Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Ogłoszenie

Witamy w Królestwie!


  • Index
  •  » Miasta
  •  » O miastach, które idą swoją drogą...

#1 2010-11-13 11:44:11

 Mathias

Król

35762222
Zarejestrowany: 2006-11-25
Posty: 6916
Miasto: Zamek
Kampania: Niech Żyje Królowa
Jednostka: Archanioł
Bohater: Christian
Magia: Woda
WWW

O miastach, które idą swoją drogą...

Nie ma jeszcze tematu dotyczącego neutralnych zamków: Cytadeli, Twierdzy, Wrót... i może nie tylko? Pierwsze pytanie, na które musimy sobie odpowiedzieć: czy jedynie te trzy miasta możemy zaklasyfikować do neutralnych? A może któreś ze Zła bądź Dobra pod poszczególnymi względami także idzie swą własną drogą?
Następnie zajmijmy się specyfiką zamków, które uznajemy za neutralne: czym się charakteryzują? Co symbolizują? Które z nich jest najbardziej suwerenne, niezależne, niepodległe od frakcji Zła/Dobra?

To nie jest łatwy temat, najtrudniejszy moim zdaniem spośród serii trzech, które ostatnio zamieściłem. Dlatego musimy się nad tym razem zastanowić.

Zapraszam do dyskusji!



http://egildia.pl/wp-content/uploads/2016/12/ggg%C5%82adkie.png
+Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też podtrzymywałem dla ciebie łaskawość.+ [Jr 31, 3]
+Świat jaki znamy odchodzi. Jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości.+
+Pogarda to przywilej ludzi światłych i rozumnych. W innych przypadkach jest przejawem zwykłego gówniarstwa i ciemnoty.+

Offline

 

#2 2010-11-13 13:35:41

 Lowcakur

Rekrut

4499461
Skąd: Rumia/Strande
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 1391
Miasto: Lochy/Nekropolia/Inferno
Kampania: Podziemia i Diabły
Jednostka: Złe Oko/Wampirzy Lord/Magog
Bohater: Ajit/Vokal/Xeron
Magia: Ogien/Ziemia
WWW

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Twierdza: Wlasciwie ciezko ja scharakteryzowac. Nigdy nie byla po zlej stronie, ale jej wojny z Tantalia lub Avlee nie naleza do chwalebnych.
Wlasciwie Krewold wedlug mnie jest jak Wegry(do pewnego okresu), najezdza na sasiednie panstwa, zabierajac wszystko co zdola uniesc.
Wzorujac sie na systeme D&D dalbym im charakter Chaotycznie Neutralny

Cytadela: Tantalia nalezy do calkowicie nieagresywnych panstw. Zwsze trzymali sie swoich granic, ograniczajac sie co najwyzej do obrony(glownie przed Krewoldem i Deyja).  Jednoczesnie sa jako jedyni panstwem calkowicie neutralnym, przez tworcow gry jest ucharakteryzowana na mroczne panstwo(w mrokach bagnistej puszczy, nastrojowa muzyka, oraz przerazajace stwory, takie jak Gorgona czy Hydra). Wzorujac sie na systeme D&D dalbym im charakter Calkowicie Neutralny

Wrota Zywiolow: Stworzeni, aby zaprowadzic porzadek na Antarganichu, a kiedy juz go zaprowadzili to ponownie usuneli sie w cien.
Co tu sie duzo rozpisywac, miasto przeslodzone, wyprane z klimatu, niestety wypralo Forge, ktore byloby naprawde swietnym miastem.
Wzorujac sie na systeme D&D dalbym im charakter  Prawozadnie Neutralny .

A co do bonusowych miast neutralnych, okresowo do powyrzszych moznabybylo doadc Lochy(Neutralny zly) oraz Fortece(Neutralnie dobry).

Ostatnio edytowany przez Lowcakur (2010-11-13 13:37:45)


One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...

http://i48.tinypic.com/1zou4h1.png

Offline

 

#3 2010-11-13 20:55:36

 Olórin

Generał

34741593
Skąd: AvLee
Zarejestrowany: 2009-08-11
Posty: 1094
Miasto: Bastion
Kampania: Cień Śmierci
Jednostka: Centaur Bojowy
Bohater: Mephala

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Twierdza: Walczy o swoje i interesuje ich tylko i wyłącznie ich własny zysk. Mówi się, że wojownicy Erathii dzięki walce właśnie z Krewlodem stało się tak silne w boju. Miasto ofensywne i nastawione agresywnie względem frakcji, która im podpadnie. Szczególnie nie lubią magów (kampania z Cragiem). Wprowadzają duże zamieszanie i starają się zawsze ugrać jak najwięcej dla siebie. Po stronach konfliktu opowiadają się tylko w ostateczności.

