UWAGA! Każdy powinien zobowiązać się do uznania ostatecznych wyników tej ankiety. Nie chodzi tu o jakieś bezcelowe pytanie, mam nadzieję w ten sposób ujednolicić pojedynki miast z Nekropolis. Proszę jednak każdy głos poprzeć stosownymi argumentami.

Dla mnie nekromancja nie ma prawa bytu, bowiem daje zdecydowanie zbyt duże plusy. Żadną sztuką jest pokonanie przeciwnika, który i tak nie ma szans na pokonanie tysięcy lub dziesiątek tysięcy szkieletów, jest to walka nieuczciwa i niehonorowa. Aby temu zapobiec - nie uznajemy nekromancji, bo przecież Nekropolia i bez niej jest dobrym miastem.

Ja jestem za uznawaniem Nekromancji, poniewaz tworcy na pewno dobrze to przemysleli.

I to ma być wystarczający argument? Twórcy tego nie przemyśleli, podobnie jak nie przemyśleli 4 feniksów w wż. Nekro jest miastem przesadzonym, chodzi tu o to, żeby każde miasto miało szanse na wygraną i faktycznie tak jest, gdy nie uznajemy nekromancji.

Jezeli mamy nie uznawac Nekromancji i przyrostu Feniksow, to proponuje tez nie uznawac Archaniolow, Czarnych Smokow i magii powyzej 3 poziomu.

A to z jakiej racji? Czy archanioły są nie do pokonania? Nie, zanim je zrobisz, to przeciwnik może też mieć silne jednostki, podobnie sprawa ma się ze smokami. Magia i tak najlepsza jest na pierwszych trzech poziomach, a czy taka np. implozja burzy równowagę gry? Nie, bo jest mała szansa na jej wystąpienie w gildii, a sama kosztuje fortunę many, więc często nie opłaca się jej rzucać. Tylko nekromancja i 4 feniksy burzą równowagę gry.

Nie uznajemy, co powinno być jasne. Liga nie uznaje, ja nie uznaję, a zapewne jeszcze wiele osób nie uznaje - nie uznajemy w dyskusjach.

Ja postawiłam na ,,Nie'', gdyż porównywanie z nekromancją nie ma sensu bo wiadomo, że zawsze wygra Nekropolis lub jakaś jego jednostka

Ja tam się dziwię, że w ogóle ktoś uznaje :P Przecież nekromancja to największy niewypał HoMM, no, może poza głupim przyrostem we Wrotach. Oczywiście, NIE.

Nekromancja jest bonusem i nie powinniśmy jej uznawać. Przy pojedynkach jednostek, czy zamków nie można brać jej pod uwagę, bo szala zwycięstwa przesuwa się na korzyść Nekro, a dyskusje są o zamkach bez bonusów.

Ja dopiero teraz zagłosowałam. Powód prosty, już parę osób wspomniało. Nekromancja daje taką przewagę Nekropolii, że nie da się porównywać jej z innymi miastami. Nekromancją można wszystko. Gdyby nekromancja była uznawana, to nie powinny w ogóle powstawać takie tematy.

Jezeli mamy nie uznawac Nekromancji i przyrostu Feniksow, to proponuje tez nie uznawac Archaniolow, Czarnych Smokow i magii powyzej 3 poziomu.

Hej, ale dlaczego?

Cała ta "nekromancja" jest wielkim plusem nekro, dzięki niej można uzbierać sporą armię. Ale według mnie, nie ma sensu jej dodawać. Jest to "prawie" najlepsza umiejętność.Oczywiście, NIE

Już chyba wszyscy co piszą na forum oddali głos, i większość postawiła na ''Nie'' już raczej tak pozostanie, więc myślę, że trzeba umieścić to w regulaminie:) Co o tym sądzicie?

Dobry pomysł. Może niekoniecznie w regulaminie, ale w jakimś temacie informacyjnym, bo unikniemy w ten sposób bezsensownych dyskusji nad uznawaniem nekromancji.

