Nie są niezniszczalne i nie atakują pierwsze, aż tak szybkie nie są. Mają mały dmg i w starciu z bohaterem wroga nie są już tak efektywne, ale nadal są groźne.
Ja rozumiem że każdy m swoje tam racje, ale czasami trzeba chcieć otworzyć się na wiedzę.
Offline
Generał
Wampiry są silne dzięki użytecznym zdolnościom, jest to nieco inny rodzaj siły niż surowe statystyki - wtedy wygrałby ogr, bo chociaż ma tragiczną prędkość to zadaje duże obrażenia i jest bardzo wytrzymały. Jednak on nie wygrywa, bo każdy zestaw musi być oceniony pod kątem przydatności w boju, stąd krzyżowiec jest moim zdaniem najlepszy przez 2x atak i wyważone statystyki. Trochę namotałem, jak coś to pytać śmiało.
Offline
Generał
Tylko szkoda, że coś dyskusja ugrzęzła. Niby rozmawiamy poza tematem, ale to już detale.
No z wampirami można biegać samemu po mapie, ale szkielety są ożywiane po drodze stąd siłą rzeczy ten stan się zmienia. Do tego zjawy szczególnie mocno armii nie spowolnią (5 prędkości zjawa, 6 wampir - po ulepszeniach różnica już większa 7 do 9)
Co do samego rankingu 7 lvl to jak tak myślę to sprawa jest kontrowersyjna. Możliwość rzucenia na archanioły wzmocnień, ale też i osłabień to spory miecz obosieczny. Powiedziałbym, że musimy się zdecydować czy wolimy duże ryzyko - wielki zysk czy mniejsze ryzyko - też zysk, ale mniejszy. Na archanioła możemy np. rzucić modlitwę, bardzo potężne zaklęcie z Magii Wody (Zamek ma łatwo o wodę, więc dobra rzecz). Tylko ktoś rzuci berserk i ups, to się zwraca na nas.
Tymczasem czarny smok. Czary nie działają, więc tutaj jesteśmy spokojni. Jednocześnie potrafi zionąć, gdy w bitwie bywa tłoczno to może się przydać. Wiem, że można się ustawić inaczej itp. ale w życiu różnie bywa. Zresztą jak tak myślę, to Lochy mają wielki pożytek z tej odporności na magię. Jest to miasto bardzo wrażliwe na klątwę, stąd zawsze zostaje najsilniejsza jednostka z normalnymi obrażeniami. Dodatkowo smoka nie da się spowolnić, więc 100% pierwszy ruch na początku bitwy.
Offline
Obywatel
Najlepsi są archanioł i czarny smok zaś najsłabszy kościany.
Nie muszę tłumaczyć chyba dlaczego
Offline
Generał
Problemem jest za to czy smok jest lepszy czy archanioł. Zresztą innych jednostek też bym nie odrzucał, bo każda oferuje jakieś nowe opcje i uzupełnia miasto do którego należy.
Przeglądając statystyki i siedliska, złoty smok jest niedocenianą jednostką. Patrząc na suche statystyki bojowe, jest lepszy od czarnego (o 2 pkt lepsze obrona i atak, o 1 pkt lepsza szybkość). Ceny siedliska są podobne, Bastion bardziej zużywa drewno niż kamień stąd 30 kamienia nie jest aż tak strasznym wydatkiem, 5k złota co oszczędziliśmy na zielonych smokach teraz zużywamy by ozłocić ich ulepszenie. Głównym zarzutem w stosunku do złotych smoków jest brak ich odporności na czary poziomu 5, czyli na implozję. Nie jestem pewien czy jeden czar to wystarczający powód by zrzucać złotego z tego powodu na dno stawki. To w sumie oznacza, że oba smoki są sobie równe. Nie mieszajcie do tego archanioła, mówiąc "archanioł jest wrażliwy na implozję, ale można za to rzucić na niego modlitwę, którą skontrujemy berserkiem itd." będziemy wtedy kręcić się w kółko. Na razie smok vs smok.
Offline
Statystyki możesz podbustować, a 50 hp piechotą nie chodzi. To jest ten "główniejszy" powód dlaczego spada niżej niż brak odporności na 5 lvl czaru.
Offline
Generał
Mhm, fail z mojej strony. Oglądając statystyki nie zwróciłem uwagi na Wytrzymałość, przyjąłem że była taka sama. "Ślepota z nieuwagi" naprawdę istnieje. Teraz łatwiej mi określić problem złotego smoka - nie oferuje ani pełnej odporności na magię, a jego Atak + Obrona i tak są gorsze od archanioła. Sprawia wrażenie jednostki pośredniej, choć przypuszczam że odporność na magię 1-4 wciąż może się przydać.
Offline
Obywatel
No oczywiście że się może przydać chroni je np przed armagedonem. W starciu 1 vs 1 to chyba wygrywa złoty. A poza tym najpierw trzeba mieć implozję żeby złotego smoka zabić.
Offline
Generał
Offline