Nie mówię, że wszystkie zadania są potrzebne, ale skoro amerykańscy młodzi ludzie są 'AŻ TAK TĘPI', to próbują coś z tym zrobić. Pamiętajcie również, że mentalność rodziców się bardzo zmieniła przez te lata.
Offline
Ja bym raczej stawiał, że głupota amerykańskiego społeczeństwa bierze się ze złego systemu edukacji pełnego idiotycznych eksperymentów typu Common Core, więc odwrotnie widziałbym tu łańcuch przyczyna-skutek. Gdyby próbowali coś z tym zrobić, to by zmienili materię programową, która na poziomie szkoły powszechnej stanowi drobny ułamek, tego co mamy w Polsce (a przecież u nas też szału nie ma z edukacją) i w związku z tym ewentualnie metody nauczania. W tym wypadku mieszają tylko metodami, co wg mnie przyniesie skutek odwrotny od zamierzonego (zakładając, że państwu nie chodzi o ogłupianie społeczeństwa, aby łatwiej nim rządzić).
Offline
Obywatel
W koncu szkola jest po to zeby ,,bezsensownie" sie wysilac. Podobnie jak sport. Po co oni biegaja jak moga podjechac samochodem? Absurd. Sam wysilek jest sensem. Likwidacja wysilku produkuje kaleki umyslowe i fizyczne.
Offline
Dokładnie, to w ogóle jest problem współczesnego społeczeństwa - dążenie do nieróbstwa. W ten sposób samo się ono ogranicza.
Offline