Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Ogłoszenie

Witamy w Królestwie!


  • Index
  •  » Obóz
  •  » "These lives we live test negative for happiness"

#21 2011-05-08 20:47:32

 Xeno

Generał

19059944
Zarejestrowany: 2009-06-04
Posty: 3160
Miasto: Moje Bagno
Kampania: Łatwa
Jednostka: Silna
Bohater: Najlepszy
Magia: Destruktywna

Re: "These lives we live test negative for happiness"

No to będziesz musiał i po sobie sprzątać.
Gibon(żeby nie spamić): Zostawię ci żebyś miał prezent gwiazdkowy.

Offline

 

#22 2011-05-08 20:52:21

 Lowcakur

Rekrut

4499461
Skąd: Rumia/Strande
Zarejestrowany: 2010-02-17
Posty: 1391
Miasto: Lochy/Nekropolia/Inferno
Kampania: Podziemia i Diabły
Jednostka: Złe Oko/Wampirzy Lord/Magog
Bohater: Ajit/Vokal/Xeron
Magia: Ogien/Ziemia
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Zero spamu, od tego ja tu jestem!

Popieram, nowa plyta Linkin Park to shit.

A ja koty bardzo lubie, dlugo trzymaja sie w piecu ^^


One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...

http://i48.tinypic.com/1zou4h1.png

Offline

 

#23 2011-05-08 21:02:46

 Sauron

Generał

Skąd: Barad-Dur
Zarejestrowany: 2009-03-22
Posty: 2239
Miasto: Nekropolia/Cytadela/Forteca
Kampania: Bunt Nekromanty/Cena Pokoju
Jednostka: Tytan/gorgona/władca mroku
Bohater: Wystan/Sandro/Neela
Magia: Dopasowana

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Szpilki też mają zastosowanie w robieniu krzywdy bliźnim. W czasie napadów paniki lud biega bardzo szybko taranując i depcząc wszystko na swej drodze. Kiedy laska w szpilkach 15 cm tak przebiegnie po kimś kto właśnie się przewrócił to skutki są opłakane. Osobiście mi wszystko kto jakie buty nosi. Jak mu wygodnie, proszę bardzo. Mnie to mało obchodzi.

Bieber? Jeśli chcesz popełnić powolne samobójstwo to on jest najlepszy. Jak połączysz go z Rebbecą Black to cierpienie będzie jeszcze większe choć zejście chyba będzie szybsze. Muszę to na kimś wypróbować, by sprawdzić moją teorię. Lowco, mój przyjacielu, wysłuchasz jeden po drugim dwa utwory (jeden Biebera i drugi Black). Daj znać jak umrzesz. Dostaniesz pierścień.

Koty? Ciekawe stworzenia. Przy czym nie oceniam ich palności w piecu ani walorów smakowych.


http://oi51.tinypic.com/ela913.jpg

Offline

 

#24 2011-05-08 21:06:05

 Malarz

Obywatel

6085348
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2010-07-03
Posty: 212
Miasto: Ostanio Cytka
Jednostka: Szkielet
Bohater: Zydar, Tazar
Magia: Wody

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Osobiście do składanki Saurona dołożyłbym Jenę Rose i jej MY JEANS. Koty są fajne.

Offline

 

#25 2011-05-08 21:07:00

 Visttia

Obywatel

2088082
Skąd: Archiwum X
Zarejestrowany: 2011-05-04
Posty: 74
Miasto: Loch
Kampania: Smocza Krew
Jednostka: Czarne Smoki
Bohater: Mutare
Magia: Wszelaka
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Ja tam lubię dzieci, ale też się długo gotują...

Sauron, w szpilkach biegają tylko laski w filmach. Jeszcze nigdy nie widziałam kobiety, która by biegała w tym masochistycznym obuwiu...

