https://mmh7.ubi.com/pl/blog/post/view/ … -of-axeoth

https://mmh7.ubi.com/en/blog/post/view/ … -terry-ray

Czyli Zapomniane Opowieści z Axeoth. Będą to dwie, kolejno wydawane kampanie za pomocą patchy.

Oparte są one o scenariusze, opracowane lata wstecz ale nigdy nie zostały zrealizowane (przez upadek 3DO i okoliczności z tym związane).

1. Kampania Akademii, złożona z 5 misji. Unity, późny 2015.
2. Kampania Twierdzy, złożona z 3 misji. Every Dog Has His Day, początek 2016.

8 bohaterów fabularnych, 68 bohaterów opartych o portrety z Heroes 4.
Stare i nowe artefakty.
Muzyka prosto z Heroes 4.
Tajemnicze niespodzianki?

Elementy będą do dowolnego wykorzystania w mapach fanowskich.
Dodatkowo mapa kontynentu na którym działa się akcja podstawki. https://ubistatic-a.akamaihd.net/0004/p … ranese.jpg

Teraz warto by wykorzystać zgromadzone info, by zrobić te mapy w Heroes 4, jeśli ktoś zemdleje od ashańskiej grafiki.

Przy okazji, wywiadu udzielił Terry B. Ray, odpowiedzialny za postacie i scenariusz. Jeśli pokochaliście te tony tekstu pełnego fascynującej historii, postacie Gauldotha Pół-Martwego, Emilię, Solmyra, Tawni czy Waerjacka to nie możecie tego przegapić. Jego osobistym ulubieńcem jest właśnie Gauldoth, ze względu na swoje niezwykle unikalne podejście jak na nekromantę. Tarnum z Heroes Chronicles, za którego historię też odpowiadał, znajduje się na drugim miejscu. Trzecie miejsce zajmuje Solmyr, choć chciałby zrobić z jego postacią o wiele więcej.

Ja osobiście jestem cały we własnej ślinie z wrażenia.

Nie ma co się specjalnie dziwić, że dodatki znacznie różnią się od podstawki. Podobnie jak wielu innych, Terry padł ofiarą restrukturyzacji w szeregach 3DO, które rozpaczliwie cięło koszty. Doszło do serii zwolnień i nieszczęśnik znalazł się na liście. Porzucił wówczas pracę nad grami komputerowymi, ale ostatecznie pisze własne książki i nie narzeka.

Z ciekawostek, jedna z wielu notatek zawierała interesujące informacje. Terry był zainteresowany pomysłem, by Lysander, Gauldoth oraz Waerjack byli braćmi z nieprawego łoża Króla Gryphonhearta (ojca Królowej Katarzyny, Króla Lisza itd.) oraz niejakiej Iduny. Czarnym charakterem mogłaby być Tawni Balfour. Pomysł dość niezwykły, ale to tylko szkice więc kto wie czy nie zmieniłoby się to 100 razy.

Bardziej zabawna była gadka jakiejś postaci "Król Gryphonheart nigdy nie miałby syna z nieprawego łoża". No rzeczywiście nie miał syna. Miał za to TRZECH synów. Sytuacja odwrotna do Neda Starka z Gry o Tron, tylko że tam wszyscy uważali go za ojca Jona Snowa, a jeśli ktoś podąża za teorią R + L = JS to wie, że sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Destrukcję świata Enroth porównano do resetu uniwersum jakiego dokonują co jakiś czas DC albo Marvel, gdy jest już tego wszystkiego za dużo do ogarnięcia. Podobnie zrobiono z Expanded Universe Star Wars, gdy już nie chciało im się bawić w co jest kanonicznie, a co nie.