Generał
Solmyr napisał:
Goblin przydatniejszy, bo jest szybszy i lepiej zdejmuje kontrę wroga dla wilków. Gnoll jest za wolny, żeby robić to tak, jak goblin.
Gnoll jest lepszy w obronie. Dla swojej armii spokojnie wystarczy. Zresztą obie jednostki to mięso armatnie.
Solmyr napisał:
To nie za mało, bo wilk ma jeszcze podwójny atak. Remis z lekką przewagą wilka.
Zapewniam, że to za mało. Strzelcy spokojnie ich wystrzelają, a gobliny można byle czym zająć. Wilki słabo znoszą ciosy, więc szybko wyginą zanim dojdą do wroga, a to właśnie Twierdza musi podejść.
Solmyr napisał:
2 punkty szybkości mniej nie oznaczają jeszcze "klocowatości". Ogra wadą jest cena, a mianowicie 20 drewna.
To właśnie cena przede wszystkim skreśla ogra, a nie warto marnować na niego drewna, bo są lepsze jednostki. Za wolny. Nie zdąży dojść.
Solmyr napisał:
Krowa wymaga głupiego magazynu do ulepszenia, co jest sporym wydatkiem, a bez ulepszenia krowa jest niczym. Szybkość 6 na piątym poziomie też nie powala na kolana, a poza swoim spojrzeniem i wysoką wytrzymałością gorgona nie jest jakoś szczególnie wybitna. Ptak jest:
a) tańszy do zbudowania,
b) znacznie szybszy,
c) znacznie przydatniejszy,
d) łatwiejszy do zbudowania.
No i jeszcze wali piorunem. Ptak jest lepszy od krowy.
Gorgona jak już. Ptak bez ulepszenia nie jest jakiś wybitny, więc nie ma co zwalać winy na gorgonę, która jest:
- wytrzymalsza
- obrona większa aż o 5 punktów
- atak mniejszy o 2 punkty
- wyższe obrażenia
- kosztuje tyle samo co ptak, czyli 700 złota
- posiada potężniejsze zabójcze spojrzenie
Magazyn zasobów można przeżyć, bo przy okazji dostarcza drewno i rudę, a te 5k to nie jest jakaś ogromna cena.
Solmyr napisał:
Bez siarki, to wiesz co możesz sobie z tą hydrą zrobić. Nieulepszona hydra jest droższa od nieulepszonego behemota o 700 (!!!) złota, ma gorsze obrażenia, gorszy atak i gorszą szybkość. Obniżanie obrony o 40% jest definytywnie lepsze od ataku dookoła. Ulepszona hydra jest droższa od ulepszonego behemota o 500 złota, ma gorszy atak, gorszą szybkość, gorszą wytrzymałość i gorsze obrażenia, a obniżanie obrony o 80% jest sporo lepsze od ataku dookoła. Behemot jest tańszy, szybszy, wytrzymalszy i ogólnie - lepszy.
Bez kryształów, możesz zrobić to samo z behemotem. Co do hydry, to pominąłeś powstrzymywanie ataku. Zaś behemot ma słabiutką obronę. Hydra jest na pewno lepsza, bo hydrę można ustawić, by zaatakować conajmniej 2 jednostki, a to już coś. Wolę hydrę.
Solmyr napisał:
Jak to nie? Tazarowi podskoczy Crag Hack, Wystanowi - Tyraxor, a Alkinowi - choćby Gundula, lub Dessa. Twierdza ma lepszych bohaterów i to Cragowi nic nie podskoczy.
Crag podskoczy i połamie sobie nogę. Jego jednostki wystrzelają strzelcy, lub w walce wręcz szybko połowa poginie. Jednostek Tazara na odległość nikt nie ruszy. Jak ktoś je zaatakuje, to też mało zginie. Nie ma co porównywać Tyraxora do Wystana, którego Reptilioni zadają wielkie obrażenia, a sami są nie do ruszenia. Jak moga załatwić 3 poziom, to co takie wilczki mogą sobą prezentować? Gundula zaczyna z mądrością, a atak ma taki sam jak u Craga. W Twierdzy mądrość nie jest potrzebna. Alkin ma lepsze premie i daje dużą obronę.
