Moim zdaniem najlepszy ze wszystkich dodatków do Heroes 3! Super kampanie i wiele możliwości! Gdyby tylko posiadał lepszy Edytor od tego z AB, byłby niezastąpiony!
Offline
SoD to jedyny dodatek jaki mam bardzo fajny, chodzi tu o same kampanie, ale i o Fabułe i filmy
Offline
ja mam wszystkie wersje , ale SoD jest najlepszy... jest banalny do przejścia i ma niezłą fabułę. Nie ma Wrót Żywiołów.
Offline
Obywatel
SoD jest chyba chciałeś powiedzieć najtrudniejszym dodatkiem Jedynie kampania z Gelu była łatwa,może jeszcze z Sandro ale wszystkie pozostałe sprawiały mi duże problemy przeszedłem je po kilka razy ale ostatnią i dodatkową tylko 2x ale za to miałem zawsze ogrom punktów
Offline
Rekrut
SoD to bardzo dobry (wg. mnie najlepszy) dodatek do Heroes III, a jest tak za sprawa ciekawych scenariuszy i kampanii, a takze mozliwosci tworzenia laczonych artefaktow.
Offline
Obywatel
SoD jest bardzo fajny, no i jest tam mój ulubiony Eliksir Życia. ^^
Offline
Ponieważ gelu to najmocniejszy bohater z heroesow. Kampanie są przyjemne, mają ciekawą fabułę i nie są takie łatwe w niektórych przypadkach np. tnij i siecz i ta walka w 1 misji z gościem co w zamku siedzi. Wtedy to się namęczyłem ;p
Offline
Moja ulubiona kampania z tego zbioru to Nowy Początek, a następnie Eliksir Życia. Ale pozostałe także mnie bardzo zainteresowały: Narodziny Barbarzyńcy to ciekawa historia o magu "z przymusu", który zdecydował się zostać barbarzyńcą i dołącza do ekipy Winstona Boragusa. Bunt Nekromanty staje się bardzo łatwy dzięki temu, że posiadamy Płaszczyk Nieumarłego Króla (licze) + Zbroję Przeklętego (klątwy). A Przeklęte Przymierze? Co tu dużo mówić: bardzo rozbudowana, pełna zwrotów akcji i dosyć trudna.
Ogólnie kampanie SoD są bardzo ciekawe, sam dodatek daje nam wiele nowych możliwości (m. in. w edytorze, a także zmiana poziomu trudności).
Offline
hehe "bunt nekromanty" to bardzo milutka kampanijka
Offline
No wiadomo - zalewamy wroga liczami i po sprawie . Ogólnie sama postać Sandro jest bardzo ważna praktyczniej dla całej historii opisywanej w HoM&M3.
Offline