Mathias Awansuj mnie na generała a obiecuję w miesiąc rozruszać forum.

Gier nie brakuje, ale kiedy to wszystko ograć. Zamierzam jak co jakiś czas wrócić do Heroes 3, ale ten czas jeszcze nie nadszedł. Póki co skończyłem również scenariusze od Heroes 7, poziom bohaterski jest trudniejszy przez większą liczbę stworków w neutralnych armiach, ale wciąż są głupie, więc w sumie to tylko wydłużanie rozgrywki na siłę bo trzeba bardziej "cyganić" i wydłużają się walki. Niby można tak powiedzieć o każdej części, ale przez takie łupienie dużych armii leciał też piękny XP. Tylko w przeciwieństwie do poprzednich gier, automatyczna bitwa jest zepsuta, więc o ile jeszcze w H6 mogłem się streszczać przez szybkie rozegranie bitwy z ekranu mapy, tak w siódemce już trzeba każdą pierdołę rozgrywać ręcznie, bo nawet normalne strzelanie z dystansu (na przykład) jest kompletnie poza możliwością jednostek sterowanych przez komputer. Jakieś obrony, podchody i takie tam głupoty. Znowu próby wydłużania na siłę.  Ogólnie mówiąc gra ma dużo niewykorzystanego potencjału nad którym pracuje grupa modderska wydająca te nieoficjalne patche. Czeka ich jeszcze sporo zabawy.

Jest nawet świetnie zapowiadający się mod do Heroes 7, Umbramancer. Osadzony w zupełnie innym świecie, z nową frakcją Xel, unikalnymi jednostkami, nowymi neutralnymi stworzeniami (w tym bossowie jak w stylu Heroes 6). Nowi bohaterowie, mechaniki, a nawet zmiany pogody które oddziałują na jednostki w polu bitwy. Drzewko rozwoju bohatera jest uzupełnione o alchemię i tworzenie mutagenów. Heroes 7 jest na Unreal Engine, więc to w sumie świetny silnik do modowania, tylko sama gra jak wiemy zawiodła. Szkoda, że właściwie to o Umbramancer mało kto usłyszy, w końcu jest na podstawie Heroes 7. No i jeszcze trzeba mieć Trial by Fire, więc samo Heroes 7 od CD-Action nie wystarczy. Dość niefortunne.

Ostatnio edytowany przez Sauron (2018-12-28 12:55:59)

Uczestnicy poszli na studia do pracy i tak to jest poza tym malo sie dzieje w MM.

Horn of the Abyss i turnieje rzeczywiście rozruszały cały ten interes i oglądanie Heroes 3 jako E-sport jest dla mnie ciekawym doświadczeniem. Co prawda forum tego renesansu nie dożyło, ale internet jako całość bardzo się zmienił i takie miejscówki to przeżytek. Doceniam jednak ich wartość historyczną no i fakt, że jakoś pomogły przetrwać serii w publicznej świadomości, kiedy Ubisoft z wdziękiem równał markę z ziemią. Rzeczywiście sporo się u mnie w życiu zmieniło, ale co jakiś czas zaglądam tutaj na moment, bo jestem sentymentalnym cymbałem, co poradzić. Klimat circa 2009 i ciut dalej jest tutaj doskonale zachowany.

Ostatnie lata mnie zbytnio nie rozpieszczały, dlatego też niespecjalnie się udzielałem w sieci. Być może jak przyjdą lepsze czasy, to się wyjdzie z jakąś inicjatywą, ale na ten moment nawet nie wiem, co słychać w community. Od zeszłego roku odświeżyłem sporo starszych gier, więc pewnie w którymś momencie wjadą i herosy. Po dłuższej nieobecności wszedłem tutaj dzisiaj i jestem zaskoczony, jak przyjemnie to forum się ogląda, faktycznie taki powrót do przeszłości internetu. Jedynie na mobilki by trzeba było trochę rzeczy usprawnić. No nic, zobaczymy, co to będzie, fajnie, że od czasu do czasu jeszcze tutaj zaglądacie.