Gremlin - Troglodyta - troglodyta ma lepsze staty, hp, speed - co tam, że gremlin strzela, skoro tak czy siak na początku wali 1/2 strzały, a i tak lipnie to robi.
Gargulec - Harpia - Oba latają, speed ten sam, Gargulec ciut lepsze staty i bardziej równe dmg, tańszy i lepsze hp. Aczkolwiek bonusy Harpii są naprawdę dobre i daję tu remisik.
Golem - Beholder - Staty wyrównane, dmg też w miarę, aczkolwiek Golem jest odporny na magię i ma duże hp, ale jest wolnym klocem, a Beholder strzela pięknie i nie ma ograniczeń w walce wręcz. Dużo robi podczas bitwy, więcej od Golema. Beholder wygrywa.
Arcymag - Meduza - no taaak Arcymag we wszystkim lepszy praktycznie, tylko droższy. Ale Arcymag bezdyskusyjnie.
Dżin - Minotaur - mimo speeda, latania i rzucania zaklęć, Dżin to dno jest o.O Taki drogi, a staty ma w porównaniu do minosa denne, obrażenia jakoś trzyma, ale i tak max. są o 4 gorsze, wytrzymka o 10 gorsza.. Minotaur wygrywa i tu nie ma w ogóle zaprzeczeń
Naga - Chimera - Naga ma lepsze hp, ALE! jest praktycznie 50% droższa, ma gorsze staty (D) i jest wolniejsza, nie lata. Remis o.O Chimera nie taka zła przecież.. A paraliż daje dużo, bo np. na początku przy ataku na jakiś zameczek można kulturalnie przelecieć przez mur i sparaliżować strzelca, więc to jest plusik naprawdę, jak się umie wykorzystać. I wchodzi przynajmniej 1 raz na walkę, mi w sumie prawie zawsze w 1 turze jak atakuje
Tytan - Czarny Smok - To samo hp, ale Tytan am gorsze staty, jest wolniejszy i droższy. Ale strzela. Ale smok lata i wali na 2 hexy. Smok wygrywa
Cena: Lochy
Magia: Forteca
Bohaterowie: Hm, jeśli chodzi o magów - Forteca, jeśli o rycerzyków - Lochy. Remis więc.
Graal: Wiedza a moc? Wolę moc, bo Lochy mają Wir Magii, który podwaja manę, więc wiedza mi niepotrzebna Lochy.
9:5?
Offline
Bohaterowie: Hm, jeśli chodzi o magów - Forteca, jeśli o rycerzyków - Lochy.
Dungeon deklasuje Fortecę w obu typach bohaterów, w końcu taki Jeddite, czy Deemer słabi (jak na magów oczywiście!) nie są, a już na pewno lepsi od jakichś śmiesznych Astralów itp. W wojach to już w ogóle nie ma dyskusji - Shakti lub Gunnar i pozamiatane
Offline
Rekrut
Lochy - Magia na 5. poziomie i magia ziemi rulezz.Troglodyta, pracuje jako mięso armatnie albo osłona strzelców.Harpia jest do szybkich rajdów na wrogich łuczników.Oczy strzelają i mają brak ograniczeń w walce wręcz.Meduzy tak samo, jak poprzednicy.Minotaury mają obrażenia b. wielkie i są ogólnie SUPER.Chimery, paraliżują, ale mają mało wytrzymałości.Czarne Smoki są zarąbiste.Bohaterowie są najlepsi z gry.
Forteca - Magia na 5. poziomie i magia wody nie są takie dobre.Gremliny strzelają i są minimalnie lepsze od trogów.Gargulce to osłona dla Tytanów, Arcymagów, ewentualnie gremlinów.Golemy tak samo, jak poprzednicy.Arcymagowie są nawet mocni.Dżniy to dno.Nagi b. dobre pod względem ataku i obrony.Tytani też bardzo dobrzy.Jedyny dobry bohater w tym mieście to Solmyr.
