Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Tajemnice Antagarichu | Heroes 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Forum

Ogłoszenie

Witamy w Królestwie!


#1 2008-10-02 21:03:45

Zen-Aku

Przestępca

12747603
Zarejestrowany: 2008-02-17
Posty: 1140
Miasto: Loch
Kampania: Podziemia i diabły
Jednostka: Minotaur/Cerber
Bohater: Gunnar

Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Zakładam temat o tej jakże wspaniałej grze Moim zdaniem każda część bije na głowę Warcrafta 3 pod względem grywalności Mamy aż 12 ras w dwójce, w trójce aż 16 - w tym Nieumarłych, Mroczne Elfy, Orków, Minotaurów itd. Przy okazji chciałbym nieco załamać Pandrodora i jego wiarę w Wysokie Elfy:

http://images44.fotosik.pl/16/c4535fb43917bbcemed.jpg

Popatrz gdzie są biedne elfiki, wiadomo że to Mroczne rządzą! (dla niewtajemniczonych - Mroczne Elfy (ja) to kolor fioletowy, a Wysokie to kolor żółty. Kolor czerwony to demony, czarny zdechlaki vel Nieumarli, błękitny badziew to badziewni Barbarzyńcy (których niedługo nie będzie na tej mapie ), niebieski to równie cienkie Krasnoludy, a biały to Ludzie - nie uświadczycie koloru szarego (Mroczne Krasnoludy podbite przeze mnie), ciemnozielonego (ludzie lasu - zdechnięci), brązowego (Minotaury - podzieliłem się nimi z Nieumarłymi ), jasnozielonego (Leśne Elfy - podróbki do domu ) i czerwonego (Orki wchłonąłem na spółkę z Wysokimi Elfami, których zresztą wygnałem z ich wyspy - ta mała ponad tą dużą z fioletową fortecą) Moja baza jest w Yrm - to ta wyspa z trzema fioletowymi regionami, w tym z moją główną fortecą.

Offline

 

#2 2008-10-03 12:18:24

 Asiņains

Heros

Call me!
Zarejestrowany: 2007-10-12
Posty: 1659
Miasto: Zamek
Jednostka: Kusznik
Bohater: Valesca
Magia: Powietrze
WWW

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

ekhem... nie chce nic mówić, ale zależy to od gracza i strategii. WYsokie elfy nie leża w tym punkcie jak na screenie, tylko na pojedynczej wysepce na pod nekro. Każdy ma odmienne zdanie, więc No Commend.
Nekro ma spec. zdolność - np. może zmienić szkieleta w Pogromce- tylko duże koszty. Minotaurami nie grałem, ale wiem że wymiatają. Orkowie- Snajper Kobold to bardzo przydatna jednostka, pozatym wielki atak. Krasnoludy - powolne, ale silne, specjalizują się w balistyce- poza tym są jeszcze runy. Demony- Ogromny ATAK i Demony oraz jeden z lepszym tytanów w grze, sprawia demony bardzo silną rasą. Resztę opisze kiedy indziej


Śmierć jest jedynie wypadkową człowieka wiedzionego przez instynkt.
'I look up high, from the steel tower.
Wondering how i would feel if I fall down.'
http://steamsignature.com/status/english/76561198004299557.png

Offline

 

#3 2008-10-03 14:57:36

 Nerevan

Obywatel

Skąd: Nadbrzeże/Elbląg
Zarejestrowany: 2008-06-24
Posty: 472
WWW

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Ja najwięcej grałem Minotaurami (totalni ownerzy, może mało jednostek, ale za to jakiego powera mają) i Ludźmi (najlepsza kawaleria w grze), bardzo lubię tą gierkę .

BTW: Pokazałeś swoją mapę Koragg i to ty grasz Mroczniakami, a komputer Wysokimi, więc porównanie nieco nie na miejscu . Są mocne, ale mają słaby pancerz i nieco za mało życia jak na mój gust. Ja podbiłem całą mapę bez problemu minotaurami, ludźmi większość, ale akurat przestałem wtedy w to grać. Wkrótce jeszcze spróbuje .