Koragg, może walnij to gdzieś w "Nowościach" albo w każdym temacie, gdzie pojawia się Nekro: "Jednostki", "Zamki". Wg mnie powinno być w"Nowościach", przynajmniej każdy będzie widział i wiedział i nie narobi to zamieszania. :)

Nieco spóźniony post. Ale napiszę, co o tym sądzę.
Nekromacja jest, czy komuś się podoba, czy nie, jest zarezerwowana dla bohaterów miasta Nekropolis. Jest to ważna umiejętność, tak jak Nauka, czy Mądrość. Jednak według mnie w większości pojedynków i tak nie zostanie ona wykorzystana w całej gamie. Jest to trudny temat. I skoro zostało przegłosowane - ujednolicić testy, niech tak będzie. Osłabi to mocno siłę Nekropolis. Ale da to rzeczywisty obraz.
I teraz zdanie przeciwne temu co napisałem do tej pory. Żadne inne miasto nie rośnie w siłę po kolejnych starciach tak jak Nekropolis, o ile nie są to pyrrusowe zwycięstwa <nie: zwycięstwa okupione pyrrusowym zwycięstwem> (pyrrusowe jeśli się nie myle z mitologii). Nieuwzględnianie tej umiejętności rzeczywiście nieco ułatwi testy, ale i zabierze im coś. Bardzo szkoda, że tak zrobiliście.
ABSURD! Wybaczcie mi to 1 słowo z capsem, ale musiałem to napisać na koniec. Ja i Mutare bronimy pozycji Nekropolis, więc jeśli to zostanie tematem tabu, to wiedzcie wszyscy którzy czytacie ten temat, że Nekropolis, mimo iż testy po tej zmianie wynikłe będą w pewnym stopniu ograniczone. I pamiętajmy, że Nekropolis będzie miało kilka pkt więcej w testach, ale o nich nie będzie się wspominać.

I takim nieco zagmatwanym postem kończymy problem Nekromancji.

Koragg edit: Liczba błędów: 16. Przykro mi, ale o takich rzeczach, jak przecinki przed "że", czy "ale" należałoby pamiętać. To nie jest j. polski, ale nie znaczy to, że możemy sobie robić co nam się podoba. Zgodnie z regulaminem - upomnienie nr [1] za zrobienie powyżej 10 błędów w poście.

Nekromancja daje za dużo - to jest właśnie problem. Po pewnym czasie Nekropolis staje się niezwyciężone, właśnie z powodu tej umiejętności. Uważam, że dobrze się stało, iż wyniki ankiety są właśnie takie. Nekromancja nie powinna być uznawana - i od tej pory nie będzie.

Bez przesady, zaraz niezwyciężone. Legion Szkieletów, phi :D 25 Archaniołów i już ich nie ma :D
Żartuję. Nekromancja jest i tak dobrym plusem i w grze bardzo się przydaje, ale jeżeli chodzi o porównywanie zamków bez bonusów, to niestety, zbyt wielki plus.

Faktycznie przepakowali to w grze ... Ja jestem za ograniczeniem przyrostu... Zabronil bym uzywac szkieletorni ktora jest zreszta ohydna...
I zbaronil bym atakowac jednostki tylko po to aby uzyskac szkielety...Np. neutralni gdy chca uciec to zawsze maja uciec a nie zeby z nimi walczyc na szkielety... Poza tym inne zamki tez powinny miec jakis tego typu rozrost... Zamek gryfy Zywioly rusalki...
Jestem za uwzglednianiem ale z ograniczeniami... Ktore nadadza grze sens...

Gdzie znowu szkieletornia ohydna? To przydatne, jakoś trzeba jednostki transformować w te szkielety. Czy tu chodzi o estetyczność czy o moralność? To tylko jeden z wielu budynków.

