Doktor Schnabel von Rom - 2009-04-19 19:25:56

Witam,

Jak zapewne zauważyliście drodzy użytkownicy forum, mnóstwo jest tematów typu: "co jest lepsze...?";"co wygra...?" itp.

Więc ja chciałbym zadać pytanie: Czy naprawdę rozgrywka w Heroes III nie została odpowiednio przygotowana przez twórców?

Otóż uważam, że tak. Idiotyczne są zasady w tych wszystkich ligach, ograniczających rozwój graczy. A na Naszym forum dochodzi często do kłótni przez to "który zamek czy jednostka jest lepsza". A więc uważam, że nie ma najlepszej i najsłabszej nacji. Wszystkie mają swój własny klimat, słabe, mocne strony i umiejętności. To czy wygramy nie zależy od nacji, którą gramy, lecz od Naszych poczynań. Sądzę, że to jaką kto nacją gra jest kwestią gustu, która mu się bardziej podoba. A to jak mu w grze tą nacją pójdzie, to zależy od niego, a nie od tego czy wybierze bohatera z super specjalnością. Dobry gracz powinien umieć wygrać każdą nacją, niezależnie od tego jaką ma przeciwnik.

Chciałbym poznać Wasze zdanie, czy konieczne są dziwne i czasem wręcz absurdalne zasady w ligach i czy przez 3DO gra nie została odpowiednio wyrównana na każdej płaszczyźnie?

Żywiołak - 2009-04-19 20:04:33

A gdy po jednej stronie jest dobry gracz a po drugiej dobry gracz? Mają inne zamki... Mimo wszystko obydwaj powinni wygrać?

Doktor, wymień te zasady,  które Ci się nie podobają. Postaram się je wytłumaczyć...

Jeżeli chodzi o ograniczenie rozwoju... Nie chce Ci ubliżać, ale nie wykorzystałeś w 5% mapki, którą miałeś podczas naszej gry. Trzeba po prostu zrozumieć, co jest lepsze i przezwyczaić się do tego, że drugi gracz nie komputer, nie zaczeka na nas.

Doktor Schnabel von Rom - 2009-04-19 20:20:33

Żywiołak napisał:

Jeżeli chodzi o ograniczenie rozwoju... Nie chce Ci ubliżać, ale nie wykorzystałeś w 5% mapki, którą miałeś podczas naszej gry. Trzeba po prostu zrozumieć, co jest lepsze i przezwyczaić się do tego, że drugi gracz nie komputer, nie zaczeka na nas.

Tak co do Naszej gry kompletnie mnie zaskoczyłeś i unicestwiłeś bez żadnego żołnierza straconego. Ale pamiętaj to była moja pierwsza gra multiplayer i ja grałem jednym bohaterem, a Ty pięcioma. Nie ubliżasz mi - Wręcz proszę Cię, wypominaj mi me błędy, bym stawał się lepszy w Heroes'a i mógł z Tobą na poziomie grać.

Żywiołak napisał:

A gdy po jednej stronie jest dobry gracz a po drugiej dobry gracz? Mają inne zamki... Mimo wszystko obydwaj powinni wygrać?

Wygra mimo wszystko lepszy - Ten, który będzie umiał lepiej wykorzystać możliwości swego zamku.

Żywiołak napisał:

Doktor, wymień te zasady,  które Ci się nie podobają. Postaram się je wytłumaczyć...

Tu nie chodzi o to. Czemu mam dołączać do jakiegoś klanu, którego w ogóle nie znam i kierować się jego zasadami. Czemu ograniczają rozgrywkę próbując ją "zbalansować" i "poprawić" jakby uważali, że są lepsi od 3DO. Jeśli chcę z kimś zagrać nie muszę się stosować do ich zasad i wykorzystuję w 100% potencjał gry.

