ze względu na przykładową stratę ewentualnych umiejętności późniejszych ), lecz można na niej zyskać jak i stracić wojsko oraz surowce. Niech już tak będzie :)

GiBoN - 2011-10-30 15:16:07

Różnica w morale to max 13,5% czy coś koło tego... Natomiast 100 żywiołaków obojętnie jakich niszczy halabardę i siłą i przydatnością. Dyplomacja potrafi dać więcej niż nekromancja...

Mathias - 2012-04-15 13:37:51

Morale. Każde miasto jest tak zbudowane, by zachowało się na równi z innymi. Nie ma czegoś takiego jak dominacja jednego miasta nad innymi. Mogą być potężne - owszem. Lecz posiadając wiedzę na tym samym poziomie, inne zamki też mają olbrzymi potencjał. W chwili, gdy zamieniasz jakąś jednostkę, taktyka walki się zmienia i jest możliwość, by zamek osłabł - mimo, iż zamienił słabszą jednostkę na gorszą.

To nie zmienia faktu, że jedne mają większy potencjał niż inne. Nekropolia jest jednym z przykładów.

Zastanawiacie się, co jest lepsze - Nekromancja czy Dyplomacja? Oczywiście, że Dyplo daje większe profity, choć wiele tu zależy od fuksa. W każdym razie mogą się do nas przyłączyć bardzo dobre jednostki, natomiast Nekromancja jest regularnym skillem, ale daje nam jedynie szkielety, które są średniakami. A co do morale, to akurat dla mnie - maniaka Zamku - to żaden problem ;).

Olórin - 2012-04-15 17:00:41

hmm... dyplomacja :) Skill jest szczerze mówiąc potężny i daje wręcz niesamowite profity jak się ma farta :) Zebranie 1k gryfów w przeciągu 2-3 tygodni to jak na razie mój rekord (WoGa nie liczę :D ).
Tak więc przy odrobinie szczęścia jesteśmy w stanie przebić nekromacje :)

Skill swoją przydatność okazuje głównie na początku gry ułatwiając start no i oczywiście jak już trafi się tydzień jakiegoś przydatniejszego stwora :)
Jak dla mnie w kampaniach nieoceniony :) Przechodząc "pogromcę smoków" zbierałem tak "mięso armatnie" :D

Przy płaceniu za skill to pewnie robię źle, ale biorę wszystko co już w armii mam, nie płacę tylko za coś nowego, chyba, że potężny stwór :D

Mathias - 2012-04-16 15:18:54

hmm... dyplomacja Skill jest szczerze mówiąc potężny i daje wręcz niesamowite profity jak się ma farta Zebranie 1k gryfów w przeciągu 2-3 tygodni to jak na razie mój rekord (WoGa nie liczę ).

W jaką Ty mapę grałeś, że tyle uzbierałeś neutrali?? :O

Skill swoją przydatność okazuje głównie na początku gry ułatwiając start no i oczywiście jak już trafi się tydzień jakiegoś przydatniejszego stwora

Na początku jak coś się nam uda zgarnąć do armii, i to dobrego, choć wystarczy średniak, możemy spokojnie patrzeć w przyszłość przez następnych kilka dni :).

Jak dla mnie w kampaniach nieoceniony Przechodząc "pogromcę smoków" zbierałem tak "mięso armatnie"

A więc to tak wygrałeś tę kampanię ;p. Dyplomata piekielny :D.


Przy płaceniu za skill to pewnie robię źle, ale biorę wszystko co już w armii mam, nie płacę tylko za coś nowego, chyba, że potężny stwór

Ja tylko czasami płacę za przyłączenie się do armii, bo często stwory mają o sobie zbyt duże mniemanie :).

Olórin - 2012-04-17 15:01:00

Mati walcząc z rdzawymi, czarodziejskimi i błękitnymi smokami raczej przyłączenie się grupek jakichś magów, czy gargulcy nie miało większego znaczenia (pomijając znaczenie taktyczne).