Moralność w grze jest jak masturbacja w seksie... Nekromancja uznawana z uwzględnieniem warunków, wiadomo, że jak oceniam pojedynek miast sterujących potencjalnie żywymi graczami to ten skill brany pod uwagę zabiera sens dyskusji...

Jak ma się inne miasta to bardzo przydatna jest szkieletornia. nekromancja jest przegiętym skilem, ale można wygrać i z nią;p

Z nekromancja mozna wygrac jedynie masa zfarmionych demonkow.

Demony są niczym przy przy armiii szkieletów. Trzeba mieć dobre czary i mocnego woja.

Zależy też od czasu, musisz być szybszy. Na mapach, gdzie dzieli was neutralny obszar z artami, utopiami itp. to po przejęciu większości terenu jest sporo prościej...

Jak ja gram to nie chce grac w jaks ohyde wiec taki proceder u mnie odpoda ... I zreszta psuje gre bo nie ma sensu grac skoro zawsze jeden zamek wygrywa... Ohydne i glupie - dlatego nie powinno tego byc...

Baronie, Nekropolia, - jak sama nazwa wskazuje - To miasto umarlych, nie oczekuj tutaj czegos niczym "pedziowate piekno pedalowni". Nekro to nekro, brud, kurz, proch, krew.

Baronie ja się zastanawiam, czy piszesz poważnie...przecież to tylko gra, cyferki ubrane w grafikę, co widzisz złego w przechodzeniu z jednego kodu w drugi pod oprawą graficzną?

Nie jest to zle tylko obrzydliwe... Czym innym jest pobiegac po planszy ze szkieletami a czym innym jednak takie oblesne ,,rozrywki'' w dodatku z efektami dzwiekowymi...
Mi sie herosi podobaja bo sa ladni glownie...

Baronie, ile ty masz lat? 8? Nawet mojej siorce(7lat) podobaja sie dzwieki w szkieletorni. Dorosnij... -_-`

Tu nawet nie ma animacji tego procederu, jest to nie dość, że pomocne to i bardzo klimatyczne. Przypuszczam Kuraku, że Baron jest starszy,ale mniejsza o to... Ciekawie jest zrobiona szkieletornia w H5, wszystko zmienia się levelami, gdyby ta szkieletornia taka była (wiadomo, że kosztowałaby co najmniej z 5k złota + surka) to dawałaby ogromną przewagę nieumarłym.

Gdyby w h3 byłaby taka szkieletornia, to by necro nigdy nie zostałoby dopuszczone do multi.
Po prostu na umarlaka nie byłoby haka.

Nie wiem po co wy tu rozmawiacie o wieku fizycznym. On ma najmniej do gadania tu. Liczy to co ma się w głowie, baron ma najwidoczniej opóźnienie.

Fakt, dlatego nekrosi byli chyba zakazani w multi h5, ale nie jestem pewien... Ale żeście się go uczepili, teraz pewnie się zmartwi, nie macie sumienia...bierzcie przykład ze mnie :)

Nikt mu nic nie zrobił.

<facepalm> Nevermind, nie zrozumieliśmy się. Mogliby zrobić moda, który zmienia jednostkę przemienianą w nieumarłą 7 . poziomu, bo np. behemot do smoka nie jest zbyt podobny, ale dobrze, że chociaż pozostaje 7. lvl...

Bo necromanci nie dość, że zamieniają, to jeszcze modyfikują.

To jest oblesne ... ja nie uzywam to nie jest do niczego potrzebne a psuje gre to po co mi...
Dzieci uczyc tego nie polecam ...
Ja lubie Wrota wiec jak widzicie lubie ladne zamki ...
To podstawa gry... Ogolnie ten zamek jest popsuty wlasnie dlatego...
I trzeba go ograniczac aby gra miala sens...

Dzieci uczyć tego nie polecasz? WTF? Sorka, ale nie mam magistra z "modyfikacji i ożywiania zwłok jako zombie". To jest jeden ze smaczków gry, który daje duże możliwości, po co marnować coś, co można przekształcić, by było przydatne. Prawa natury, jeżeli wybrzydzasz to prędzej, czy później tego pożałujesz- proste.

