Drago - 2009-03-31 18:45:15

Dawno nie było ciekawego tematu w tym dziale :D. Jest to pojedynek dwóch dobrych bohaterów, obaj podwyższają siłę jednostek, Dace minotaurów, najlepszej jednostki poziomu 5, która rywalizować może z poziomem 6, a Sorsha dośc dobrego krzyżowca, który jednak musi uznać wyższość wampira na 4 poziomie. Start ma lepszy oczywiście Dace, wprawdzie podstawowy atak mają oboje, ale taktyka jest z ogromną przewagą  lepsza od dowodzenia. Dodać, że Dace polepsza znacznie lepszą jednostkę i mamy pełny obraz - Dace rządzi!

Rozbójnik - 2009-03-31 19:36:38

Dace lepszy, mimo nieco gorszej specjalizacji (wyższy lvl o podobnym znaczeniu) taktyka na start to bardzo duży plus, a dowodzenie niby nie jest złe, ale jak mam wybór to raczej go nie biorę.

Zen-Aku - 2009-03-31 19:52:25

Ja także uważam, że Dace jest lepszy, chociaż minotaurom jest najmniej potrzebny specjalista, bo to co robią, robią dobrze i same. Taktyka jest de facto najlepszym skillem w grze, dużo lepszym od dowodzenia. Podobnie jak Rozbójnik, ja też staram się unikać dowodzenia, w końcu +1 morale mamy za same jednostki z jednego miasta, a dość często można znaleźć artefakty na ziemi. Jeśli nie szalejemy z mieszaniem wojsk i nie wtrącamy nieumarłych do armii, to ujemne morale nam nie grozi, a taktyka przyda się zawsze i wszędzie.

Dreader - 2009-03-31 22:22:23

Dace może być tylko lepszy, Sorsha nie ma żadnych szans. Dace ma wszystko lepsze i daje siłę lepszej jednostce. No i Dace ładniej wygląda.

Yautja - 2009-04-02 22:01:26

O, ktoś zagłosował na Sorshę! Ciekawe tylko, dlaczego nikt z tych, którzy poparli Sorshę, nie próbuje nawet uzasadnić swojego zdania? Dla mnie jest oczywiście lepszy Dace, w sumie ma wszystko lepsze, więc nie ma się nad czym zastanawiać.

Magyar - 2009-04-02 23:04:13

Yautja napisał:

O, ktoś zagłosował na Sorshę! Ciekawe tylko, dlaczego nikt z tych, którzy poparli Sorshę, nie próbuje nawet uzasadnić swojego zdania? Dla mnie jest oczywiście lepszy Dace, w sumie ma wszystko lepsze, więc nie ma się nad czym zastanawiać.

Moze po prostu dlatego, ze komus nie chce sie rzucac grochem o sciane? :)

Mathias - 2009-04-03 15:14:25

No to ja się przyznam - zagłosowałem na Sorshę. Choć teraz, jak na to spojrzę, daję REMIS
1. Jej spec jest przydatniejszy (jak nie rozumiecie, czemu, zapytajcie Majera).
2. Obydwoje mają na start atak. REMIS
3. Dowodzenie > Taktyka. Plus dla Dace.
Dowodzenie to podstawa na start i później też się przydaje w dużym stopniu. Jednak tatktyka oczywiście lepsza.

Jak widać, remis.

Dodam jeszcze, że Krzyżowiec jest najlepszy na poziomie na równi z Krzyżem, więc nie mówcie, że ,,on bardziej potrzebuje specjalisty" (i odwrotnie, że Minos ,,nie potrzebuje").

Zen-Aku - 2009-04-03 21:43:00

Mathias napisał:

1. Jej spec jest przydatniejszy (jak nie rozumiecie, czemu, zapytajcie Majera).

Jedyną przewagą jest to, że dopakowuje krzyżowców już po 4. poziomie, a Dace minotaury po 5. poziomie, co nie gra dużej roli, bo jak wiadomo minotaur jest znacznie lepszą jednostką ;]

Mathias napisał:

Dowodzenie to podstawa na start i później też się przydaje w dużym stopniu. Jednak tatktyka oczywiście lepsza.

Jak widać, remis.

Zakładając, że zgodzę się z Tobą (w rzeczywistości się nie zgadzam), co do specjalizacji, to i tak nie będzie remisu ;] Taktyka ma większe znaczenie, niż specjalność ;]

Mathias napisał:

Dodam jeszcze, że Krzyżowiec jest najlepszy na poziomie na równi z Krzyżem

Chyba z wampirem :P Dla mnie wampir lepszy, ale mniejsza o to ;] Minotaur też jest najlepszy na swoim poziomie, więc sytuacja jest niejako jednakowa.