Żywiołak - 2009-04-19 20:31:53

Doktor Schnabel von Rom napisał:

Wygra mimo wszystko lepszy - Ten, który będzie umiał lepiej wykorzystać możliwości swego zamku.

Dobry gracz gra każdym zamkiem. Ja, choć nie czuje się jeszcze pewnie w infernie i twierdzy nie neguje ich siły, tylko dlatego, że mi nie idzie idealnie. Ogólnie idea jest taka, że niektóre miasta są lepsze na jednej mapce, inne na drugiej. Są natomiast typy, które są faworytami, statystyki nie oszukasz.


Doktor Schnabel von Rom napisał:

Tu nie chodzi o to. Czemu mam dołączać do jakiegoś klanu, którego w ogóle nie znam i kierować się jego zasadami. Czemu ograniczają rozgrywkę próbując ją "zbalansować" i "poprawić" jakby uważali, że są lepsi od 3DO. Jeśli chcę z kimś zagrać nie muszę się stosować do ich zasad i wykorzystuję w 100% potencjał gry.

To nie klan, to liga, w której znajdziesz po prostu graczy chętnych do gry. Gracze są na przeróżnych poziomach, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Gdyby nie było tych zasad, każdy by grał nekropolią, bo nekromancja daje temu miastu niesamowitą przewagę w grze. Jakie miasto wziąłbyś przeciwko nekropolii, która w 3 tyg wystawi przeciwko Tobie 500-700 szkieletów? Pozostałe trzy typy? Bastion - Ryland, Forteca - Cyra, Zamek - Adela? Po co się starać, skoro przeciwnik sobie dorzuci w 2-3 tyg armie 5x większą od Twojej dzięki dyplo.7

Siedliska - tu jeszcze rozumiem, czasem taki element szczęścia fajnie ożywia grę. Ale bastiony gryfów? Możesz całą grę grać słabiej a mieć na mapce 3 tarasy a przeciwnik 0. Zasłużyłeś na wina?

Żeby móc dowiedzieć się, w jakim stopniu gra na lidze jest zbalansowana, trzeba najpierw wykorzystywać mapkę w min. 60%. Gdy tego nie robimy - nie zauważamy nawet różnicy.

Doktor Schnabel von Rom - 2009-04-19 21:02:24

Żywiołak napisał:

Dobry gracz gra każdym zamkiem. Ja, choć nie czuje się jeszcze pewnie w infernie i twierdzy nie neguje ich siły, tylko dlatego, że mi nie idzie idealnie. Ogólnie idea jest taka, że niektóre miasta są lepsze na jednej mapce, inne na drugiej. Są natomiast typy, które są faworytami, statystyki nie oszukasz.

Tak dobry gracz obczai wszystkie nacje, ale później i tak gra tą, którą najbardziej lubi (nie wszystkie przypadki oczywiście). I dobrze, że nie negujesz, każde miasto jest dobre gdy je odpowiednio wykorzystać. Statystyki to nie wszystko, ważne są też umiejętności, bądź co bądź cena i najważniejsze -  umiejętne wykorzystanie jednostki.

Żywiołak napisał:

Gdyby nie było tych zasad, każdy by grał nekropolią, bo nekromancja daje temu miastu niesamowitą przewagę w grze. Jakie miasto wziąłbyś przeciwko nekropolii, która w 3 tyg wystawi przeciwko Tobie 500-700 szkieletów? Pozostałe trzy typy? Bastion - Ryland, Forteca - Cyra, Zamek - Adela? Po co się starać, skoro przeciwnik sobie dorzuci w 2-3 tyg armie 5x większą od Twojej dzięki dyplo.7

Siedliska - tu jeszcze rozumiem, czasem taki element szczęścia fajnie ożywia grę. Ale bastiony gryfów? Możesz całą grę grać słabiej a mieć na mapce 3 tarasy a przeciwnik 0. Zasłużyłeś na wina?