Teraz wiem kogo lisz Lowca pierwszego zmieni dla mnie na sługę, bo tylko nieumarli, diabły i anioły żyją wiecznie.

No kogo? Do tematu. Nekromancję można uwzględnić, ale nie trzeba. Takie jest moje zdanie.

Barona oczywiście. Ty mi jesteś potrzebny minotaurze jako żywy i myślący doradca i prawa ręka na bagnie.

Powiedz to Baronie tym, którzy na Heroesach wręcz się wychowali od najmłodszych lat. ;) Gusta, gusta... Wrota są może ładne, ale dla wielu przesłodzone. Nekropolia ma w sobie coś urzekającego, spokój grobu no i rzecz jasna genialną nastrojową muzykę która zbudowała idealny klimat. Obawiam się, że za bardzo bierzesz to wszystko na serio. Miej swoje zdanie, ale gadkę o obrzydliwości szkieletorni daruj sobie, bo to mnie obraża (moje ulubione miasto ;) )

Wlasnie, my tu adu adu, a jakas sygnaturka do nekro by sie przydala. Zadanie dla Elezara. :P

Mi np. zrobił śliczną sygnę z cytadela. Wiecie, że cytka to hitlerowskie miasto? Jeden z użytkowników AW zrobił ładne przeróbki miasta i jednostek.

Podeslesz linka? :D

Najpierw musze to znaleźć.

Xeno, ale sygny muszą być i tak zmienione, bo są rangi wprowadzone.

Ekhem ja swojej sygny z fortess SS nie zamierzam zmienić.
Co do klanowych owszem trzeba.

Aaaa no ta z fotres SS fajna, ale jej nie musisz. Tylko tą "Łowca Smoków".

Ach te dyskusje i spory dotyczące nekromancji sprzed lat... Jest to oczywiście skill nietypowy, genialny w swojej prostocie użytkowania, a przy tym dostępny wyłącznie dla jednej nacji, która jednak sama w sobie jest pokrzywdzona słabymi oddziałami i wojownikiem, który tak do końca wojownikiem nie jest, bardziej hybrydą. Nekromancja daje rzecz jasna bardzo dużą przewagę nekropolii w późniejszej perspektywie czasowej, analogiczną do efektu z farmowania demonów, lecz udawanie, że jej nie ma tylko po to, aby móc faworyzować Loch pod pretekstem rzekomego balansowania dyskusji (co w mojej ocenie patrząc z dzisiejszego punktu widzenia było totalnym absurdem i dziwię się sobie, że wówczas nie zadziałałem trochę ostrzej), jest strzałem we własną piętę i pokazuje, że niektórzy nie potrafili najzwyczajniej w świecie dyskutować z innymi na równych zasadach. To, że jakiegoś argumentu nie da się zbić, jeszcze nie oznacza, że ów argument należy zlikwidować/zakazać/zneutralizować. Tym większa hipokryzja ze strony ówczesnego piewcy "uczciwości w debacie", że o ile nekromancja została głosami multikont zakazana, o tyle farming już nie. Wyjątkowo żenujące, dobrze, że w 2010 cofnąłem wszystkie te kretyńskie zasady.

I tak ludzie necromancja jest używana tylko w singlu choć na ruskich zasadach można jej używać w pełni. Jak czytam opisy gier graczy z topki to wcale jakoś super nie pomaga.
A argumentowanie necromancji wzięło sie zapewne od ligowych zasad. Farming nigdy nie był blokowany, bo garstka osób umie tylko to robić.

To, że jest używana w singlu, nie oznacza, że nie istnieje. Tak samo to, że ligi zabraniają nekromancji, nie prowadzi do tego, że rycerze śmierci mają "pusty slot". A tak swego czasu tutaj niektórzy starali się udowodnić. Farming jest prawie taki sam jak nekromancja, tyle że przynosi efekty w 4 lvl, a jak wiadomo 4 lvl > 1 lvl.

