Markham napisał:
Klasyczna jest na wyciszenie.
W zależności, jakich utworów słuchasz ... W moim przypadku słucham muzyki klasycznej, by podnieść morale, czy przed pojedynkiem w różnych sztukach walki, by "rozgrzać umysł" : )
Offline
Mnie z kolei klasyka zazwyczaj pobudza, rozpala serce, umysł i emocje, a na pewno nie wycisza .
Offline
Przybysz
Ja jakoś rzadko sięgam do klasyków pokroju Mozarta, Beethovena, czy im podobnych. Raz na jakiś czas lubię posłuchać, acz niespecjalnie mnie to jara. Za to absolutnie uwielbiam Czajkowskiego, lubię też Debussego i Dvoraka.
Za to nurt muzyki poważnej, w której naprawdę się odnajduję i którą słucham najczęściej to ta współczesna, ze wskazaniem na minimalistów. Steve Reich, John Adams, John Cage, czy Philip Glass. A spoza minimalistów to jeszcze Iannis Xenakis, czy Karlheinz Stockhausen.
Offline
Szeregowiec
Mnie za to nakręcają Verdi i Grieg.
Offline