No, może to celowe zamierzenie. A ile takich demonów idzie wyfarmić z jednej populacji chochlików?
Offline
Z 28 masz 112 hp, więc co najwyżej 3 demony.
Offline
Wydaje się mało, ale grosz do grosza, a będzie kokosza, prawda? ^^
Offline
3 demony to oddziału kilkudziesięciu da większe korzyści niż 28 chochlików, które ścieśnią armię i narażą ją na atak. Same w sobie są też za kruche na mięso armatnie.
Offline
Czyli wniosek z tego taki, że poza farmingiem dla chochlików nie ma żadnego sensownego zastosowania. Są zbyt słabe.
Offline
W zasadzie nie, gdy grałem w kampanię podziemia i diabły i na początek wziąłem 100 diablików to mając ok. 160 spodziewałem się mocy porównywalnej z trogami shaktiego, a tu klops.
Offline
Nie, nie, też tego próbowałem, i się zawiodłem. Tam najlepiej wziąć tę zbroję na start.
Co się zaś tyczy pikinierów, to szkoda, że są tacy powolni. Gdyby nie to, mogliby dużo więcej zdziałać na polu bitwy.
Offline
Piki to jednostka czysto defensywna, w koncu pika/ halabarda nie daje zbyt duzej mozliwosci manewrowania. Spisuja sie dobrze broniac kusz i kaplanow, gdy reszta jednostek walczy w polu.
Offline
Oczywiście, dlatego mają tak dopakowane HP i deffa, a ograniczoną szybkość. Speed to moim zdaniem główna wada tej jednostki.
Offline
Nie ma sensu chronić kapłanów, są nieefektywni i mogą się bronić, tylko kusze się liczą.
Offline