Mati mając dyplomacje wystarczy ci pierwsza lepsza mapa XL, tydzień stwora i najlepiej ,żeby był  twojego miasta (albo coś czego masz dużo). Do tego dołóż erty od dyplomacji i szanse na to, że coś co nie zmiecie cię na starcie się nie przyłączy są niemal zerowe :) Podałbym dokładną nazwę, gdybym pamiętał...
Powoli jednak wracam do heroes, więc może znowu mi się coś takiego trafi i obowiązkowo walnę screen :D

Na początku wystarczy cokolwiek co jest silniejsze od chłopa. Ostatecznie mamy wtedy wolną kasę na rozbudowę i garnizon w mieście, a latamy z tym co zbierzemy :) Dla maina podczas dłuższej rozgrywki traci ten skill wartość, ale dla pobocznego jest wręcz idealny. Formuje się drugą armię :)

Ogólnie jest to jedyny skill, który daje jakąkolwiek szansę na przebicie nekromacji :)

Xeno - 2012-04-17 15:16:04

Jest jeden skil, który bije wszystkie inne skile na głowę...

Mathias - 2012-04-17 16:19:46

Mati walcząc z rdzawymi, czarodziejskimi i błękitnymi smokami raczej przyłączenie się grupek jakichś magów, czy gargulcy nie miało większego znaczenia (pomijając znaczenie taktyczne).

Nie no, ja oczywiście żartowałem ;). Co nie zmienia faktu, że dyplomacja często bardzo pomaga.

Do tego dołóż erty od dyplomacji i szanse na to, że coś co nie zmiecie cię na starcie się nie przyłączy są niemal zerowe Podałbym dokładną nazwę, gdybym pamiętał...

Mnie się stosunkowo często zdarza, że jakieś lvl 1-2 chcą się do mnie przyłączyc już w pierwszym tygodniu, ofc. po zrekrutowaniu już kilku poziomów.

Jest jeden skil, który bije wszystkie inne skile na głowę...

Taktyka?

Xeno - 2012-04-17 16:39:16

Skil gracza ma sie rozumieć.

Mathias - 2012-04-17 18:13:38

No tak, to oczywiste. Ale gracz buduje swój skill poprzez dobór odpowiednich skillów z gry.

Xeno - 2012-04-17 19:18:53

Gracz musi mieć skil, by dobrać najodpowiedniejsze rzeczy, które mu gra zaoferuje.

Mathias - 2012-04-17 20:38:59

Prawda, ale w H3 jest ten haczyk, że czasem wybierać musimy mniejsze zło, np. czasem się zdarzy wybór pomiędzy mistycyzmem a balistyką. I wtedy ważne jest ogranie, sztuka taktyki i inne czynniki ludzkie, aby np. coś wycisnąć z takiego alchemika.

Xeno - 2012-04-18 13:05:25

Alchemik jest tylko jeden przydatny według mnie i z niego można wycisnąć dużo. Co do balistyki i mistycyzmu brałbym mistycyzm.

Mathias - 2012-04-18 13:43:07

Ja też bym wziął mistycyzm, bo mana ważna sprawa. A o jakim alchemiku mówisz? Imho alchemicy mają bardzo zryte drzewko. Takie robienie wojo-maga, kompletnie dla mnie niezrozumiałe.

Xeno - 2012-04-18 13:51:47

Mówię o Neli. Jak się poszczęści to mamy na prawdę mocnego maina z dużą ilością many.

Olórin - 2012-04-21 18:37:37

Skil gracza polega nie tyle na odpowiednim dobieraniu skilli ile na ich wykorzystaniu :)

Nella jest silna sama w sobie, choć jej głównym skillem jest płatnerstwo i spec w nim. Forteca z bohaterem, który obniża jej straty i jest dobrym magiem jest potężna, bo w końcu tanków tam nie brakuje :)

A ja dla odmiany zamiast mistycyzmu wziąłbym balistykę. Grając z graczem wszystko ogranicza się zazwyczaj do FB ,ale podczas gry z kompem możliwości wyeliminowania przynajmniej jednej wieżyczki lub otworzenie bramy w pierwszej turze pozwala zniwelować staty. Te parę punktów many więcej niekiedy może przeważyć, ale gracz swoją manę musi kontrolować i wiedzieć co ma :)
Już wolałbym naukę. Zawsze to jakiś dodatkowy pkt do statystyk, a i lvl się szybciej wbija :)

Mathias - 2012-04-21 22:51:22

Płatnerz zawsze dobra rzecz. Neela ma w każdym mieście swój odpowiednik, przynajmniej równie dobry.

