OldSkull napisał:
żywiołaki magii będą atakować każdorazowo 2 wrogie odziały
Od kiedy, skoro oddziały Nekropolis mogą być rozproszone? Psychole mogą zaatakować wiele oddziałów, ale nie za każdym razem, poza tym rycerz stoi o klasę wyżej od psycholi, więc skoro nawet psychole są dla Ciebie zabójcze, to rycerz musi być niepokonany...
Offline
Obywatel
Przede wszystkim w momencie, kiedy nekro będzie chciało zaatakować w walce wręcz, zawsze będą jakieś 2 oddziały, które będą w odległości od siebie 1 pola (pole bitwy jest za małe aby tak nie było - żywiołaki latają, więc mogą kogokolwiek wycelować). Jeśli mając w armi 6-7 oddziałów potrafisz tak nimi sie poruszać, żeby jednostka atakująca dookoła nie mogła zaatakować 2, to gratuluję... oraz nie wierzę. Takie rozproszenie powoduje, że przeciwnik może podejść do dowolnej jednsotki nawet kilkoma oddziałami i ją wykończyć, a samemu nie można atakowac jednej jednostki więcej niż 1 oddziąłem, czasem dwoma. Nie zapominajmy, że feniksy zieją ogniem i są bardzo szybkie (deklasują smoki, a ich przyrost powoduje, że można je porównywać z jeźdźcami).
Nekropolia w walce z WŻ ma tylko 1 dobry oddział (jeźdźcy) i 3 przeciętne (wampiry i lisze - przeciwko żywiołakom sa zaledwie przeciętne, szkielety), a WŻ ma 3 dobre (Feniksy, 2 typy żywiołaków strzelających) jedną specyficzną (sprite'y) i 2 utrzymujące pola jednostkom nekropolii (magma i energia). Samymi rycerzami się nie wygra bitwy, w której przeciwnik może jest wybić zanim one zdążą dojść. Szczególnie, że żywiołak jako mający 2 oddziały strzelające, najszybszą jednostkę i silniejszą magię, może sobie po prostu czekać na powolnego trupa.
Offline
OldSkull napisał:
Przede wszystkim w momencie, kiedy nekro będzie chciało zaatakować w walce wręcz, zawsze będą jakieś 2 oddziały, które będą w odległości od siebie 1 pola (pole bitwy jest za małe aby tak nie było - żywiołaki latają, ...
Chodziło ci o psychole?One nie latają.
Conflux przestrzeli nekros wiec ten drugi musi podejść.W momencie gdy będzie próbował przebić się do strzelców już powstaje stłoczenie jednostek,dające pole do popisu Feniksom(zionięcie) i psycholom(atak na kilka pól).Oba te miasta są o tyle ciekawe,że nie rzucimy berserka,oślepienia(na rusałki chyba nikt nie bedzie rzucał),klątwa zadziała na kilku oddzialach confa,ale o mass bless tam nie trudno.Każdy żywiołak jest wrażliwy na przeciwny żywioł,wiec lepiej rzucać czary grupowe,niż piorun itd.Opłaca się to robić jedynie bardzo dobrym magiem(Grindan z łancuchem i implozją ).
Ogólnie conflux bedzie lepiej rozwinięty,bo nekromancji nie uznajemy,a nekro bez tej zdolności nie jest takie super mocne.Rusałki + burze wystarczą nam spokojnie na wiekszosć banków.Kolejna sprawa bardzo tania rozbudowa Confluxa powoduje,że mozna rozwijać kolejne napotkane miasta.Nekros tak pieknie nie ma.
Każdy bohater Nekropolis ma na start nekromancję,czyli ma zmarnowanego slota.Bohaterowie confluxa mają zazwyczaj dobre skille,zmarnowane są te z nauką,finansami.Nauka moza na dłuzsze gry moze się przydać,ale z kompem,gdzie tłucze się błękitne smoki i ścieraja się potężne armie.
Wracając do tego,że nekros musi podejść.Truposze bez haste tam raczej nie dojdą
Wszystko to przypuszczenia,jak ktoś źle zagra confluxem to i tak dostanie od dobrego gracza siedzącego za starami nekrosa.
