GiBoN, mass speed na nasze jednostki, mass slow na przeciwnika i już nie mają takiej dużej przewagi. A jeśli nawet się nie ma mass speed albo mass slow, to rzucasz tylko speed na Hydrę, a slow na ifryta, ewentualnie Diabła.

King o ile możesz puścić mass slow jako pierwszy (kiedy nie mamy jeszcze diabłów), o tyle przy zdobyciu arcydiabła i mass slow demony dojdą w pierwszej turze wyrzynając wszystko co najdzie, a jeśli puścisz mass slow to w swojej turze można puścić to haste i po problemie, repty nie zestrzelą zbyt wielu demonów uderzając z 1/2 dmg. Oczywiście inna sytuacja kiedy haste nie ma, ale demony będą miały i tak te 7 speeda, więc dojdą w 2 turze przed strzałem reptów no i nie można zapomnieć, że poza demonami jest jeszcze poziom 5, 6 i ewentualnie 7...

Sorka, gapa ze mnie, zapomniałem, tak więc sadzę nadal, że hydra jest lepsza od feniksów dzięki mnogości zastosowań, ale zdarza się często, że jest zbyt wolna...

Hydrę łatwo uziemić , zaklęciem spowolnienie.  Ale fakt , jak Hydra już dojdzie to niezłe spustoszenie może zrobić.

Ale chydra z feniksem sobie poradzi. Mimo to ze fenix ma pierwszy ruch, to hydra niweluje kontratak. Fenix ma gorsze staty i skille. Wedlug mnie odpornosc na ogien i zioniecie, przegrywa z niwelacja kontrataku i atakowaniem 7 oddzialow dookola.

EDIT: 150 post

Ostatnio edytowany przez Lowcakur (2010-03-25 19:54:46)

Feniks po smoku jest najgorszą jednostką, a ty ją porównujesz do hyry, która jest nieoceniona?
Zabawny jak zwykle.