Żeby móc dowiedzieć się, w jakim stopniu gra na lidze jest zbalansowana, trzeba najpierw wykorzystywać mapkę w min. 60%. Gdy tego nie robimy - nie zauważamy nawet różnicy.

Jeszcze tylu szkieletów w trzecim tygodniu gry nigdy nie miałem. Wydaje mi się, że wszyscy na forum wręcz gloryfikują nekromancję. Nie jest ona tak potężna jak się wydaje. To samo dyplomacja. Cóż, siedliska - w grze do zwycięstwa wykorzystuje się wszystko co się ma. Nie zawsze jest to gra honorowa i uczciwa, trzeba umieć taką grę odróżnić i nie brać jej wyników dosłownie.

Ja różnicy nie zauważyłem a wykorzystuje mapkę zazwyczaj w 100% (jeśli wcześniej nie zwyciężę).

Być może w wielu kwestiach się mylę, bo nie jestem graczem, który gra w multiplyer'a często.

Rozbójnik - 2009-04-19 21:51:01

Doktor Schnabel von Rom napisał:

Więc ja chciałbym zadać pytanie: Czy naprawdę rozgrywka w Heroes III nie została odpowiednio przygotowana przez twórców?

Heroes 3 nie jest odpowiednio zbalansowaną grą. Dyplo czy nekromancja dają taką przewagę, że gdybym mógł ich użyć a mój przeciwnik nie, wygrałbym z każdym na świecie, zaś za najlepszego gracza świata się zdecydowanie nie uważam.

Zasady w lidze są dlatego, że liga wyłania najlepszych graczy, a w tym celu ogranicza się element szczęścia, który tak czy inaczej w sporym stopniu jest istotny. Nikt nie broni Ci grać z kumplami bez żadnych zasad, korzystać ze wszystkich możliwości herosa, traktując wyniki z przymrużeniem oka. Jednak gdy chcemy wyłonić najlepszego, to wprowadzamy pewne ograniczenia, które mają sprawić, że wyniki są miarodajne. Uwierz mi na słowo, że zdecydowana większość zasad ma sens (choć prawdopodobnie część można pominąć i nic złego by się nie stało).

Doktor Schnabel von Rom - 2009-04-19 21:54:44

Rozbójnik napisał:

Zasady w lidze są dlatego, że liga wyłania najlepszych graczy, a w tym celu ogranicza się element szczęścia, który tak czy inaczej w sporym stopniu jest istotny. Nikt nie broni Ci grać z kumplami bez żadnych zasad, korzystać ze wszystkich możliwości herosa, traktując wyniki z przymrużeniem oka. Jednak gdy chcemy wyłonić najlepszego, to wprowadzamy pewne ograniczenia, które mają sprawić, że wyniki są miarodajne. Uwierz mi na słowo, że zdecydowana większość zasad ma sens (choć prawdopodobnie część można pominąć i nic złego by się nie stało).

Zgadzam się z Tobą. Uważam, że od tego liga powinna być. I tutaj jeszcze większość tych zasad uznaje. Ale nie żeby każdą grę przeprowadzać według nich.

Zen-Aku - 2009-04-19 22:09:51

Heroes nie jest zbalansowany. Nekromancja daje zdecydowanie za dużą przewagę, a szkielety po niedługim czasie wszystko są w stanie brać na jeden cios i nie ma w tym czasie takiej armii, która by nas powstrzymała. Podobnie jest z dyplomacją - mając kasę może się do nas przyłączyć wiele jednostek, a gdy trafimy na te z naszego miasta, nasza armia rośnie bardzo szybko. Sam to ostatnio zauważyłem, gdy grając Lochem trafiłem na dwa tygodnie jaszczurów pod rząd (dość niezwykły zbieg okoliczności) o po "pozbieraniu" tych jaszczurów miałem ich w sumie... 837, wydając przy tym skromne 7k złota za pierwszą partię (reszta widziała już jaszczury w armii i nie chciała kasy). Fajnie? Dla nas może i tak, dla przeciwnika nie. Ostatnią rzeczą jest przyrost kur = 4, który jest słusznie redukowany do przyrostu = 2.

