Mutare - 2009-04-04 22:06:45

Niektóre, tylko te śmieszniejsze, nie takie całkiem dziecinne ^^. Atomówki były fajne. A na Jetixie to "Ach ten Andy" mi się podobało ;D. I jeszcze kiedyś Totally Spies oczywiście ;D.

Asiņains - 2009-04-05 10:33:42

Nie bardzo... są nudne, ale jak nie mam co robić to obejrzę jedną na tydzień, Johny Test zwykle :)

Mathias - 2009-04-05 11:07:35

Ja oglądam Disney Channel i wybrane z Jetix(Gallactik Football, Quest). Kiedyś też ogladałem CN, ale zwalili wszystkie fajne kreskówki i dali jakieś śmieci.

Magyar - 2009-04-05 11:22:23

Mathias napisał:

Kiedyś też ogladałem CN, ale zwalili wszystkie fajne kreskówki i dali jakieś śmieci.

Mathias, jak ja doskonale Cie rozumiem.... te jeb*ne, durnowate japonskie
bajki! Chociaz czasem dadza: "Tom & Jerry" :P ;) - na przyklad dzisiaj :) .
Ja kiedys bardzo czesto patrzylem na Cartoon Network, ale to co zrobili
z tym kanalem telewizyjnym, przechodzi ludzkie pojecie, bo jak mozna bylo,
zamienic super kreskowki, takie jak na przyklad: Laboratorium Dextera,
Johnny Bravo, Tom & Jerry i inne fajne, zamienic na to denne
japonskie g*wno? Toz to zbrodnia!

Mathias - 2009-04-05 11:52:01

Właśnie! Było tam tyle fajnych bajek, a tali jakiś wschodni szajs! Teraz to tylko Johny Test tam jest fajny.

Sauron - 2009-04-05 14:01:10

Patrzyło się , patrzyło! Teraz nie oglądam za często CN, bo za bardzo nie ma co. Wolałbym krowę i kurczaka, Tom & Jerry, Johnny Bravo, Laboratorium Dextera, albo Ed, Edd i Eddy; to było coś. Ben 10 mnie wkurza, reszta też ( Test jeszcze jest niezły :D ).

Demigorgona - 2009-07-20 14:39:52

Zwykle nie oglądam telewizji, ale jak widzę, że leci Laboratorium Dextera czy Johnny Bravo to muszę obejrzeć. ; )
CN zszedł na psy, dlatego ja częściej wrzucam Boomerang.

Asiņains - 2009-07-22 22:58:59

Krowę i kurczaka można obejrzeć na Cartoon Network :) Po 23.00 chyba było

Lowcakur - 2010-03-02 13:47:57

Po 23:00 to niektorzy co innego ogladaja... :P ale kreskowki ja uwielbiam takie jak np. Laboratorium dextera, Tom i Jerry, Johny bravo, Edki, krowa i kurczak tez. Moze ktos zna jeszcze takie cos jak Królik Bugs, Gumisie, KACZOR DONALD :D Ale jeszcze zawsze lubilem Samuraja Jacka :D

Olórin - 2010-03-02 18:38:25

Samuraj jack był fajny, oprócz tego oglądało się jeszcze tabaluge(dpbranocka), fajny był jeszcze struś pędziwiatr i speedy gonzales  ;)

W każdym razie najbardziej zapamiętałem Pokemony ;D. Były te czasy, kiedy oglądało się każdy odcinek i grało w kapsle z pokemonami, które były w chipsach (do teraz pamiętam jak ciężko było mi przestać) ;)

Aktualnie czasami się zdarzy jakąś bajkę obejrzeć.  Fajne są takie filmy, w których występują bohaterowie animowani np. "kosmiczny mecz". Naprawdę fajnie się to ogląda. (głównie za Bugsa i spółkę, przywołuje to wspomnienia)

Deferdus - 2011-03-05 19:26:15

CN zrozumiał co zrobił, (chyba) wrócił chojrak, i samuraj jack, Toma i Jerrego też puszczają, po za tym moje ulubione kreskówki to:
1. Samuraj Jack
2. Zwariowane melodie (jak królik bags chrupie marchewkę i mówi: "co jest doktorku" bezcenne)
3. Laboratorium Dextera
4. Jonny Test
5. Atomówki (nie przepadałem za nimi)

Jest też taki kanał jak nickelodeon, nie wiem czy znacie, ale też fajne bajki tam lęcą np. na moim podium:
1. Spongebob Kanciastoporty
2. Avatar: Legenda Aanga
3. Reszta jest do niczego