Nie jest taki sam. Tutaj trzeba się wykazać umiejętnościami i podstawami matematyki.
W necromancji wystarczy iść przez mape i zabijać bez strat, by mieć szkiele. W farmingu już trzeba pomyśleć co zaatakować i jaką liczbą mięsa, by padło i potem nie stracić demonów lub czartów. Gdyby to było proste sam byś farmił.

Gdyby to było uczciwe, to bym farmił, może tak. Dyplomacja, nekromancja i farming dają zbytnią przewagę określonym miastom. Mają taką samą genezę i bardzo podobny efekt, przy czym najlepszy z nich jest farming i prędzej to on powinien byc "zakazany" w dyskusjach niż nekromancja - przypomnę, że głównym argumentem botów koragga była "niewyobrażalna przewaga, jaką daje nekromancja". Skoro mówisz, że farming daje jeszcze większą - masz odpowiedź.

Daje przewagę, o ile bez farmingu Inferno ssie na prawie wszystkich mapach. Farmowanie to cała siła Inferna.
Każdy się skarży na te legiony szkieletów, ale jeszcze nie widziałem, by ktoś mówił o farmie.
Zresztą sam wysłałem screen z walki Majer vs. Altaeir, gdzie farming jednak nie pomógł.

Farma to dla mnie taka sama niesprawiedliwośc jak nekromancja, a że niewielu to umie, to też niewielu się z tym spotkało, stąd brak negatywnych opinii. Czy inferno ssie na mapach, niekoniecznie, chociaż jest słabsze od miast wybitnych. Idąc twoim tokiem rozumowania nekromancja to także cała siła Necro, bo jednostki ma słabe i bohaterów bez tego skilla kiepskich.

Haha mathais po za zamkiem i bastion chyba niczym grać nie umiesz skoro twierdzisz iż Necro bez neckomancji jest słabe.

Daruj sobie tego typu inwektywy, zazwyczaj gdy argumenty ci się kończą, atakujesz poniżej pasa. Przypomnę pamiętną dyskusję gryf vs ważka oraz kilka ostatnich. Kwestionowanie czyjegoś ogrania słabo ci wychodzi, tym bardziej, że inteligencji brak ci nawet do tego, aby zrozumieć zdanie, bo wyrwać z kontekstu i obrócić kota ogonem nie jest trudno. Nie znajdziesz mojej wypowiedzi, jakoby nekro było słabe. Naucz się czytać i pisać, przyda ci się w przyszłym zawodzie...

Mówienie iż necro ma słane jednostki i bohaterów bez skila to tak jakby mówić iż było słabe.
Widać trafiłem w czuły punkt.
W każdej dyskusji mam argumentację.

Jeśli za argumenty uważasz plucie, to faktycznie zawsze je masz. Lekcje brane od "mentora" i kilku innych cwaniaczków zawsze wychodziły na jaw.

Mówienie iż necro ma słane jednostki i bohaterów bez skila to tak jakby mówić iż było słabe.

Napisałem, że to wynika z twoich bzdur nt. Inferno, które rzekomo ssie. To, że nie umiesz grac bez oszustwa, jakim jest farming, to twoja sprawa. Ale nie słyszałem, żeby ktoś ci dał monopol na deprymowanie innych.

Każdy ci to powie, że inferno na multi ssie bez farmy, bo 2 lvl niczym sobą nie reprezentują, a 3 nadaje się do farmy idealnie. Nazywanie oszustwem farmingu wtf? To nie kody tylko przerobienie hp z niższych poziomów inferna na wyższy.

Drogi administratorze mnie to możesz wyzywać ile chcesz, ale po co zaraz wskakiwać na inne osoby, z którymi nawet nie utrzymuje kontaktu? Znowu zimna krew się kończy?