Mathias - 2009-04-19 22:22:43

H3 nie jest zbalansowany i dlatego tak go lubię. Nie cierpię gierek, w których jest np. 10 ras, a tak naprawdę jedna zrobiona w 10 szatach graficznych. Każde miasto ma swoje dobre i słabe strony. Jedne jednostki są dobre, inne bardzo słabe. Niektórymi miastami trudniej się gra, innymi łatwiej. Bohaterowie także nie są w każdym mieście identyczni. To wg mnie zaleta, aniżeli wada.

Doktor Schnabel von Rom - 2009-04-19 22:26:17

Zen-Aku napisał:

Nekromancja daje zdecydowanie za dużą przewagę, a szkielety po niedługim czasie wszystko są w stanie brać na jeden cios i nie ma w tym czasie takiej armii, która by nas powstrzymała. Podobnie jest z dyplomacją - mając kasę może się do nas przyłączyć wiele jednostek, a gdy trafimy na te z naszego miasta, nasza armia rośnie bardzo szybko. Sam to ostatnio zauważyłem, gdy grając Lochem trafiłem na dwa tygodnie jaszczurów pod rząd (dość niezwykły zbieg okoliczności) o po "pozbieraniu" tych jaszczurów miałem ich w sumie... 837, wydając przy tym skromne 7k złota za pierwszą partię (reszta widziała już jaszczury w armii i nie chciała kasy). Fajnie? Dla nas może i tak, dla przeciwnika nie.

Rzeczywiście po Twoich relacjach chyba muszę zmienić zdanie.  Ale skąd jaszczury w Lochach? Chodzi o Troglodytów?

Zen-Aku napisał:

Ostatnią rzeczą jest przyrost kur = 4, który jest słusznie redukowany do przyrostu = 2.

Rzeczywiście to była przesada - ale gdzie jest redukowany - tylko w WOG'u?

Zen-Aku napisał:

Heroes nie jest zbalansowany.

Niestety po Waszych opiniach muszę przyznać rację, zwracam honor.

Zen-Aku - 2009-04-19 22:36:09

Doktor Schnabel von Rom napisał:

Rzeczywiście po Twoich relacjach chyba muszę zmienić zdanie.  Ale skąd jaszczury w Lochach? Chodzi o Troglodytów?

Nie, o jaszczury z Cytadeli ;] Miałem dyplo i pierwsze się przyłączyły za kasę (najlepszą jednostką moją była chimera, smoków nie robiłem, więc miałem slota wolnego), następne za darmo, a że na mapie tego sporo było, to się uzbierało ;] Każdy niemal wróg był na jeden strzał.

Magyar - 2009-04-19 22:54:10

Osobiscie uwazam, ze Heroes III, nie jest zbalansowana gra, lecz w poronaniu do na przyklad, Heroesow II, to widac oczywiscie roznice, ze jednak "trojka" jest troche bardziej zbalansowana, od poprzednich czesci gry.