Rozbójnik - 2009-04-04 09:28:15

Kilka słów o specjalizacji jednostek.
Otóż, przy wyborze takiego bohatera, kierujemy się głównie tym, która jednostka odgrywa na bolu bitwy największą rolę. W zamku jest to Tyris/Valeska, Inferno Marius, Twierdza Tyraxor itd. W tym wypadku, mamy 2 podobne jednostki: piechur, duży dmg, jak to określacie czołówka poziomu, generalnie z identycznym zastosowaniu w walce.
Kiedy jednostki mają podobne znaczenie, należy wziąć pod uwagę drugi aspekt: poziom jedostki. Ogólne założenia jest takie: im niższy lvl tym lepsza specjalizacja (częściej bonusy do ataku i obrony = jest ich więcej). Stąd minimalnie lepszy spec ma chyba Sorsha, z tym, że nie znalazłem jeszcze nigdzie ostatecznej wersji wyjaśniającej jak często dany bohater dostaje + dla jednostek, znana jest mi tylko ogólna tendencja.

Mathias - 2009-04-04 10:56:21

Z tego, co pamiętam, to to dodaje +1 do ataku, szybkości i obrony. Ale tak było w przypadku Czempionów. Nie wiem, jak jest tu. Może więcej

Koragg,
wiem, że spec jest mniej ważny. Ale zauważ, że różnica między Dowodzeniem a Taktyką nie jest tak duża dla osoby, która często obcuje z obydwoma skillami. Ostatnio, jak grałem w moją mapkę, gdzie mieszanie armii jest jedynym sposobem na zwycięstwo, brakowało mi Dowodzenia. Gdy już je dostałem, zwyciężyłem gładko. Za to Taktyka, rzecz jasna, to najlepszy skill w grze. Nie ma tu jednak aż takiego szaleństwa, tym bardziej, że rycerze mają wysokie prawdopodobieństwo zyskania tego skilla potem.

Nadal stoje przy swoim.

Zen-Aku - 2009-04-04 13:48:04

Mathias napisał:

Ale zauważ, że różnica między Dowodzeniem a Taktyką nie jest tak duża dla osoby, która często obcuje z obydwoma skillami.

Jest duża ;] Rzekłbym nawet - ogromna. Od taktyki nie znajdziesz niczego lepszego, no może ew. logistykę, od dowodzenia już znajdziesz lepsze skille - ot, choćby płatnerstwo, skut. ataku, łucznictwo, magię powietrza, magię ziemi i właśnie taktykę i logistykę ;] Armii się często nie miesza, nieumarłych też do armii raczej nie dajesz (chyba, że mają ogromne znaczenie, coś w stylu dużej ilości upiornych rycerzy, wtedy dałbym je do armii, bez względu na morale pozostałych jednostek ;)), poza tym istnieje sporo artefaktów od morale, a za jednostki z jednego miasta i tak mamy punkt na plusie. A widziałeś kiedyś artefakt od taktyki? Ja nie :) Taktyka jest cenniejsza, a to, że rycerz może ją później mieć - jest tu zupełnie bez znaczenia. Władca też może mieć dowodzenie, więc jesteśmy w punkcie wyjścia. Możemy oceniać tylko początkowe skille - dalsze są kwestią zupełnie losową, na którą wpływu raczej nie mamy ;) Dace jest po prostu lepszy.

Talscire - 2009-07-03 15:04:53

Ja daję głos na Sorshę.
Miałem dać na Dace'a, ale po przeczytaniu teorii Rozbójnika i Mathiasa rozmyśliłem się i zagłosowałem na Sorshę.

GiBoN - 2009-07-04 22:48:09

Dla mnie sprawa przedstawia sie jasno,specjalizacja nie daje az tak duzo,a dace ma lepsze skille,mozliwosc rozwiniecia w pierwszych dniach taktyki daje olbrzymia przewage,pozatym,zadko sie zdaza,ze mamo okazje przylaczyc do swojej armii na tyle silne oddzialy,by oplacalo sie je zamienic za swoje,pozatym,musiala byc to laczona armia z az 3 miast,lub z nekropolii,dopiero wtedy nasze morale jest dokuczliwe.lecz na mapie przygod jest tak duzo obiektow i artefaktow poprawiajacych morale,ze szkoda miejsca na dowodzenie.

Soran - 2009-07-14 12:12:54

Oczywiście Dace jest lepszy - czym ta cienka laska z zamku chce pobić TAKTYKĘ u Dace?

Mathias: UPOMNIENIE za dyskryminację Zamku...

betónovĂ˝ch Ĺžump DolnĂ˝ KubĂ­n przegrywanie kaset vhs przegrywanie kaset vhs w polsce