Offline
Przestępca
Sauron napisał:
Gnoll jest lepszy w obronie. Dla swojej armii spokojnie wystarczy. Zresztą obie jednostki to mięso armatnie.
I ta obrona jest mu zupełnie zbędna, bo jednostki pierwszego poziomu w obronie to bezsens totalny. Goblin jest szybki i to czyni go lepszym odbieraczem kontrataków, czyli pełni ważniejszą rolę, niż gnoll.
Sauron napisał:
Zapewniam, że to za mało. Strzelcy spokojnie ich wystrzelają, a gobliny można byle czym zająć. Wilki słabo znoszą ciosy, więc szybko wyginą zanim dojdą do wroga, a to właśnie Twierdza musi podejść.
Zakładając, że mimo wszystko uda mi się zrobić cyklopy, to twierdza wcale nie musi podejść. Goblinów niczym nie zajmiesz, bo są na tyle szybkie, że praktycznie zawsze zdejmą kontratak z jakiejś jednostki, co kończy się potężnym atakiem wilków x2.
Sauron napisał:
To właśnie cena przede wszystkim skreśla ogra
To dziwne, że przed chwilą skreślała go szybkość... Ogr nie musi podchodzić, bo ogr rzuca żądzę krwi i stoi nieco z tyłu - po to on jest.
Sauron napisał:
Gorgona jak już. Ptak bez ulepszenia nie jest jakiś wybitny, więc nie ma co zwalać winy na gorgonę, która jest:
- wytrzymalsza
- obrona większa aż o 5 punktów
- atak mniejszy o 2 punkty
- wyższe obrażenia
- kosztuje tyle samo co ptak, czyli 700 złota
- posiada potężniejsze zabójcze spojrzenie
W tym jest zupełnie nieprzydatna na nieumarłych i dostaje w kość od dowolnej licznej jednostki, której nie jest w stanie tym swoim głupim spojrzeniem przebić. Ptak bierze konkretny udział w walce, bo jest szybki, dobry w ataku i wytrzymały, dodatkowo atakując niekiedy piorunem. Gorgona nie zablokuje wrogich strzelców, gorgona nie lata i gorogna jest za wolna. Poza tym ma tylko teoretycznie wyższe obrażenia, bo ptak ma lepszy atak. A ptak bez ulepszenia praktycznie nie istnieje, bo jest to jedna z pierwszych jednostek do ulepszenia, za całkiem niską cenę (nie trzeba wydawać 5 tysięcy na jakieś badziewne magazyny).
Sauron napisał:
Zaś behemot ma słabiutką obronę.
W zamian ma 300 HP, co rekompensuje mu tę drobną wadę.
Sauron napisał:
Hydra jest na pewno lepsza, bo hydrę można ustawić, by zaatakować conajmniej 2 jednostki
Hydra zaatakuje 2 jednostki, jak jej wróg pozwoli, poza tym jest za klocowata na takie akcje. Hydra ma też słabiutki atak i łaskocze silne jednostki, zadając dodatkowo niskie jak na siódmy poziom obrażenia. Jest też dość sporo droższa od behemota, a behemot obniża obronę i jest w stanie zatłuc nawet archanioły, właśnie dzięki temu, więc hydrę wciągnie nosem - im wyższa obrona hydry, tym dla niej gorzej.
Sauron napisał:
Crag podskoczy i połamie sobie nogę. Jego jednostki wystrzelają strzelcy, lub w walce wręcz szybko połowa poginie
Jaszczury nie wystrzelają wszystkiego, a jednostki Tazara będą śmieszne w ataku, tym samym jak wilki rąbną, to z kontry praktycznie nic nie zginie. Crag ma też stosunkowo dużą szansę na magię powietrza, która może dać kluczowy czar - przyspieszenie.
