Z racji tego, że zdarzało mi się przyznać rangi za określone zasługi niejako poza standardową procedurą, postanowiłem skorzystać z uprawnienia tym razem w drugą stronę, tzn. w celu degradacji. Otóż niefrasobliwa postawa Markhama nie może pozostać bez reakcji. W czasie, gdy np. Deferdus starał się tworzyć kolejne usprawnienia na forum w KK, Sauron sukcesywnie zajmował się Heroes 4 na forum i stronie, a Xeno z własnej inicjatywy zajął się organizacją kolejnych turniejów, działalność Markhama za każdym razem kończyła się olaniem sprawy i zmarnowaniem instrumentów, jakie otrzymał. Sam zadeklarował się do ogromnej liczby działań, w żadnej nie przyniósł żadnego większego pożytku. Otrzymał ostatni awans nieco na wyrost, ponieważ deklarował ich dokończenie. Nie zrobił nic w kwestii kategorii Heroes VI na Kronikach, totalnie porzucił newsy, w których jakości miał się poprawić, a tego nie zrobił, porzucił fanpage Kronik, a także kanał, który rzekomo miał być kanałem naszego portalu. Ja rozumiem, że nie wszystko wychodzi, są inne rzeczy do roboty, ale skuteczność rzędu 0% jest szkodliwa dla naszej strony. Nie wspomnę nawet o tak hucznie zapowiadanych wywiadach z twórcami gry, do których zaangazowano swego czasu całe forum, a które okazały się kolejnym przejawem slomianego zapału Markhama. Nie wszystko można usprawiedliwiać młodym wiekiem ani argumentem "liczą się chęci ", ponieważ granice zostały przekroczone. Jak wiecie, przez długi czas dawałem mu sszansę, żeby się wykazał, pomagalem i poświęciłem sporo czasu, a nawet miejsce na serwerze, na który zrzucało się pół forum, na jego prywatnego bloga (którego również oczywiście porzucił bez zapowiedzi). Markham nie ma szacunku dla cudzego czasu, wielokrotnie żąda (nie prosi) wgranie czegoś rzekomo mu niezbędnego do pracy redaktorskiej, ale gdy się wykonuje jego polecenie, bez słowa informacji znika. Przypomnieć w ostatecznym rozrachunku należy też o olaniu przez niego turnieju w sposób skrajnie bezczelny. To nie są zachowania ggodne rangi Wojownika czy Tropiciela, ba! To nie przystoi nawet Rekrutowi Królestwa. W związku z tym, że Markham ostentacyjnie cofnął polubienia Kronik i TA na fejsbuku (bardzo dojrzała forma odejścia z redakcji i pokazania, jak bardzo jesteśmy niegodni jego apaprobaty poprzez wirtualny kciuk w górę tak wiele wart), moje orzeczenie jest w pewnym sensie zaoczne. Nie mniej jakaś sprawiedliwość musi być, nie można afirmować logiem TA tak nieprofesjonalnego sprawowania funkcji. Dlatego usuwam Markhama z Armii Królewskiej (czyli degraduję do rangi Obywatela) oraz oficjalnie usuwam z redakcji Kronik i fanpage fb. Nie sprawia mi to przyjemności, bo przyznaję się tym samym do błędu, polegającego na protekcji Markhama przez ostatnie lata. Nie mniej jednak nie mam wyjścia. Minusy wychodzą powoli z użycia, a jakjakąś sankcję musiałem zastosować. Pozdrawiam.
Offline
Niestety, mam tendencję do dawania ludziom zbyt wielu szans, niż powinienem. Mam nadzieję, że więcej nie będzie konieczności degradacji kogokolwiek, ale czasem sytuacja wymusza stosowne reakcje.
Offline
Generał
Offline
Szeregowiec
Jakoś mi się tak zdaje, że chyba mam pięć punktów już i odrobinę więcej niż sto postów, tak też chyba mam prawo ubiegać się o stopień szeregowca. Nie mam pojęcia, co mi miałaby dać ta ranga oprócz bezużytecznego tytułu, ale czemu by go sobie nie zdobyć?
Offline
Generał
Offline
Witamy nowego Szeregowca w naszej drużynie!
Offline
Szeregowiec
I pomyśleć, że w świecie realnym mam kategorię D (188 wzrostu i astma alergiczna oskrzelowa przewlekła jako powód). ^^ Swoją drogą lipni się ci z komisji, bo całemu miastu obniżyli wzrost o 2 cm i nie dlatego, że zła miarka, tylko dlatego, że nie potrafili prosto jej przyłożyć.
Offline