Offline
OldSkull napisał:
Przede wszystkim w momencie, kiedy nekro będzie chciało zaatakować w walce wręcz, zawsze będą jakieś 2 oddziały, które będą w odległości od siebie 1 pola (pole bitwy jest za małe aby tak nie było - żywiołaki latają, więc mogą kogokolwiek wycelować). Jeśli mając w armi 6-7 oddziałów potrafisz tak nimi sie poruszać, żeby jednostka atakująca dookoła nie mogła zaatakować 2, to gratuluję... oraz nie wierzę. Takie rozproszenie powoduje, że przeciwnik może podejść do dowolnej jednsotki nawet kilkoma oddziałami i ją wykończyć, a samemu nie można atakowac jednej jednostki więcej niż 1 oddziąłem, czasem dwoma. Nie zapominajmy, że feniksy zieją ogniem i są bardzo szybkie (deklasują smoki, a ich przyrost powoduje, że można je porównywać z jeźdźcami).
Mimo wszystko nie można powiedzieć, że psychol uderzy za każdym razem dwie lub więcej jednostek, owszem, może to zrobić, ale bez latania jest praktycznie bezradny na mapie z dużą ilością przeszkód. Co do przyrostu kurczaka, to w multi wynosi on 2, więc jakoś nie będzie ich specjalnie dużo. Nie mówię, dla mnie Nekro też jest gorsze, ale proszę bez hipokryzji, w stylu psychol za każdym razem atakujący kilka wrogów.
Offline
Obywatel
Może nie zawsze, ale zwykle tak (nekromanta _musi_ podejść i się stłoczyć) - poza tym zawsze pozostaje mu doskonała zdolność - powstrzymywanie kontrataku wroga. Poza tym żywiołaki są tanie. Ptaki z mniejszym przyrostem? Tylko jeśli gramy na takich zasadach (multi zwykle gram na hot seat - najlepsza "socjalizacja" ). To, że się ogranicza ich przyrost tylko i wyłącznie świadczy o tym jak są dobre. Zresztą to nie jest tylko moje zdanie - polecam pogooglać "bekalog" - mimo iż do metodologii testów można mieć drobne zastrzeżenia, to jedynie drobne. We wszyskich testach miasto kontra miasto Conflux roznosi nekropolię i to tak mocno, że nawet uwzględnienie nekromancji nie zmienia sytuacji. Głównym powodem jest to, że nekropolia posiada 3 najgorsze jednostki na swoich poziomach spośród wszystkich miast oraz fakt iż wysysanie krwi i chmura liszy nie ma wpływu na żywiołaki.
Offline
OldSkull napisał:
We wszyskich testach miasto kontra miasto Conflux roznosi nekropolię i to tak mocno, że nawet uwzględnienie nekromancji nie zmienia sytuacji.
Kiedyś z jednym graczem,śmiałem się,że trzeba załozyć topic 100 najwiekszych mitów heroes,w których znalazłyby sie takie stwierdzenia jak nekromancja nie pomaga,Solmyr jest najlepszy,conflux jest słaby,nekro jest słabe,inferno jest słabe,Sandro jest super bo był w kampanii,ramp ma najlepszy klimat,zamek jest najlepszy,trzeba iść w kapitol w 1 tyg,nauka to super-mega-wypas skill bo masz wiecej expa.Ten cytat by się akurat łapało pod takie coś.
Offline
Altaeir napisał:
Sandro jest super bo był w kampanii
Jak to widzę, to śmieję niesamowicie Dla wielu Sandro jest dobrym bohaterem, choć startuje z... talentem magicznym i ma takiego samego specjala. Nie powiem, ja Sandro lubię, co nie znaczy, że uważam go za silnego bohatera, bo nawet jak na warunki Nekro jest on strasznie mizerny W sumie czemu nie ten spis? Każdy może coś dorzucić i się zbierze, mitem naczelnym będzie to, że rusałki są słabe
Offline
Generał
Fajny temat: mity Heroes . Wszystkie części czy tylko III?
Ja tam lubię Sandro, jeden z moich ulubionych, a w kampanii jest bardzo klimatyczną postacią. Często go używam. Widzę, że przekonałeś się do WŻ i rusałek Zenie. W sumie czemu nie, fajny zestaw początkowy ( 3 pierwsze poziomy są razem mocne), niestety reszta wysiada, a feniksy są średnie.
Offline
Obywatel
nekropolis ma powera przy wrotach żywiolów (w.ż.to takie lalusie i frajery
Offline
Jeśli WŻ zrobi wiazd na chatkę necro w 2 tygodniu gry,to necro może się schować,ale nikt o zdrowych zmysłach nie zgodzi się na gre przeciwko necro.
Offline