EDIT.: Aha, zaznaczam, że grałem tylko w "dwójkę", z "trójką" nie miałem kontaktu.

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-10-03 14:59:11)


http://www.piercingmetal.com/graphics/logo_mastodon.jpg

Offline

 

#4 2008-10-03 16:00:25

Zen-Aku

Przestępca

12747603
Zarejestrowany: 2008-02-17
Posty: 1140
Miasto: Loch
Kampania: Podziemia i diabły
Jednostka: Minotaur/Cerber
Bohater: Gunnar

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Pandrodor napisał:

WYsokie elfy nie leża w tym punkcie jak na screenie, tylko na pojedynczej wysepce na pod nekro

A to czytałeś:

Koragg napisał:

Wysokimi Elfami, których zresztą wygnałem z ich wyspy

Nie moja wina, że Elfy przetrwały jakimś cudem zakleszczenie między mną, a Nieumarłymi i zwiały sobie na wschód przy okazji rozwalając Orków i Ludzi. Jakiś czas Demony miały niezłe imperium, ale skończyło się to tak, że w tej chwili niemal cały zachodni brzeg jest w moim posiadaniu. Tak w ogóle sytuacja jest ciekawa, bo Trupy są przeze mnie zablokowane i kwestią czasu jest, kiedy zajmę i ich terytorium, lecz najpierw zamierzam dobić Demony i te wszystkie słabe badziewia w stylu Barbarzyńców, Ludzi i Krasnoludów. Wysokie Elfy zostawiam sobie na deser.

Pandrodor napisał:

Nekro ma spec. zdolność - np. może zmienić szkieleta w Pogromce- tylko duże koszty

Ale mi specjalna zdolność... Płacą równie dużo, co inne rasy, tyle że rekrutują w inny sposób swoje jednostki, chociaż przyznać trzeba, że szkielet na max poziomie jest potężny, acz powolny.

Pandrodor napisał:

Orkowie- Snajper Kobold to bardzo przydatna jednostka, pozatym wielki atak

W trójce, bo w dwójce masz go tylko w kampanii, o ile go odblokujesz. A w trójce i tak wszyscy łucznicy Elfów są lepsi (Leśne Elfy najlepsze w łukach, Wysokie niezłe, a Mroczne mają zatrute strzały, więc są znacznie lepszymi strzelakami, niż koboldy)

Nerevan napisał:

Ludźmi (najlepsza kawaleria w grze)

Nie zgodzę się. Jednostkowo może jest najlepsza, ale jeśli chodzi o realia gry, to tak drogich rycerzy trudno zbudować w rozsądnej ilości. Najlepsza kawaleria to smoczy rycerze (Wysokie Elfy), którzy nie dość, że szybcy, to jeszcze atakują latające jednostki, a przy tym nie kosztują fortuny. Mroczni jeźdźcy też są nienajgorsi, bohatera zatłuką każdego (potrójne (!) obrażenia przeciwko bohaterom).

Nerevan napisał:

Są mocne, ale mają słaby pancerz i nieco za mało życia jak na mój gust

Wysokie czy Mroczne? Jeśli chodzi o grę Mrocznymi, to po wybudowaniu grobowca ownujesz całą mapę. Jak? Produkujesz xx pająków i dajesz im, żeby szukały i atakowały wrogów - nie wygrają może, ale większość wrogów będzie zatruta, co skutecznie psuje szyki wrogowi. W międzyczasie masz już kolejną runę i produkujesz pająki matki, po czym masz jeszcze więcej zatrutych wrogów, a z jaj jeszcze więcej pająków Gdy Ci się znudzi, a wróg będzie powoli zdychał - robisz następne runy i produkujesz zabójców + kilku czarowników i łuczników, a do drugiej grupy jeźdźców - i zaczyna się zabawa. Pająki odkryły mapę, więc to mamy z głowy, a Ty ruszasz piechotą na wroga - ci co nie są zatruci, zaraz będą dzięki łucznikom, czarownikiem rzucasz noc i dajesz do przodu swoją piechotą. Jeźdźców trzymasz blisko, gdy zauważysz bohatera, to atakujesz nimi (bohater nie ma szans). Gdy łucznicy mają kłopoty, zachodzisz wroga jeźdźcami, gdy wkraczasz do wrogiej bazy eliminujesz roboli jeźdźcami, a piechotą systematycznie wszystko rozwalasz

