Obywatel
Oczywiscie najgorzej wyglada Inferno.Poza tym zamki sa znakomite takze w wygladzie i nie ma nawet sie czego czepic!
Offline
Niby co brakuje Inferno? Wygląda świetnie, klimatyczna muzyczka, wszędzie ogień, czerwień, czerń, to lubię. Właśnie Wrota są nienaturalne i zbyt kolorowe, niedopracowanie pod względem wizualnym po prostu...
Offline
Wrota wyglądają jak bajeczka. Zachęcająco dla młodszych użytkowników heroes3. Poza tym warto powiedzieć, że pojawiały się w tej bardzo malowniczej dolinie Erathii( nie pamiętam nazwy), stąd pewnie taki bajkowy klimat.
Offline
Generał
Wrota w ogóle nie pasują do świata Heroes, gdyż zostały na szybko stworzone i wrzucone do gry. Znowu pojawia się pytanie o Forge.
Offline
Ach, Forge prezentowaloby sie swietnie. Zlo bijace z futurystycznych budynkow, mutowanie stworzen, no po prostu zajefajne. Wrota sa kiepsko oskryptowane, a na dodatek budynki sa rozmieszczone chaotycznie i wygladaja jak wyciete z wycinanki.
Offline
Lowcakur napisał:
Ach, Forge prezentowaloby sie swietnie.
No nie wiem Lowcakur, według nie w Forge nie ma nic takiego fajnego. W ogóle nie pasuje do Herosów. W każdym zamku jest coś mistycznego, a tu? Jakaś nowoczesność, technologia i inne. Nie wyobrażam sobie strzelanie laserem w no np.: Halabardników, albo w ogóle czołgów sobie nie wyobrażam. Dlatego raczej ten zamek dobrze by się nie prezentował.
Offline
Deferdus napisał:
Lowcakur
Lowco Kur, odmiana przez przypadki sie klania.
Deferdus napisał:
W ogóle nie pasuje do Herosów.
Pasuje zdecydowanie bardziej od Wrot, ktore zostaly stworzone na sile i pod presja 2% (jesli nie mniej) fanow. "Kosmici" zawsze wystepowali w seri M&M, pamietam, ze walczylo sie nawet z goblinami uzbrojonymi w miotacze laserowe. Mozna bylo takze przejechac sie statkiem kosmicznym.
Offline
A ja się zgadzam z Deferdusem - Forge by zniszczyło klimat gry, ta nowoczesność paliłaby w gały przy koncepcji gry osadzonej raczej w średniowieczu (na pewno nie we współczesności).
Offline
W M&M może i mamy wzmianki o starożytnych itd. HoM&M to nie jest samo M&M i jak dobrze pamiętam w żadnej części nie ma nic o kosmitach itd.
Wrota wpasowują się dobrze w fabułę H3. Miasto żywiołaków pomaga utrzymać równowagę na Antagarichu.
Offline
Generał
Gdzie tam. Might & Magic z Heroes łączy to samo uniwersum.
"Szósta, siódma i ósma część gry rozgrywają się na tej samej planecie, ale w różnych jej częściach – Enroth, Antagarichu i Jadame. Opowiadają one historię inwazji Kreegan – największych wrogów Starożytnych. Wyjaśnia się w nich również, dlaczego światy Might and Magic przypominają średniowiecze z elementami fantasy, mimo że zostały stworzone za pomocą futurystycznych technologii – zostały one odcięte od Starożytnych i popadły w barbarzyństwo.
Części VI-VIII są ściśle powiązane fabularnie z serią Heroes of Might and Magic, w której ujawnione jest więcej szczegółów dotyczących rządzącej w Enroth dynastii Ironfist, samej inwazji Kreegan, a także pokazane więcej wątków dotyczących mniej istotnych regionów odwiedzanych przez bohaterów Might and Magic."
Źródłem jest wikipedia. Po prostu nie chciało mi się tłumaczyć tego wszystkiego od początku. Cały ten świat jest typowo fantasy bo jest po prostu zacofany przez utratę kontaktu ze Starożytnymi. Forge miał chyba współpracować z nekromantami bodajże przy wydatnym udziale Kreegan (kosmitów i wrogów Starożytnych). Anioły to prawdopodobnie wysłannicy tych ostatnich. Wyglądają jak wyglądają - taki był design gry, by zaznaczyć kontrast i nienawiść pomiędzy obiema frakcjami. Mam też wrażenie, że Przodkowie którym służy Tarnum są Starożytnymi choć nigdy tego wprost nie powiedziano.
Samo Forge chyba zgubiło niedostateczne zainteresowanie Might & Magic i jego uniwersum. Bez "wczuwki" w fabułę, pojawienie się tej maszynerii było niezrozumiałe.
Offline