A ja dla odmiany zamiast mistycyzmu wziąłbym balistykę. Grając z graczem wszystko ogranicza się zazwyczaj do FB ,ale podczas gry z kompem możliwości wyeliminowania przynajmniej jednej wieżyczki lub otworzenie bramy w pierwszej turze pozwala zniwelować staty. Te parę punktów many więcej niekiedy może przeważyć, ale gracz swoją manę musi kontrolować i wiedzieć co ma
Już wolałbym naukę. Zawsze to jakiś dodatkowy pkt do statystyk, a i lvl się szybciej wbija

To zależy od mapy. A właściwie - tylko na XL balistyka mogłaby się przydać. Na innych do zapychanie slota, taka jest prawda. Oblężenia są stosunkowo rzadkie, racja, że czasem przyda się rozwalić te cholerne wieże, ale ileż to razy będzie?
Co do Mistycyzmu, to przyrost many się przydaje, gdy jesteśmy w drodze między miastem a miastem, nie ma studni (nie ma gdzie "zatankować" ;)). Takich sytuacji jest więcej niż oblężeń, dlatego właśnie stawiam w tej konfrontacji na mistycyzm, chyba że mapa jest specyficzna bądź bardzo duża.
Nauka... rzadko się przydaje, w kampaniach wcale, a na normalnych mapach jest zwykle dość do expienia.

Xeno - 2012-04-21 23:38:08

Płatnerzy mathias masz tylko 3. Tazar (najlepszy), Mephala i właśnie Nela.

Mathias - 2012-04-23 22:26:35

A Mariusz?

Chyba że chodzi ci o skill specjalny, wtedy jest, jak mówisz.

Xeno - 2012-04-24 15:05:06

Nie liczę tych co zaczynają z płatnerstwem, bo tych jest bardzo dużo.

Olórin - 2012-04-25 21:27:37

No i jakby się tak zastanowić to spec do płatnerstwa jest chyba jednym z najużyteczniejszych o ile nie najlepszym (nie liczę gelu, dracona, kilgora, xerona i innych kampanijnych ;p )

Istnieje w ogóle spec do dyplomacji? Aż tak się w grę nie zagłębiałem żeby wiedzieć :p

Mathias - 2012-04-25 22:48:21

Aha, Xeno, w takim razie zwracam honor.

Olórinie, chyba nie ;). Bo właściwie co by on dawał - dodatkowy % szans na dołączenie neutrali? Jest za to kilku herosów z dyplo na start, np. Ryland z Bastionu, może Wy znacie więcej :).

Xeno - 2012-04-26 08:31:52

Z zamku jest też ktoś, a więcej to nie znam, bo ich nie używam.

Mathias - 2012-04-26 20:46:42

Z Zamku Adela, właśnie sprawdziłem (kleryk, więc nieopłacalny). Chyba więcej nie ma, chyba że jakieś kampanijne.

Kramer - 2012-05-15 18:54:36

Do kolekcji dorzucam Cyrę z fortecy, jednak jest ona czarodziejem, więc również byłby to kiepski wybór.

Mathias - 2012-05-15 20:48:10

No to mamy trójkę. A co właściwie daje ta specjalizacja?

Olórin - 2012-05-15 20:51:54

Mati to nie jest specjalizacja tylko umiejętność. Taki spec nie istnieje :)

Sama dyplomacja zwiększa nasze szanse na przyłączenie się neutrali (gdzieś to jest ładnie rozpisane) i zmniejsza koszty poddania się (skrajne przypadki, ale jednak :) )

Mathias - 2012-05-15 20:56:23

A, racja, zamuła chwyciłem, a co daje dyplo to pamiętam. Nawiasem mówiąc ciekawe, ile wynosi szansa na dołączenie neutralnych stworów (w widełkach oczywiście) i koszta poddania w przypadku dyplo na mistrzu + wszystkich itemów na dyplomację. A słyszeliście, że w Heroes 3 miał byc artefakt składany o nazwie bodaj Szata Dyplomaty? :)

Kramer - 2012-05-15 21:48:01

Płaszcz nieumarłego króla wreszcie znalazłby konkurencję. Wiadomo, jakie atuty miała dawać szata?