Sauron napisał:
Nie ma co porównywać Tyraxora do Wystana, którego Reptilioni zadają wielkie obrażenia, a sami są nie do ruszenia.
Jest co porównywać, bo Tyraxor to jeden z najlepszych bohaterów twierdzy. Wystan nie zaczyna z taktyką, ani skutecznością ataku - punkt dla Tyraxora. Wilki są cenniejsze na początku gry - kolejny punkt dla Tyraxora. Wilki zadają WIĘKSZE obrażenia, niż jaszczury - także punkt dla Tyraxora.
Sauron napisał:
Gundula zaczyna z mądrością, a atak ma taki sam jak u Craga. W Twierdzy mądrość nie jest potrzebna.
Na większych mapach może się przydać. Zresztą jak chcesz nokaut dla Alkina, to masz - Dessa i możesz podawać sobie co chcesz, bo logistyki nic z cytadeli nie przebije.
Offline
Możesz lubić Twierdze i wypowiadać się o niej dobrze lekko naginając zalety jednostek, lecz czasami już mnie rozwaliłeś, pisząc że Twierdza wcale nie musi podjeść bo ma 2 strzeloków, czyli ma stać i strzelać tak ? Piszesz też że gorgona jest wolna i klocowata i te jej spojrzenie nie jest tak dobre jak piorun ptaka, wręcz nie chce mi się tego komentować, bo jest to jedna z głupszych wypowiedzi jakie słyszałem. Hydra jest bardzo dobrą jednostką i nie licząc ataku na kilku jed. powstrzymuje kontre, ale fakt behemot też wymiata, lecz na niego mamy gorgonke Zgodzę się z tobą że wilki jak pierdykną to kiła mogiła, bo potrafią uderzyć, lecz wlaśnie one moim zdaniem są jednostkami do wyeliminowania zaraz po behach i ptakach, lub plus minus na równi. Jak ktoś jest dobry to w czasie walki wilkami zaatakuje 2-3 razy (chodzi o wilki w swojej nienaruszonej postaci czyli coś ponad 100, czyli zdejmowanie kontry), lecz nie zawsze i nie wszedzie można tak walczyć. Crag i Tazar, 2 bolków odmiennych, ja preferuje Władców bestii i nie chodzi mi o samo FB ale o walki z neutralami. Twierdzą trzeba umieć grać by wychodzić bez strat, czasami 1 morale i tracimy wuchte wilczków, a Cytką zmniejszamy margines błędu, co w mojej ocenie jest wygodniejsze.
Offline
Obywatel
Zwiększamy, nie zmniejszamy margines błęd
Twierdzą owszem, trzeba umieć grać, co jest dużo trudniejsze niż w przypadku cytki, ale o stwierdzenie, że któryś z tych zamków jest lepszy to bym się nie pokusił.
Offline
Generał
Solmyr napisał:
I ta obrona jest mu zupełnie zbędna, bo jednostki pierwszego poziomu w obronie to bezsens totalny. Goblin jest szybki i to czyni go lepszym odbieraczem kontrataków, czyli pełni ważniejszą rolę, niż gnoll.
Gnolle nie muszą u nikogo ściągać ataków, chyba że chcemy oszczędzać te lepsze jednostki, a dzięki wyższej obronie więcej wytrzyma. Gobliny od razu wyginą, a że muszą ściągać kontrę dowodzi, ze jednostki Twierdzy są słabsze, bo bez "ściągacza" sobie nie poradzą.
Solmyr napisał:
Zakładając, że mimo wszystko uda mi się zrobić cyklopy, to Twierdza wcale nie musi podejć. Goblinów niczym nie zajmiesz, bo są na tyle szybkie, że praktycznie zawsze zdejmą kontratak z jakiejś jednostki co kończy się potężnym atakiem wilków x2.