Offline

 

#26 2011-05-08 21:11:38

 GiBoN

Generał

900582
Zarejestrowany: 2009-06-25
Posty: 2543
Miasto: Loch/Cytka
Kampania: Smocza krew/ogolnie SoD
Jednostka: Czarny smok/Hydra/Archdevil
Bohater: Gunnar/Tazar/Crag/Isra
Magia: Zależnie od miasta

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Moja koleżanka w obcasach grała z nami w kosza, więc jednak można.


http://heroes.vot.pl/Obrazki/sygna.JPG

Offline

 

#27 2011-05-08 21:16:03

 Visttia

Obywatel

2088082
Skąd: Archiwum X
Zarejestrowany: 2011-05-04
Posty: 74
Miasto: Loch
Kampania: Smocza Krew
Jednostka: Czarne Smoki
Bohater: Mutare
Magia: Wszelaka
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Bywają ludzie zdolni, ja bym w każdym razie nie dała rady. Trzymam się glanów i zniszczonych trampek

Offline

 

#28 2011-05-15 13:53:29

 Nerevan

Obywatel

Skąd: Nadbrzeże/Elbląg
Zarejestrowany: 2008-06-24
Posty: 472
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Zdecydowanie za późno, ale ostatnio tak ciągle jeśli chodzi o forum. Za dużo się dzieje. Zdecydowanie za dużo. No, już nadrabiam, bo ciekawe "indywiduum" tu zawitało.

Na początku plusik za obóz RPG. Pozdrawia MG Warhammera z kilkuletnim doświadczeniem, choć na obozy nie mam zdecydowanie czasu. Wystarczy mi konieczność organizowania się z wyjątkowo nieogarniętą drużyną. Z drugiej strony... chyba nie znajdzie się lepszej .

Poważnie mówiąc zwraca mi się uwagę na mój styl bycia.

Po przeczytaniu już całości wydam osąd, który może Cię zaskoczy (a może i nie): znam sporo tego typu dziewczyn i nie uważam tego za jakiś niezwykły styl. Glanowate, mroczate, lubiące odpsysknąć. Standard.
Swoją drogą: Budyń? Cholercia, brzmi strasznie znajomo. Pewnie popularne imię. A w okolicach Warszawy mam od groma znajomych, więc może i obiłaś mi się kiedyś o uszy, kto wie...

noszę bardzo ciemne ubrania (tak, wychodzę w słoneczny dzień w glanach, czarnych długich spodniach i czarnym T-Shirtcie, wiem jestem geniuszem), biję się, nie przejmuję się faktem, że mam wielkie zielone plamy na spodniach, nie czeszę się (tzn. raz na miesiąc mi wystarcza...)

Mi jednak wystarczą długie włosy i zapuszczona bródka, o które dbam. Fakt, geniusz, osobiście nie lubię glanów (niewygodne, jedynie praktyczne na koncertach i w warunkach pogodowo ekstremalnych - a o te jednak u mnie nietrudno), jednak wyjście tak w środek gorącego lata... Cóż, co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. Nigdy też nie rozumiałem tego uwielbienia czerni w pewnych kręgach - kolor jak kolor. Sam mam tego pełno w szafie, ale obok czerwieni, błękitu i całej innej palety barw.

Poza tym jestem dziwnym

Nie ma czegoś takiego, jak dziwny człowiek . Jest mnóstwo innych epitetów - zastanawiający, fascynujący, głupi, kretyński, tajemniczy, ale nie dziwny, to słowo nigdy mi nie pasowało do "człowieka".

Moim ulubionym autorem jest Terry Pratchett

Oooo, super. Jeden z nielicznych autorów fantasy, których realnie lubię i szanuję.

"Zmierzchu" naprawdę nienawidzę i źle mi z tym, że muszę to coś nazywać książką

Jeśli mam być szczery, to tak fani jak i hejterzy mnie już niesamowicie nudzą. Osobiście mam po prostu gdzieś tę parodię literatury i wychodzę z prostego założenia - nie czytałem, nie oceniam, cokolwiek by inni mówili. A że jest mnóstwo innych książek do przeczytania... (Aktualnie "Moby Dick, czy biały wieloryb" Melville'a, którą wszystkim polecam. Po prostu wciąga jak bagno i poraża niesamowitym stylem, a powstała przecież w 1851!)

Moimi ulubionymi zespołami są Metallica, Opeth, Slipknot, System of a Down, Rise Agaist, AC/DC, Iron Maiden (do zobaczenia w czerwcu), Queen, Muse, Black Sabbath, Rammstein, Dio oraz Marylin Manson

Post-rocker (ew. sludge'owiec) pozdrawia metalowca. Swoją drogą jedziesz na Sonisphere? Niesamowity foch na nich za to, że Mastodon rok temu nie przyjechał... A w tym roku przyjechałbym głównie dla Motorheada. Ale reszta niespecjalnie zachwyca.

