Ludzie używają wulgaryzmów na co dzień, a i tak na forum się hamują. U mnie *urwa to służy za przecinek jak u Olka.
Offline
Xeno ja z tym cały czas walczę i powoli widać efekty
To, że ludzie na forum się hamują świadczy o tym, że mają szacunek do siebie na wzajem i to jest "piękne". Każdemu się zdarzy, ale nie jest to tutaj używane nagminnie
Offline
Generał
Ciekawe, w necie ludzie nabierają manier... Real to inna sprawa? Dobra, już nie będę snuł teorii spiskowych.
Ja to nie używam jako przecinka, dopiero w napadach złości / gniewu / ślepej furii przestaję nad sobą panować. Zwyczajnie to nie lubię robić za chodzący słownik wulgaryzmów robić: wolę się popisywać na inne sposoby.
Offline
Dla mnie wulgaryzm to słowa jak zwykłe, ale przy różnych ludziach różnie się odzywa, na forum jest czas, żeby poprawić tekst, więc to też inna sprawa. Na gg np. też często klnę, w zasadzie nie wiem z czego to wynika. W przeciwieństwie do Ola, ja nie pracuję nad moim językiem, najzwyczajniej nie rozumiem jaka to straszna różnica między np. roz*ebałem, a rozwaliłem, dla mnie to słowo, składa się z liter alfabetu, więc nie widzę problemu, gorzej jak ktoś nie zna nawet zamiennika wulgaryzmów, to znak, że trzeba wziąć się za edukację xP.
Offline
Osobiście staram się unikać w mowie wulgaryzmów. Dla mnie są one przejawem słabości. Zdarzy się czasem skorzystać z przekleństw "lekkich", czyli tzw. wyrazów ordynarnych. W internecie eliminuję większość słownictwa uważanego za niecenzuralne, aczkolwiek mój temperament często pozwala mi się zdenerwować (co chętnie wykorzystywały niektóre osoby) i wtedy już wkrada się znacznie więcej "kwiatków". Nad tym jeszcze muszę popracować.
Pytanie tylko, dlaczego akurat te słowa są uważane za wulgaryzmy? No ale to już temat na inną dyskusję.
Tak czy inaczej wrócę do tematu: problem wulgaryzmów akurat na naszym forum został skutecznie wyeliminowany. Popieram jednak inicjatywę Barona i szkoda, że na innych forach nie jest to respektowane. No ale na to już nie mamy wpływów, Administracja TA zrobiła już wszystko, co się dało, w tej kwestii. I cieszę się, że nie pojawiły się tutaj wypowiedzi proponujące legalizację wyrazów niecenzuralnych (jeszcze rok temu takowe się pojawiały) - to oznacza, że wykonaliśmy tę misję.
Offline
Praca na wulgaryzmami u mnie ogranicza się do używania milczenia a nie "kobiet lekkiego obyczaju" zamiast przecinka. Ostatnio zbyt często mi się to nie zdarzało, ale wiadomo, że kontrolować się trzeba, choćby ze względu na szacunek dla rozmówcy
Generalnie nasze forum to jeden z takich " bastionów kultury w necie"
Offline
Obywatel
Tak ... Zdaje sobie sprawe z tego jak to jest w zyciu...
Dlaczego te lub inne wyrazy sa wulgarne lub eleganckie?
Wyrazy wulgarne odnosza sie do profesji nikczemnych lub rzeczy wstretnych.Nie bede wymienial szczegolowo.A wiec do rzeczy ktorych trzeba unikac i nigdy nie robic.Nie wolno sie prostytuowac ani tarzac w brudach.Jesli ktos ciagle uzywa slow tego typu to jest to oznaka jego wewnetrznego brudu.Nikt nie chce aby jego smrod niosl sie na kilometry tak ze ludzie uciekaja.Podobnie z mowa.
Dalczego trzeba zwalczac brudne wyrazanie sie?Dla tego samego dla ktorego trzeba sie myc.Brud wnetrza jest gorszy niz ciala.
Ludzie cwicza aby byc zdrowym poprawiaja urode itp. a jak usta otworza to najgorszy brud.To jest nonsens.Jak juz chcesz byc piekny to staraj sie oczyscic brudna mowe...
Nie chodzi jednak o wulagryzmy to poczatek!Chodzi tez o umiejetnosc rozmowy.Aby nie byc agresywnym atakujacym niezyczliwym.Mozna czlowiekowi dowalic bez wulgaryzmow...
Jestesmy na forum o grze a nie o walce z bandytami.Gdybysmy gonili bandytow to ja bym rozumial nastroj pogoni i eliminacji bandziora.Ale tu mowimy o grze ktora na dodatek w wiekszosci opiera sie na guscie osobistym!Jeden gra na 200% i na punkty inny na 75% nie patrzac na wynik chce sobie poogladac krajobrazy i przezywac przygody...I nie ma powodu aby uznac ze ktorys z nich ma glupie upodobania ze nie mozna wytrzymac aby mu nie dowalic...
Offline
Ja to popieram i zawsze staram się narzucić łagodny ton dyskusji. Problem w tym, iż są ludzie, którzy czerpią przyjemność z poniżania innych, atakowania, wyśmiewania. Na całe szczęście tutaj już w niewielkim stopniu. Problemy takie występują na wielu innych stronach internetowych i to rzeczywiście problem. Z naszego forum wywaliliśmy wszystkich, którzy nie potrafili kulturalnie dyskutować (bezpośrednio banem lub zniechęciliśmy do wchodzenia). Że czasem jednemu coś się wymsknie, drugiemu zdarzy się przekląć, a komuś innemu złośliwie zażartować, to już niestety niemożliwe do wyeliminowania, jeżeli winni sami nie zechcą się zmienić. Oczywiście, zgadzam się z Tobą i osobiście będę starał się pisać bez agresji. A co inni na to?
Offline
Bluzganie i docinki zawsze będą występowały na forum. Fakt na TA to rzadkość, ale jednak nie zawsze można się powstrzymać zwłaszcza jeśli ktoś sam się niepotrzebnie wychyli.
Offline
Może to przez to, że Polacy, jako ogół( nie lubię uogólnień, ale to prawda) bardziej cieszą się z cudzych porażek, niż własnych sukcesów, to też są czepialscy.
Offline