Rekrut
W tym temacie mozecie pisac o sporcie, jaki lubicie, jaki was interesuej i jaki sami uprawiacie . A wiec:
piszecie trzy rzeczy: po primo - jaki sport najchetniej ogladacie w TV, po drugo - jaki sport uprawiacie i po trego - jaki sport byscie chcieli uprawiac, ale nie koniecznie macie takie mozliwosci, wynikajacez roznych czynnikow. Wiec na poczatek ja:
- Biathlon
- Strzelectwo
- Lucznictwo (Nie jestem w stanie znalezc nigdzie do kupienia wystarczajaco silnego "Luku Refleksyjnego" )
Offline
Piłka Nożna/ Siatkówka
To samo co wyżej
To samo co napisał Magyar , tylko nie mogę znaleźć krótkiego łuku
Offline
Obywatel
Biathlon? Nie mogę uwierzyć, ten sport wymaga cholernie dużej wytrzymałości. Od ilu lat uprawiasz ten sport? Mieszkasz w górach? Jak wygląda Twój trening w takim razie?
Offline
Rekrut
Żywiołak napisał:
Biathlon? Nie mogę uwierzyć, ten sport wymaga cholernie dużej wytrzymałości. Od ilu lat uprawiasz ten sport? Mieszkasz w górach? Jak wygląda Twój trening w takim razie?
Nie! Hehe . Ja nie uprawiam Biathlonu, tylko go ogladam w TV . A ze sportow to uprawiam strzelectwo (Karabinek Pneumatyczny - Wiatrowka ) . A Lucznictwo bym chcial uprawiac, lecz nigdzie nie moge znalezc odpowiedniego Luku .
P.S. - Pandrodor, mamy chyba podobne zainteresowania .
Offline
1. W TV? Piłka Nożna.
2. Uprawiać? W sumie to ja nic nie uprawiam, tylko dla przyjemności gram w piłkę nożną, czasem w mini-golfa.
3. Chciałbym uprawiać strzelectwo i łucznictwo, a najbardziej coś w stylu fechtunku. Niestety, jestem za młody .
Offline
Rekrut
Mathias napisał:
Chciałbym uprawiać strzelectwo i łucznictwo, a najbardziej coś w stylu fechtunku. Niestety, jestem za młody .
Wiek nie ma tu nic do rzeczy . Przeciez ~40% "Wiatrowkarzy" w Polsce, to mlodziez - niepelnoletni. A Lucznictwo moze uprawiac kazdy, bez wzgledu na wiek - w ustawie o broni i amunicji, w Rzeczypospolitej Polskiej, Luk nie jest uznawany za bron i moze go posiadac kazdy (a na przyklad, we Francji, Luk jest uznawany za bron i nie wolno go posiadac .
Offline
Cóż, rzecz w tym, że u nas jedyna grupa strzelecka jest zarezerwowana dla liceum. A ja jestem w gimnazjum. Łucznictwo - ja nawet nie wiem, czy ktokolwiek w moim mieście widział kiedykolwiek łuk .
Offline
Rekrut
Mathias napisał:
Cóż, rzecz w tym, że u nas jedyna grupa strzelecka jest zarezerwowana dla liceum. A ja jestem w gimnazjum. Łucznictwo - ja nawet nie wiem, czy ktokolwiek w moim mieście widział kiedykolwiek łuk .
A moze narazie, bez grup sportowych, tylko samemu - prywatnie? Na strzelnicy, lub cosik takiego? Pojedz w weekend, na najblizsza strzelnice, a na pewno beda tam dziesiatki fanow Strzelectwa - poznasz tam na pewno kogos - ja na strzelnicach, dowiedzialem sie wielu bardzo waznych informacji o Strzelectwie Sportowym - wystarczy chciec .
Offline
Rekrut
Don Quixote napisał:
A łuku to nie można kupić sobie na odpuście? Albo zrobić samemu, polecam wierzbę i wiśnie do robienia:P
Co do tematu to ja uprawiam:
-gałę
-siatę
-łucznictwo:D
Widze, ze wielu jest na tym forum entuzjastow Lucznctwa (i Strzelectwa Sportowego) . Luk sie robi calkiem prosto i latwo, lecz niektorym moze brakowac najwazniejszego - dobrej cieciwy. Wiec po co robic Luk samemu, skoro mozna kupic - ja sam posiadam taki Luk:
http://www.bron.pl/shopbron/popupPhoto/66024/1
Ten Luk jest bardzo tani (65PLN), ale ja go traktuje i tak, jako zwykla "zabawke" - nie strzelam z niego, bo nie chce mi sie robic nowych strzal - te dwie, co sa do niego dodane, to sie lamna po paru dniach strzelania i trzeba samemu sobie zrobic - lepsze strzelanie ze srtutu haha. Lecz jego sila jest... co tu duzo mowic - niezbyt imponujaca, ale ja go kupilem okolo roku temu, tylko po to, aby zobaczyc, czy mi sie to spodoba (Lucznictwo) i musze powiedziec, ze tak - bardzo fajna dziedzina sportu (oczywiscie, ze Strzelectwo sportowe [Wiatrowki] jest duzo lepsze, od Lucznictwa ). Lecz ja poszukuje juz od dosyc dawna PRAWDZIWEGO Luku - najlepiej Refleksyjnego (Inne nazwy: Azjatycki, Wschodni), takiego o duzej sile "razenia". I jeszcze jedno - polecam takze Proce - w internecie mozna bardzo latwo znalezc cos dla siebie - tanio i duzo frajdy .
Offline
Rekrut
Don Quixote napisał:
A wiesz, że kiedyś cięciwę robili z jelit zwierząt:P
PS. ja swoja tobie ze zwykłego sznurka i działa dłużej niż sam łuk:P
Wiem . A indianie z Ameryki Poludniowej, robia cieciwy ze skor dzikich swin - namaczaja w wodzie i klada na slonce, do ususzenia, w efekcie skora sie marszczy i zwija - staje sie wytrzymala i elastyczna - w taki sam sposob, Wenezuelczycy robia swoje "lasso".
Gdyby tylko ktos znalazl jakis link, czy cos, gdzie mozna nabyc porzadny Luk - o naciagu minimum 15 kilo, to prosilbym o jakis kontakt. Moim marzeniem jest prawdziwa profesionalna Kusza - w Anglii raczej nie mozliwa do nabycia legalnie - w Polsce tez nie lepiej. Czy wiecie, ze w Polsce jest latwiej o pozwolenie na bron palna, niz na Kusze? Ponadto kusze sa uzywane przez elitarne oddzialy komandosow na calym swiecie po dzis dzien - jest to potezna bron. I dlatego bym taka chcial - ja sam od paru miesiecy kombinuje, nad stworzeniem wlasnej kuszy - "Luczywo" mojej Kuszy juz mam zrobione w (tak na oko ) 50 procentach ;P - no i mam specialna, oryginalna i wytrzymala Wegierska cieciwe , lecz prace trwaja... oczywiscie jest to nielegalne, ale w koncu: przepisy sa po to, zeby Polak je lamal ;D .
Offline