Offline

 

#5 2008-10-03 19:00:31

 Nerevan

Obywatel

Skąd: Nadbrzeże/Elbląg
Zarejestrowany: 2008-06-24
Posty: 472
WWW

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Każdy ma swoją taktykę .
Dużą słabością ludzi są łucznicy- Giermkowie są beznadziejni.
Natomiast kawaleria- mając odpowiednie ulepszenia z Katedry są po prostu nie do zatrzymania i nie tak trudno ich naprodukować- wystarczy nie ograniczać się do jednej Stajni. Magowie też są bardzo mocni, Biały leczy (zawsze TRZEBA mieć kilku na poboczu, aby leczyli), ogniści i czarni posiadają mocnego kopa.
A podczas walki z nieumarłymi- tu nie ma lepszej armii, niż Rycerze Ludzi (potrójne obrażenia). Pikinierzy w dużej grupie są za to po prostu zabójczy dla kawalerii.
A z ceną nigdy nie miałem problemów: kilka kopalni, do kilku głównych wysłać zaplecze chłopów i już, kasy od groma . Natomiast Elfy nie mogą wysyłać ogników (widm znaczy), mają przez to słabszą gospodarkę- z ośmioma robotnikami w choćby jednej kopalni widać już dużą różnicę.

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-10-03 19:03:52)


http://www.piercingmetal.com/graphics/logo_mastodon.jpg

Offline

 

#6 2008-10-03 19:28:34

Zen-Aku

Przestępca

12747603
Zarejestrowany: 2008-02-17
Posty: 1140
Miasto: Loch
Kampania: Podziemia i diabły
Jednostka: Minotaur/Cerber
Bohater: Gunnar

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Zacznę może od końca

Nerevan napisał:

Natomiast Elfy nie mogą wysyłać ogników (widm znaczy), mają przez to słabszą gospodarkę- z ośmioma robotnikami w choćby jednej kopalni widać już dużą różnicę.

Wysokie i Leśne mnie nie obchodzą, ale bohater Mrocznych może być nekromantą, co oznacza możliwość przywoływania zombie do kopalń Ja gram takim bohaterem i nie mam problemów z robolami.

Nerevan napisał:

A podczas walki z nieumarłymi- tu nie ma lepszej armii, niż Rycerze Ludzi (potrójne obrażenia).

I na odwrót. Rycerze śmierci także mają potrójne obrażenia dla ludzi, a wyprodukować ich łatwiej.

Nerevan napisał:

Pikinierzy w dużej grupie są za to po prostu zabójczy dla kawalerii.

Dla kościanych jeźdźców nie A w walce o najlepszą podstawową jednostkę - dostają tęgie lanie od szkieletów i pająków Poza tym atak szkieletami na ludzi jest straszliwy w skutkach - jakie dmg zadają głównie ludzie? Kłujące (wieże także), a szkielety są na to baaardzo odporne, a zanim dojdziesz do magów i rycerzy...

Nerevan napisał:

Natomiast kawaleria- mając odpowiednie ulepszenia z Katedry są po prostu nie do zatrzymania

Wiesz... Wystarczy kilka harpii i leżą Co ja gadam, nawet feniksy ich osłabią Smoczy rycerze nie mają już takich problemów i mamy ich zawsze dużo. Zaś rycerze są i drodzy, i czeka się na nich wiekami. Porównaj sobie do rycerza śmierci - czas jest śmieszny, bo tyle co szkielet, a siła na ludzi ogromna. Rycerz śmierci to wprawdzie piechota, ale ma bonus na ludzi.

Nerevan napisał:

Dużą słabością ludzi są łucznicy- Giermkowie są beznadziejni.