Jednak w moich słuchawkach pojawia się także Grechuta i Kaczmarski

Obaj to mistrzowie, przed którymi łeb sam się gnie. Osobiście dorzuciłbym jeszcze Niemena.

Interesuję się anatomią człowieka, z czego jestem znana ("A wiesz po co ci śledziona?")

Mam podobne zboczenie z astronomią. Uwielbiam ludziom wyjaśniać zjawisko precesji zodiakalnej, niuanse budowy czarnej dziury, czy mostu Einsteina-Rosena.

Mam straszny problem z napisaniem czegoś krótkiego

Polecam miniatury literackie Cortazara (tego od "Gry w klasy"). Pokazał, że zaledwie kilka zdań potrafi zrobić większe wrażenie na Czytelniku, niż kilka epickich tomów .

jak na razie wykorzystałam już elfy, wampiry, wilkołaki, półelfy, demony, dhampiry, czarownice, magów, przeróżne rodzaje magii, inne światy i podróże między nimi, dziwne artefakty, palenie na stosie, skrytobójców, druidów, szpiegów, Łowców Czarownic, nekromantów, gadające zwierzęta, siedzenie w czyjejś głowie (o tak, to było dziwne), żołnierzy, wojny, bitwy, apokalipsę, zwykłych ludzi, siebie, moich znajomych i jeszcze bym pewnie mogła coś znaleźć w licznych notatnikach i dokumentach na kompie

Zieeeew, nuda. A tak na serio daj znać, gdy dotrzesz do rozważań na bazie metafizyki, mikrokosmosu, makrokosmosu, realizmu magicznego, symboliki i literatury eksperymentalnej. Polecam, wtedy dopiero zaczyna się zabawa. A najlepsze, że bez korzystania z fantasy i magii, a zarazem naładowane kilkukrotnie większym mistycyzmem.

No, przeczytałem.


http://www.piercingmetal.com/graphics/logo_mastodon.jpg

Offline

 

#29 2011-05-15 21:12:08

 Visttia

Obywatel

2088082
Skąd: Archiwum X
Zarejestrowany: 2011-05-04
Posty: 74
Miasto: Loch
Kampania: Smocza Krew
Jednostka: Czarne Smoki
Bohater: Mutare
Magia: Wszelaka
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

Nerevan napisał:

Po przeczytaniu już całości wydam osąd, który może Cię zaskoczy (a może i nie): znam sporo tego typu dziewczyn i nie uważam tego za jakiś niezwykły styl. Glanowate, mroczate, lubiące odpsysknąć. Standard.

Świadoma jestem iż wiele jest takich dziewczyn, ale w gronie w którym zmuszona jestem się codziennie obracać jest to coś innego. Osobiście znam pięć 'podobnych' do mnie.

Swoją drogą: Budyń? Cholercia, brzmi strasznie znajomo. Pewnie popularne imię. A w okolicach Warszawy mam od groma znajomych, więc może i obiłaś mi się kiedyś o uszy, kto wie...

A ja mam od groma w całej Polsce, więc to nawet możliwe ^^

Nie ma czegoś takiego, jak dziwny człowiek

O nieee... Musi być. ;P Kiedy tylko przypominają mi się historie ze wszelkich obozów albo spotkań to jedyne co mi przychodzi na myśl: "Jacy dziwni ludzie z nas... Powinni nas zamknąć w pokoju bez klamek."

Osobiście mam po prostu gdzieś tę parodię literatury i wychodzę z prostego założenia - nie czytałem, nie oceniam, cokolwiek by inni mówili.

Chciałabym mieć takowe podejście. Ale się uparłam i by móc dyskutować to przeczytałam pierwszą część i z czystym sercem mogę stwierdzić: DNO.

Swoją drogą jedziesz na Sonisphere? Niesamowity foch na nich za to, że Mastodon rok temu nie przyjechał... A w tym roku przyjechałbym głównie dla Motorheada. Ale reszta niespecjalnie zachwyca.

Jadę, jadę. Na Iron Maiden i Huntera głównie.

A tak na serio daj znać, gdy dotrzesz do rozważań na bazie metafizyki, mikrokosmosu, makrokosmosu, realizmu magicznego, symboliki i literatury eksperymentalnej. Polecam, wtedy dopiero zaczyna się zabawa. A najlepsze, że bez korzystania z fantasy i magii, a zarazem naładowane kilkukrotnie większym mistycyzmem.