Mathias - 2012-05-15 23:06:44

Właśnie nie do końca, ale może pozwalałaby przyłączać wszystkie stwory neutralne do armii? Wtedy byłby to najlepszy art w grze, jak mówisz.

Olórin - 2012-05-16 11:31:01

najlepszy zależnie od sytuacji :) bo w sumie gdyby te płaszcze się skonfrontowały to decydowałoby to, czy jeden zbierze, czy drugi wybije :)

Mogę się teraz mylić, ale dyplomacja mistrz + wszystkie arty (są chyba 3: szarfa, pierścień i medal) będą razem dawać tyle samo co łucznictwo na mistrz + arty czyli pewnie jakieś 80% :) (a do tego dochodzą bonusy od jednostek z danego miasta itd. )

Mathias - 2012-05-16 15:16:20

Olórinie, jednak na mapach przeważnie jest wiele stworów, a nekromancja daje tylko określony % tych jednostek z płaszczem w postaci liszów. Natomiast z taką szatą dyplomaty miałbyś 100% danego oddziału, faktycznie od szczęścia zależy, co to za wojsko, ale i tak myślę, że by się opłacało :).

A jeśli to, co mówisz odnośnie mojego pytania, jest prawdą, to faktycznie opłaca się mieć te itemy, jeśli rzecz jasna gramy pod dyplomację ;).

Kramer - 2012-05-16 19:39:49

Na dodatek artefakty potrzebne do złożenia zapełniają te mniej wartościowe miejsca, przez co artefakty takie jak ostrze armageddonu nadal mogłyby być noszone :D

Mathias - 2012-05-16 20:41:06

Aż tak w to nie wnikałem, ale chyba faktycznie masz rację ;). No, ciekawie by było, aczkolwiek znowu brak byłby balansu w grze, pewnie z powodu zbyt ogromnej siły Szata Dyplomaty nigdy nie trafiła do gry w pełnej formie.

Olórin - 2012-05-16 22:03:55

Znaczy się gdyby twórcy gry w chwili gdy tworzyli grę zorientowali się jaką przewagę daje płaszcz nieumarłego króla to by go pewnie nie włożyli do gry ( no chyba, że był potrzebny fabularnie :) ).

Zresztą co to zajmowania miejsca, to i tak można ubrać chyba max 4 artefakty składane :)

Płaszcz, zbroje przeklętego, łuk strzelca/źródło maga, eliksir życia. Więcej się chyba upchnąć nie da :)

Kramer - 2012-05-16 22:06:23

Hmm, tak wkręciłem się w ten temat, że jak zwykle poszperałem w necie. Aż gęba mi opadła gdy zobaczyłem, że ekspercka dyplomacja dołącza właśnie 100% danego oddziału. Teraz już na pewno mogę zgodzić się z tym, kto zbanował tę zdolność w lidze.
Pozostaje pytanie, co dawałaby szata właścicielowi, ale możemy zdać się tylko na domysły...

Mathias - 2012-05-16 22:31:13

No widzisz, trochę twórcy z tym przesadzili, Dyplomacja jest aż za dobra. Natomiast odnośnie szaty - ja stawiam, że dawała 100% szans na przyłączenie się armii w pełnym składzie i przy tym zostanę ;).

Xeno - 2012-05-16 22:44:04

Dyplomacja sama z siebie nie jest taka dobra, bo można przyjmować stwory co się ma, lub zbierać takie co są silniejsze.
Dyplomacja i szkieletornia lub farming to już jest efekt.

Olórin - 2012-05-17 11:17:36

z farmingiem efekt byłby chyba lepszy, choć pewnie bardziej czasochłonny :)

Xeno - 2012-05-17 12:49:48

Farma z takich żywotnych stworzeń jest najlepsza.

Mathias - 2012-05-21 10:29:28

No, z farmingiem faktycznie mamy pokaźną armię demonów, w Necro z kolei możemy w szkieletorni te jednostki przerabiać i w krótkim czasie mamy setki tych jednostek.

