Kolejna gra planszowa na bazie herosow :

Zanim ktoś powie - eee tam kolejny zapaleniec pisze o jakimś projekcie co nigdy nie wejdzie z życie śpieszę z wyjaśnieniem że ten projekt jest jak najbardziej poważny.
Po pierwsze nie jest to mój pierwszy projekt gry planszowej (wcześniej stworzyłem także modyfikację do gry Warcraft the Board Game oraz inny projekt który jednakże nie wszedł jeszcze w życie na podstawie gry Bitwa o Śródziemie 2). Projekt ten o jakże oryginalnej, ale chyba jedynej która pasuje, nazwie Heroes jest już ukończony w kwestii mechaniki (oczywiście dużo się jeszcze zmieni jeśli chodzi o statystyki itp.) a nawet niektóre elementy mam już wydrukowane i przyklejone na tekturę / plastikowe żetony.
Projekt ten niektóre elementy ma podobne do gier takich jak Heroes (bohaterowie i armie, potwory fantasy) oraz Battle for Wesnoth (ulepszanie jednostek). Całość nie jest jakoś drastycznie skomplikowana a myślę jeszcze nad uproszczeniem niektórych elementów.
Zainteresowanych dalszym rozwojem gry zapraszam do pobrania załącznika z kwestiami mechaniki gry (punktów dotyczących czterech frakcji, jakkolwiek rozbudowanych na razie wycinam z powodów o których zaraz). Załączam też przykładowe obrazki gotowych elementów i wycinki z dokumentacji.

.....

Tak, grafiki planszy a także niektóre inne pochodzą z Wesnotha. Z niczego stworzyć gry planszowej to by było wyzwanie chyba o wiele za duże jak dla mnie. W każdym razie grafik dobrych tworzyć nie potrafię.
Oczywiście sama gra jest wymyślona przeze mnie kompletnie od podstaw i tylko niektóre motywy są zaczerpnięte z innych gier a nawet nie, tylko że są podobne.

....

Zakończyłem teoretyczną część gry w 100% i zamieszczam w pierwszym poście zupełnie ulepszoną wersję opisu zasad i jednostek. Podpinam to w jeden plik dla wygody.
Zmieniło się trochę tzn. trochę poprawiłem opisy ale przede wszystkim uzupełniłem kwestie dotyczące obozu, istot neutralnych, artefaktów i zdolności jednostek a poza tym dodałem ikony wszystkich rzeczy oprócz jednostek. Fajnie by to wyglądało z grafikami jednostek ale nadal czekam na czyjąś pomoc chociaż teraz zacznę szukać na własną rękę bo nie widzę chętnych.
Teraz robię elementy do druku.
A i dla zachęty zrobię krótki opis gry: Zaczynamy grę z bohaterem w losowym miejscu całkiem sporej planszy. Jedyne co posiadamy to kilka sztuk zasobów: drewna, rudy i żywności potrzebnych aby założyć obóz i kupić pierwsze jednostki. Gdy już znaleźliśmy dobre miejsce na obóz (obfite w lasy, góry i rzeki) zakładamy go i trenujemy parę jednostek. W czasie gdy wytrenowane jednostki pracują w obozie zbierając surowce na rozbudowę, eksplorujemy naszym bohaterem okolicę. Wchodzimy do okolicznych placówek odkrywając budynki które przydadzą się w późniejszej grze a także otrzymując losowy bonus za to że pierwsi odkryliśmy dane miejsce. Wracamy do obozu po jednostki. Na razie bierzemy ze sobą tylko jeźdźców żeby nie spowalniać bohatera. Reszta jednostek w tym czasie pracuje na rozbudowę obozu i armii. Jedziemy z naszym oddziałem poprzeszkadzać przeciwnikom i odkryć pozostałe placówki. W tym czasie wrogowie też umocnili obozy i zbierają armię.
...
Nasz obóz jest już zmodernizowany i możemy prowadzić całkiem spory oddział. Bierzemy więc co się da i zostawiamy obóz prawie pusty. Możemy teraz (expić) walczyć z potworami rozrzuconymi po planszy lub plądrować starożytne ruiny w poszukiwaniu artefaktów. Artefakty wzmocnią nasze oddziały lub dadzą nam specjalne bonusy, w zależności którą stroną wyekwipujemy je u bohatera.
...
Zaczyna się walka z innym graczem który zbliżył się za bardzo do naszego obozu. Gramy Rebelią przeciw Zakonowi. Rozkładamy żetony oddziałów na specjalnym polu bitwy na przemian z wrogiem po przeciwnych stronach. Gramy szybkimi elfami dzięki czemu większość naszych jednostek wykona swój ruch przed wrogiem. Korzystamy z tego a także z naszej zdolności rasowej: Wybrańców Losu która pozwala powtórzyć pewną liczbę rzutów na atak w każdej bitwie aby wyrządzić defensywnemu Zakonowi jak największe szkody. W tym czasie wróg korzysta ze zdolności Ramię w Ramię która zwiększa zadawane obrażenia za każdy przyjazny, sąsiadujący oddział oraz ze zdolności Leczenie swoich Kapłanów.
...
Dochodzi już 5 tura walki i pozostały jedynie niedobitki. Bohaterowie już zacierają ręce żeby rzucić swoje zdolności ostateczne. Rzucamy zdolność Inspiracja i atakujemy naszymi pozostałymi przy życiu Centaurami dwukrotnie zabijając przedostatni oddział wroga. Teraz inicjatywę przejmuje wróg który rzuca Zbawienie wskrzeszając go i przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Walka toczy się dalej aż w końcu tracimy wszystkie oddziały. Ale to nie koniec - na pole bitwy wychodzi nasz bohater we własnej osobie. Po krótkim starciu dobija pozostałe przy życiu jednostki wroga i wychodzi również bohater wroga w lśniącej zbroi, wymachując mieczem który znalazł w jakichś ruinach. Nie chciał nam go sprzedać za 5 drewna i rudy, teraz już wiadomo dlaczego...
...
Jakimś cudem wygrywamy starcie i zbieramy należne nam doświadczenie i zasoby. Szkoda że straciliśmy całą armię: nawet ranne jednostki wystarczyło by teraz uleczyć korzystając z zapasów żywności ale co tam. Ulepszamy naszego bohatera na Władcę oraz Traperów na Łowców i odnawiamy armię... gra toczy się dalej.

http://www.tawerna.biz/forum/index.php?topic=8452.0

....

Brzmi swietnie i wyglada na rzecz solidnie opracowana . A co najlepsze dobry chlopak dzieli sie za darmo ! Szkoda ze nie ma go u nas na forum . On tam podaje namiary zreszta . Bardzo ciekawa gra planszowa !

Ostatnio edytowany przez Baron (2013-01-27 01:52:51)