Cytadela: Miasto, które troszczy się tylko i wyłącznie o własne interesy. W nic się nie miesza i nikogo nie popiera, ani nie atakuje. Głównie się broni i wypiera ewentualnych najeźdźców.

Wrota: To miasto ma po prostu utrzymywać równowagę sił na Antagarichu. Zawsze staję po stronie tych, którzy są po prostu słabsi.

Miasta bonusowe to będą takie jak napisał Lowca. Forteca i Loch. Działają same dla siebie, ale jak przychodzi co do czego to wiedzą po której stronie się opowiedzieć


http://i50.tinypic.com/2a8ouvd.png
http://i49.tinypic.com/2ijm0b5.png
[CENTER]http://www.nodiatis.com/pub/1.jpg[/CENTER]

"Prawdziwy władca jest zawsze w pierwszym w boju i ostatnim w odwrocie..."

Offline

 

#4 2010-11-13 21:45:41

 Mathias

Król

35762222
Zarejestrowany: 2006-11-25
Posty: 6916
Miasto: Zamek
Kampania: Niech Żyje Królowa
Jednostka: Archanioł
Bohater: Christian
Magia: Woda
WWW

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Twierdza - walczy zawsze o swoje i słowo "walczy" jest w tym wypadku kluczowe. Barbarzyńcy lubią siać zamęt i spustoszenie, czasami ze szlachetnych pobudek, czasami z czystej chciwości, czasami bez żadnego powodu. W tym są podobni bardzo do władców Lochów. Nigdy nie opowiadają się po żadnej stronie konfliktu. Wiadome jest, iż ich głównymi wrogami jest Forteca (Ces. Bracaduun), które ich zniewoliło w zamierzchłych czasach. Ich ofiarami padają jednak zwykle ziemie przygraniczne (Tatallia, Erathia), nienawidzą nekromantów jak wszyscy ludzie (bo barbarzyńcy to ludzie, a wszelkie formy goblinopodobne są także spokrewnione z homo sapiens). 
Tutaj bym powiedział tak: jest to państwo neutralne o charakterze wojowniczym, militarnym. Symbolizuje ludy starożytne i średniowieczne naszego świata, które wszelkimi środkami zagarniały ziemie i bogactwa.

Cytadela - miasto obronne, odizolowane od otoczenia, zdecydowanie zamknięte w sobie. Nie garnie się do walki, aczkolwiek posiada zaplecze militarne przydatne do obrony. Przychodzi mi tutaj na myśl Mazowsze, Warmia i Mazury.
I to jest moim zdaniem kwintesencja neutralności w świecie HoM&M. Tej neutralności = niezależności.
Symbol: państwo zamknięte, a przez to nękane (np. Chiny w czasach nowożytnych).

Wrota - tak jak napisaliście, miasto powstałe w celu zaprowadzenia porządku. Żywiołaki tak naprawdę nie są tyle neutralne, co tworzą trzeci front, pomiędzy Złem i Dobrem. Popierają w walce dobro, ale tylko z tego względu, że ono dawało największe gwarancje na utrzymanie pokoju. Kiedy sytuacja uległa poprawie, znowu się wycofali.
Tak więc tutaj mamy inny rodzaj neutralności. Neutralności = bezstronności, ale jednocześnie uczestniczenia w polityce. Symbol: mnie to się kojarzy z takimi misjami stabilizacyjnymi (np. Afganistan, Czad), a także organizacjami typu NATO czy ONZ, wcześniej Liga Narodów i Święte Przymierze.

Tak więc każde z tych trzech miast reprezentuje inny rodzaj neutralności:
---> dbanie o własny interes, egoizm i chciwość, a jednocześnie kierowanie się zasadami (Twierdza)
---> niezależność, nieuczestniczenie w życiu świata, nieagresja (Cytadela)
---> bezstronność, walka o wspólny interes ponad podziałami (Wrota)

Ja bym jeszcze dodał, że w niektórych sytuacjach neutralnymi można uznać:
---> Forteca (napisaliście już wszystko, co trzeba)
---> Loch (j/w) - tutaj żądza zysku czasem bierze górę nad koalicjami i układami, więc podobna do Twierdzy
---> Bastion - to miasto także jest zamknięte w sobie dosyć, najchętniej olałoby całą tą politykę i wojnę, gdyby jej z południa nie wyrósł wrzód w postaci nekromantów. Tak więc AvLee do przyłączenia się do walki zmusiła sytuacja, a nie powołanie. Oczywiście, jest przepełnione samymi dobrymi rzeczami, ale pod względem politycznym chciałoby pójść własną drogą. Podobnie jak Cytadela.



