Ciekawe kto zrobił szybki pre-order a potem zobaczył wymagania i zrozumiał, że czeka go jeszcze wymiana sprzętu? Z portfela zniknie sporo, a w Polsce teraz jest tak fajnie że to nie są za dobre wieści. Nie żeby to w ogóle były dobre wieści, po prostu z taką średnią krajową...

Gdyż tak, nie wiem czy wspominałem, jest gruby pre-order. Dużo bajeranckich dodatków, w końcu to kolekcjonerka. Gra dopiero wchodzi w grywalną betę, gdzie tylko 2 nacje są do wyboru. Nie wiadomo jeszcze mnóstwo rzeczy, ale kasa już musi być. No i ten gotowy przed wszystkim SKLEP.

Przy okazji: http://www.pcgamesn.com/heroes-of-might … ative-fans

Czyli jechanie po konserwatywnych fanach, co nie łykają wszystkiego jak młode pelikany. Prawda w oczy kole?
H6 w wersji complete to dobra gra, ale wymagała dużo zmian i łatek w porównaniu do poprzedniej części. Właśnie przez was (Ubi).

Dla mnie nie będzie problemu tego odpalić, ale szkoda mi będzie kasy na grę, chyba że będzie jakiś przełom i nie okaże się shitem.

Heroes 6 tanieje w sklepach szybciej niż Heroes 5, to jednak o czymś świadczy. Nie chcę hejtować gry, w którą nie grałem, ale po prostu nie należę do ludzi, którzy "lecą" na grafikę i śliczne obrazki, przyćmiewające to, o co w tej grze chodzi. Zniechęciło mnie do H6 info o redukcji typów surowców, zmniejszeniu liczby miast (wyszły dodatki, całe szczęście) i likwidacji ekranu miast. Ponoć siódemka ma cofnąć niektóre absurdy szóstki i pewnie dlatego pojawiło się oburzenie, że beton i konserwy dyktują twórcom, co mają robić. Autorzy takich teorii nie wzięli tylko pod uwagę, że te elementy się najzwyczajniej w świecie nie sprzedały, a w robieniu gier chodzi głównie o zarabianie pieniędzy, a nie o ułomnie pojmowany postęp. Jednak nie mogłem się powstrzymać od choćby krótkiego skomentowania artykułu posłanego przez Saurona ;p. Bo jednak autor tych wypocin pomylił wyraźnie internet z Parlamentem Europejskim, tutaj jeżdżenie po konserwatyzmie uważa się za tani chwyt, bo i samo określenie w kontekście gier znaczy zupełnie co innego niż w polityce. Cóż, tak to jest, jak się za bardzo chce być mainstreamowym i wychodzi bełkot.

I co tam słychać po majówce, bo u mnie szelest stron książek?

No spoko, tylko to nie obala mojej tez,  a wręcz ją potwierdza.

oj, sporo tych wad. Co do przyrostu w czwórce to jest to ciekawa zmiana, nie każdemu się to podoba, mnie osobiście nie sprawiała problemów. Bardziej szkoda mi było likwidacji ulepszeń jednostek.