Cyklopy wybuduje się późno, bo zwyczajnie szkoda na nie surowców, są za słabe jak na swoją cenę, są drogie, lepiej budować inny poziom. Cytadela może sobie stać spokojnie, Twierdza ma za słabych strzelców, żeby coś im zrobili. Poza tym wilczki nie atakują na odległość, więc obrażeń zadają wtedy 0 ( słownie: zero)
Solmyr napisał:
To dziwne, że przed chwilą skreślała go szybkość... Ogr nie musi podchodzić, bo ogr rzuca żądzę krwi i stoi nieco z tyłu- po to on jest.
Szybkość i cena. Wszystko jasne? Jak ogr ma tylko stać i jeden czar rzucać, a mam na niego marnować dużo surowców to podziękuję. Lepsze błogosławieństwo, albo bohater Cytki zwyczajnie rzuci rozproszenie i po sprawie.
Solmyr napisał:
W tym jest zupełnie nieprzydatna na nieumarłych i dostaje w kość od dowolnej licznej jednostki, której nie jest w stanie tym swoim głupim spojrzeniem przebić. Ptak bierze konkretny udział w walce, bo jest szybki, dobry w ataku i wytrzymały, dodatkowo atakując niekiedy piorunem. Gorgona nie zablokuje wrogich strzelców, gorgona nie lata i gorogna jest za wolna. Poza tym ma tylko teoretycznie wyższe obrażenia, bo ptak ma lepszy atak. A ptak bez ulepszenia praktycznie nie istnieje, bo jest to jedna z pierwszych jednostek do ulepszenia, za całkiem niską cenę (nie trzeba wydawać 5 tysięcy na jakieś badziewne magazyny).
Błyskawica nie jest jakaś wybitna, ot kilka jednostek zabija. Trzeba zebrać dużo ptaków, a to zajmuje za dużo czasu. Gorgonie wchodzi spojrzenie właściwie zawsze, tylko zależy od liczby ile ich zabije. Jednostki niższego poziomu zbije obrażeniami, wyższe czyli w Twierdzy behemoty spojrzeniem. Przykład: gorgony normalnie zabiły 2 behemoty. Spojrzenie. Ginie 8 behemotów. Różnica ogromna. Spojrzenie to klucz do zwycięstwa.
Od blokowania strzelców jest ważka, która ma najwięcej ruchu z obu zamków. Dlatego to Cytadela ma pierwsza ruch i szansę na rozpoczęcie udanego ataku przez rzucenie dobrego czaru i użyciu swoich jednostek.
Solmyr napisał:
W zamian ma 300 HP, co rekompensuje mu tę drobną wadę.
Hydra ma 250 HP, więcej obrony i lepsze skille ( w tym wielokrotny atak i powstrzymanie kontry, czym żadna jednostka Twierdzy poszczycić się nie może)
Solmyr napisał:
Hydra zaatakuje 2 jednostki, jak jej wróg pozwoli, poza tym jest za klocowata na takie akcje. Hydra ma też słabiutki atak i łaskocze silne jednostki, zadając dodatkowo niskie jak na siódmy poziom obrażenia. Jest też dość sporo droższa od behemota, a behemot obniża obronę i jest w stanie zatłuc nawet archanioły, właśnie dzięki temu, więc hydrę wciągnie nosem - im wyższa obrona hydry, tym dla niej gorzej.
Hydra zajmuje dużo miejsca, a w czasie walki jednostki są stłoczone. O pomyłkę jest bardzo łatwo. Obrażeń na pewno nie ma słabych i jednostek nie połaskocze. Patrzysz tylko na niski atak, a wkładanie w obronę, a wbrew pozorom jednostki Cyty potrafią zadać spore obrażenia. 500 złota to mała różnica jak na 7 poziom.
Solmyr napisał:
Jaszczury nie wystrzelają wszystkiego, a jednostki Tazara będą śmieszne w ataku, tym samym jak wilki rąbną, to z kontry praktycznie nic nie zginie. Crag ma też stosunkowo dużą szansę na magię powietrza, która może dać kluczowy czar - przyspieszenie.
