W tym sęk, że to behemot jest mocniejszy Arch jest szybszy, wytrzymalszy itd. itp., ale łatwiej dostępny, tańszy i silniejszy jest właśnie behemot - arch nie ma szans obronić się, gdy jego obrona spada do 6 punktów (behemot ma wtedy 13 punktów róznicy, nie chce mi się liczyć, ale zadaje znacznie większe obrażenia od swoich normalnych).

GiBoNie, jak Behemot może zadać Archaniołowi 83 punkty obrażeń, skoro maksymalnie może zadać 50?
Hm, tak na "peesie" - "bodajże" pisze się przez "b"

Hirador, jasne, że może, bo poza obrażeniami i wytrzymałością liczy się też atak i obrona, jeżeli jednostka atakująca ma więcej ataku niż obrony ta, która się broni to zada obrażenia wyższe, jeżeli jest na odwrót i jednostka broniąca się ma więcej obrony, to napastnik zadaje mniejsze dmg. Poza tym jeżeli Twoim zdaniem nie może, bo jego max to 50, to czemu np. czarny smok zada jednostką z 1 poziomu ponad 100 pkt obr. skoro jego dmg wynosi 40-50? Bo ma 25 pkt ataku...

Co z tego, że Behemot ma gorsze staty. Mamy go z 2-3 tygodnie szybciej, niż Archa i zawsze będzie w walce o kilka Behemotów więcej. W dodatku te 80% deffa down. Archanioł lata i wskrzesza. Fajnie, że lata, ale przez wskrzeszenie traci turę i dojdziemy go Behemotem. Po prostu nie ma szans, jako przydatność w armii Behemot też jest jednym z ważniejszych ogniw Twierdzy, więc tutaj też remis. Ja jednak wolę Behemoty niż Archy.

Ile można pisać ? jednostki się porównuje w walce razem z innymi jednostkami.  Takie porównania 1 vs. 1 nie mają sensu