Czasami na Disney XD (zastępca Jetixa) lubię obejrzeć:
1. Zeke i Luther
2. Nie ma to jak hotel
3. Nie ma to ja statek

Asiņains - 2011-03-05 23:53:10

Ja nie oglądam telewizji od mniej więcej miesiąca. Wiadomo też, że nie oglądam "kreskówek", ale za to jestem fanem anime. Co do Disney XD, przy złamanym kolanie rok temu przez 2 tygodnie, całymi dniami był włączony ( na cały pokój byłem tylko ja z jakimś niemowlakiem obok ).
Dla mnie, "Chojrak" jest kreskówką kontrowersyjną. Samuraj Jack - zaiste ciekawe, ale po którymś z kolei odcinku skończyłem to oglądać. Zdradźcie mi : doszedł do tego Aku ?
Osobiście nie przepadam za "karciankami", ale do gustu przypadło mi Duel Masters. Nadal mam swoją talię sprzed lat ;) A najlepiej, to oglądało się Saint Seiya na RTL (?). Nawet teraz, aż mnie bierze na parę odcinków ;)

Nerevan - 2011-03-06 09:07:56

Nie oglądam kanałów z kreskówkami, wyjątkiem jest, gdy pilnuję siostrzeńca i brakuje nam już pomysłów na rozrywkę. Przyznam, że większość współczesnych "bajek" mnie po prostu przeraża :D.
Lubię te stare: Tom & Jerry, Wilk i Zając, Lucky Luke, na których się wychowywałem.
Nigdy za to nie przepadałem za Dexterami, krowami i kurczakami, atomówkami, za Eddimi i Johnami Bravami w szczególności. Miały jakiś takich odpychający klimat i nie podobała mi się ta "specyficzna" niedbała kreska.

Malarz - 2011-03-06 10:03:52

Asi, DM jako anime to gniot, ale jako karcianka fajna. Saint Seiya? Czyżby "Rycerze Zodiaku"? Oglądałem to w dzieciństwie i nawet mój żółw ma na imię Shen.
Bardzo fajnym kanałem, jeśli chodzi o stare kreskówki jest Boomerang, puszczają Toma i Jerrego, Łap Gołębia (długa nazwa, której mi się nie chce pamiętać) itp. Jeśli chodzi o ogólnie co oglądałem kiedyś to na pewno Owca w wielkim mieście ma genialny humor. Daaaaawno temu fajne było Laboratorium Dextera. Obecne kreskówki są całkowitą porażką, jedyne co mi się podoba jak na dzisiejsze czasy to Fineasz i Ferb.

Edit: ach, i oczywiście Looney Tunes, tego nie można zapomnieć.

Deferdus - 2011-03-06 11:54:49

Łap gołębia, to jest Dusterly i Mutly, czy jakąś tak. Boomerang, bardzo dobry kanał, puszczają na nim stare bajki z CN. Po za tym, fajny był też Kryptonim: Klan na Drzewie. Ciągle leci na CN, ale już powinni go dać na Boomeranga.

Mr_eLka - 2016-02-21 16:30:11

Temat o animacji eh? No dobrze, jak już wiadomo, jestem fanem anime jednakże lubię i animacje zachodnią. Nie będę się tu wypowiadał o animacji Japońskiej, ponieważ jest do tego osobny temat. Ostatnia seria która naprawdę zapadła mi w pamięć z animacji zachodniej to zaś... Scooby-Doo Mystery INC.

Natrafiłem na tą serie całkowicie przypadkowo przeglądając z ciekawości temat o nowym komiksie Scooby-Doo na forum o grach wideo, bardzo dużo ludzi narzekało na nowe wydanie komiksu narzekając, że wygląda przesadnie mrocznie jak na Scooby-Doo. Jako zaś przykład dobrej, mroczniejszej serii Scooby Doo dali Mystery INC, wraz z filmikiem pokazującym... jak jedna postać zostaje zastrzelona w kreskówce. (Oczywiście scena nie była pokazana, ale z oddali można było usłyszeć odgłosy strzałów) Zaintrygowany, postanowiłem zobaczyć chociaż jeden odcinek serii... zostałem niezwykle (pozytywnie) zaskoczony jakością serialu animowanego.