Cytadela ma szansę na magię ziemi i wody, co jest lepszym połączeniem.
Solmyr napisał:
Jest co porównywać, bo Tyraxor to jeden z najlepszych bohaterów twierdzy. Wystan nie zaczyna z taktyką, ani skutecznością ataku - punkt dla Tyraxora. Wilki są cenniejsze na początku gry - kolejny punkt dla Tyraxora. Wilki zadają WIĘKSZE obrażenia, niż jaszczury - także punkt dla Tyraxora.
Władcy Bestii mają dobre specjalności jednostek, a Wystan dostaje taktykę zaraz na 2 lvl, obok magii wody. Więc mamy najważniejsze zdolności. Kilka poziomów w górę, Wystan przegonił Tyraxora, bo jeszcze dołożył sobie magię ziemii do kompletu.
Solmyr napisał:
Na większych mapach może się przydać. Zresztą jak chcesz nokaut dla Alkina, to masz - Dessa i możesz podawać sobie co chcesz, bo logistyki nic z cytadeli nie przebije.
Zapomniałeś, że bohaterowie wojownicy mają lepszy rozwój od magów, którzy muszą dużo iść w moc i wiedzę. Logistyka jak u Gunnara jest przydatna. Tego nie neguję. Jednak takiemu Gunnarowi Dessa i tak nie dorasta do pięt. Do tematu: mając magię ziemii otrzymuję też portal miejski, więc mogę szybko podróżować między miastami. Alkinowi nikt plusów do gorgon, płatnerstwa i skuteczności ataku nie odbierze.
Offline
Obywatel
Trudno powiedziec bo sa to raczej slabsze miasta.
Z tym ze lataja dwie w cytadeli i jedna strzela.Natomiast w Twierdzy tylko jedna lata.Tak wiec latwiej się zdobwa miasta Cytadela.A zdobywanie miast to podstawa w tej grze.Hydra atakuje kilka pol wiec jest grozna w bitwie ladowej.Cytadela jest silniejsza tak mi wynika.
Offline
Obywatel
walka:
cyklopy załatwiają dużo jaszczurek (w kilka ruchów), a uruki ich dobijają. ślimaki z fortress z trudem dochodzą do muru (w kilka ruchów) a przez ten czas są ostrzeliwane przez cyklopy (bolesne), uruki i wieże. kiedy dojdą i przebiją się przez mur zaczynają działać behemoty i wilczy jeźdźcy co atakują dwa razy. fortress są osłabione i przegrywają.
zamiana stron:
ulepszone cyklopy w spółce z katapultą szybko niszczą mury, w czasie czego uruki prowadzą walkę z jaszczurkami i wygrywają. przez dziiurę w murze wślizgują się wilczy jeźdźcy co atakują dwa razy i sieją spustoszenie. po ich śmierci wchodzą wolniejsze oddziały i dokończają dzieło.
oba miasta są tanie i mają fajny klimat, ale przez siłę militarną stawiam na twierdzę.
Offline
Rzadko, albo w cale się nie rozgrywa bitw oblężniczych. I kompletną bzdurą jest, że uruki, które są imitacją strzelca razem z cyklopami przestrzelą lizaki.
Wilki są na tyle kruche, że wystarczą dwa oddziały, by je wyeliminować. Deff cytki robi swoje i tylko atak we wczesnym okresie gry (ok. 2 tygodnia) może być skuteczny przeciwko cytadeli.
Offline
Obywatel
Astraf , a co jeśli zrobię desant hydrą - w pierwszej turze rzucę pod koniec rundy teleport hydrą i połowa jednostek twierdzy idzie do piachu?
Mówisz o obronie zamku, a to się mija z celem, bo tych twoich cyklopów nie zbudujesz zbyt prędko chyba ze trafisz kilkadziesiąt sztuk kryształu (ważniejsze misie).
Jednak nie neguję siły twierdzy, bo jest to silne miasto, podobnie jak cyta.
Offline