Nie takie skomplikowane słowa... Ja prosty człek ze wsi jestem I... i... bez magii? Nie no, tak się da. Nie umiem pisać o 'zwykłych' ludziach, bo nigdy nie udaje mi się jakiejś ładnej, zgrabnej fabuły sklecić (ale próbuję, nie to że mi wychodzi, ale się staram w miarę).

Offline

 

#30 2011-05-15 21:36:48

 Nerevan

Obywatel

Skąd: Nadbrzeże/Elbląg
Zarejestrowany: 2008-06-24
Posty: 472
WWW

Re: "These lives we live test negative for happiness"

O nieee... Musi być. ;P Kiedy tylko przypominają mi się historie ze wszelkich obozów albo spotkań to jedyne co mi przychodzi na myśl: "Jacy dziwni ludzie z nas... Powinni nas zamknąć w pokoju bez klamek."

A to akurat ciekawe, ten ostatni cytat... Zdaje mi się, czekaj...
"Nie, może Was to zdziwi, ale nie czułem się przeznaczony do tego miejsca. Ale czy ktokolwiek się czuje? Słyszałem wielokrotnie po tym, jak kumple wygłaszali mi swoje poglądy na tematy egzystencjalne zdanie, które ośmielę się sparafrazować: "Chyba powinni mnie zamknąć w psychiatryku" i dodaj do tego ironiczny bądź wesoło-smutny uśmieszek. Znacie to? Bo ja aż za dobrze. Większość z tych ludzi chyba nie wiedziała, co mówi. Chyba? Z pewnością! Przynajmniej większość. Ach, do diabła z tym. "
Fragment "Dictum Acerbum", jednego z moich projektów ^^.
Cóż, gdyby uznać pojęcie "dziwności" człowieka to wyszedłby nam taki duży procent dziwolągów, że dziwactwo stałoby się normalnością, ot co . Tak samo jak ze współczesnym paradoksem oryginalności: bycie oryginalnym nie jest już oryginalne (bo wszyscy chcą takimi być), toteż żeby być oryginalnym trzeba być nieoryginalnym i tak dalej. Uwielbiam takie zagwozdki, jak na przykład paradoks Pinokia, ale to chyba znane.

Chciałabym mieć takowe podejście. Ale się uparłam i by móc dyskutować to przeczytałam pierwszą część i z czystym sercem mogę stwierdzić: DNO.

W takim razie gratuluję mocnych nerwów, bo naprawdę słyszałem różne... legendy o tej książce. O dziwo mam kilku inteligentnych (nie, tym razem to nie jest sarkazm) znajomych, którym się to podobało. Jedna kumpela w Liceum Plastycznym (poziom naprawdę wysoki) jest nawet fanką, czego nie ukrywa.

Jadę, jadę. Na Iron Maiden i Huntera głównie.

O, czyli byśmy się nieźle rozminęli - bo akurat za tymi dwoma zespołami nie przepadam . Z tego co wiem ma być Mastodon, Killing Joke i Motorhead. A ten pierwszy to póki co mój życiowy priorytet.

Nie takie skomplikowane słowa... Ja prosty człek ze wsi jestem

Dziewczyno, to Coś, gdzie ja mieszkam to nawet nie jest wieś. To odcięta od cywilizacji leśna dżungla z jednej strony odgrodzona zalewem, gdzie dotarcie do głupiego sklepu jest wyzwaniem. To co ja mam powiedzieć?

Nie no, tak się da. Nie umiem pisać o 'zwykłych' ludziach, bo nigdy nie udaje mi się jakiejś ładnej, zgrabnej fabuły sklecić (ale próbuję, nie to że mi wychodzi, ale się staram w miarę).

Niezłe wyzwanie, co nie? Warto spróbować. Zwykły, codzienny świat jest pełen magii, niezwykłości i cudowności - trzeba tylko na niego spojrzeć z innej perspektywy, pozbawionej "oczywistości" i rutyny. Ale to chyba moje osobiste zboczenie...

Tak nawiasem mówiąc, jeśli uznasz mnie za godnego tego zaszczytu, to podeślij na maila kilka swoich prac. Chętnie obejrzę.


http://www.piercingmetal.com/graphics/logo_mastodon.jpg

Offline

 
  • Index
  •  » Obóz
  •  » "These lives we live test negative for happiness"

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
herosy3.pun.pl