Pierwsza rzecz która rzuciła mi się w oczy, to odmienna od reszty serii Scooby Doo animacja, z uproszczonymi twarzami postaci (w szczególności oczami), jednakże z o wiele większym skupieniem na kolorystyce otoczeń. Pomimo, że na początku bardzo ciężko było mi się przyzwyczaić, jednakże potem zacząłem doceniać to jak dobrze postacie dopasowane są do otoczenia, i jak dużo kolorów zostało nam zaprezentowanych. I owszem, postacie ludzie są bardzo uproszczone, za to postacie potworów są naprawdę dobrze zaprojektowane. Potwory nawiązują do klasycznych horrorów, filmów o potworach, pop kultury (np. jest potwór którego moce bazowane są na Dungeons and Dragons) a nawet do H.P Lovecrafta (Nie dość, że występuje postać o imieniu H.P Hatecraft będąca pisarzem horrorów, człowiek przebierający się za postać z jego książki, sama historia ma elementy Lovecraftiańskie o czym powoli zaczynamy się przekonywać w drugim sezonie)!

Podczas oglądania pierwszego odcinka cały czas zadawałem sobie dwa pytania "od kiedy Scooby-Doo jest takie mroczne?" i "od kiedy Scooby-Doo ma tak dobry humor?". Pierwsza rzecz którą zauważycie, to to, że pomimo tego, że kreskówka wykorzystuje stary schemat Scooby-Doo... sama się z niego naśmiewa. Ba, kreskówka jest parodią, dekonstrukcją i rekonstrukcją Scooby-Doo zarazem! Znany nam z poprzednich odsłon kreskówek gang jest teraz grupą nastolatków z obsesją, i tu podkreślam wyraźnie OBSESJĄ, na punkcie rozwiązywania zagadek. Zazwyczaj praktycznie nikt nie jest im wdzięczny za to co robią, rozwiązują zagadki na terenie swojego miasta  Crystal Cove... za co miasto ich kompletnie nienawidzi. Dlaczego? Gdyż niszczą turystykę oczywiście! Inne postacie wielokrotnie wskazują na to, że to co robi nasz gang nie jest wcale normalne dla zwykłych nastolatków i, że zachowują się niezwykle dziwnie.

Same charaktery postaci zostały pogłębione, i czasem lekko zmienione. Scooby dalej jest tchórzliwym psem, jednakże pod koniec sezonu pierwszego staje się zaskakująco odważny, dalej bardzo często ucieka od niebezpieczeństwa, ale w przeciwieństwie do Shaggiego, potrafi opanować się w momentach kiedy jest to naprawdę potrzebne. Shaggy pozostaje w większości taki sam, ale to jak traktują inne postacie się zmienia, fakt, że jest strasznie nieodpowiedzialny i tchórzliwy jest wielokrotnie wskazany przez inne postacie i wytknięty mu, co prowadzi go do wielu problemów. Daphne wciąż jest dziewczęca, ale zamiast być zwykłą dziewczyną w opałach, staje się dość inteligentna, zawistna i bardzo zdeterminowana, właściwie pamiętam, że wpadła w tarapaty tylko raz, co jest wielką poprawą w porównaniu z poprzednią serią. Velma, dalej jest inteligentnym nerdem ale staje się o wiele bardziej arogancka, ironiczna, sarkastyczna, odnosi się do innych z wyższością i ma problem z zaufaniem swoim przyjaciołom, dlatego też często ukrywa przed nimi wiele sekretów. Charakter Freda jest zaś... obsesyjno-kompulsywny, jest perfekcjonistą z obsesją na punkcie pułapek, zagadek oraz kontroli nad innymi, nie jest głupi, ale zachowuje się jak kompletny kretyn, gdyż jedyne o czym myśli to swoje obsesje, idąc często najbardziej skomplikowaną drogą do celu i nie zauważając najprostszych rzeczy.

Co jest jednakże najlepsze, pomimo, że formuła serialu dalej jest epizodyczna... postacie rozwijają się podczas swoich przygód i zmieniają się. Ba! Mamy nawet romanse, (FredxDaphe) (VelmaxShaggy), które rozpadają się, ponownie schodzą się razem, są sekrety, zdrady, postacie potrafią trzymać do siebie urazę przez długi czas, walczyć z problemami psychologicznymi etc. W przeciwieństwie do niektórych kreskówek, kiedy postacie się czegoś nauczą... zostaje to z nimi już na resztę serii.

Humor w Mystery INC jest zaskakująco dobry, oraz mroczny. Często naśmiewają się z własnego schematu, pop-kultury, nawet z post-modernizmu czy niektórych zachowań społecznych. Dużo żartów stoi na granicy czarnego humoru, jeden z pierwszych żartów w serii (pierwszy odcinek), polegał na... kradzieży ciała z karetki.

Wszystko to nie przyciągnęło by mnie jednak aż tak do tej serii, gdyby nie jeden prosty fakt. Mówiłem, że seria ma budowę epizodyczną? Owszem, jednakże sama ma też ciągnącą się przez całą serie fabułę, opierającą się na tajemnicy zniknięcia poprzedniej grupy rozwiązującej zagadki, która żyła w Crystal Cove przed naszym gangiem. Historia jest zaskakująco dobra, i ma kilka niezwykle dobrych zwrotów akcji.

