Przybysz
Witam serdecznie.
Poprzednią książkę napisałem o rozwoju osobistym i teraz staram się uzyskać od Helion należne mi moim zdaniem wynagrodzenie, co pewnie będzie musiało znaleźć finał w sądzie.
Ten fakt przekonał mnie do jednego - nie ufać wydawnictwom. Pewny, że przynajmniej jak na razie jestem w stanie zaufać sobie, zarejestrowałem moją firmę jako wydawnictwo i pisaną obecnie serię fantasy wydaję sam (2 części już napisane, 4 w planach).
Kto mnie potępi niech potępia. Kto mi dobrze życzy serdecznie dziękuję. Wyzwań nie mało, ale prace nad wydaniem już rozpoczęte
A przedsięwzięcie wcale nie małe, jako że wyszło ponad 1400 stron w formacie książkowym i dlatego będą to 2 książki. Choć planowałem tę część wydać jako jedną, to troszkę się zagalopowałem
Każdy kto zechciałby mnie dopingować w tym przedsięwzięciu ma na to szansę klikając "Lubię to" na stronie fanpage:
Wojny żywiołów - fanpage
O spraszanie znajomych nie śmiem prosić. Za sympatię dziękuję. Za krytykę przynajmniej na razie podziękuję
Zostawcie mi skrzydła, bo będę ich potrzebował...
Pozdrawiam
Michał Podbielski
Offline
Życie tak śmiga, że przegapiłem kompletnie Twój temat. Nadrabiam zaległości i z marszu lajkuję . Życzę powodzenia w dalszej działalności.
Offline