Raczej głos na Lochy.
Ostatnio edytowany przez King of Slayer (2009-10-25 20:01:23)
Offline
Generał
Ja bym się doczepił, że dżin to nie dno. Obrażenia zadaje przyzwoite i jest bardzo szybki. Są gorsze jednostki.
Bohaterowie Fortecy: ten Solmyr to niech już będzie, chociaż ja bym jeszcze doliczył Neelę i Torosara. Ten ostatni jest dla mnie pewnym zaskoczeniem. Zaczyna z mistycyzmem, spec. balista, a początkowe skille to mistycyzm i taktyka. Jednak i tak jest całkiem niezły jak na poziom boh. Fortecy. Do tego ma całkiem niezły, zbalansowany rozwój. Zaskoczył mnie pozytywnie.
Offline
Rekrut
Sauron napisał:
Ja bym się doczepił, że dżin to nie dno. Obrażenia zadaje przyzwoite i jest bardzo szybki. Są gorsze jednostki.
Nie chodziło mi o to, że on jest bardzo słaby.Rzuca losowe czary i są też gorsze jednostki takie, jak Mnich.
A teraz bardzo polubiłem Żelazne Golemy.Odkryłem, że są nawet szybkie.I zadają ogromny dmg, jak na swój poziom.
Offline
Żelazne Golemy.Odkryłem, że są nawet szybkie
Bez jaj - szybkość 5 na 3. poziomie jest żałosna i jedynie uruki nie mają tej szybkości od golemów większej.
I zadają ogromny dmg
Konkretnie? 4-6 z atakiem 9, wciągając w to praktyczną bezużyteczność nie jest tak wspaniale - zdecydowanie wolę beholdera z 3-5 i 10 ataku, cerbera z 2-7 i 10 ataku + możliwość ataku 3 pól, gryfa z 3-6 i 9 at., lub elfa z 3-5 x2 i 9 at. Tyle jeśli chodzi o dmg, zaś ważka jest znacznie od golema przydatniejsza, z namysłem wolę mieć także uruka, który przynajmniej strzela.
Offline
Generał
Niestety z golemami jak z ogrami, entami itp. jest taki problem, że są po prostu wolne, dlatego w bitwie szybko nie dojdą do wroga, a na mapie spowalniają armię bohatera.
Offline
Rekrut
Zen-Aku napisał:
Bez jaj - szybkość 5 na 3. poziomie jest żałosna i jedynie uruki nie mają tej szybkości od golemów większej.
No i co z tego???Mają o wiele lepszą obronę od twoich żałosnych "Uruków".
Offline
A teraz mi łaskawie wyjaśnij, co ma szybkość do obrony? Bo ja jakoś żadnej konkretnej zależności nie widzę. Uruk ma taką samą szybkość, jak golem, ale w przeciwieństwie do golema atakuje na odległość, co czyni go zdecydowanie bardziej użytecznym od klocowatego golema. Szybkość u uruka decyduje "jedynie" o kolejności ruchu, ale uruk nie musi nigdzie podchodzić, więc sytuacja wygląda tak - mało kto strzela w uruka, bo groźniejsze są wilki lub ptaki, tym samym uruk nawet na końcu strzeli ze swojej całej liczebności. W golema też mało kto strzela, ale głównie dlatego, że golema mało kto bierze na poważnie - jak się utłucze gremle, magów, czy nagi, to reszta jakoś zdechnie - golem także. Obronę ma golem dobrą (10), jak niemal każdy kloc (chyba tylko ogr się wyróżnia kiepską obroną, za to ma dobre HP), tyle że w jego użyteczności nic to nie zmienia.
Offline
Rekrut
Po 1. - Dopiero teraz zauważyłem, że to temat Lochy vs Forteca
Po 2. - Może i Golem jest słabszy od Beholdera albo Harpii, ale to nic nie zmienia, ma bardzo dużą obronę.
Offline