Xeno - 2012-05-21 10:42:30

Komu sie chce wozić to wszystko do miasta, szczególnie 5/6 lvl zamieniać w szkielety.

Mathias - 2012-05-21 10:43:55

A kto mówi o takich wysokich poziomach? W szkielety zamienia się liczne płotki.

Xeno - 2012-05-21 10:53:50

Jak masz kilka jednostek wyższego lvl to co z nimi robisz?

Mathias - 2012-05-21 10:59:47

Zabieram. Jest coś takiego jak skill Dowodzenia.

Xeno - 2012-05-21 11:08:00

Zmarnowanie slota na coś bardziej przydatniejszego.

Mathias - 2012-05-21 12:49:11

"bardziej przydatnego" jak już, ew. "przydatniejszego"
Ciekaw jestem, co ty byś zrobił innego z 6 lvlem - może wrzucił do szkieletorni nagi  czy czempionów? To się nazywa marnotrawstwo.

Xeno - 2012-05-21 13:41:12

Odpowiedź jest prosta. EXPIŁBYM

Mathias - 2012-05-21 15:53:28

No a co ja powiedziałem wcześniej?

Xeno - 2012-05-21 17:04:31

Że brałbyś je do armii i nimi walczył.

Mathias - 2012-05-21 17:58:12

Brawo, czytanie ze zrozumieniem na poziomie przedszkola. Ciekaw jestem, kto do fb bierze armię z kilku miast. Trochę logiki i nie miałbyś problemu ze zrozumieniem banalnych zdań.

Xeno - 2012-05-21 18:12:09

Mathias napisał:

Zabieram. Jest coś takiego jak skill Dowodzenia.

Tak więc rozwiń mi tę myśl, bo ja niestety rozumuje, że je bierzesz do armii.

Mathias - 2012-05-21 18:32:52

To jest przykład, jak się pozbyć niskiego morale, gdybyś znał grę do tego stopnia, że czasem pograłbyś innymi miastami niż "twoje bagno", to wiedziałbyś, że np. rycerze i tak mają dowodzenie, więc im to wszystko jedno. Powiedziałem o tym, bo akurat w tym mieście znajduje się 1 z nielicznych bohaterów z dyplomacją na start. Wiem, że ty oczywiście tego nie pojmujesz, bo to trochę inne niż nekromancja czy farming, które "oczywiście" są od siebie zupełnie inne, ale staraj się czasem wziąć pod uwagę, że i inne miasta mają coś do zaoferowania.

Xeno - 2012-05-21 18:36:31

Ja gram wszystkimi miastami, więc zamek też znam i dowodzenie to jest niestety zmarnowanie slota.

Czyli twój cytat odnosił się do ogółu, a nie do mojej wypowiedzi.

Mathias - 2012-05-21 18:39:19

No i co na to poradzisz, że zmarnowanie? Przynajmniej warto czasem pomyśleć, by to jakoś wykorzystać.
Swoją drogą ciekaw jestem, ile może maksymalnie działać jednocześnie modyfikatorów morale.

Xeno - 2012-05-21 18:42:57

Tyle ich działa aby była +3 morale, wiec jak masz arta to skil jest do dupy.

Mathias - 2012-05-21 18:44:23

Mówię zarówno o pozytywnych, jak i negatywnych, które - jak BYĆ MOŻE wiesz się ze sobą niwelują. Po prostu mnie ciekawi, jaki jest największy możliwy kombos identyfikatorów.

Xeno - 2012-05-21 18:48:23

Ze skila masz 3, z artów chyba można wyciągnąć 6. 3 z naszyjnika i 3 z tych pobocznych.

Mathias - 2012-05-21 18:51:44

Mówisz o dodatnich, to jeszcze bym do tego dołożył kościółek i chyba staw, o ile się nie mylę. A z negatywnych to efekt mieszania armii ma jakieś maksimum, czy idzie do oporu, tzn. 7 miast = teoretyczne -7 punktów morale? No a poza tym jeszcze te wszystkie krypty, Smok z Necro odejmuje morale, coś jeszcze?

Xeno - 2012-05-21 18:55:23

Max morala masz +3 zawsze, a ile na - to nie wiem, ja miałem najniższe -3.