Jednakże, czym byłaby dobra historia, bez równie dobrego czarnego charakteru?

http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20140602223904/lifes-a-fish-and-then-you-fry/images/a/af/Professor_Pericles2.png

Profesor Pericles to jeden z najlepszych czarnych charakterów jakich widziałem w serialach animowanych skierowanych do młodszej widowni. Ten psychopatyczny gadający ptak przypomina mi troszkę mroczniejszy archetyp typowego szalonego naukowca (ma nawet Niemiecki akcent!). Jest zimny, kalkulacyjny i cholernie inteligentny. Większość jego działań opiera się na manipulowaniu naszymi bohaterami, aby pomóc sobie w osiągnięciu jego celów. To główny antagonista (nie martwcie się, nie jest to za duży spoiler, bo jest to wiadome zanim tajemnica zostanie chociaż częściowo rozwiązana), który towarzyszy nam przez większość serii.

Serdecznie polecam, sam byłem zaskoczony jakością, jestem aktualnie w trakcie oglądania sezonu drugiego.

Kamilo67 - 2016-04-02 23:56:55

Sądząc po tym ptaku, chyba wiem jakie to Scooby-Doo. WRESZCIE nie były to tylko ludzie w maskach (tak w ogóle to jakieś dziwne choroby mają w tym Scooby Doo, skory każdy tam czuje się bardziej potworem :-) ), chociaż ich też nie brakowało. Dużo tych odcinków nie widziałem i średniawe to było jak każde z tej serii. Ogólnie wkurzające było te ich uciekanie, że się boją potwora, a pod koniec odcinka, bez wytłumaczenia w odcinku, nabiera im odwaga i wiedzą, że trzeba maskę ściągnąć? Nie mogę tego zrobić w pierwszych minutach, żebym nie musiał oglądać tych ich tragicznych pułapek, na które pewnie nawet nie mają prawnie pozwolenia :P?

Co do samych kreskówek, to później się rozpiszę.

Mathias - 2016-04-03 01:07:53

Obecnie w polskiej telewizji nie ma żadnych kreskówek, które by trzymały poziom, a jednocześnie zaspokajały moje oczekiwania. Ostatnią serią, którą oglądałem z przyjemnością, było Gallactik Football. Szkoda, bo akurat "bajeczki" były jedną z niewielu rzeczy, które warto było imho oglądać w prostokątnym pudełku do prania mózgów :p.

Kamilo67 - 2016-04-03 10:54:06

Zależy co się uznaje za polską telewizję, bo generalnie większość (w tym ja :P) ma przekichane, bo tylko mamy CN, Disney Channel, Disney XD, Nickelodeon, Mini Mini i coś tam jeszcze jednego. Jak na lekarstwo tego w Polsce, a jeszcze chyba to co puszczają zależy od tego w jakim Kraju jesteśmy (np. gdzie indziej na CN były Pokemony, nie żebym żałował i nie jest to kreskówka, ale u nas nigdy tam na tym kanale tego nie było.) Wolę oglądać już na Internecie kreskówki, tam można znaleźć wszystko.

Galaktik Football skończył się, a dużo ludzi chciało go. Pokemonów dużo osób nienawidzi, a leci to dalej GRRRRR. No dobra, to nie tylko z Pokemonami tak jest, znajdzie się pewnie jeszcze pełno tych kreskóweczek, co nie ma w nich sensownej fabuły, a tylko żarty, które śmieszą, ale ile można? plus te piosenki, zabierające kilka minut odcinka (Finneas & Ferb fajne jest, nadal ciekawe pomysły na odcinki, ale ile już można to oglądać?).

Mathias - 2016-04-03 12:15:17

Kreskówki tasiemcowate to już tragedia jakaś okrutna. Pokemon to chyba najlepszy przykład, jak zrobić z anime Modę na sukces. Kiedyś to się oglądało fajne bajeczki na CN, Jetix czy nawet przez pewien czas Disney Channel. Potem zrobił się imho syf.

Kamilo67 - 2016-04-03 13:41:12

Czy syf to nie byłbym pewien, bo aż słabe nie są. Podam kilka przykładów tych nowszych gorszych i lepszych:

Pora na Przygode - kanał CN, bardzo popularne, dla mnie to trochę crap. Jest to coś w stylu parodii tych klimatów fantasy, a wszystko się dzieje w czasach... po wojnie nuklearnej... nawet twórcy się do tego przyznali... dlatego to crap, bo zbyt dziecinne teksty tu są, nic ciekawego, żadnych fajny walk itd.