Nie będę komentował końcówki, bo to po prostu nie ma sensu, jad i hipokryzja twojej wypowiedzi mówią same za siebie. Farming jest oszustwem, bo daje za dużą przewagę 1 (słownie JEDNEMU) miastu nad całą resztą, podobnie jak Nekromancja. Na multi oba powinny być zakazane, ale w dyskusjach nie widzę problemu, żeby i o nich rozmawiać.

Może jeszcze ktoś się wypowie, kto ma choć trochę pojęcia.

No typowe szczeniackie odpowiedzi --> brak argumentów. Tylko udowodniłeś, ile były warte rady twych mentorów.

Obraz dokładnie odwzorowuje naszą dyskusję.
Jesteś gołębiem.

Kto jak przezywa, sam się tak nazywa...

Ja ilustruję dyskusję, nie rzucam tekstów z zerówki.

Ilustrujesz obrazkiem z portalu dla szczeniaków, w którym wartość merytoryczna jest niższa niż w zerówce? Nic tylko pogratulować poziomu.



Aczkolwiek obrazek fajny, tylko role pomieszałeś.

Nie powiem kto poczuł się uderzony w twarz jak powiedziałem, że nie umie grać wszystkimi zamkami.

Ciężko, żeby zareagować inaczej na kłamstwa.

Samo mówienie, że zamek jest najlepszy argumentuje to.

No tak, rozmowa z gołębiem zawsze kończy się wyciąganiem tego samego. Rozmowy z tobą od lat są schematyczne, gdy brakuje ci argumentów, rzucasz mięsem i offtopujesz.

Zarzucasz mi brak argumentów, a sam tylko krążysz wokół oszustwa jakim jest jest rzekomo farmowanie.
Powtarzanie swoich argumentów mnie nudzi, bo masz klapki na oczach.

Nie no, widzę, że przynajmniej starasz się formułować jakieś nowe zdania, bo słuchanie ciągle o jednym w każdej dyskusji zaczynało mnie już nudzić. Twój brak argumentów widać w każdej dyskusji, a tym razem po prostu osiągnęło apogeum. Zabrakło argumentów = rzucamy mięsem, wieloletni sposób na przetrwanie Xena.

Dobra gołąbki bo tak na siebie sracie, że aż tutaj czuć :) (a jak któryś chce sprawdzić kto jest szachistą to zapraszam na kurnik :D )

Ogólnie proponuje zakończyć offtopic i wrócić do tematu właściwego :)

Nekromancja to jest faktycznie przesada, bo możliwości są zbyt duże. Nawet przyjmując za fakt to co pisał wcześniej Xeno, że nie daje to aż tak wielkiego kopa, to jednak sposób uzyskania darmowych jednostek jest zbyt łatwy, by było to uczciwe.

A co do farmingu. Jest to spore ułatwienie dla inferna, jednak tak jak napisał Xeno. Wymaga to dość sporej pracy i dobrej znajomości hp jednostek które się poświęca i tych, siły tych, które się atakuje. Może się to wydawać proste gdy teraz piszę, ale w praktyce nie będzie to takie oczywiste. Wkład pracy jest dość na tyle spory, że to jednak nie powinno być ograniczone.

Dodaj, że inferno tylko zamienia ho jednostek, a nie dołącza nowe do armii.
Mięso z puszek i innych zamków zdarza się rzadko.

Mati moim argumentem jest twój brak umiejętności gry infernem jak i za pewne necropolis. Nie mając zielonego pojęcie o farmie rzucasz tutaj oszustwem.

Zależy na jakiej mapie zdarza się rzadko. Xeno, powtarzasz się już w tych atakach ;).

Nie lubię się powtarzać, ale sam przyznaj iż nie umiesz grac infernem;p

Nie lubię się powtarzać, dlatego skieruję: Heroes 3 --> Jednostki --> Farmowanie --> moje posty

Widzę, że poczułeś się wypalony, skoro szukasz wsparcia u oponenta :].