Mathias - 2012-05-21 19:02:16

Też -3, ja nie o tym mówię. Wiesz, że 1 + (-1) = 0? Chciałbym się dowiedzieć np. ile ujemnego morale wytrzymam mając załóżmy Dowodzenie na mistrzu i full arty + kościółek.

Xeno - 2012-05-21 19:04:06

Nie biorąc mieszania armii to chyba biorąc wszystko do kupy wyjdzie na 0.

Mathias - 2012-05-21 19:07:07

No to w takim razie mam czym się pobawić w edytorze. A co z tym mieszaniem armii? Ile maksymalnie może odjąć (bezwzględnie, zakładając, że nie ma spągu -3)?

Xeno - 2012-05-21 19:17:39

Nie bawiłem się w to i nie zwracałem na to uwagi.

Mathias - 2012-05-21 19:19:15

No to po grzyba spamujesz? Chciałbym otrzymać odpowiedź od kogoś, kto ewentualnie byłby w stanie powiedzieć coś sensownego.

Xeno - 2013-09-01 10:35:17

Posty z zimnej wojny haha
A tak na serio to myślę, że może odjąć jak dobrze liczę -5 za jednostki inne z każdego miasta -1 za odwiedzenie pustej krypty i -3 za grób wojownika czyli w sumie -9, jeżeli by nie było progu -3. Boli.

Mathias - 2013-09-22 18:14:21

W takich postach widać ludzkie słabostki. Swoją drogą gdyby odjąć ten próg, to ciekawe jaka byłaby szansa zadania ciosu przy morale -9. 1%? :D

Markham - 2013-09-22 18:16:30

Heroes III to jedyny Heroes, gdzie stworki przyłączają się tak chętnie. Tutaj ta umiejętność się opłaca.

Mathias - 2013-09-22 18:55:34

Aż do przesady opłaca. I troszkę wypacza.

MJOdorczuk - 2013-09-22 21:05:56

Jest alternatywą do równie skokszonej nekromacji.

Markham - 2013-09-22 21:09:44

Jak wypacza? Nie rozumiem. Z tą nekromacją to dobry przykład.

Mathias - 2013-09-22 21:48:25

Rozmawialiśmy o tym przez kilka stron tego wątku, nie będę powtarzał rzeczy mówionej setki razy.

I nie bez powodu owa nekromancja jak i dyplomacja są ograniczane w turniejach.

Xeno - 2013-09-22 22:21:08

Teraz z tego co wiem to już powoli necro wkracza z pełną siłą.

Mathias - 2013-09-22 22:27:51

Pamiętam, że zaczynało się zakazem Necro, potem było wyrzucanie szkieletów, nie wiem, jak jest teraz. Świat idzie ku liberalnym rozwiązaniom, więc pewnie i tutaj nastąpił jakiś progres. W przeciwieństwie do rzeczonej Dyplomacji, której raczej nigdy nie wprowadzi się multi.

Xeno - 2013-09-22 23:17:26

Nie wiem czy w ruskich zasadach jakoś nie jest dozwolona.

VasT - 2013-09-27 15:26:21

Dyplomacja , przez wiele czasu nie docierało do mnie jak ważna jest ta umiejętność :) Dopiero w tym roku , po kilku latach gry nie mogłem się bez niej obejść :)

Mathias - 2013-09-27 20:02:06

Oj, to niedobrze, bo jak trafisz na mapę, gdzie stworzenia nigdy się do Ciebie nie przyłączą, nawet jak się rzucisz przed nimi niczym Rejtan na słynnym sejmie rozbiorowym, będziesz mieć nie lada problem.

Olórin - 2013-09-29 10:50:35

ale fakt faktem dyplomacja pomaga i tak tylko na starcie.
Stworki z pierwszego tygodnia (żeby mieć cokolwiek) i można sobie mając mistrza w dyplomacji zbierać wszystko co na mapie jest.
W ten sposób obrabiasz mapkę bez konieczności wydawania kasy na stwory (chyba, że chcą przy przyłączaniu) i inwestować ją w rozwój miasta.
Potem mamy i armię obronną i dla maina i jeszcze dla pobocznego.
Ale jak dla mnie to i tak przydatne tylko na małych, średnich mapkach, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że mainem z mistrzem na dyplo po upływie 3 miesiąca będzie się opłacało brać jednostki neutralne. (No chyba, że o czymś nie wiem. Dawno nie grałem :P )

To takie moje zdanie na temat skilla. Dla pobocznego idealne zawsze. Dla maina raczej na mniejszych mapkach.