Cohen - 2009-04-20 15:16:59

Hmm, gdybym miał dostęp do kodu źródłowego Heroes dotyczącego tych przypadków mógłbym powiedzieć czy jest Heroes 3 zbalansowany czy też nie. Na razie nie jestem w stanie całkowicie stwierdzić - czy jest zbalansowany czy też nie. To wszystko jest algorytmem komputerowym, z prawdopodobnie jakąś funkcją random zależną od nieznanych mi współczynników. Więc jakbym miał taki kod to mógłbym stwierdzić.
Ale wracając do tematu. Każde miasto się różni, każde jest dobre w innej dziedzinie.
Nekromancja - możliwość zdobycia bardzo dużej armii, Inferno - odzysk armii w postaci demonów, Cytadela - bohaterowie na obronę, Twierdza - bohaterowie na atak, Zamek - dobry we wszystkim, Loch - ciekawe budynki, silna magia oraz czarne smoki, Wrota Żywiołów (AB) - hmm, strasznie krytykowane (ale jednostki poziomów 2 do 5 są bardzo do siebie zbliżone statystykami), Bastion - dobra magia, oraz bonusy do szczęścia, Forteca - spora ilość jednostek strzelniczych, bonusy do wiedzy. Coś pominąłem? Zresztą nieważne, każde miasto jest dobre w czymś. Tylko sęk w tym, aby zdobyć przewagę podczas rozgrywki. Choć jak zobaczy się statystyki Żywiołaków - to jedno na myśl przychodzi - zrypali tutaj programiści 3DO.

Majer - 2009-04-20 15:49:52

Ani mały balans w H3 nie jest dobry ani balans ligi w pewnym sensie. Jak byśmy grali na normalnym H3 gra = nekro lub dyplo czyli schemat i brak rozrywki w grze. A teraz z balansem większość to jest Ramp lub Cytka fakt ludzie grają też innymi zamkami Conf,Forteca itp. lecz też polega gra na schemacie jeśli chodzi o rbpc2 M. Ale myśle że jest to mniejsze zło niż tylko nekro i dyplo. I wcale nie tylko o zamek nekro i umiejetnosc dyplo chodzi ale np. czary z lotem,WW,MP możemy wszystko i jest to niestety wada gry. Nikt nie powiedział że H3 jest doskonały a gracze grając tyle lat zrobili poprawki by gra była sprawiedliwsza bo co to za gra gdzie jeden gracz ma fort na wzgórzu obok zamku a drugi nie. Gra jest z góry przesądzona i nie ma sensu tak grać. Heroes ma kilka wad których liga nie ruszyła, bo porównajcie sobie umiejętności jako że każda coś daje w mniejszym lub większym stopniu pożytecznego to jednak róznica między Taktyką a Sokolim Wzrokiem jest wręcz zabójcza.

Doktor każda liga ma taką zasade że jeżeli tylko znajdziesz gracza który też chce grać bez zasad nie ma problemu, gra jest dla wszystkich. Tylko grając kilka gier na zasadach sam zrozumiesz że to nie ma sensu i raczej niewielu jest takich co chcą grać bez zasad. Ja też może wszystkich nie używam bo na pamięc ich nie znam i jak gram to gram na najważniejszych przesądzających raczej nie na wszystkich. A przyrost ku zmniejsza się ściągając pliki ligi.

CovertOp - 2009-05-11 21:16:25

Temat zarasta pajęczynami, ale i tak dodam swoje 3 grosze...

ludzie... Heroes to nie szachy, tylko karty!
Przecież nawet jakby wszystkie miasta były identyczne, to i tak pozostawałby element nierówności na planszy - każdy woli, żeby to chłopi chronili jego tartaku zamiast centaurów.
Po prostu taki jest system rozgrywki i taki urok gry. A stworzenie takiej ilości nacji i utrzymanie balansu to rzecz niemożliwa nawet w teorii.

A umiejętności to już inna bajka ;)

Rufus42 - 2010-07-16 20:22:55

Co to znaczy zbalansowanie tak wogle?

Lowcakur - 2011-01-19 19:03:11

Herosy sa calkiem zbalansowane, jedyne miasta wylamujace sie spod tej reguly to WZ z 4 feniksami i nekro z nekromancja.

Mathias - 2011-01-19 19:16:21

Heroes 3 nie jest do końca zbalansowane i dobrze - to cały urok tej gry. Bo gdyby miasta nie różniły się niczym poza graficznym przedstawieniem budynków, jednostek i bohaterów, to by moim zdaniem nie miało najmniejszego sensu.

https://www.hotelstayfinder.com worldhotels-in.com hotels-world https://www.berlin-hotel.pl/