http://egildia.pl/wp-content/uploads/2016/12/ggg%C5%82adkie.png
+Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też podtrzymywałem dla ciebie łaskawość.+ [Jr 31, 3]
+Świat jaki znamy odchodzi. Jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości.+
+Pogarda to przywilej ludzi światłych i rozumnych. W innych przypadkach jest przejawem zwykłego gówniarstwa i ciemnoty.+

Offline

 

#5 2010-11-13 23:45:14

 Xeno

Generał

19059944
Zarejestrowany: 2009-06-04
Posty: 3160
Miasto: Moje Bagno
Kampania: Łatwa
Jednostka: Silna
Bohater: Najlepszy
Magia: Destruktywna

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Na początku chciałbym poprawić Lowcekur. Otóż w h3 nie ma czegoś takiego jak tantatia, jest tylko i wyłącznie Tatalia.

Twierdza-barbarzyńcy nastawieni wyłącznie na zysk. Nie interesują ich losy innych, ich naturą jest zabijanie i plądrowanie. W chwilach krytycznych dla Antagarichu potrafili jednak powstać z szlachetnych pobudek.

Cytadela-państwo odizolowane, nie interesujące się losami innych krajów, pragnące tylko spokoju. Zmuszone do walki pokazuje swój ukryty potencjał militarny (przykładem mogą być wojny z Krewlod, Erathią i Deyją).

Wrota- tak jak poprzednicy sądzę, że powstały, by utrzymać równowagę i pokój na Antagarichu. Gdy wszystko wróciło do ustalonego porządku zeszły na drugi plan.

Offline

 

#6 2010-11-14 11:14:29

 Lowcakur

Rekrut

4499461
Skąd: Rumia/Strande
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 1391
Miasto: Lochy/Nekropolia/Inferno
Kampania: Podziemia i Diabły
Jednostka: Złe Oko/Wampirzy Lord/Magog
Bohater: Ajit/Vokal/Xeron
Magia: Ogien/Ziemia
WWW

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Xeno napisał:

Otóż w h3 nie ma czegoś takiego jak tantatia, jest tylko i wyłącznie Tatalia.

Naspisalem Tantalia, a nie Tantatia, ale poprawilem juz blad.


One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...

http://i48.tinypic.com/1zou4h1.png

Offline

 

#7 2010-11-14 12:48:34

 Sauron

Generał

Skąd: Barad-Dur
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 2239
Miasto: Nekropolia/Cytadela/Forteca
Kampania: Bunt Nekromanty/Cena Pokoju
Jednostka: Tytan/gorgona/władca mroku
Bohater: Wystan/Sandro/Neela
Magia: Dopasowana

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Mathias - Świętego Przymierza nie nazwałbym bezstronnym. Ci wszyscy wielcy władcy tak naprawdę po prostu starali się miażdżyć i tłumić w zarodku wszelkie ruchy narodowo-wyzwoleńcze. Stary porządek to pewny porządek, bo rządzili oni. Podburzone tłumy zaczęłyby zaraz odrywać się od mocarstw, buntować się, tworzyć własne państwa, obalać pewnych marionetkowych władców. Dlatego Świętego Przymierza tutaj nie podawaj, bo to była jedna wielka hipokryzja. Z kolei Liga Narodów oprócz gadania i wykluczania członków ze swojego grona nie potrafiła zrobić nic - też marna i też do niczego.

Twierdza - jednostki szlachetne (Yog), mniej szlachetne ale za złymi mocami nie przepadające (Crag Hack) no i jednostki nieciekawe moralnie (Kilgor - pragnienie władzy i mordu)

Cytadela - własne zwyczaje, inne od reszty, mieszkańcy żyjący ze sobą w pokoju - jaszczuroludzie i homo sapiens. Dbają przede wszystkim o własne dobro. Atak na Erathię - był opłacalny. Walka z nekromantami - bo próbowali zniszczyć cały kraj. Krótko mówiąc - będą walczyć z każdym, ale nie będą do tego dorabiać jakiejś ideologii. Wszystko zależy od sytuacji, w jakiej się znajdują.

Wrota Żywiołów - neutralni, choć bardziej z nastawieniem na dobro, lub po prostu ci dobrzy byli lepszym gwarantem bezpieczeństwa świata. Jacy są Kreeganie - każdy wie, oni też


http://oi51.tinypic.com/ela913.jpg

Offline

 

#8 2010-11-14 12:59:38

 Magyar

Rekrut

Skąd: Wielka Brytania
Zarejestrowany: 2008-08-29
Posty: 1634
Miasto: Zamek, Bastion i Forteca
Kampania: The Restoration of Erathia
Jednostka: Archaniol, Zloty Smok i Tytan
Bohater: Lyonis, Elleshar i Solmyr
Magia: Woda

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Według mnie, to Twierdza i Cytadela są rzeczywiście miastami Neutralnymi. Natomiast Wrota Żywiołów, to moim zdaniem zupełnie trzeci front - coś jak SLD w Polityce. Dla jednych dobrem lub złem jest odpowiednio PO lub PiS - a ten trzeci, to właśnie SLD czyli Wrota Żywiołów.


http://i46.tinypic.com/2lkp2fa.png

"Do ataku! - Krzyknął dzielnie Generał, Spierdzielając w krzaki..."