Dokładnie, najsłabsi łucznicy w grze I spotkaj sobie teraz Elfów, albo szkielety - masakra

Offline

 

#7 2008-10-03 20:31:53

 Nerevan

Obywatel

Skąd: Nadbrzeże/Elbląg
Zarejestrowany: 2008-06-24
Posty: 472
WWW

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Koragg napisał:

Wiesz... Wystarczy kilka harpii i leżą  Co ja gadam, nawet feniksy ich osłabią

Od czego są magowie, giermkowie i orły? Z feniksem  nawet giermek wygra, a ostrzał kilku giermków może poważnie osłabić harpię. Z magami nie mają szans. A orły... łatwo zrobić dużą grupę.

Koragg napisał:

I na odwrót. Rycerze śmierci także mają potrójne obrażenia dla ludzi, a wyprodukować ich łatwiej.

Jednak Rycerz Śmierci mimo swej siły jest na przegranej pozycji w walce z Seniorami. Powód? Powolność. Poza tym każdy Senior dodaje +1 do morale bohaterowi. Wyobraź sobie bonus +10 do morale, to naprawdę duży kop w statystyki.

Koragg napisał:

Kłujące (wieże także), a szkielety są na to baaardzo odporne, a zanim dojdziesz do magów i rycerzy...

Szkielety mają mało życia, więc i pikinier może ich pokonać (nie raz i nie dwa miałem taką sytuację). A od czego są najemnicy? Produkuje się ich szybko, a tacy zupełnie słabi nie są.

Koragg napisał:

Zaś rycerze są i drodzy, i czeka się na nich wiekami. Porównaj sobie do rycerza śmierci - czas jest śmieszny, bo tyle co szkielet, a siła na ludzi ogromna. Rycerz śmierci to wprawdzie piechota, ale ma bonus na ludzi.

Czy ja wiem... Rycerzy zawsze miałem pod ręką całą grupę, nie miałem większych problemów z ich liczebnością. A mag ognia/czarny mag odpali czar-dwa i mamy z głowy dużą grupę wrogów. Jakoś nigdy nie miałem problemów przez Ciebie opisanych, a umarlaki roznoszę w proch .


http://www.piercingmetal.com/graphics/logo_mastodon.jpg

Offline

 

#8 2008-10-03 22:36:51

Zen-Aku

Przestępca

12747603
Zarejestrowany: 2008-02-17
Posty: 1140
Miasto: Loch
Kampania: Podziemia i diabły
Jednostka: Minotaur/Cerber
Bohater: Gunnar

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Nerevan napisał:

Od czego są magowie, giermkowie i orły? Z feniksem  nawet giermek wygra, a ostrzał kilku giermków może poważnie osłabić harpię. Z magami nie mają szans. A orły... łatwo zrobić dużą grupę.

Tracisz wówczas największy atut rycerzy - szybkość Smoczy rycerze nie muszą mieć obstawy i nie tracą na szybkości, poza tym na 200% będzie ich więcej od rycerzy ludzkich, przez co z łatwością wygrają

Nerevan napisał:

Jednak Rycerz Śmierci mimo swej siły jest na przegranej pozycji w walce z Seniorami. Powód? Powolność. Poza tym każdy Senior dodaje +1 do morale bohaterowi. Wyobraź sobie bonus +10 do morale, to naprawdę duży kop w statystyki.

A czy ta powolność jest aż taka straszna? Wybacz, ale atakowi - rycerze śmierci dopakowani max ulepszeniami + lisze - nie oprze się żadna baza, po prosty nie zdołasz wytłuc wszystkiego, bo lisze stoją na tyłach i nader skutecznie eliminują budynki. Dodaj do tego, że rycerze śmierci atakują latające jednostki Armia Nieumarłych jest droga (chyba nawet najdroższa), ale wg mnie najlepsza w grze - i praktycznie na nią nie musimy czekać Mamy metal i kryształy = mamy świetną armię

Nerevan napisał:

Szkielety mają mało życia, więc i pikinier może ich pokonać (nie raz i nie dwa miałem taką sytuację). A od czego są najemnicy? Produkuje się ich szybko, a tacy zupełnie słabi nie są.