Mathias - 2013-09-29 11:13:38

Nie zgodzę się, że Dyplomacja pomaga tylko na starcie. Nawet w późnym etapie rozgrywki mogą się do nas przyłączyć jednostki wartościowe, szczególnie w sytuacji gdy wraz z upływem czasu wzrasta liczebność neutrali. Tak więc tutaj mam zdanie odmienne. Dużo tutaj zależy od farta, bo mogą akurat się nam trafić takie wojska, które ni w dzidę nie pasują do naszych.
Zgadzam się, że dla pobocznego to także świetna rzecz.

Sauron - 2013-09-29 11:41:38

Dyplomacja to bardzo mocna zdolność, może się przydać zawsze gdy potrzebujemy wojska (a wojska zawsze potrzeba chyba że mamy naprawdę ogromną przewagę, czy nie mamy wolnego slota ale wtedy lepiej mieć jakiś przezornie pusty).

Jako połowicznie offtopową ciekawostkę mogę podać fakt, że istnieje inny typ Dyplomacji w Heroes 4. Jest to Urok, podpadający pod Magię Ładu. Dyplomacja jest pod Szlachectwem. Różnice są następujące:
- dyplomacja pozwala na przyłączenie większej liczby stworów, ale trzeba wyłożyć na to pieniądze
- urok pozwala na darmowe przyłączenie stworów, ale ilość jaka się przyłączy jest mniejsza
- gdy mamy obie zdolności, mamy prawo wyboru jak chcemy załatwić sprawę

VasT - 2013-09-29 12:23:49

Nie wiem czy zwykłym HoMm3 to możliwe ale w WoGu do armii mojego kumpla przyłączyło się 800 rogatych demonów ;p Więc tam ta umiejętność przydatna jest przez cały okres gry i im wcześniej zdobędziesz tym lepiej , bo większa szansa na wygraną ;d No a kto by pogardził 800 Rogatymi Demonami ;p

Xeno - 2013-09-29 12:26:10

Zależy od tego jak mają ustawione neutrale, i legion może dołączyć.

Mathias - 2013-09-29 13:05:12

Liczba nie ma znaczenia, wszystko zależy od farta, dyplomacji oraz współczynnika nastawienia, o którym napisał Xeno. Ale głównie od tego pierwszego.

VasT - 2013-09-29 15:53:50

Aha czyli Dyplomacja w WoGu nie zmieniła się w stosunku do wersji zwykłej ?

Mathias - 2013-09-29 16:15:57

Nie sądzę. W WoGu chyba aż tak nie modyfikowano każdego detalu.

VasT - 2013-09-29 16:33:57

Zapytałem dlatego , bo np. Machiny Oblężnicze i umiejętność z nimi związana jest zmieniona znacząco . I jest to jedna z podstawowych Umiejętności w WoG , gdzie w zwykłym Heroes chyba bardziej pomijana :)

Mathias - 2013-09-29 21:48:03

Warto by stworzyć jakieś porównanie pomiędzy podstawowym Heroes 3 a WoG, bo można się w tym pogubić (np. w Dodatkach). Ale Dyplomacji zmiany raczej nie dotyczą.

Heroine3 - 2016-02-19 19:06:34

Jak dla mnie to jest jedna z lepszych umięjętności, ponieważ czasami mogą się przyłączyć do nas naprawdę silne potwory.

Mathias - 2016-02-19 21:50:53

Tak, to bardzo dobra umiejętność i trudno się z tym nie zgodzić. Niektórzy uważają ją za wręcz przesadzoną, ale to już kwestia dyskusyjna, wszystko zależy od konkretnej sytuacji.

Sauron - 2016-02-20 10:38:54

Warto ją połączyć z dowodzeniem albo Duchem Opresji, inaczej mieszanie mnóstwa jednostek z różnych miast będzie robić problemy.

Lodging Mayotte Проживание Буэна-Виста Hotele Mai Châu