Tutaj kompletujemy dla necromaty Snadro płaszcz nieumarłego króla. Gramy Gem i bohaterem od jednorożców. Ogólnie przyjemna kampania.
Jak zwykle, co sądzicie i czy znacie jakieś skróty?
Offline
Czy skróty? Hmm... nie pamiętam. Gem jest przygłupia, kijowo się nią gra, ale kampania jest dość prosta i przyjemnie się ją przechodzi... tylko czemu trzeba być Gem?!
Offline
No, Gem się dała głupio wkręcić Sandro. Nie wiem, czemu ona się na tym gościu od razu nie poznała? Ogólnie jedna z moich ulubionych kampanii. Moja ulubiona misja to ta ostatnia.
Offline
Przybysz
To ja mam pytanko, odnośnie misji numer 3. Robię rundkę i zbieram zamki, kopalnie itp itd. Jak mam powiedzmy średnią armię to wjeżdża mi nekromanta mający ze 12 smoków i 40 czarnych rycerzy. Stąd moje pytanie, jak to przejść? Czy to jak najszybciej trzeba na dół atakować, czy co? Kombinowałem na różne sposoby, ale zawsze przyjedzie jeden i zniszczy wszystko co się rusza ??
pzodrawiam
Offline
Przede wszystkim rozbudowuj się taktyką stworzeń, co da Ci więcej jednostek. I postaraj się szybko zajmować miasta i kopalnie. Dokup sobie bohaterów pomocniczych w tym celu. Tak, powinieneś dość szybko ruszać na dół, bo wróg ma dużo miast, znacznie więcej niż my.
Offline
Przybysz
Tylko, że specjalnie bogata to ta mapa nie jest. Generalnie ja najpierw stawiałem kapitol i ratusze w małych miastach a potem dopiero jednostki. A bohaterami trzema jeździłem po mapie cały czas.
Offline
Masz Bastion, jedno z fajniejszych miast, jeśli chodzi o rozwój, ale faktycznie tanie nie jest. Proponuję skupic się na jednostkach 1-6, bo na smoki się za dużo czeka. Ratusze stawiaj, ale najpierw siedliska w stolicy.
Offline
Generał
Co ciekawe tę kampanię przy mym ostatnim podejściu do SoD robiłem jako ostatnią przed Buntem Nekromanty. Przy okazji powoli zacząłem się nudzić, bo w tych ostatnich scenariuszach wady inteligencji przeciwnika stały się bardzo widoczne. Clancy służył do pilnowania zdobytych terenów, a Gem puszczałem daleko w głąb by podbijała i zdobywała exp. Problemem były armie wroga wychodzące z różnych kierunków, które ciężko było upilnować. Na dłuższą metę irytujące. Sama kampania średnio-łatwa, może trochę czasochłonna.
Offline
A właśnie, używacie tego Clancego? Bo ja praktycznie wcale, nie wiem dlaczego, ale mam do niego jakiś uraz i zawsze siedzę z nim bezczynnie większość walki, ew. wykorzystuję jako szczura, ale nigdy do niczego poważnego. Prędzej sobie bohaterów rekrutuję niż jego expię .
Offline