Może, ale częściej to szkielet wygra. Obrażenia kłujące praktycznie nic nie dają, zresztą wystarczy up. szkieleta i wtedy - nawet najemnicy nie pomogą. Wieże? Już ich nie ma, muszą wystrzelić ok. 100 razy, żeby zabić ulepszonego szkieleta (pierwsze ulepszenie), a up. szkieleta drogi nie jest. Dodatkowo szkielety powstają ultraszybko i ulepszają się w sekundę, więc trudności z przetrwaniem pierwszego etapu gry to codzienność dla Ludzi, jeśli grają vs Nieumarli

Offline

 

#9 2008-10-04 08:40:00

 Asiņains

Heros

Call me!
Zarejestrowany: 2007-10-12
Posty: 1659
Miasto: Zamek
Jednostka: Kusznik
Bohater: Valesca
Magia: Powietrze
WWW

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

a jakbyście mieli pojedynek : barbarzyńcy vs orki ?

myślę że barbarzyńcy by wygrali. Szybki atak + taka sobie rozbudowa + dobry bohater robią swoje.
jeśli chodzi o tytan vs tytan , to Pożeracz elfów by wygrał ( orki )



Ps. nie wiem jak sie pisze : orki czy orkowie ?


Śmierć jest jedynie wypadkową człowieka wiedzionego przez instynkt.
'I look up high, from the steel tower.
Wondering how i would feel if I fall down.'
http://steamsignature.com/status/english/76561198004299557.png

Offline

 

#10 2008-10-04 08:59:10

 Nerevan

Obywatel

Skąd: Nadbrzeże/Elbląg
Zarejestrowany: 2008-06-24
Posty: 472
WWW

Re: Warlords Battlecry - dyskusja ogólna

Ja tu szybko jeszcze pogadam z Koraggiem i zaraz pogadamy o orkach .
Tak powolność jest straszna- w czasie gdy RŚ raz się zamachnie, Senior przywali mu już dwa razy. Magowie są o wieeele lepsi niż lisze (zaklęcia, w tym oczywiście leczenie). A niszcząc miasto Ludzi nieumarli mają problem- Katedra i Święte Słowo. Mówi Ci to coś?
Pierwsza faza, i owszem, jest ciężka, ale jeśli skupimy się na defensywie i powoli będziemy rozbudowywać armię to nieumarlaki nie będą miały szans. Po zdobyciu Magów Ludzie mają z górki (szturm rycerzy leczonych przez Białych, do tego z obroną z powietrza i czary ofensywne magów). A i jeszcze jedno- Rycerze są tani . Wystarczy zdobyć choćby 3 poziom herosa i kupić mu umiejętność, dzięki której Rycerze są wręcz śmiesznie tani. Pozostaje tylko czas tworzenia, ale mając kilka Stajni to nie jest taki problem. A żeby zrobić Rycerza Śmierci należy zapłacić też za wcześniejsze przemiany. Aaa, zapomniałem, bo dawno nie grałem umarlakami- czy mając wysoki handel, koszt przemian robi się tańszy?

No, teraz Pandrodor . Ja stawiam na... MINOTAURY, MUAHAHAHA, bez ŻADNEGO problemu podbiłem nimi całą mapę, a mój hero (wojownik) po prostu zmiatał w pojedynkę wielu wrogów (raz nawet udało mi się nim pokonać Tytana- tylko nie pamiętam którego ).

Aha i jeszcze jedno:

Pandrodor napisał:

heheh  a masz Warlords Battlecry 2 lub 3??? może moglibyśmy zrobić o tej cudownej grze forum !!!

To było z tematu o forum o grze Stronghold. Pandrodor, Koragg, jak myślicie? Wypaliłoby to?

Ostatnio edytowany przez Nerevan (2008-10-04 09:06:57)


http://www.piercingmetal.com/graphics/logo_mastodon.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
wymarzonezdjecia