A teraz do mojej muzyki doszlo pare kawalkow metalowych, rozkowych, klasycznych i jedno disco-polo "Bo ja tanczyc chce"...
Offline
Przybysz
Ja słucham przede wszystkim Metalu i Rocka. Wszystkie ich gatunki za wyjątkiem Nu Metalu, który jest jednym wielkim syfem. Ewentualnie czasem dobrego starego popu słucham.
Offline
Obywatel
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Rekrut
Uważasz, że ludzie słuchający metalu to sataniści? To chyba coś Ci się zdaje, kolego. Nie każdy słuchacz metalu staje się metalowcem. A i metalowiec i satanista to dwie różne rzeczy. Więc nie porównuj ich proszę. A żeby nie było, że spam to ja sam słucham głównie metalu. W większości jest to viking metal i szwedzkie zespoły. Wymienię tutaj trzy:
- Tyr
- In Extremo
- Sabaton
Ale nie tylko tego słucham. Jest też Polska Klasyka: Czerwone Gitary, czy Perfekt.
Oraz tradycyjna muzyka rosyjska oraz Scatman John. :>
Offline
Nie mógł bym się was radzić w kwestii muzyki, jestem tutaj chyba bardziej odmieńcem .
Offline
Obywatel
Shawn napisał:
Uważasz, że ludzie słuchający metalu to sataniści?
Jak można było nie wpaść na to, że to jest tylko żart?
Mnie też denerwuje jak ktoś wyzywa mnie od Satanistów ze względu na muzykę jaką słucham. Ci co na poważnie oczerniają innych nie mają pojęcia o czym mówią, a to co mówią tylko powtarzają po innych.
Dla mnie muzyka = Elektryczna gitara ----> Bas -----> Perkusja -----> dobry wokal. Muszą być takie dźwięki, bo inaczej nie poczuję muzyki.
Offline
Obywatel
Ja najbardziej lubie hammerfall i black eyed peas; często też zależy od mojego nastroju to co slucham. Nielubie woplnych piosenek :evil:
Ostatnio edytowany przez Kusznik (2010-08-07 15:08:04)
Offline
Właściwie to teraz wszystkie lżejsze kawałki poszły w odstawkę i na ich miejsce wstąpił Sabaton \mm/
Do tego Theocracy (dzięki Neveranowi), Trivium (także dzięki niemu), trochę Sonata Arctica i Iced Earth. Często też Serj Tankian, Nightwish... Ale Sabaton i tak rządzi, można zerknąć na lasta (link w profilu), jak staję się powoli ich fanatykiem.
Offline
Hej, a Sabatonu to też ode mnie nie zgapiłeś? ;p
Dobra. Na wakacje jakoś przerzuciłem się na klimaty hard rockowe i na metal z lat .80 (Wielka Czwórka, żeby daleko nie szukać).
A tak ogólnie... Mhm... Cenię sobie przede wszystkim metal i rock, ale nie pogardzę dobrze zagranym innym gatunkiem, czasami cenię sobie ciekawą awangardę.
Żeby nie było chaosu troszkę pogrupuję.
Ach - 2Tm2,3. Zespół na tyle niezwykły, że nie mogę go zakwalifikować do żadnej kategorii. Łączy w sobie elementy metalu, rocka, reggae oraz folku etnicznego.
Metal. Heavy, power, thrash, folk, metalcore, mathcore, post, sporo alternatywy, czasami epic, melodic lub gothic, okazjonalnie death. Nie lubię black i doom.
Z zespołów to będzie Ozzy Osbourne, Judas Priest, Theocracy, System of a Down, Demon Hunter, Acid Drinkers, Iron Maiden, Metallica, Megadeth, Slayer, Anthrax, Trivium, Bullet For My Valentine, Illuminandi, Elvenking, As I Lay Dying, Machinae Supremacy, Rhapsody of Fire, Anastasis, Pneuma, Angel Dust, Nightwish, Drowning Pool, Sabaton, Jacobs Dream, All That Remains, Deathstars, Sonata Arctica, Narnia, Luca Turilli's Dreamquest, Human Temple, Nanowar, Manowar, Human Fortress, Seventh Avenue, Within Temptation (trochę wstyd się przyznać, że niegdyś tego słuchałem, obecnie jakoś nie), Creation of Death, Crematory, Type O Negative, Twisted Sister, Veni Domine, Orphaned Land, Behemoth (przesłuchałem kilka płyt - spodobały mi się tylko dwie piosenki szczerze mówiąc, nie uważam tego zespołu za wybitny, wręcz przeciwnie), The Dillinger Escape Plan, Divinefire, Hunter, Mothley Crue, Hidden Scars, I.N.D. ... Póki co wszystko.
Dodam jeszcze Apocalyptice, która ma bardzo dużo wspólnego z metalem, mimo, że muzycy grają na wiolonczelach - większość ich utworów to covery zespołów metalowych, zwłaszcza Metalliki.
Rock... Przede wszystkim hardcore, punk, hard oraz alternatywny. Od czasu do czasu trochę technicznego post-rocka. Tutaj znacznie więcej elementów polskich. Części zespołów na co dzień nie słucham, ale byłem na koncertach oraz bardzo je lubię.
ARMIA (moja bezwzględnie ulubiona kapela), ogółem twórczość Tomasza Budzyńskiego (+Budzy i Trupia Czaszka), The Offspring, Green Day (TYLKO pierwsze płyty, klimaty "American Idiot", najnowsze "osiągnięcia" zespołu uważam za totalne nieporozumienie), Lont (z Malborka, yeah!), Farben Lehre, Gogol Bordello, Three Days Grace, Breaking Benjamin, Elektryczne Gitary (ich piosenek się akurat uczę ), Sex Pistols, AC/DC, Guns N' Roses, Nieckelback, Nirvana (ok, to grunge, nie typowy rock, nie pobijcie!), Ash, Kazik, Lordi, Yasushii Ishi, The Exploited, 65daysofstatic, Die Toten Hosen, Tilt, Hurt, Akurat, Siewcy Lednicy, Bethel, Enej (z czego te ostatnie mają reaggowe klimaty).
Co do pozostałych gatunków... Z elektroniki lubię posłuchać mrocznym, monumentalnych klimatów pani Emilie Autumn (doskonała synteza elektroniki i muzyki klasycznej) oraz gotyckiego E Nomine. UWIELBIAM ballady Jacka Kaczmarskiego, niezwykle przypadł mi też folk irlandzki w wykonaniu Beltaine.
Na ten moment to chyba wszystko, ale regularnie na moją playlistę przybywają nowi wykonawcy, więc zapewne niedługo ten spis nie będzie już aktualny.
Offline