Rusalka feniksobehemotka Co masz na myśli? Według mnie powinieneś pójść na badania...
Także jestem bardzo ciekaw, o co Ci chodzi. Bo o różnych cudach i krzyżówkach słyszałem, ale ... no są pewne granice dla genetyki, nawet w świecie fantasy. No i pamiętaj, że każda krzyżówka międzygatunkowa jest bezpłodna .
Offline
Jeżeli mowa o tej krzyżówce, jest słaba jak rusałka, w sensie witalnym, umie latać jak feniks i jest brzydka jak behemot, to całkiem realna teoria, czyż nie?
Offline
W momencie przypomniały mi się niektóre koleżanki z klasy <fuu>. Na szczęście one nie latają .
A na serio - teoria realna, ale w jakiż to sposób Baron się z nią identyfikuje, to nie mam pojęcia. Zapewne nam wyjaśni .
Offline
Generał
Rusałka - słaby fizycznie
Feniks - szybki jak błyskawica
Behemot - mocno przywali
Kojarzy mi się z bokserem w wadze słomkowej albo drobną dziewczyną która nieoczekiwanie mocno przypierniczyła nachalnemu amantowi.
Offline
Szeregowiec
To po prostu feniks, bo szybko pada(co prawda jest odrodzenie, ale to pomińmy), a przywalić potrafi nieźle, choć, co prawda, jedynie z płomyka, nie z pięści ani obcasem po jajach.
Offline
Ja jestem ciekaw wypowiedzi Barona, bo teorie się rodzą jak w sprawie Smoleńska.
Offline
Obywatel
Troche inteligencji . Jaka znowu genetyka . Piekno jak rusalka czy feniks a moc jak behemot . Oto ideal . Stad polaczylem moje ulubione miasta bo jedno to za malo .
Offline
A nie sądzisz, Baronie, że ciężko sobie wyobrazić takie połączenie w sposób w miarę miły dla oka?
Offline
Ale już jest taka jednostka, nazywa się Błękitny smok, piękna, majestatyczna, a jak pierdutnie to uciakajta bo bijo;p
Offline