Zwyczajny Serial - kanał CN, trochę mniej popularne, a to mi się akurat podoba. W każdym odcinku jest coś ciekawego, jakieś potwory fajne i bitwy. Ponieważ dzieje się to w prawdziwym świecie mieszanym z potworami, to normalne wszystko tutaj jest i wszystko pasuje. Zastanawia mnie tylko czemu jedna z postaci ma żydowskie imię.

Niesamowity Świat Gumballa - kanał CN, bardzo popularne, dla mnie takie sobie. Mieszane tutaj są różne grafiki - zdjęcia, rysunki, prawdziwe rzeczy, animacje typowo komputerowe. Dla mnie to wygląda jak zlepek nieudanych pomysłów, wklejonych na zdjęcie. Cała kreskówka może nie jest zła, ale styl graficzny dziwny po prostu. Mała ciekawostka - w chińskiej wersji główne postacie są innymi postaciami.

Wodogrzmoty Małe - kanał Disney XD, bardzo popularne, zwłaszcza w teoriach spiskowych (cała kreskówka na tym bazuje). nie wiem jak to ocenić, chyba dobre.

No dobra, za wiele nie mam tych przykładów, a te kreskówki są już i tak z roku 2012, ale nowszych to nie widziałem już. I szczerze mówiąc, wolę oglądać już nowe crapy niż po raz setny Tom & Jerry, z którego widziałem wszystkie odcinki...

Z tych starych kreskówek robią teraz straszny syf - nowe wersje na pierwszy rzut oka wyglądają jak dziecinada i podobno tak też jest. A szkoda, bo chyba tylko w tych starych, w mojej opinii nie pojawi się słowo "crap" :-).

Mathias - 2016-04-03 13:45:46

Te kreskówki, które podałeś, może i nie są złe, ale kompletnie rozmijają się z moimi upodobaniami (nie znam tylko Zwyczajnego Serialu). Chyba wychowałem się na zupełnie innej kresce i stąd to odrzucenie :p.

Kamilo67 - 2016-04-03 13:55:33

Ja chciałbym kreskówkę z sensowną fabuła, skierowaną do osób w moim wieku, żeby to nie była dziecinada dla 6 latków. Fajnie jakby też to się opierało na jakiejś grze (byle nie wiedzmin, bo wystarczy gumowych smoków ani te Pokemony, bo znowu coś nie wyjdzie).

Mathias - 2016-04-03 18:28:13

Zgadzam się, mam podobne wymogi co do kreskówki. Jeśli chodzi o grę, to ciekawie by się imho prezentował Gothic w wersji telewizyjnej. Komiks już był, czas na bajeczkę :p.

Sauron - 2016-04-03 18:49:15

No jest Gothic Der Film, również z polskim dubbingiem. Jest też rzecz jasna Gothic Prawdziwa Historia, Kontynuacja Alternatywna i szczątkowa Kontynuacja Alternatywna Alternatywnej Kontynuacji (którą robiło kilka osób, ale potem i tak rzucało w cholerę). Zgrać na DVD by nie zaginęło, oglądać corocznie, pokazywać dzieciom i wnukom.

oumen - 2016-04-03 20:40:11

Tak a potem dzieci będą tak zdemoralizowane że będą zmazą w społeczeństwie europejskim trzeba im to puszczać w okresie niemowlęcym :)
Ogólne nie oglądam bajek ale od czasu do czasu obejrzę pingwiny z Madagaskaru lub Tom & Jerry.

Mathias - 2016-04-03 22:04:25

Gothic def film to był dość dziwny pomysł, nagrywanie gry to taka trochę bardziej ambitna let's playerka. Pingwiny z Madagaskaru są spoko, T&J to z kolei świetny klasyk, szanuję.

Kamilo67 - 2016-04-03 22:58:23

Klasyk klasykiem, ale ileż można te same odcinki oglądać. Mam ten problem, że z wielu kreskówek będąc małym dzieckiem widziałem wszystkie odcinki. Niestety, albo nowe odcinki, albo nowa kreskówka/serial, nie może być w kółko to samo, bo dojdzie do takiej sytuacji jak z naszym kochanym Kevinem w święta.

oumen - 2016-04-04 06:20:26

W dzieciństwie prawie wcale tego nie oglądałem a Kevina to już chyba nikt nie ogląda.

Kamilo67 - 2016-04-04 12:34:57

W tym problem, że Kevina oglądają, bo to już taka dziwna tradycja :/.

http://cultrockers24hat123.eu Lodging Germany