No cóż. Jedna osoba podziela moje zdanie. Czekam na innych.
Przecież to jest forum dyskusyjne i w dodatku twoje, chyba nie muszę ci mówić, że każdy tu może się wypowiadać?

W farmingu przerabiamy różne jednostki w demony. Z pewnością chmara demonów będzie miała większego kopa niż szkielety, ale zanim zbierze się tyle demonów to na pewno przeciwnik będzie już biegał z legionem szkieletów - szczególnie jak wybuduje kilka nekromatronów i zagra Isrą, a jak wpadną arty to można prawie 100% przerobić jednostki. Smoki i (chyba) hydry są przerabiane w szkieletorni na kościane, które można ulepszyć do smoków cienia, to jednak opłaca się w wypadku gdy mamy tylko złote i czerwone (są one słabsze od  s.cienia), mając inne smoki to bym nie wymieniał, gdyż to nieopłacalne. Jeśli chodzi o problemy z morale to możemy się poratować tylko artefaktami dającymi bonus do morale lub zdobyć ducha opresji.

Sauron zakładasz, że gra będzie bardzo długa.

Czy ja się sprzeciwiam ogólnodostępnej dyskusji? Sauron podał dodatkowo sposób na Twoje problemy w temacie z dyplomacją.

Mati równie dobrze Xeno mógłby nazwać mnie twoim oponentem w tematach o Bastionie i zamku. Wbrew pozorom ja mam swoje zdanie :)
(sory Xeno, że osobie 3)

A do tematu to wkład pracy w stworzenie armii demonów jest na tyle olbrzymi, że dlaczego miałaby być ta opcja ograniczana. Przy nekromancji od biedy każdy debil jest w stanie tego użyć z w miarę wymiernymi skutkami. W farmingu jest inaczej. To wymaga cierpliwości, odrobiny zdyscyplinowania i trzeba jednak pomyśleć, żeby farmienie było opłacalne. Ban na farmienie byłby jak ban na myślenie w mojej ocenie.

Chodziło mi głównie o to, że jak już się nie ma co powiedzieć, to się stara doprowadzić do tego, by oponent przyznał rację. Trochę nietypowe, ale okej...

Farming daje stanowczo za dużą przewagę Inferno. A że wymaga myślenia, to tylko dlatego tak rzadko jest stosowany, że nie trzeba go zakazywać.

Grając na PC2 w 4 tygodniu Bastion vs Inferno miałem sytuacje w której przeciwnik zebrał te 100 demonów. Ja miałem sporo elfów i coś koło 50-60 entów. Przegrałem wtedy przez własną głupotę :)

To prawda, w opisanym przeze mnie przypadku założyłem, że gra była na tyle długa, by pojawiły się smoki, choć to było bardziej w związku z pojawiającym się gdzieś wątkiem o opłacalności przerabiania pewnych jednostek w szkieletorni. (może to był inny temat, albo zapomniałem już szczegółów?). Tak jak napisałem, smoki cienia są lepsze od czerwonych i złotych, które przerobiłbym w kościane i ulepszył. Problem z morale można rozwiązać artefaktami, ale trzeba najpierw na nie trafić niestety, gdyż będzie chyba -1 morale (różne jednostki, nieumarli).

Czas gra na korzyść obu miast, szkielety i demony rosną w siłę, jednak potrzeba dużo czarcich lordów (którzy miażdżącego przyrostu nie mają), by przerobić więcej jednostek na demony, a ilość armii neutrali nie jest nieograniczona. Jednocześnie oba miasta muszą uważać na neutrali strzelających, by nie stracić zbyt wiele armii, tym bardziej że nie mają zbyt prędko jednostek które pozwoliłby im na sprawne rozprawienie się z nimi.

Mając tyle entów powinieneś wytrwać armagedon :D

100 w 4 tygu to mało.