Zdecydowanie najlepszy z Monthy Pythona. Ten ze Starcrafta trochu mi się nie podoba, rycerzom z pierwszej strony nie przyglądałem się zbytnio, lecz jak lubisz rysować to kontynuuj i się nie zniechęcaj nawet jak Ci coś nie wyjdzie
Jak zainstaluję sterowniki do komy to może wrzucę Pepe dziobaka, Homera Simpsona i Cookie Monstera moje :E
Offline
A teraz cos zupelnie innego. Chcialbym zademonstrowac rysunek mojej sister, mojej sensei.
Offline
dodam coś od siebie, to żywiołak jak łatwo zauważyć. Wiem kiepska jakość, ale lepiej się nie dało. O samym rysunku mogę powiedzieć, że to czysty wypadek przy nudzeniu się, rysowałem go 20 minut i to tylko przez płomienie, więc nie poświęciłem mu zbyt dużo czasu, nie pocieniowałem, bo by nic nie było widać pewnie, w dodatku nie miałem nawet gumki do zmazywania, ani temperówki, więc nie mogłem się pomylić, w związku z tym proszę o wyrozumiałość, troszeczkę nie wyszło...
Offline
Rysunek moze byc, ale mogles temu gosciowi jakies gacie narysowac, bez nich wyglada jak Ken. Jak na 20 minutowy rysunek bardzo niezle. Chcialbym miec taka wene, aby w przeciagu 2 min narysowac niezly rysunek.
A ja pojotrze dodam mojego orka, ktory bedzie objety scislymi prawami autorskimi(ktore beda przekazane stronie http://www.nihilnovi.ubf.pl/news.php), a tutaj bedzie przekazany tylko goscinnie, tak dla pokazania co potrafie jak sie przyloze.
Offline
Żywiołak nie nosi gaci, ten z heroesa nie ma też penisa, więc jest to taki właśnie ken...
Offline
A wiec po dlugich(20 min przerwa w szkole) pracach wklejam moj rysunek do bneta.
A jak ktos rozczyta moje imie i nazwisko znajdujace sie na czaszce to dam mu plusa.
Krzywo sie zeskanowalo, ale kit z tym.
Ostatnio edytowany przez Lowcakur (2010-11-08 14:33:47)
Offline
Rekrut
Ech... Realia NN... No cóż. Jeśli brać pod uwagę wykonanie, a nie trzymanie się fabuły to byłoby bosko. Tak to jest tylko dobrze. Później wiecej bo idę na obiad. Edytnę.
EDIT:
Orkowie na kontynencie Uh preferują lekkie zbroje, gdzienegdzie zdobione. A u Ciebie jest on pięknie od stóp do głów okryty skórą z jaguara, dzierży w jednej ręcę dziwny berdysz (też nijak związany z ich kulturą) i tarczę (kto normalny używa tarczy z berdyszem?). Byłoby dobrze, gdyby w ręce trzymał jakiś fajny mieczyk, albo toporek, włosy miał luźno, a za zbroję służyła mu leciutka zbroje skórzana. Ale to głównie moje odczucia.
Ostatnio edytowany przez Shawn (2010-11-08 14:57:37)
Offline
Sebastian Toczeń, Towch, To... nie wiem . Co do orka, to nie wygląda jak ork, bardziej jakiś szlachcic, lepszy byłby skórzany pancerz ze stalowymi wzmocnieniami + topór .
Offline
Wyjasnienie rysunku:
Ork trzyma Glewie(takie mialem zamowienie od GM`a), a Glewia byla bronia jedno/dwureczna, wiec moglem zapodac mu tarcze normanska (zwana takze migdalowa).
A moja zbroja, to miala wyjsc pikowana brygantyna(ale nie wyszla, nie umiem malowac pikowanych pancerzy)
Wlosy ma, i to dlugie, tylko tego za bardzo nie widac(wida tylko pocztek fryzu, reszte zaslana plaszcz).
Ale dobra, dzieki Shawn, teraz wiem mniej wiecej co dokladnie mam zrobic, narysuje orka w koszulce kolczej, podbitej skorzanym plaszczem do kolan.
A tak na marginesie, to jego zbroje tak dla ja zrobilem w konwencji pidzamy(ach, te wzorki... )
Offline
Rekrut
Aaaa... To jest fryzura.
Swoją drogą: To nie jest rysunek tylko kontur. Brakuje cieniowania, stopy są za duże i wiele innych debilizmów.
Offline