Offline

 

#9 2010-11-14 14:23:35

 Mathias

Król

35762222
Zarejestrowany: 2006-11-25
Posty: 6916
Miasto: Zamek
Kampania: Niech Żyje Królowa
Jednostka: Archanioł
Bohater: Christian
Magia: Woda
WWW

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Magyar zastosował czysto polskie porównanie, które idealnie obrazuje konflikt dwóch sił i roli Wrót jako alternatywy dla stron konfliktu .

Sauron napisał:

Mathias - Świętego Przymierza nie nazwałbym bezstronnym. Ci wszyscy wielcy władcy tak naprawdę po prostu starali się miażdżyć i tłumić w zarodku wszelkie ruchy narodowo-wyzwoleńcze. Stary porządek to pewny porządek, bo rządzili oni. Podburzone tłumy zaczęłyby zaraz odrywać się od mocarstw, buntować się, tworzyć własne państwa, obalać pewnych marionetkowych władców. Dlatego Świętego Przymierza tutaj nie podawaj, bo to była jedna wielka hipokryzja. Z kolei Liga Narodów oprócz gadania i wykluczania członków ze swojego grona nie potrafiła zrobić nic - też marna i też do niczego.

Mnie raczej chodziło o postulaty tychże struktur . A one głosiły m. in. zachowanie porządku, nienaruszalności granic i tłumienie konfliktów. Bo wiadomo, jak to było - Święte Przymierze miało dawać pretekst do wojny, a nie gwarancję pokoju. Z kolei Liga Narodów posiadała potężny mankament: brak armii. Mogła jedynie upominać, wydalać, grozić, ale nikt jej nie traktował poważnie, co widać na przykładzie hitlera.
Tak więc ja myślałem o tym, co oni mieli w swoich założeniach, aby znaleźć przykład. Bo Wrota miały właśnie takie postulaty jak np. Liga Narodów. Pierwsza różnica polega na tym, iż WŻ dysponowało realnym argumentem siłowym. Druga różnica na tym, iż żywiołakom UDAŁO się zrealizować plany. A trzecia, która odróżnia miasto z Heroes od Przymierza - Wrota miały dobre intencje .



http://egildia.pl/wp-content/uploads/2016/12/ggg%C5%82adkie.png
+Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też podtrzymywałem dla ciebie łaskawość.+ [Jr 31, 3]
+Świat jaki znamy odchodzi. Jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości.+
+Pogarda to przywilej ludzi światłych i rozumnych. W innych przypadkach jest przejawem zwykłego gówniarstwa i ciemnoty.+

Offline

 

#10 2010-11-20 13:59:52

Baron

Obywatel

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 1049
Miasto: Żywioły i Twierdza
Jednostka: Feniks i Behemot
Bohater: Ciele

Re: O miastach, które idą swoją drogą...

Tutaj troche dziwna nazwa ,,neutralni''.Nie mozna byc neutralnym miedzy dobrem a zlem bo popiera sie zlo.Tutaj jest spora wada logiczna w grze.
Dobro i zlo nie przewiduja niczego posredniego.
Raczej mamy miasta ktore zawsze wybieraja dobro czyli anielskie.
Zawsze zlo czyli diabelskie i trzeci rodzaj te ktore raz wybieraja dobro raz zlo.Czyli grzesznicy jak ludzie.
>>>>>
Oczywiscie to jest tylko gra i lepiej by bylo aby byly po prostu sojusze bez uzywania wielkich slow ,,sojusz dobra'' itp.
>>>>>
Faktycznie Cytadela ma niby potwory i bagno czyli raczej zlo...
Barbarzyncy to ludzie czyli raczej dobro.
Wrota Zywiolow to jest zdecydowanie dobro!
Tutaj raczej Twierdza mi pasuje na neutralna... z uwagi na gargulce  gremliny golemy nagi itp. ktore nie sa tak na pierwszy rzut oka sympatyczne i jeszcze ta zima...
No ale to tylko!
Ja tam gram bez tych zalozen o dobru i zlu.Uznaje po prostu wszystki zamki za dobre!
:O))))

Offline

 
  • Index
  •  » Miasta
  •  » O miastach, które idą swoją drogą...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetonovÊ Jímky Rokytnice nad Jizerou nådrŞe na technologickÊ tekutiny Mimoň przegrywanie kaset vhs